Jaka Autostrada Przez Czechy??

napisał(a) **Fatamorgana** » 09.08.2011 10:57

luk006 napisał(a):Cześć.
W tej chwili moim zdaniem nie opłaca się juz jeździć na Bratysławę, a później na Wiedeń. Obwodnica stolicy Austrii oraz część autostrady powodują, że jadąc z Brna mamy jedynie eodcinek ok. 50 km. drogi jednopasmowej.
Pozdr.

Mógłbyś to jakoś szerzej uzasadnić?
Bo mam wrażenie, że dotąd albo przepłacałem, albo żyłem w jakiejś niewiedzy...

Opiniując weź pod uwagę, że nie wszyscy jadąc do CRO jadą w to samo miejsce i nie wyjeżdżają z tego samego miejsca w kraju.
Szukając najprostszej drogi dojazdu dla wielu będzie ona prowadzić właśnie na Bratysławę i/lub na węgierską 86, więc co tu piszesz, że się nie opłaca??? Komu???

napisał(a) **Raul73** » 09.08.2011 20:41

waldi-ia

Na temat kontroli policyjnych na Słowacji i w Czechach jest tu na forum mnóstwo informacji - poszukaj, poczytaj, a zobaczysz, że to wcale nie jest takie "spoko" jak sądzisz.

napisał(a) **filip122 vel Darek** » 12.08.2011 09:49

luk006 napisał(a):Cześć.
W tej chwili moim zdaniem nie opłaca się juz jeździć na Bratysławę, a później na Wiedeń. Obwodnica stolicy Austrii oraz część autostrady powodują, że jadąc z Brna mamy jedynie eodcinek ok. 50 km. drogi jednopasmowej.
Pozdr.

Dokładnie tak jechałem w tym roku , W sumie udało mi się tak ustalić trasę że w Polsce miałem tylko 150km zwykłej drogi na 300 i ten odcinek w Czechach i Austrii , czyli na 1200km tylko 200km zwykłej drogi .

Podroż rewelacyjna najszybsza od 3 lat i najmniej męcząca .

Polecam te trasę z zachodniej polski :wink:

napisał(a) **filip122 vel Darek** » 12.08.2011 09:51

Raul73 napisał(a):Po trzecie na Słowacji masz euro, a w Czechach korny - jedna waluta mniej.

A po co Ci waluta .... ? place karta ..

nigdy żadnej waluty oprócz euro i złotówek z polski nie brałem :wink:

napisał(a) **Raul73** » 12.08.2011 11:46

filip122 vel Darek napisał(a):
Raul73 napisał(a):Po trzecie na Słowacji masz euro, a w Czechach korny - jedna waluta mniej.

A po co Ci waluta .... ?

Już wcześniej pisałem, po co.

Wszystko jest OK, dopóki podróż przebiega według planu. Ale zawsze trzeba być przygotowanym na różne niespodzianki, typu np. zwykła awaria terminala do kart. Wtedy w Czechach w euro zapłacisz jak za zboże po złodziejskim kursie, na Słowacji problemu nie ma.

napisał(a) **filip122 vel Darek** » 12.08.2011 14:27

Raul73 napisał(a):
filip122 vel Darek napisał(a):
Raul73 napisał(a):Po trzecie na Słowacji masz euro, a w Czechach korny - jedna waluta mniej.

A po co Ci waluta .... ?

Już wcześniej pisałem, po co.

Wszystko jest OK, dopóki podróż przebiega według planu. Ale zawsze trzeba być przygotowanym na różne niespodzianki, typu np. zwykła awaria terminala do kart. Wtedy w Czechach w euro zapłacisz jak za zboże po złodziejskim kursie, na Słowacji problemu nie ma.

oj tam oj tam .... :lol:

napisał(a) **gonzo** » 12.08.2011 14:56

Na odcinku od Olomouc do Brna jest dosyć długi odcinek gdzie jest ograniczenie do 100 km/h nie ma żadnych robot drogowych. Uważajcie tam bo wczoraj kręciły się dwa nieoznakowane pojazdy z kamerkom był to niebieski pasat i niebieska skoda super B. Noga z gazu i przepisowo chyba że jest za dużo kasy

napisał(a) **Raul73** » 12.08.2011 20:26

filip122 vel Darek napisał(a):
Raul73 napisał(a):
filip122 vel Darek napisał(a):
Raul73 napisał(a):Po trzecie na Słowacji masz euro, a w Czechach korny - jedna waluta mniej.

