napisał(a) janniko » 29.04.2009 08:25
arturo72 napisał(a): ... Ma to plusy ale też minusy,plusy wiadomo,minusy-ciężko zasnąć wieczorem(chyba,że po rakiji

),rano wczesna pobudka.W Bułgarii tak się męczyłem,miałem balkon nad samym morzem no i wieczore,rano-bicie fal nie dawało dłużej pospać . A więc ja-nigdy więcej hotelu na plaży !!!

He he he.. o jakżesz się różnimy...
Ja z kolei uwielbiam te dźwięki.. nawet sztormowe fale mnie usypiają i kołyszą do snu. W domu często zasypiamy przy nie zupełnie cichej muzyce rockowej (oczywiście anglosaskiej ... broń Boże polskiej, bo się przy niej nie uśnie)
Podobnie zresztą też uwielbiamy głośne rzymżanie cykad, które niektórych ludzi o poranku doprowadzają do wściekłości.. a dla nas to rajska muzyka.
Dla mnie dźwięk fal i cykad, to najpiękniejsza muza wakacyjna - wtedy wiem, że mam urlop!
No cóż, każdy ma inaczej.
Ja zdecydowanie polecam domki nad samym morzem.
Kiedyś nawet chodziliśmy specjalnie z materacykami spać na plażę... fantastico!
