Platforma cro.pl© Chorwacja online™ - podróżuj z nami po całym świecie! Odkryj Chorwację i nie tylko na forum obecnych i przyszłych Cromaniaków ツ

Z Grekiem Zorbą w tle czyli Kaloszem po Krecie

Do Grecji przynależy około 2500 wysp, ale tylko nieco ponad 150 jest zamieszkana przez ludzi. Grecja słynie z produkcji marmuru, który jest eksportowany do innych państw. Grecja posiada aż 45 lotnisk. Językiem greckim posługiwano się już cztery tysiące lat temu - to jeden z najstarszych języków w Europie.
dangol
Weteran
Avatar użytkownika
Posty: 12731
Dołączył(a): 29.06.2007

Nieprzeczytany postnapisał(a) dangol » 27.05.2011 18:42

W Zorbasie ( knajpka o takiej nazwie w Stavros musi być!) królowało winko :P ...

1-P9200873.JPG


2-P9200876.JPG


3-P9200875.JPG


Do Elena's Garden trafiliśmy kiedyś na piwko. Restauracja ta ma dobrą opinię u wczasowiczów. Ponoć warto zjeść coś konkretnego właśnie tutaj, ale tak się złożyło, że ilekroć byliśmy w pobliżu, zawsze mieliśmy pełne brzuszki :) . Zamiast jeść, porozmawialiśmy :wink: o jedzeniu z kelnerem i obie strony wydawały się być zadowolone :wink: .

4-P9110220.JPG


Na ouzo wpadaliśmy wieczorową porą, już w drodze powrotnej do domu. Ouzeria mieści się niedaleko od dwóch stavroskich sklepików, a zakupy najlepiej robiło się wieczorem, żeby nie nosić nabytków wtedy, gdy jest najgoręcej... Ouzo :? nie zostało moim ulubionym trunkiem, ale w takich okolicznościach przyrody, nie można było :wink: go nie pić. Zwłaszcza, że podawane było ze smaczną przekąską :) .

5-P9180377.JPG


6-P9180376.JPG
Ostatnio edytowano 30.01.2020 23:14 przez dangol, łącznie edytowano 2 razy
dangol
Weteran
Avatar użytkownika
Posty: 12731
Dołączył(a): 29.06.2007

Nieprzeczytany postnapisał(a) dangol » 27.05.2011 18:44

Kultową restauracją w Stavros jest Mama's Place. Biesiadowała w niej ekipa kręcąca "Greka Zorbę". W wiosce w owym czasie była to :idea: jedyna tawerna, więc nie mieli takiego wyboru, jak my :wink: .

1-PICT727.jpg


Obecnie tawernę prowadzi syn Mamy, która przed laty karmiła filmowców. Tamte czasy upamiętniają stare fotografie ozdabiające jedną ze ścian.

2-P9170111.JPG


3-P9170113.JPG


4-P9170117.JPG


My przysiedliśmy tu jedynie na kawkę...

5-P9170114.JPG
Ostatnio edytowano 30.01.2020 23:22 przez dangol, łącznie edytowano 2 razy
Franz
Legenda
Avatar użytkownika
Posty: 59006
Dołączył(a): 24.07.2009

Nieprzeczytany postnapisał(a) Franz » 28.05.2011 16:02

Kulinarne rozkosze mnie specjalnie nie pociągają. A tak zwane owoce morza wręcz mnie odrzucają. ;) Ale obudziłaś tęsknotę za filmem.
Będę musiał sie rozglądnąć za Grekiem Zorbą.

Pozdrawiam,
Wojtek
dangol
Weteran
Avatar użytkownika
Posty: 12731
Dołączył(a): 29.06.2007

Nieprzeczytany postnapisał(a) dangol » 28.05.2011 19:49

Franz napisał(a): A tak zwane owoce morza wręcz mnie odrzucają. ;) Ale obudziłaś tęsknotę za filmem.


Znam więcej takich, co na owoce morza nie mogą nawet popatrzeć :wink: . Na szczęście, taka reakcja to żaden defekt :D .

W kolejnych odcinkach :idea: nie będzie o jedzeniu.

Film przypomniałam :) sobie tuż przed wyjazdem na Kretę, natomiast książkę przeczytałam (po raz pierwszy :oops: ) już w Stavros.

