Zaczyna się... IV RP

napisał(a) **janniko** » 18.03.2010 10:33

hepik napisał(a):Za dużo wnioskujesz...

Lepiej czasem za dużo wnioskować, niż zupełnie nie wyciągać żadnych wniosków i nic nie robić!

Jest takie serbskie przysłowie:
"Ko ne ćini niśta - zlo ćini"

:papa:

napisał(a) **arkona** » 18.03.2010 12:07

hepik napisał(a):
janniko napisał(a):Coraz więcej Polaków (obecnie ok. 1,5 mln) pracuje na umowę-zlecenie. Nieczym w XIXw. , czyli bez urlopów, bez składek emerytalnych czy ubezpieczenia!

Czy otake Polskę walczyliśmy?

My nie ale Korwin zdajsie ,że tak.
Z programu twojego idola:

6. Czy partia zamierza zlikwidować KRUS i jak szybko?

Prawie natychmiast. ZUS też.

7. Jaką politykę wobec rynku pracy proponuje partia?

Wolny rynek. Likwidację "Kodeksu Pracy" - przy zachowaniu go jako podstawy już zawartych umów o pracę, oczywiście.

Pozwoliłem sobie zacytować wypowiedź Janniko wraz z Twoją ripostą, więc proszę Cię oświeć mnie skoro się do tego nie nadaję, jakie są Twoje poglądy w temiacie ZUS-u i KRUS-u? Stwierdzenie "my nie ale Korwin zdaje się tak", pokazuje, że masz inne poglądy niż JKM czy nie. Czy słowo "my" znaczy w Twoim języku
1.Ciebie i jakiś bliżej nieokreślonych Twoich kolegów?
2.czy kogoś innego?
3. czy Ty jako JKM czyli Jego Królewska Mość używasz przy określeniu siebie 1 osoby liczby mnogiej

Jeżeli oznacza to co napisałem w pkt 1. to chyba mam prawo wnioskować, że masz inne poglądy niż JKM?

napisał(a) **Użytkownik usunięty** » 18.03.2010 17:30

arkona napisał(a): proszę Cię oświeć mnie

Mission impossible -ostatnia próba.
Zwolennik ,zwolennika skrajnie liberalnej gospodarki, nie powinien płakać nad pracą na umowy zlecenia.

napisał(a) **jan_s1** » 18.03.2010 18:43

Człowiek uczy się przez całe życie. Ja właśnie się dowiedziałem, że jeśli z jakichś tam przyczyn pracuje się na umowę zlecenie, a nie na umowę o pracę, to jest to gospodarka liberalna, a nawet skrajnie liberalna. :?:

napisał(a) **tomag** » 18.03.2010 19:17

janniko napisał(a):
hepik napisał(a):
janniko napisał(a): porównując pana J.K.M z Januszem Palikotem.
Ten pierwszy, owszem, jest ekscentrykiem i radykalistą
A ten drugi po prostu jest prymitywnym debilem.
i tyle..

Intelektualnie-porażające.
Pocieszające,że wyznawców JKM mozna juz liczyć tylko w promilach

No dobra, niech ci będzie...
Czy możesz jakoś wyjaśnić debilne zachowania Palikota, który ośmiesza notorycznie nie tylko siebie ale i całe PO?
Wiem, że facet dorobił się fortuny, więc zdolności matematycznych odmówić mu z pewnością nie można.. liczyć umie. A to, że dorobił się głównie na nieszczęściu ludzkim (tanie wina mają bardzo określonego odbiorcę, który jest reprezentantem ogólnie pojętego "nieszczęścia i upadku")... to pryszcz... ktoś przecież musi produkować takie świństwo. Podobnie zresztą, jak heroinę czy kokainę. Jak nie ten, to inny.
Ale czy tacy ludzie koniecznie muszą pchać się do władzy? Czy na pewno byś chciał by tacy ludzie mieli wpływ na twoje życie?
Poza tym koleś który odstawia takie szopki ewidentnie musi być niedowartościowany - ma kolosalną potrzebę bycia w centrum uwagi, jest gotów "na wszystko" byle tylko osiągnąć ten cel.
A skoro udaje mu się skupiać na sobie uwagę tylko poprzez debilne pajacowanie, to wniosek może być jeden - kolo nie ma nic mądrego do powiedzenia, co jakkolwiek mogłoby skupić na nim uwagę ogółu.

Hepiku - to zwykła logika.

A co do J.K.M. - bez urazy, ale to nie twój poziom, więc nie dziwi mnie twoja o nim opinia. Poza tym facet jest monarchistą i otwarcie sprzeciwia się lewackim zapędom i temu by plebs jakkolwiek zbliżał się do władzy. I to cię może, drogi Hepiku, drażnić. Rozumiem i współczuję z powodu pochodzenia..

