Opłaty za autostrady (dyskusja przeniesiona z FAQ)

A orientujecie się jaka może mniej więcej wyjść opłata za autostradę w sierpniu od granicy z Węgrami do Zagvozg?

adrianek90 napisał(a):A orientujecie się jaka może mniej więcej wyjść opłata za autostradę w sierpniu od granicy z Węgrami do Zagvozg?

Ściągnij sobie aplikacje na androida HAKmap wprowadź skąd dokąd jedziesz i sama ci wyliczyć koszty autostrad w Cro.

adrianek90 napisał(a):A orientujecie się jaka może mniej więcej wyjść opłata za autostradę w sierpniu od granicy z Węgrami do Zagvozg?

Zrób tak jak mówi Kucharp, a na zachętę kalkulacja z aplikacji:



+ 10% wakacyjnej podwyżki.
P.S. Założyłem, że od węzła Zagvozd chcesz się dostać do wybrzeża, dlatego tunel.

walp napisał(a):

piotrulex napisał(a):Chyba dla tych co do Dubrovnika jadą

Ci co z północy na Istrie jeżdżą raczej nie byliby zadowoleni

Niekoniecznie. Wszystko zależy od cen. Gdyby były na poziomie np austriackich (marzenie ), to 10-dniowa kosztowałaby ok. 65 kun.
Jadąc chorwackimi autostradami od granicy słoweńskiej, przez Lučko, Rijekę do Puli, zapłacimy dziś (przed wakacyjną podwyżką) 173 kuny w jedną stronę.

Dokładnie. A przecież często jest tak, że płacimy za autostradę nie tylko w drodze "do" i "z" wakacji ale również przemieszczając się podczas zwiedzania okolicznych atrakcji. Mogłoby się więc okazać, że winiety wyjdą taniej. Dodatkowy plus to brak korków na bramkach. Oczywiście wszystko to przy założeniu, że ceny tych winiet będą na sensownym poziomie.

Witam,
Chcemy pojechać w tym roku do Splitu z łódką na przyczepie podłodziowej. I, powstaje problem jak się przygotować pod opłaty drogowe, czyli czy np. trzeba wykupić system elektronicznego poboru opłat w każdym z krajów po drodze?.
Niby jesteśmy w EU ale z tego co widzę, każdy kraj ma kompletnie inne przepisy.
Samochód: DMC 3.2t, wys. (przednie koło) < 1.3 m
Przyczepa: DMC 1.8t
Prawo jazdy B+E.
Już wiem, że w Polsce muszę wykupić ViaToll. A jak to wygląda w innych krajach po drodze? Ktoś jechał z podobnym składem? Czy można zakupić zestawy elektroniczne po drodze, czy trzeba za wczasu kupić przed wyjazdem? Czy winiety dodatkowe na przyczepę załatwiają sprawę? Jeśli tak to, w których krajach?

Pozdrawiam,
Andrzej.

arek_sosnowiec napisał(a):

walp napisał(a):

piotrulex napisał(a):Chyba dla tych co do Dubrovnika jadą

Ci co z północy na Istrie jeżdżą raczej nie byliby zadowoleni

Niekoniecznie. Wszystko zależy od cen. Gdyby były na poziomie np austriackich (marzenie ), to 10-dniowa kosztowałaby ok. 65 kun.
Jadąc chorwackimi autostradami od granicy słoweńskiej, przez Lučko, Rijekę do Puli, zapłacimy dziś (przed wakacyjną podwyżką) 173 kuny w jedną stronę.

Dokładnie. A przecież często jest tak, że płacimy za autostradę nie tylko w drodze "do" i "z" wakacji ale również przemieszczając się podczas zwiedzania okolicznych atrakcji. Mogłoby się więc okazać, że winiety wyjdą taniej. Dodatkowy plus to brak korków na bramkach. Oczywiście wszystko to przy założeniu, że ceny tych winiet będą na sensownym poziomie.

Przepraszam, nie pomyślałem że rozmawiamy o marzeniach

Skoro tak to ja też marzę o winiecie ale na 14 dni i za jakieś 50kn

A co ...

Podać jeszcze kilka moich marzeń?

piotrulex napisał(a):Przepraszam, nie pomyślałem że rozmawiamy o marzeniach

Skoro tak to ja też marzę o winiecie ale na 14 dni i za jakieś 50kn

A co ...

Podać jeszcze kilka moich marzeń?

Nie, nie interesują mnie Twoje marzenia.
Używając takiego określenia, miałem na myśli te realne, oparte na obowiązujących w krajach europejskich opłatach za winiety:
Bułgaria 7-dniowa 8 euro, Austria 10-dniowa 8,8 euro, Rumunia 7-dniowa 3 euro, Sławacja 10-dniowa 10 euro, Słowenia 7-dniowa 15 euro, Czechy 10-dniowa 12 euro, Węgry 10-dniowa 9,5 euro.

Twoje marzenie 50 kun (niecałe 7 euro) za 14 dni jest może mało realne, chociaż .... Szwajcarzy jeżdżą cały rok za niecałe 40 euro.

