Platforma cro.pl© Chorwacja online™ - podróżuj z nami po całym świecie! Odkryj Chorwację i nie tylko na forum obecnych i przyszłych Cromaniaków ツ

Przejazd bez noclegu-jak sobie radzić

Którędy jechać? Ile zajmuje pokonanie trasy? Na jakich odcinkach drogi są płatne? Gdzie przekraczać granice? Nocować po drodze czy nie? A jeśli tak, to gdzie? Co zabrać w podróż, na co uważać, jak się zachowywać, jak radzić sobie w sytuacjach kryzysowych. Gdzie nie warto tankować i co z LPG.
[Nie ma tutaj miejsca na reklamy. Molim, ovdje nije mjesto za reklame. Please do not advertise.]
LukaszGk
Turysta
Posty: 14
Dołączył(a): 31.12.2012
Re: Przejazd bez odpoczynku-jak sobie radzić

Nieprzeczytany postnapisał(a) LukaszGk » 22.05.2018 20:15

Jadąc z dziećmi w nocy na jeden raz, trzeba wziąć pod uwagę jeden aspekt, gdy dzieci wysypiają się w nocy, a my ciągle jedziemy następuje pewien kulminacyjny moment - dojeżdżamy do celu, my wyglądamy i czujemy się jak "umarlaki", dzieciaki podekscytowani i pełni werwy i to trzeba przy nocnej jeździe brać pod uwagę. Jakoś potem trzeba się nimi zająć, i pół biedy gdy druga połówka prześpi noc, gorzej jeśli nie może spać. W tym roku dzieciaki rozrabiały do 12 w nocy. Obudziły się o 7 rano, ale dzielnie dojechały do celu. Tylko problem potem na miejscu, kiedy człowiek marzy o drzemce musi ich pilnować.
Habanero
KONTO ZAWIESZONE
Avatar użytkownika
Posty: 6549
Dołączył(a): 14.09.2016
Re: Przejazd bez odpoczynku-jak sobie radzić

Nieprzeczytany postnapisał(a) Habanero » 22.05.2018 22:35

LukaszGk napisał(a):.... pół biedy gdy druga połówka prześpi noc, gorzej jeśli nie może spać.


A co zrobić jeśli przespała noc w samochodzie i wieczorem nie chce zasnąć :wink:
Jak się nie obrócisz i tak dupa z tyłu :mrgreen:
czesiu1976
Croentuzjasta
Avatar użytkownika
Posty: 466
Dołączył(a): 17.10.2016
Re: Przejazd bez odpoczynku-jak sobie radzić

Nieprzeczytany postnapisał(a) czesiu1976 » 24.05.2018 03:03

bezrobotny500 napisał(a):Hej, do Chorwacji zwykle jeżdżę bez noclegu po drodze. W moim przypadku taki przejazd wolę jak przypada w porze nocnej. W nocy szybciej mi się jedzie, mój wzrok się jakoś mniej męczy, ruch sporo mniejszy, chłodniej, no i dzieciaki śpią całą noc (i żona przeważnie też). Czasem zdarza się, że chce mi się spać. Jak mi się chce tak trochę spać to postój, krótkie bieganie, kawa i dalej w drogę (idealnie jak jest jakaś rzeka/jezioro/morze gdzie można chwilę popływać). Jak mi się chce bardzo spać no to zjazd na parking i drzemka (nawet nie wysiadam z auta po zatrzymaniu tylko nastawiam budzik i od razu kima, zawsze nastawiam na 45 min, 1:45 albo 2:45). W trakcie jazdy jakaś muzyczka co kto lubi ewentualnie drobne przekąski. Natomiast co do jazdy w dzień to u mnie trochę gorzej to wygląda. Dzieciaki średnio to znoszą co jakieś 2-3 godziny postój bo się nudzą, marudzą, biją, krzyczą - źle to na mnie jako kierowce wpływa. Zawsze się w dzień ta jazda jakoś dłuży a to obiad a to sklep a to plac zabaw a to korek, więc jak mam możliwość to tylko na noc, tak mi się wydaje lepiej dla całej wycieczki. Inaczej to wygląda jak jadę gdzieś sam z żoną. Wtedy to "przygoda, przygoda każdej chwili szkoda" :) i bez znaczenia czy noc czy dzień czy nocleg pod gwiazdami czy bez noclegu czy nocleg na na plaży pod parasolem. Na początek tylko losowanie gdzie jedziemy wschód*/zachód/północ/czy południe i jak do tej pory wakacje zawsze się udały

*jak się trafi okazja gdzieś wyskoczyć razem i wypadnie wschód to powtarzamy losowanie bo to zawsze obsuwa z tymi wizami do ruskich