Janie nie żebym popierał Palikota ale pierwszą dużą kasę zarobił produkując euro palety, a co do win to nie masz zupełnie racji, Palikot stworzył firmę Ambra, która nie robi tanich win tylko np. Dorato które pewnie i ty pijesz w sylwestra i wyciągnął polmos lublin z dna. A co do JKM jest bardzo podobny do Palikota są obydwaj b. stuknięci.

napisał(a) **tomag** » 18.03.2010 19:20

janniko napisał(a):
szopen napisał(a):Wy tu pitu, pitu, a nam dług publiczny rośnie. Zagadka panowie: jaki rząd wciągu ostatnich 20 lat zadłużył Polskę na największą sumę w ciągu swoich rządów?

Nie ważne jaki rząd, ale z pewnością to wina Kaczyńskich!
Czyż nie tak, kolego Hepiku?

Chce ci przypomnieć że to PIS chciał zadłużać państwo w ubiegłym roku zwiększając deficyt.

napisał(a) **tomag** » 18.03.2010 19:28

Cholera co się dzieje zgadzam się z Hepikiem :lol:

napisał(a) **jan_s1** » 18.03.2010 21:24

tomag napisał(a): Palikot stworzył firmę Ambra, która nie robi tanich win tylko np. Dorato które pewnie i ty pijesz w sylwestra

Każdy wie, że Dorato nie jest tanim winem, :lol:

ale założę się o każdy pieniądz, że janniko czegoś takiego nie bierze do ust, a szczególnie w Sylwestra.

napisał(a) **turan** » 18.03.2010 22:32

tomag napisał(a):Palikot stworzył firmę Ambra, która nie robi tanich win tylko np. Dorato

Taa... Chateau Biłgoraj, itp, itd,...

napisał(a) **janniko** » 18.03.2010 22:41

No to już jasne skąd zwolennicy PO mają taką pomroczność umysłów i niedowidzenie realności...
Palikot o to zadbał swoim wysokiej jakości Dorato!
:lool:

napisał(a) **Torac** » 18.03.2010 22:44

A to już od umów zlecenia nie trzeba płacić składek :?:

napisał(a) **Użytkownik usunięty** » 18.03.2010 22:50

PO zyskała 100% poparcie.

Zadano pytanie respondentom:
Kiedy podcierasz tyłek:
- przed czy PO.

napisał(a) **Torac** » 18.03.2010 22:51

A tak na marginesie . Oglądaliście może program Sekielskiego "Władcy marionetek"?

napisał(a) **Tomasz W** » 18.03.2010 23:25

arkona napisał(a):... Jeżeli z podstaw ekonomii wynika, że inwestycje równe są zgromadzonym oszczędnościom i jeżeli państwo poprzez podatki zabiera gospodarce oszczędności (państwo tylko przejada zgromadzone środki) to pozbawia nas inestycji przez to rozwijamy się wolniej niż moglibyśmy. To tak w skrócie i pomijam przy tym różne bzdurne regulacje, które państwo narzuca uczestnikom rynku, które także nie służą niczemu dobremu. Polecam przy tym książkę Rothbarda "Interwencjonizm czyli władza,a rynek".

Krótko. Będę się trochę czepiał.

Państwo nie zabiera oszczędności. Państwo pobiera podatki. Tak jak w większości krajów. Oszczędności to coś co ewentualnie pozostaje po odjęciu od przychodu podatków i wydatków. Jeśli w gospodarce w ogóle można mówić o oszczędnościach a nie o dochodzie.
Państwo nie tylko przejada zgromadzone środki. To ogromne uproszczenie. Zapewniam Cię, że rząd (ten, czy inny) w budżecie zatwierdzanym przez sejm nie tylko "przejada" ale i inwestuje, utrzymuje służbę zdrowia wojsko itp. Gdyby rząd spróbował "przejeść" cokolwiek opozycja rozszarpała by taki budżet. Media też. O wyborcach nie wspomnę.
Zapewniam Cię, że znakomita większość regulacji rynku "czemuś służy". Nie zawsze się z tym musimy zgadzać. Ale w naszym kraju prawie nie ma już tak, że coś głupiego można komuś narzucić. Polityka uprawiana jest w taki sposób, że ścierają się różne poglądy i wypracowywany jest kompromis. Na tym polega stosowany w Polsce system demokracji. Choć nie wszystkie wybory rządzących mi się podobają, to taki system akceptuje i nie bardzo wiem, jak można by racjonalnie rządzić inaczej.
Co do bzdurnych regulacji, to trzeba by dyskutować o konkretnych regulacjach, żeby ocenić ich bzdurność.

napisał(a) **Tomasz W** » 18.03.2010 23:33

Torac napisał(a):A tak na marginesie . Oglądaliście może program Sekielskiego "Władcy marionetek"?

Tak na marginesie to tak. I wcale mnie obłuda polityków nie zaskoczyła. Dostrzegałem ją wcześniej. Ale cieszę się, że Sekielski to pokazał. Może wzbudzi to refleksję u większej części ludzi. :twisted:

Zaczyna się... IV RP

Czy usunąć ten wątek w całości a zainteresowanych tematem odesłać na inne (polityczne) fora ?