To teraz zostawiając te moje i twoje marzenia, przyjmijmy, że Chorwaci wprowadzą bardzo drogie winiety na poziomie Słowenii.
Za tygodniową zapłacilibyśmy 15 euro, czyli ok. 112 kun. Jedziemy do przykładowej Puli chorwackimi autostradami od granicy słoweńskiej.
Kupujemy 2 tygodniowe winiety za 224 kuny. Jadąc w obecnej sytuacji, na bramkach zapłacimy w obie strony 346 kun!

piotrulex napisał(a):

arek_sosnowiec napisał(a):

walp napisał(a):

piotrulex napisał(a):Chyba dla tych co do Dubrovnika jadą

Ci co z północy na Istrie jeżdżą raczej nie byliby zadowoleni

Niekoniecznie. Wszystko zależy od cen. Gdyby były na poziomie np austriackich (marzenie ), to 10-dniowa kosztowałaby ok. 65 kun.
Jadąc chorwackimi autostradami od granicy słoweńskiej, przez Lučko, Rijekę do Puli, zapłacimy dziś (przed wakacyjną podwyżką) 173 kuny w jedną stronę.

Dokładnie. A przecież często jest tak, że płacimy za autostradę nie tylko w drodze "do" i "z" wakacji ale również przemieszczając się podczas zwiedzania okolicznych atrakcji. Mogłoby się więc okazać, że winiety wyjdą taniej. Dodatkowy plus to brak korków na bramkach. Oczywiście wszystko to przy założeniu, że ceny tych winiet będą na sensownym poziomie.

Przepraszam, nie pomyślałem że rozmawiamy o marzeniach

Skoro tak to ja też marzę o winiecie ale na 14 dni i za jakieś 50kn

A co ...

Podać jeszcze kilka moich marzeń?

Na tą chwilę same winiety (niezależnie od ich ceny) są marzeniem. Więc to tylko taka "jałowa" dyskusja.

Natomiast nawet jeżeli ta winieta kosztowałaby 150 kn to i tak wyjdzie taniej niż przez Słowenię (jadąc na Istrię przez Słowenię trzeba kupić winietę. Kosztuje ona 30 euro a więc około 130 zł. Dodatkowo trzeba dopłacić za przejazd mostem i autostradą już w CRO. Wg cen podanych przez walpa koszt autostrady w Cro to około 100 zł plus tunel). Cena winiety 150 kn realna jeżeli spojrzeć na ceny miesięcznych winiet np. w Czechach, na Słowacji czy na Węgrzech (kosztują odpowiednio: 440 koron=70 zł, 14 euro=60 zł, 4780 forintów=65 zł). Dodatkowy plus (to już dla wszystkich) brak korków na bramkach.

walp napisał(a):

piotrulex napisał(a):Przepraszam, nie pomyślałem że rozmawiamy o marzeniach

Skoro tak to ja też marzę o winiecie ale na 14 dni i za jakieś 50kn

A co ...

Podać jeszcze kilka moich marzeń?

Nie, nie interesują mnie Twoje marzenia.
Używając takiego określenia, miałem na myśli te realne, oparte na obowiązujących w krajach europejskich opłatach za winiety:
Bułgaria 7-dniowa 8 euro, Austria 10-dniowa 8,8 euro, Rumunia 7-dniowa 3 euro, Sławacja 10-dniowa 10 euro, Słowenia 7-dniowa 15 euro, Czechy 10-dniowa 12 euro, Węgry 10-dniowa 9,5 euro.

Twoje marzenie 50 kun (niecałe 7 euro) za 14 dni jest może mało realne, chociaż .... Szwajcarzy jeżdżą cały rok za niecałe 40 euro.

To teraz zostawiając te moje i twoje marzenia, przyjmijmy, że Chorwaci wprowadzą bardzo drogie winiety na poziomie Słowenii.
Za tygodniową zapłacilibyśmy 15 euro, czyli ok. 112 kun. Jedziemy do przykładowej Puli chorwackimi autostradami od granicy słoweńskiej.
Kupujemy 2 tygodniowe winiety za 224 kuny. Jadąc w obecnej sytuacji, na bramkach zapłacimy w obie strony 346 kun!

Ale, ale ...

Ni myśl tylko o sobie

Nie tylko PL jeździ do cro więc raczej niezręcznie jest rozpatrywać ich ceny pod kątem ile przeciętny Polak by zapłacił

Włoch zdecydowanie mniej jedzie ich autostradami, nasi znajomi ze Szwajcarii z którymi się w cro od lat spotykamy również z winiet nie byliby zadowoleni

No ale fakt, rozmowa o niczym

piotrulex napisał(a):No ale fakt, rozmowa o niczym

Została postawiona teza, że jeżeli Chorwacja wprowadzi winiety, to będzie to tylko opłacalne dla tych, którzy jeżdżą na samo południe kraju:

piotrulex napisał(a):Chyba dla tych co do Dubrovnika jadą

Ci co z północy na Istrie jeżdżą raczej nie byliby zadowoleni

Otóż niekoniecznie. I o tym tu sobie podyskutowaliśmy.

