napisał(a) bonar » 02.04.2009 09:53
Witam!
Panowie, czy nie zauważyliście, że sami weszliście na to gnojowisko!!!
Ja wrócę do tematu.
Kazimierz szuka pracy, ma pretensje do mediów i kolegów za nagonkę na jego osobę.
A moja teoria spiskowa jest zupełnie inna, brzmi oto tak: są fachowcy do wynajęcia w każdej sprawie i przeciwko każdemu, liczy się kasa. Ważne kto stał za tym, że jurnemu "słomianemu wdowcowi" podstawił młode ciałko Isabel, komu tak bardzo zależało, by z ważnego polityka Kazimierza zrobić Kazia?
Kazimierz z szeregowego polityka z namaszczenia stał się nagle Premierem RP, po czym Kazimierzowi woda sodowa uderzyła do głowy - zdradził kolegów - w następstwie od kolegów dostał kopa, i wylądował w Anglii.
Dla kogo "był" zagrożeniem w drodze do zaszczytów?
Dziś już nie ma problemu, po sprawie, kolejny konkurent został załatwiony.
Widząc zagrożenie ze strony Sikorskiego w drodze do zaszczytów, wystawia się jego kandydaturę na szefa NATO, z góry zakładając porażkę, w ten sposób wycinając kolejnego konkurenta. Czy tym samym o Radosławie będziemy słyszeć, szkoda nam Radka?
Każdy szef czując zagrożenie z siły intelektu swojego zaplecza, przewietrza je w trosce o swoją pozycję. Jedni odchodzą nie godząc się na marginalizowanie ich przynależności i dorobku nie czekając na realizację planu wycięcia, inni sami się wycinają nie panując nad swoimi słabościami, inni "mierni" udając wiernych pchają się do ula czując miód, by z poparcia króla roju otrzymać stołek w całej pasiece.