Tak naprawdę dałeś mi do myślenia z tym pływaniem w czasie jazdy do Chorwacji :lol:
szukając fajnego miejsca znalazłem to :oczko_usmiech: i faktycznie piękne i można zjeść i się wykąpać oczywiście już za tunelem Sveti Rok
- to moja propozycja :mrgreen:
Załączniki:
Bez tytułu.png
czesiu1976
Croentuzjasta
Avatar użytkownika
Posty: 466
Dołączył(a): 17.10.2016
Re: Przejazd bez odpoczynku-jak sobie radzić

Nieprzeczytany postnapisał(a) czesiu1976 » 24.05.2018 03:04

A tutaj szczegóły :mrgreen:
Załączniki:
mapa postoju.png
ApropoDefacto
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 576
Dołączył(a): 18.07.2017
Re: Przejazd bez odpoczynku-jak sobie radzić

Nieprzeczytany postnapisał(a) ApropoDefacto » 24.05.2018 07:19

W moim przypadku kąpiel nocna nie wchodzi w grę, gdyż nie lubię wchodzić do "czarnej" wody :wink:
kaeres
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 2926
Dołączył(a): 11.03.2010
Re: Przejazd bez odpoczynku-jak sobie radzić

Nieprzeczytany postnapisał(a) kaeres » 24.05.2018 11:16

yzedef napisał(a):
kaeres napisał(a):3. Nieskromnie powiem, że sam podałem w tym wątku. Przyspieszenie do 160-170km/h przez kilka minut (może być więcej jeżeli na nikim takie prędkości nie robią wrażenia). Adrenalina jeszcze trzyma przez następne pół, a nawet całą godzinę.

Wspaniała porada!, można jeszcze np. zabrać ze sobą motocykl na przyczepce podpiętej do tej na której ciągniemy łódkę.
Parkujemy gdzieś na jakiejś stacji paliwowej. Zrzucamy motocykl i pałujemy do odcięcia zapłonu po okolicy przez jakieś 5-10 minut (myślę że styknie aż nadto). Taki scenariusz zapewni nam jeszcze więcej adrenaliny, dla podtrzymania można ją utrwalić jakimś energetykiem.

Najbardziej śmieszą mnie świętojebliwi.
Nie tylko w tym wątku ale ogólnie w życiu.
Farstone
Croentuzjasta
Posty: 371
Dołączył(a): 26.05.2017
Re: Przejazd bez odpoczynku-jak sobie radzić

Nieprzeczytany postnapisał(a) Farstone » 24.05.2018 12:30

Trochę nie na temat, ale muszę, ta odpowiedź na adrenalinę to był sarkazm...
kaeres
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 2926
Dołączył(a): 11.03.2010
Re: Przejazd bez odpoczynku-jak sobie radzić

Nieprzeczytany postnapisał(a) kaeres » 24.05.2018 12:33

Tak, zrozumiałem.
1arek11
Odkrywca
Avatar użytkownika
Posty: 77
Dołączył(a): 15.04.2013
Re: Przejazd bez odpoczynku-jak sobie radzić

Nieprzeczytany postnapisał(a) 1arek11 » 24.05.2018 12:56

Każdy podaje swój sposób jak walczyć ze zmęczeniem w czasie jazdy.
Ja np.: kiedy jestem znużony za kierownicą, biorę i chrupię paluszki - na jakiś czas wystarcza.
stranger24
Turysta
Posty: 10
Dołączył(a): 05.06.2014
Re: Przejazd bez odpoczynku-jak sobie radzić

Nieprzeczytany postnapisał(a) stranger24 » 24.05.2018 14:17

Ja pracuję w systemie czterozmianowym więc praca czy jazda nocą to dla mnie nie problem, tym bardziej że w pracy też mam zawsze ciemno :) Zawsze mam pod ręką kabanosy, paluszki, mieszankę studencką. Dzieciaki śpią żona śpi ja muzyka albo audiobook. Audiobooki też polecam na jazdę w dzień. Ostatnio jechaliśmy dość daleko w dzień to wszyscy z ciekawością wysłuchali Baśnioboru. Zawsze po przyjeździe rozpakowujemy się, walę Karlovacko i idę w kimę. Żona ogarnia dzieci w tym czasie :)
malinero
zbanowany
Posty: 416
Dołączył(a): 05.11.2017
Re: Przejazd bez odpoczynku-jak sobie radzić

Nieprzeczytany postnapisał(a) malinero » 24.05.2018 14:52

Mały off-top.
Sądząc po forum, mamy jednak bardzo tradycyjne społeczeństwo. Zwykle kieruje pan, żona czasami zmienia pana za kierownicą, ale najczęściej pilotuje, pacyfikuje dzieci i pilnuje aby pan nie zasnął. Po dojechaniu na miejsce pan pije piwo i idzie spać, zona ogarnia dzieciaki.