-----------------

piotrulex napisał(a):
Ni myśl tylko o sobie

Nie tylko PL jeździ do cro więc raczej niezręcznie jest rozpatrywać ich ceny pod kątem ile przeciętny Polak by zapłacił

Włoch zdecydowanie mniej jedzie ich autostradami, nasi znajomi ze Szwajcarii z którymi się w cro od lat spotykamy również z winiet nie byliby zadowoleni

Miałem zawsze wrażenie, że kiedy dyskutujemy, udzielamy porad, to mamy na myśli nas Cromaniaków, ewentualnie rodaków, z naszym polskim portfelem,
bo nie wiem ilu Niemcom, Włochom, czy Szwajcarom przyszłoby do głowy (gdyby oczywiście taką trasą jeździli) omijanie autostrady i objazd M-L-P, dla zaoszczędzenia na obiad, a takie argumenty często padają.
Zatem przepraszam, że w swoich kalkulacjach nie wziąłem pod uwagę Twoich szwajcarskich znajomych.

Nie ma winiet, nie ma dyskusji.

Po ostatnich doniesieniach medialnych wieszczę, iż niniejszy temat rozgrzeje się do przysłowiowej "czerwoności" na wiosnę przyszłego 2018 roku, kiedy to Niemcy wprowadzą opłaty za korzystanie ze swoich autostrad przez samochody osobowe oraz pozostałe do 3,5t.

Planowane jest bowiem wprowadzenie kilkunastu stawek, najprawdopodobniej związanych normą czystości spalin, bodajże, o ile dobrze pamiętam z tego co parę dni temu gdzieś pobieżnie czytałem, od 2 lub 4 do kilkunastu euro, chyba za 7 czy 10 dni.

Cieszmy się więc, jeżdżąc po raz ostatni w nadchodzące wakacje, i nie tylko, jeszcze bezpłatnymi autostradami naszego zachodniego sąsiada, którego osobiście podziwiam od czasu, kiedy to parę lat temu, w sieci znalazłem reprodukcję mapy Niemiec z planem rozwoju dróg szybkiego ruchu oraz autostrad w Niemczech, datowaną na 1920 rok.

Wówczas to już, kiedy automobile dopiero niedawno zadebiutowały jako ciekawy wynalazek, Niemcy, którzy trafnie, jak widać, przewidzieli nadchodzącą erę motoryzacji, zaplanowali sieć autostrad oplatającą ich kraj.

A szczególnie zaimponowali mi tym, iż porównując tenże plan ze stanem obecnym, dokonano jedynie niewielkich modyfikacji przebiegu, planowanych autostrad.

I to wszystko już prawie 100 lat temu.

Chorwacja raczej nie wprowadzi winiety bo by się jej to nie opłacało. Lepiej kasować na bramkach. Bo zyskują więcej. A co do winiet i istrii.
Jadę do Poreć. Od granicy ze Słowenią około 40kilometrow autostrady... Ile by musiała kosztować więc winieta?

paulr napisał(a):Chorwacja raczej nie wprowadzi winiety bo by się jej to nie opłacało. Lepiej kasować na bramkach. Bo zyskują więcej. A co do winiet i istrii.
Jadę do Poreć. Od granicy ze Słowenią około 40kilometrow autostrady... Ile by musiała kosztować więc winieta?

Tyle samo co do Dubrovnika

paulr napisał(a):Chorwacja raczej nie wprowadzi winiety bo by się jej to nie opłacało. Lepiej kasować na bramkach. Bo zyskują więcej.

A nie przebąkiwali jakiś czas temu o tym, że właśnie rozważają wprowadzenie winiet? Bo chyba coś mi się niegdyś o uszy obiło.

Natomiast co do opłacalności to, po okresie rozruchu systemu, koszty utrzymania systemu winietowego, spadają drastycznie w porównaniu z systemem bramek.

Jedyną przeszkodą może być tylko, tak jak u nas lub np. we Francji to, że na mocy zawartych wieloletnich umów, poszczególne odcinki są zarządzane przez różne, niezależne od siebie konsorcja. Taka sytuacja powoduje praktyczny paraliż, przy jakiejkolwiek, rozsądnej próbie podziału wpływów z ewentualnych winiet w taki sposób aby żaden podmiot nie czuł się poszkodowany.

I tu jest przysłowiowy pies pogrzebany.

piotrulex napisał(a):

paulr napisał(a):Chorwacja raczej nie wprowadzi winiety bo by się jej to nie opłacało. Lepiej kasować na bramkach. Bo zyskują więcej. A co do winiet i istrii.
Jadę do Poreć. Od granicy ze Słowenią około 40kilometrow autostrady... Ile by musiała kosztować więc winieta?

Tyle samo co do Dubrovnika

Lub też nic i byłby nowy wątek : jak ominąć ....