2000 km po Rodos - czy to mozliwe? Rodos AD 2011

mam nadzieje że w czerwcu jeszcze nie będzie tak gorąco

Jedną z ostatnich miejscowości zwiedzonych na Rodos była Kalithea i jej termy. Miejsce położone niedaleko stolicy wyspy jest urocze, a sama zatoczka położona w tym miejscu warta grzechu (choć było tam mega dużo wiary) - dziwnym trafem nie mam jej zdjęć..



Kręcono tam m.in bodajże Ucieczkę na Atenę



Gdyby natomiast ktoś chciał znaleźć na Rodos miejsce, w którym będzie sam, no ewentualnie z rodziną poławiaczy ośmiornic to będzie to Plimiri.
Należy jednak, nie iść na plażę w prawą stronę, gdzie jest nieco parasoli i trochę ludzi, jeno w lewą, skałki jak w Cro, natura i Wy...

to ta prawa strona



a to polecana lewa



takie cuda tam pływały... i bezpośrednio na klamerki;)



chcąc nie chcąc żegnamy się z Rodos...



ostatnia sałatka grecka i wino w Ebonas ... (super wina własnej roboty!)



i wsiadamy do samolotu...





na wybrzeżu płasko w interiorze górzysto



sąsiadki Rodos



ech, pozazdrościć tym Grekom...



Kos



i jeszcze raz Kos



Dwa tygodnie na wyspie słońca były dobrze spędzonym czasem, pogoda była przepiękna, woda - różna w zależności od miejsca, czasem bywała
dość chłodna, zabytki pierwszorzędne, szczególnie Kameiros oraz Lindos, ładna stolica wyspy, ciekawy interior.

Bye

maslinka napisał(a):Tony, dzięki za świetną relację!

Piękna wyspa, miejscami klimaty trochę chorwackie
W Grecji nie byłam jeszcze nigdy , a greckie relacje na forum (w tym Twoja) bardzo mnie ostatnio kuszą.

Zobaczymy

Pozdrawiam

Teraz to można planować prawda Aga?





Fajne cieplutkie fotki.

Pozdrawiam

maslinka napisał(a):Tony, dzięki za świetną relację!

Piękna wyspa, miejscami klimaty trochę chorwackie
W Grecji nie byłam jeszcze nigdy , a greckie relacje na forum (w tym Twoja) bardzo mnie ostatnio kuszą.

Zobaczymy

Pozdrawiam

na pewno warto się wybrać, zobaczyć coś innego i wygrzać się w piekielnym słońcu

natomiast jedna wyspa Grecji nie czyni i muszę przyznać, że póki co Grecji jeszcze w sumie nie poznałem tak naprawdę

marzą mi się Cyklady...

Jacek S napisał(a):

maslinka napisał(a):Tony, dzięki za świetną relację!

Piękna wyspa, miejscami klimaty trochę chorwackie
W Grecji nie byłam jeszcze nigdy , a greckie relacje na forum (w tym Twoja) bardzo mnie ostatnio kuszą.

Zobaczymy

Pozdrawiam

Teraz to można planować prawda Aga?





Fajne cieplutkie fotki.

Pozdrawiam

dzięki Jacek S
trzymaj się!

maslinka napisał(a):Tony, dzięki za świetną relację!

Piękna wyspa, miejscami klimaty trochę chorwackie
W Grecji nie byłam jeszcze nigdy , a greckie relacje na forum (w tym Twoja) bardzo mnie ostatnio kuszą.

Zobaczymy

Pozdrawiam

Ja po zeszłorocznych wakacjach na Rodos mówiłam, że - owszem, fajnie, ale nie zdradzę już Chorwacji przez najbliższe parę lat, i co? Łapię się na tym, że zaczynam planować trasę na Kefalonię... już nawet namierzyłam miejscówkę... uhhhh... żeby tak móc i tu, i tu...

Magda O. napisał(a):

maslinka napisał(a):Tony, dzięki za świetną relację!

Piękna wyspa, miejscami klimaty trochę chorwackie
W Grecji nie byłam jeszcze nigdy , a greckie relacje na forum (w tym Twoja) bardzo mnie ostatnio kuszą.

Zobaczymy

Pozdrawiam

Ja po zeszłorocznych wakacjach na Rodos mówiłam, że - owszem, fajnie, ale nie zdradzę już Chorwacji przez najbliższe parę lat, i co? Łapię się na tym, że zaczynam planować trasę na Kefalonię... już nawet namierzyłam miejscówkę... uhhhh... żeby tak móc i tu, i tu...

hehe nieźle

ja z kolei mam odwrotnie - nie miałem jechać do Cro - a jadę

ja greckie wyspy zawsze:)))
z tym, że co roku inna, w tym roku robimy przerwę z Grecja, ale w przyszłym jakaś na K, Kos, Korfu lub Kreta:)

kkra napisał(a):ja greckie wyspy zawsze:)))
z tym, że co roku inna, w tym roku robimy przerwę z Grecja, ale w przyszłym jakaś na K, Kos, Korfu lub Kreta:)

a może ... Kefalonia?
wybór wysp na "K" - bardzo duży

pozdrawiam:)

Tony , dzięki za piękną relację - praktycznie dla mnie jest to przewodnik po miejscach , gdzie mnie jeszcze nie było

Zdajesz sobie sprawę z tego , że jesteś winny namawiania do zdrady
Wyspy greckie ( i sama Grecja ) kuszą strasznie i wydaje się , że ta zdrada nastąpi . . .


Pozdrawiam
Piotr

piotrf napisał(a):Tony , dzięki za piękną relację - praktycznie dla mnie jest to przewodnik po miejscach , gdzie mnie jeszcze nie było

Zdajesz sobie sprawę z tego , że jesteś winny namawiania do zdrady
Wyspy greckie ( i sama Grecja ) kuszą strasznie i wydaje się , że ta zdrada nastąpi . . .


Pozdrawiam
Piotr

Piotrze

ciesze się, że relacja sie podobała

Wyznaje zasadę, że aby się wypowiadać w kwestii gdzie jest lepiej, albo gorzej trzeba mieć własne doświadczenie (porównanie), stąd moja wyprawa na Rodos

jak pisałem chyba już - Rodos jest tak małym kawałkiem Grecji, że aż trudno mówić, że widziało się więcej niż TROSZKĘ, na pewno warto jednak pojechać i przekonać się o podobieństwach i różnicach z Cro

pozdrawiam

Długo czekała Twoja relacja na odkrycie (przeze mnie).
Gdyby nie spis treści - pewnie nie trafiłabym tu tak łatwo
Wiem, poznawanie Grecji zacząłeś od Rodos. Od Rodos można zacząć, czemu nie. Jeden z widoczków był taki cykladzki.

I parę miejsc udało się Wam pomimo upałów zobaczyć.
Może i my dopłyniemy - w naszym wypadku innej opcji nie bierzemy pod uwagę. Wiemy, że to jest realne.


Wiszące ośmiorniczki na sznurku i suszące się na słońcu to jest zabójczy widoczek.

Pozdrawiam
Lidia

Tony , chyba Cię dopiszę do listy ulubionych "pisarzy".

No tak ten mój weekend ... to mogę śmiało powiedzieć, że odbył się pod hasłem "tony montana - tour".


... a Rodos to widziałem, ale tylko tam z tej oddali !

tony montana napisał(a):Tam w oddali te góry to Turcja...

pozdrawiam.