Ciekawe czy się doczekamy wpisu jakiejś pani z odwrotnym ustawianiem ról ;)
Trajgul
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 1778
Dołączył(a): 26.08.2016
Re: Przejazd bez odpoczynku-jak sobie radzić

Nieprzeczytany postnapisał(a) Trajgul » 24.05.2018 15:02

malinero napisał(a):Ciekawe czy się doczekamy wpisu jakiejś pani z odwrotnym ustawianiem ról ;)

Panią nie jestem ale moja żona to śpi i w samolocie i w samochodzie, i po powrocie w domu. A ja w tym czasie, po powrocie do domu z jakiejs podrozy, ogarniam dzieci albo idę na zakupy i gotuję obiad...
A poza tym chyba normalne, ze jak chłop kręci kółkiem 20 godzin to należy mu się odpoczynek (oprócz mnie).
ApropoDefacto
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 576
Dołączył(a): 18.07.2017
Re: Przejazd bez odpoczynku-jak sobie radzić

Nieprzeczytany postnapisał(a) ApropoDefacto » 24.05.2018 15:10

malinero napisał(a):Mały off-top.
Sądząc po forum, mamy jednak bardzo tradycyjne społeczeństwo. Zwykle kieruje pan, żona czasami zmienia pana za kierownicą, ale najczęściej pilotuje, pacyfikuje dzieci i pilnuje aby pan nie zasnął. Po dojechaniu na miejsce pan pije piwo i idzie spać, zona ogarnia dzieciaki.

Ciekawe czy się doczekamy wpisu jakiejś pani z odwrotnym ustawianiem ról ;)


Myślę, że jak by kobitka prowadziła całą drogę to role by się odwróciły :wink:
elfik44
Croentuzjasta
Avatar użytkownika
Posty: 147
Dołączył(a): 13.12.2016
Re: Przejazd bez odpoczynku-jak sobie radzić

Nieprzeczytany postnapisał(a) elfik44 » 24.05.2018 15:27

ApropoDefacto napisał(a):
malinero napisał(a):Mały off-top.
Sądząc po forum, mamy jednak bardzo tradycyjne społeczeństwo. Zwykle kieruje pan, żona czasami zmienia pana za kierownicą, ale najczęściej pilotuje, pacyfikuje dzieci i pilnuje aby pan nie zasnął. Po dojechaniu na miejsce pan pije piwo i idzie spać, zona ogarnia dzieciaki.

Ciekawe czy się doczekamy wpisu jakiejś pani z odwrotnym ustawianiem ról ;)


Myślę, że jak by kobitka prowadziła całą drogę to role by się odwróciły :wink:


Dwa razy jako jedyny kierowca jechałam do Chorwacji bez noclegu, co prawda zmieniał mnie na chwile kierowca z samochodu , że tak powiem obok ale to i tak był koszmar. Próba spania a aucie, gdzie ja z reguły nie zasypiałam. Albo budziły się dzieciaki. Masakra. Na miejscu funkcjonowałam od kawy do kawy.
Od kilku lat jeżdżę z noclegiem na trasie i jest bosko. Na spokojnie wyjeżdżam z domu, nie martwię się korkami. Odpoczywam i śpię jak człowiek. Rano na luzie, śniadanko, kawka i w drogę. Można znaleźć fajne noclegi za fajną cenę, która nie wpływa znacząco na koszty wakacji
toomas
Cromaniak
Posty: 690
Dołączył(a): 03.02.2009
Re: Przejazd bez odpoczynku-jak sobie radzić

Nieprzeczytany postnapisał(a) toomas » 24.05.2018 16:42

elfik44 napisał(a):Dwa razy jako jedyny kierowca jechałam do Chorwacji bez noclegu, co prawda zmieniał mnie na chwile kierowca z samochodu ,


Sorki że zapytam..ale to jechałeś jako jedyny kierowca czy jednak miałeś zmiennika?
Poprzednia stronaNastępna strona

Powrót do Samochodem - trasy, noclegi, przepisy, uwagi



cron
Przejazd bez noclegu-jak sobie radzić - strona 49
Nie masz jeszcze konta?
Zarejestruj się
reklama
Chorwacja Online
[ reklama ]    [ kontakt ]

Platforma cro.pl© Chorwacja online™ wykorzystuje cookies do prawidłowego działania, te pliki gromadzą na Twoim komputerze dane ułatwiające korzystanie z serwisu; więcej informacji w polityce prywatności.

Redakcja platformy cro.pl© Chorwacja online™ nie odpowiada za treści zamieszczone przez użytkowników. Korzystanie z serwisu oznacza akceptację regulaminu. Serwis ma charakter wyłącznie informacyjny. Cro.pl© nie reprezentuje interesów żadnego biura podróży, nie zajmuje się organizacją imprez turystycznych oraz nie odpowiada za treść zamieszczonych reklam.

Copyright: cro.pl© 1999-2024 Wszystkie prawa zastrzeżone