Między morzem a górami: Czerwcówka 2023

napisał(a) **Franz** » 25.01.2018 22:38

korbaczik napisał(a):Ciekaw jestem, co z tym mostem zrobisz.

Wyjaśni się w najbliższym odcinku.

korbaczik napisał(a):Ale ekstra są te chmury!

Wpadły mi w oko.

Pozdrawiam,
Wojtek

napisał(a) **elfik99** » 25.01.2018 23:21

Franz napisał(a):
korbaczik napisał(a):Ciekaw jestem, co z tym mostem zrobisz.

Wyjaśni się w najbliższym odcinku.

korbaczik napisał(a):Ale ekstra są te chmury!

Wpadły mi w oko.

Pozdrawiam,
Wojtek

Oj tak tak!!!!!!! Na ostatnim zdjęciu ślicznie to wygląda!!!........

napisał(a) **Franz** » 26.01.2018 02:59

elfik99 napisał(a):Na ostatnim zdjęciu ślicznie to wygląda!!!........

Lubię tego typu ujęcia.

Pozdrawiam,
Wojtek

napisał(a) **agata26061** » 26.01.2018 09:18

Franz napisał(a):
elfik99 napisał(a):Na ostatnim zdjęciu ślicznie to wygląda!!!........

Lubię tego typu ujęcia.

Ja też wyrażę swój zachwyt ostatnim zdjęciem. Jest meeega! :oczko_usmiech:

napisał(a) **Franz** » 11.02.2018 20:38

agata26061 napisał(a):Ja też wyrażę swój zachwyt ostatnim zdjęciem. Jest meeega!

Cieszę się bardzo.

Pozdrawiam,
Wojtek

napisał(a) **korbaczik** » 12.02.2018 22:07

Franz napisał(a):
korbaczik napisał(a):Ciekaw jestem, co z tym mostem zrobisz.

Wyjaśni się w najbliższym odcinku.

korbaczik napisał(a):Ale ekstra są te chmury!

Wpadły mi w oko.

Pozdrawiam,
Wojtek

A most pilnuje swojej tajemnicy.

napisał(a) **Franz** » 13.02.2018 01:42

korbaczik napisał(a):A most pilnuje swojej tajemnicy.

Żadna tajemnica - nie da się przejechać.

Pozdrawiam,
Wojtek

napisał(a) **Franz** » 14.02.2018 02:28

Wprawdzie odchodzi wzdłuż rzeki bardzo boczna droga, ale ani nie wiem dokąd, ani nie mam gwarancji, że jakiś most dalej będzie. Skoro jednak alternatywą jest powrót, decyduję się na eksplorację. Po około dwóch kilometrach natrafiam na most z nieco chybotliwych, niezbyt dokładnie skleconych desek, opatrzony informacją, że przejazd na własną odpowiedzialność oraz zakazem ruchu za wyjątkiem lokalnego. Cóż robić - w tej sytuacji uznaję się za lokalnego gościa i biorę na siebie pełną odpowiedzialność, przejeżdżając na paluszkach przez most, który wprawdzie stuka każdą luźną deską, ale jest na tyle miły, że wytrzymuje ten ciężar.

napisał(a) **elfik99** » 14.02.2018 15:06

Udało się pokonać rzekę!!!

napisał(a) **Franz** » 14.02.2018 17:49

elfik99 napisał(a):Udało się pokonać rzekę!!!

Mimo rzucanych kłód pod nogi...

Pozdrawiam,
Wojtek

napisał(a) **elfik99** » 14.02.2018 19:04

Franz napisał(a):
elfik99 napisał(a):Udało się pokonać rzekę!!!

Mimo rzucanych kłód pod nogi...

Pozdrawiam,
Wojtek

Kłody stukające pod kołami.........

napisał(a) **Franz** » 15.02.2018 01:45

elfik99 napisał(a):Kłody stukające pod kołami.........

Dobrze, że ktoś mi je rzucił...

Pozdrawiam,
Wojtek

napisał(a) **korbaczik** » 15.02.2018 19:14

Hura!!! Pokonałeś przeszkody!

A te chmury są świetne! :hut:

napisał(a) **Franz** » 15.02.2018 23:20

korbaczik napisał(a):Hura!!! Pokonałeś przeszkody!

Nie miałem innego wyjścia.

korbaczik napisał(a):A te chmury są świetne!

Zgodzę się z Tobą.

Pozdrawiam,
Wojtek

napisał(a) **Franz** » 19.02.2018 02:23

Zaraz za mostem prowadzi wąska na jeden samochód, polna droga, na której widzę zbliżający się do mnie wóz policyjny. Na szczęście ten po prostu zjeżdża bardzo na pobocze, przepuszczając mnie bez pytania, czy na pewno jestem tutejszy i lokalny. Następnie już bez przeszkód docieram do Ogulina, kątem oka dostrzegając ciekawą bryłę zamku, na który jednak nie mam czasu. Kiedy z kolei łączę się z zamierzonym poprzedniego dnia wariantem przejazdu, podsumowuję straty na jakieś dwie godziny i sto kilometrów drogi. Za Kapelą pojawiają się ciekawe obłoczki, urokliwe jeziorka, a nawet blokujące na chwilę szosę stado owiec.