Assistance auto 13-to letnie?

polecam w mbanku - kupiłem 5 dni przed wyjazdem, kupuje się na osobę, nie kierowce

więc nawet moją 16-latkę ciągnęli, jak zepsuła się zaraz po dojechaniu do celu - byle przegląd był ok

kosztuje 18 zł miesięcznie, ale jak się kupi ubezpieczenie na życie, to wychodzi chyba niecałe 16 (razem z tym "życiem") miesięcznie, wypowiedzenie 3 miesiące

ikat napisał(a):polecam w mbanku - kupiłem 5 dni przed wyjazdem, kupuje się na osobę, nie kierowce

więc nawet moją 16-latkę ciągnęli, jak zepsuła się zaraz po dojechaniu do celu - byle przegląd był ok

kosztuje 18 zł miesięcznie, ale jak się kupi ubezpieczenie na życie, to wychodzi chyba niecałe 16 (razem z tym "życiem") miesięcznie, wypowiedzenie 3 miesiące

Niezły pierwszy post - mam wrażenie, że to jakiś kit...

Napisz coś więcej szczególnie o tym, bo kompletnie nie rozumiem:

ikat napisał(a):kupuje się na osobę, nie kierowce

Ikat'owi chodzi zapewne o to, że ubezpieczenie mBanku "działa", nawet jeśli w momencie wystąpienia szkody ubezpieczony nie prowadzi akurat samochodu, wystarczy że jest w środku. Np. w karcie SOS PZMOTU, wyznacza się "dyspozytora pojazdu", i jeśli akurat w momencie powstania szkoda osoba będąca "dyspozytorem" nie prowadzi, to ubezpieczenie nie działa. Tak przynajmniej zrozumiałem porównując obie oferty.

Witam
Mam auto z 1999 roku i nie miałem żadnego problemu z zakupem assistance Europa w PZU. Koszt rocznego ubezpieczenia 134 zł. Jak na razie nie musiałem z niego korzystać i oby tak dalej.

andrzej29 napisał(a):Witam
Mam auto z 1999 roku i nie miałem żadnego problemu z zakupem assistance Europa w PZU.

Ale musisz mieć też wykupione u nich OC

kleeberg napisał(a):

andrzej29 napisał(a):Witam
Mam auto z 1999 roku i nie miałem żadnego problemu z zakupem assistance Europa w PZU.

Ale musisz mieć też wykupione u nich OC

Tak potwierdzam mam OC i Autocasco.

W lipcu przed wyjazdem do Chorwacji wykupiłem assistance w PZMot. Dla aut powyżej 10 lat działa tylko w przypadku kolizji lub wypadku i tylko na terenie Unii Europejskiej, także sama Chorwacja odpada. Za 11 dni zapłaciłem 20 zł

Ja bym spróbował zapytać w HDI - http://www.hdi-asekuracja.pl/ubezpiecze ... ance_plus/

ja wykupiłem własnie pzu pomoc w drodze europa na 60 dni-167 zł(sprzedaja bez wzgledu na wiek samochodu i nie trzeba miec u nich oc)-wykupiłem poprzez neta (wypełniasz wniosek,wplacasz pieniazki i za chwile przychodzi info na sms ze dana usluga została aktywowana)

Ehhh... kupujecie a pewnie połowa z was nie wie iż bank Pekao S.A pokrywa holowanie każdego auta i jego naprawę za darmo do 800 zł (dotyczy płatnych kont bankowych za 9,99zł mies/Konto EUROKONTO AKTYWNE PLUS:

Patrz §3
http://www.pekao.com.pl/binsource/f/81/38/bin_P1K018804b3167ddf43a8138,ATTACHMENT,PL,1,8,2/Ogolne_Warunki_Ubezpieczenia_-_Assistance_Samochodowy.pdf

Pozdrawiam

kammil999 napisał(a):Ehhh... kupujecie a pewnie połowa z was nie wie iż bank Pekao S.A pokrywa holowanie każdego auta i jego naprawę za darmo do 800 zł (dotyczy płatnych kont bankowych za 9,99zł mies/Konto EUROKONTO AKTYWNE PLUS:

Patrz §3
http://www.pekao.com.pl/binsource/f/81/38/bin_P1K018804b3167ddf43a8138,ATTACHMENT,PL,1,8,2/Ogolne_Warunki_Ubezpieczenia_-_Assistance_Samochodowy.pdf

Pozdrawiam

Mam i jest to bardzo fajna rzecz tylko....ostatnio koledze zepsuło się auto w okolicach Cieszyna i za holowanie zapłacił coś koło 700zł , a jak się mnie auto w Wiedniu zepsuje?
Szybkie pytanie co obejmuje ten assistance oprócz holowania i czy jest to holowanie
-do Polski
-najbliższego (ew. ich) warsztatu
I kolejne pytanie czy obejmuje koszty naprawy?
Jak wygląda sprawa z reszta pasażerów dobierają odpowiednią pomoc drogową, powiedzmy 6 osobową , ew.pokrywają hotel , przelot, autokar dla nich ?
Już mówię do czego piję
Pewien gość , którego kiedyś spotkałem twierdził ,że miał assistance w którym wszelkie koszty awarii pokrywał ubezpieczyciel i to on decydował czy auto na lawetę do Polski czy naprawa na miejscu.
Gościowi rozleciał się silnik w Hiszpanii holowanie za free do Polski bo tańsze. Ale z jego opowiadań bajka....

kammil999 napisał(a):Ehhh... kupujecie a pewnie połowa z was nie wie iż bank Pekao S.A pokrywa holowanie każdego auta i jego naprawę za darmo do 800 zł (dotyczy płatnych kont bankowych za 9,99zł mies/Konto EUROKONTO AKTYWNE PLUS:

Patrz §3

Wszystko fajnie,ale pojazd nie starszy niż 10 lat

Też od kilku dni szukam jakiegoś assistance w rozsądnej cenie. Sprawdziłam już kilka, m.in. Elvia, PZU pomoc, Tutum i Axa (gdzie mam OC). Tylko Axa ma opcję dostarczenia pojazdu do miejsca zamieszkania- limit 800km, dodatkowo oczywiście nocleg, pojazd zastępczy itp. itd. Pozostałe jedynie holują do warsztatu limit między 50 a 150km. W Axa cena wyszła 166zł wariant Midi Europa na cały rok. Elvia np. ubezpiecza tylko w razie awarii, nie wypadku. Żadne jednak nie pokrywa kosztów naprawy- ale to już na pewno wiązałoby się z wyższą ceną.Czy znacie jeszcze jakieś ubezpieczenie, które pokrywa koszt dostarczenia pojazdu do miejsca zamieszkania?

P.S. Warto czytac warunki ubezpieczenia, żeby później w razie awarii/wypadku nie być zaskoczonym...

Assistance w AVIVA na Europę bez limitu km (czyli działa praktycznie od drzwi domu). Holowanie samochodu w kraju bez limitów, w europie limit do 500 km lub miejsca zamieszkania. Samochód zastępczy w razie awarii 14 dni. Koszt ubezpieczenia to ok. 240 zł, kupiłem z pełnym pakietem OC+AC. Wcześniej miałem assistance w PZU i sprawdziłem jego działanie na własnej skórze, byłem bardzo zadowolony a ubezpieczenie zmieniłem między innymi dla tego, że teraz mam auto zastępcze mam na 14 dni a nie na 7

Czy jest jakaś ubezpieczalnia, która daje większy limit holowania, aby można było przytargać zepsute auto do Polski? Większość OWU jakie czytam ma tylko holowanie do najbliższego warsztatu, gdzie i tak skasują nas jak za zboże a naprawa może być nieskuteczna (wiele takich opinii było na forum od osób, którym auto padło w Cro..)

A kupowanie Assistance za 50zł na miesiąc, w którym mam limit do 250E to raczej jedynie holowanie do najbliższego ASO/pana Kowalskiego i potem koszta po naszej stronie.. Mógłbym zapłacić nawet kilka stówek za miesiąc, ale żeby mieć pewność, że jak mi padnie silnik podczas wakacji w Cro to spokojnie wrócę do kraju bez dodatkowych kosztów.

Pozdrawiam,
Grześ

P.S. Jestem przeczulony, gdyż już nie raz miałem awarie aut na trasach, w tym Alfy Romeo, które kocham i służbowe Toyoty i Skody - podobno niezawodne...