Zaczyna się... IV RP

jacky6 napisał(a):
były czasy, gdy te formułki wkuwało się na pamięć...
czas upłynął...
można się uśmiechnąć, ale, czy widmo komunizmu nie krąży nadal po Europie ?
czytać proszę jako Unii Euro - w przyszłości - niedalekiej - azjatyckiej

Czas upłynął, jednak trudno się wyzbyć przyzwyczajeń wyssanych z mlekiem "jedynej słusznej partyji"
No i, - różowy to jeszcze nie czerwony,

...
"oPOzycja zaczytana w prasie...

carnivalka napisał(a): ... Lubię wiedzieć co myśli opozycja

Carnivalka, no nie!!!

A już cię polubiłem.

Co kogo polubię, to okazuje się, że biedaczyna uległ na amen indoktrynacji i amba futurystyczna go wsiorbała...
Futuryzm = liberalizm & uniofilizm

jacky6 napisał(a):
...
"oPOzycja zaczytana w prasie...

Jacky!
Rewelacja. Jak ulał tym chłopakom pasuje takie przywdzianko.
Towariszcz Chlebowski to po prostu urodzony działacz kołchozowy..
Donek... prawdziwa gęba zafrasowanego bajarina..
a kochany mój ziomal (bo ja częściowo z Lublina) Polikocik to po prostu pocieszna morduchna... temu to nawet tisercin z haloperydolem i permazyną chyba nie pomógłby... urodzony geniusz!

janniko napisał(a): Polikocik

Chyba Gasipies

Dwaj przyjaciele z Trójmiasta

Long long time było

DZIENNIK ustalił, że w lutym resort Grzegorza Schetyny (MSWiA) zamówił napoje wyskokowe za 104 tys. złotych.
Kancelaria premiera Donalda Tuska przyznaje, że w ubiegłym roku kupiła alkohol za 70 tys. zł. Resorty obrony i MSZ odmawiają podania wydatków na alkohol (tajemnica wagi państwowej hi hi hi).

Dla przypomnienia: Kancelaria Prezydenta zakupiła alkohol za 3 tyś. zł.
I trzeba było z tego powodu bić pianę we wszystkich mediach salonowych przez tydzień...
Ale, jak widać po wcześniejszych komentarzach, bicie piany skutkuje...

Niektórzy z całą POwagą uwierzyli - pietruszka rośnie nacią do ziemi...

Pal licho te 3 tys....Pal licho ,że 50 gramowe...
Ale Jonny Walker w plastiku?-szczyt obciachu

Idiotycznych tłumaczeń urzędników ciąg dalszy:

- .Zakup miniaturek poprzez Gospodarstwo Pomocnicze Kancelarii Prezydenta RP w hurtowni obniża jego koszt o 50 procent w porównaniu z zamówieniem cateringowym - dowiedzieliśmy się w biurze prasowym Kancelarii Prezydenta.

No tak, niby logiczne - oszczędności. Ale niekonsekwentne. Alkohol kupowany w małych buteleczkach jest droższy od tego w dużych. Jedna miniaturka (50 ml) czerwonego Johnny'ego Walkera kosztuje w hurtowni 7,33 zł. Gdy pomnożymy to przez 14 otrzymamy równowartość butelki 0,7 litra i trzeba za to zapłacić 102,62 zł. Butelka tego samego alkoholu, o takiej samej pojemności (0,7 l) zakupiona w hurtowni kosztuje zaledwie 58,55 zł. Wynika z tego, że to, co Gospodarstwo Pomocnicze Kancelarii Prezydenta oszczędza samodzielnie kupując alkohol, marnotrawi kupując "małpki".

Skąd zatem pomysł, by owe buteleczki kupować? Prezydenckie służby prasowe odpowiadają: "Zakup i użycie miniaturek w miejsce pełnowymiarowych butelek alkoholu usprawnia procedurę ich wydawania i rozliczania".

Janniko ale ja nie napisałam,które posty są w opozycji do moich poglądów.

idiotycznych przypuszczeń ciąg dalszy...
...
od wieków na pokładzie samolotu podaje się wszystko w plastyku do konsumcji...
poczynając od naczyniek ( kubki ) jak i narzędzi zbrodni ( nożyk - widelczyk - łyżeczka )...
zrozumiałym jest podawanie napoi w plastyku...
...
ale zaczynam przypuszczać, że autor/ka insynuacji jeśli w ogóle kiedykolwiek leciała samolotem - to tymi najtańszymi liniami, gdzie konsumuje się własne kanapki...
...
zagrywka w kierunku szarej masówki, co to samolot tylko na niebie widziała...
===
PS - tylko jeden raz - w połowie lat 80tych na pokładzie samolotu "radzieckich" linii lotniczych podano posiłek na skorupiakach z i metalowymi stojadłami... z Drzewicy ... byłem lekko zszokowany, bo z niewielkim wyprzedzeniem czasowym pewien nasz krajan zamówił sobie lot na kawę do Wiednia podróżując rejsowym z Budapesztu na Okęcie..

carnivalka napisał(a):Janniko ale ja nie napisałam,które posty są w opozycji do moich poglądów.

Carnivalka!!!

zebik napisał(a):

Long long time było

Jakby nie patrzył tak obu życzę, żeby mieli tych procentów poparcia tyle samo co procentów na puszkach łod tego piwa

Czy usunąć ten wątek w całości a zainteresowanych tematem odesłać na inne (polityczne) fora ?
NIE, chcę aby pozostał
32% [ 20 ]
TAK, wywalić w kosmos
67% [ 42 ]

Wszystkich Głosów : 62

a zabrakło możliwości odpowiedzi -"a mnie to wali "

bo mnie osobiście obojetne jest to czy będzie ,czy zniknie - za to mniej obojętne jest wymyślone przez jakiś chory do absurdu umysł ,wprowadzenie podatku ekologocznego od samochodów - po prostu zaczyna mnie to przerażać , ile jeszcze podatków ? A z tego co czytałem ,ten ma być niewiarygodnie wysoki ....- wyobraźmy sobie - samotna matka wychowująca dziecko , pracuje i zarabia - raptem ok 1800zł , do pracy dojeżdża własnym autkiem ,które ma ponad 10 lat (z wiadomych przyczyn nie stać jej na nowe ) i teraz podatek - 4000 zł rocznie - o żesz ty kur..... kto to wymyślił ? albo emeryt - ma jakiegoś forda fiestę - rocznik stareńki ale autko utrzymane i sprawne , emeryt korzysta z niego 2 razy w tygodniu ,raz na działkę , raz na ryby - emeryturka ,jak emeryturka - malusia (dlatego jeździ stareńką fiestą) a tu podatek ekologiczny - powiedzmy 3 tyś rocznie - kur.... paranoja ! Przykłady można mnożyć ..... to jest jednak chory kraj !!!!

Jacek L napisał(a): ... kto to wymyślił ? ... to jest jednak chory kraj !!!

Jacku L.
To nie jest chory kraj, lecz to społeczeństwo niestety zachorowało na głupotę i krótkowzroczność i wybrało takich,, a nie innych ustawodawców (tzw. rząd - pożal się Boże)
I niestety tak już będzie przez najbliższe lata, bo społeczeństwo zupełnie uległo kitom medialnym... i ni ma raczej na dziś dzień na to rady...
poczytaj sobie uważnie posty w tym wątku, to sam się przekonasz..