A po co Ci waluta .... ?

Już wcześniej pisałem, po co.

Wszystko jest OK, dopóki podróż przebiega według planu. Ale zawsze trzeba być przygotowanym na różne niespodzianki, typu np. zwykła awaria terminala do kart. Wtedy w Czechach w euro zapłacisz jak za zboże po złodziejskim kursie, na Słowacji problemu nie ma.

oj tam oj tam ....

No wiem, że to dmuchanie na zimno i sytuacja jedna na 100. Tak naprawdę różnice między jazdą przez Czechy i przez Słowację są minimalne i każdy jeździ jak mu najlepiej pasuje. Ważne, żeby szybko i bezpiecznie dojechać do celu.
To tak jak z jazda przez Węgry i Austrię. Ja rok temu jechałem przez Wiedeń, w tym przez Gyor - różnica prawie żadna.

napisał(a) **aro_40** » 12.08.2011 23:02

Raul73 napisał(a):Wszystko jest OK, dopóki podróż przebiega według planu. Ale zawsze trzeba być przygotowanym na różne niespodzianki, typu np. zwykła awaria terminala do kart. Wtedy w Czechach w euro zapłacisz jak za zboże po złodziejskim kursie, na Słowacji problemu nie ma.

ależ czarnowidztwo... jeżdżę od kilku lat do CRO i nie miałem potrzeby korzystania z koron czeskich. Na stacji płacę kartą i nie zdarzyło mi się napotkać jakiekolwiek problemy z taką formą płatności.
No, ale każdy ma prawo do własnego zdania... tylko nie widze powodu jechania z tego tytułu przez Słowację

napisał(a) **Raul73** » 13.08.2011 09:57

aro_40 napisał(a):
ależ czarnowidztwo... jeżdżę od kilku lat do CRO i nie miałem potrzeby korzystania z koron czeskich. Na stacji płacę kartą i nie zdarzyło mi się napotkać jakiekolwiek problemy z taką formą płatności.
No, ale każdy ma prawo do własnego zdania... tylko nie widze powodu jechania z tego tytułu przez Słowację

Dlatego ten argument był przeze mnie podany jako ostatni, bo to ta sama różnica co przy jeździe przez Węgry i Austrię

napisał(a) **AdamSz** » 13.08.2011 10:09

Mnie drasnęli w Wiedniu (foto). Na tą okoliczność otrzymałem bardzo poważny list z wielką czarną gapą. Zachowałem go na pamiątkę

napisał(a) **proskorpio** » 14.08.2011 11:01

zapłaciłeś za foto.mi w zeszłym roku błysneli w Mureck bo sobie zapomniałem o fotoradarze i teraz mam dylemacz czy jechać przez Austrię czy bezpieczniej wybrać Węgry

napisał(a) **AdamSz** » 16.08.2011 09:36

Witam. Grzecznie wysłałem im te 150 eurasów na wskazane konto, aby mieć wolną drogę przez Austrię na następne lata. :wink:

...............
Na pocieszenie, euro wtedy było po 3,60

Pozdrawiam.

napisał(a) **kierowca bombowca** » 10.05.2014 18:10

Mnie drasnęli w Wiedniu (foto). Na tą okoliczność otrzymałem bardzo poważny list z wielką czarną gapą.

Grzecznie wysłałem im te 150 eurasów na wskazane konto, aby mieć wolną drogę przez Austrię na następne lata.

Czy taki list zawsze przysyłają czy wychwytują takie auta przy następnym wjeździe do kraju i wtedy się płaci bez informowania listownie ?

napisał(a) **kodens79** » 11.05.2014 07:19

Przysyłają do domu info.Jeśli nie zapłacisz to zapłacisz gdy cię zkontrolują w Austrii.Kilku moich znajomych już tego doświadczyło.Ja jeszcze nie doświadczyłem kontroli za granicą choć częsti tam bywam.