Autostrady w HR-info o parkingach, wiaduktach, tunelach

Dzięki za odpowiedzi. W takim razie zobaczymy w trakcie jazdy. Jeśli nie będziemy bardzo zmęczeni to może pojedziemy jadranką. W końcu to będzie nasz pierwszy raz w Dalmacji więc dobry i taki odcinek jadranki
A do Trogiru wybierzemy się na zwiedzanie więc pojedziemy brzegiem Adriatyku

A docelowo dokąd jedziecie?

FUX napisał(a):A docelowo dokąd jedziecie?

Co kolega taki dociekliwy. To prywatny wyjazd. Może mąż koleżanki Agatki nie zyczy sobie zdradzać docelowego miejsca.

darek1 napisał(a):

FUX napisał(a):A docelowo dokąd jedziecie?

Co kolega taki dociekliwy. To prywatny wyjazd. Może mąż koleżanki Agatki nie zyczy sobie zdradzać docelowego miejsca.

lol...przecież to normalne pytanie?! każdy z nas gdzieś jedzie a że Agatka poruszyła temat podróży i nie określiła gdzie konkretniej jedzie to ktoś o to zapytał...zapewne z czystej ciekawości

A przecież to żadna tajemnica. Każdy tu prawie pisze o tym gdzie się wybiera na wakacje. Z resztą już to gdzieś tam pisałam na forum. Jedziemy do Sibenika, a konkretnie na kemping Solaris

To jadrankowe klymaty dopiero zaczynają się za Splitem w kierunku Makarskiej, no!
Solaris to nuda i dziki tłum porównywalny z Międzyzdrojami. Prywatności ZERO.

FUX napisał(a):To jadrankowe klymaty dopiero zaczynają się za Splitem w kierunku Makarskiej, no!
Solaris to nuda i dziki tłum porównywalny z Międzyzdrojami. Prywatności ZERO.

We wrześniu może już nie będzie tak źle. Celowo wybraliśmy moloch ze względu na baseny, boiska sportowe, korty. Lubimy aktywnie spędzać czas, szczególnie sportowo. Ważne, że jedziemy w grupie przyjaciół i że będziemy razem, inni nam w ogóle nie przeszkadzają, wręcz przeciwnie. Z resztą w domkach będziemy więc luzik.

Byłem tam kiedyś ze Znajomymi na wieczornym spacerze. W lipcu.
Wymiękłem. Linki od namiotów zachodziły na sąsiednie parcele.
Skoro piszesz o wrześniu, to powinno być ok.
Znajomi kwaterowali na kampie Zablace.

Jak 30 kun za dużo przecież kwota jest odczytywana z karty

Cześć Na wstępie informuję, że jestem nowym użytkownikiem tego forum Szukałam kilku informacji ale niestety nie znalazłam odpowiedzi na moje pytania... Więc postanowiłam napisać. Jak pytania będą się powtarzać to z góry przepraszam!
A więc w połowie czerwca wybieramy się pierwszy do CRO Docelowo ruszamy z Wawy ale zahaczamy o Rybnik po znajomych. Moje pytanie jaką drogę najlepiej wybrać? Czechy, Austria, Słowenia, CRO? Czy może ominąć Słowenię? A może przez Czechy, Słowację i Węgry? Nie chodzi zupełnie o to, który wariant jest najtańszy tylko o komfort jazdy, autostrady, czas dotarcia do celu. Na google pierwszy wariant jest najkrótszy i najszybszy. A Wy co o nim myślicie?
Czy wjeżdżając na drogę płatną od razu jest możliwość kupienia winiety? Czy trzeba specjalnie szukać punktu sprzedaży? Może lepiej nie bawić się w zatrzymywanie i kupić winiety w PZM? Dużo drożej to wyjdzie? Możecie podrzucić ceny winiet kupując je na trasie (którą polecacie)? Jaki jest mniej więcej koszt bramek w CRO?
Gdzie najlepiej tankować? Jakieś konkurencyjne ceny... czy wszędzie tak samo?
Docelowo zmierzamy do Stanići --> jest jakaś trasa którą polecacie przez CRO? Żeby np. ominąć korki.
I gdzie można się zatrzymać na jakąś dobrą szamkę???
Z góry dziękuje za odpowiedź!

Rybnik-Mszana-za granicą winieta na Czechy na Shellu na 30 dni-Brno-Breclav-Reintal-Wilfersdorf OMV winieta na Austrię 10dniowa; może być kupiona od razu na powrót-Wiedeń obwodnicą-Graz-Maribor-lub objazd autostrady w Słowenii przez Mureck/Lenart/Ptuj-Zagrzeb i dalej. Autostrady w Chorwacji płatne na bramkach.

Ceny paliwa zbliżone wszędzie.

Co do posiłków, to nie odpowiem. Tyle łakoci jest na miejscu, że po drodze na autostradach żadnych kanapek nie kupujemy. Jakieś przekąski zabieramy. W Waszym przypadku za Splitem przy drodze coś znajdziecie. Od Splitu, jadąc Jadranką, liczcie się z duuużym korkiem.
Od autostrady zapewne utkniecie nad Omisiem.

W polowie czerwca raczej wiekszych korkow nie bedzie. Ja z Raciborza (20 km od Rybnika) zawsze jade trasa polecana przez FUX-a, z tym ze zamiast Breclav wybieram Mikulov i jade objazdem Slowenskiej autostrady.

witam,

Czy wjeżdżając do Chorwacji 1 lipca po północy stare przejście w Letenye powinno być dostępne dla osobówek ? Jak wygląda teraz tam parking przy stacji Ina po przekroczeniu granicy. Można bezpiecznie przespać się parę godzin ?

dar37@wp.pl napisał(a):witam,

Czy wjeżdżając do Chorwacji 1 lipca po północy stare przejście w Letenye powinno być dostępne dla osobówek ?

Powinno być dostępne.

Jak wygląda teraz tam parking przy stacji Ina po przekroczeniu granicy. Można bezpiecznie przespać się parę godzin ?

Można - pustki zupełne.

dids76 napisał(a):W polowie czerwca raczej wiekszych korkow nie bedzie. Ja z Raciborza (20 km od Rybnika) zawsze jade trasa polecana przez FUX-a, z tym ze zamiast Breclav wybieram Mikulov i jade objazdem Slowenskiej autostrady.

Dzięki za odpowiedź a objazd Słoweńskiej autostrady czym jest spowodowany? Znajomi też na to naciskają. Jedziemy w 6os jednym autem więc cena winiety na tyle os nie jest przerażająca... A ja jednak wole dojechać szybciej Boje się, że objeżdżając Słowenię zejdzie nam się o wiele dłużej... A i tak dla mnie to już jest za długo
Szukałam jeszcze info ile polskiego alkoholu można ze sobą zabrać Znalazłam coś takiego: Bez opłaty celnej można wwieźć do Chorwacji rzeczy osobiste, 2 litry wina, 1 litr mocniejszego alkoholu, 60 ml perfum i 200 sztuk papierosów lub 50 cygar albo 250g tytoniu Czy na serio mogę zabrać ze sobą tylko 5piwek i litra polskiej gorzałki? Znając moje szczęście pewnie nas sprawdzą... a to jednak będzie 14 dni na miejscu