Ja zabieram laptopa dopiero od dwóch lat. Tylko po to żeby czasem "zluzować" kartę w aparacie, czasem zaplanować jakiś wyjazd na następny dzień, znaleźć jakąś polecaną knajpę. Przez cały wyjazd spędzę przed komputerem może z godzinę-dwie. Zazwyczaj mam rozplanowane wakacje, ale w ubiegłym roku wyjazd był "na żywioł", na 15 godzin przed wyjazdem zmieniliśmy kraj docelowy, nie było czasu dobrze się przygotować. Internet i to forum sporo mi pomogły w organizacji na miejscu.
Wystarczy pamiętać, że urządzenie jest dla mnie, a nie ja dla urządzenia.
Natomiast GPS to jednak trochę inna bajka. Nie ma się co czarować, jest to urządzenie pomocne bardzo w trakcie wyjazdu. Ale nie zwalnia z myślenia, papierowa mapa i wstępne przygotowanie trasy przy jej pomocy i tak musi być.

.png)
.png)
.png)
.png)
.png)