P9170138.JPG
Ostatnio edytowano 30.01.2020 23:24 przez dangol, łącznie edytowano 2 razy
dangol
Weteran
Avatar użytkownika
Posty: 12731
Dołączył(a): 29.06.2007

Nieprzeczytany postnapisał(a) dangol » 28.05.2011 20:39

Zamiast żarcia i picia :wink: , dla odmiany trochę roślinek :) .

1-P9100069.JPG


2-P9211110.JPG


3-P9211112.JPG


4-P9211113.JPG


5-P9211115.JPG
Ostatnio edytowano 30.01.2020 23:30 przez dangol, łącznie edytowano 2 razy
dangol
Weteran
Avatar użytkownika
Posty: 12731
Dołączył(a): 29.06.2007

Nieprzeczytany postnapisał(a) dangol » 28.05.2011 20:47

Wsród roślinek jest też niepokalanek :wink: .

1-P9211051.JPG


Ze względu na właściwości lecznicze, kobieta w każdym wieku powinna się z nim zaprzyjaźnić :wink: . Najbardziej podoba mi się :idea: lekarstwo zalecane przez Hipokratesa: picie czerwonego wina :P , w którym pływają listki niepokalanka. Ponoć łagodzi objawy menopauzy, jednocześnie działając jak afrodyzjak. Jeszcze silniej od liści działają owocki, ale :idea: tylko na panie. U panów działanie jest :roll: wręcz odwrotne, dlatego w dawnych czasach mnisi robili sobie nalewki z owoców niepokalanka, aby w ten sposób zmniejszyć nieobyczajne chucie :wink: .

2-P9211052.JPG


Z nadmorskiej flory najbardziej jednakże przypadła mi do gustu, oczywiście ze względu na wygląd 8) a nie działanie :arrow: lilia morska czyli Pancratium maritimum.

3-P9100032.JPG
Ostatnio edytowano 30.01.2020 23:35 przez dangol, łącznie edytowano 2 razy
Franz
Legenda
Avatar użytkownika
Posty: 59006
Dołączył(a): 24.07.2009

Nieprzeczytany postnapisał(a) Franz » 29.05.2011 13:19

dangol napisał(a):Z nadmorskiej flory najbardzie jednakże przypadła mi do gustu, oczywiście ze względu na wygląd 8) a nie działanie :arrow: lilia morska czyli Pancratium maritimum.

Też ją bardzo lubię. :)
A w Maroku chyba właśnie ją - o ile mnie pamięć nie zawodzi - nazywano Kwiatem Pustyni oraz bardziej przyziemnie: Wilczą Cebulą.

Pozdrawiam,
Wojtek
dangol
Weteran
Avatar użytkownika
Posty: 12731
Dołączył(a): 29.06.2007

Nieprzeczytany postnapisał(a) dangol » 30.05.2011 19:01

O tym nie wiedziałam...
dangol
Weteran
Avatar użytkownika
Posty: 12731
Dołączył(a): 29.06.2007

Nieprzeczytany postnapisał(a) dangol » 30.05.2011 19:09

Ilekroć byliśmy w centrum Stavros, niezależnie od pory dnia, w wiosce była cisza i spokój 8) . No, może za wyjątkiem jednego wieczoru, gdy obchodzono Święto Podwyższenia Krzyża i w kapliczce odbywało się śpiewne nabożeństwo... Natomiast przy głównym wiejskim placu nieopodal kościółka, w tym samym czasie działały kramiki oraz sprzedawano grillowanie mięsiwa i inne żarełko... Typowy wiejski odpust :) , chociaż w mikro-rozmiarze. Fotki poniżej są jednak z nieświątecznych dni.

1-P9100040.JPG


2-P9100067.JPG


3-P9110214.JPG


4-P9211050.JPG


5-P9211054.JPG


6-P9211107.JPG


A to zorbasowskie domki.

7-P9211020.JPG


8-P9110194.JPG


9-P9190425.JPG


10-P9210942.JPG


11-P9210943.JPG


12-P9210950.JPG


Zostało nam już :idea: tylko plażowanie.
Ostatnio edytowano 31.01.2020 09:47 przez dangol, łącznie edytowano 2 razy
dangol
Weteran
Avatar użytkownika
Posty: 12731
Dołączył(a): 29.06.2007

Nieprzeczytany postnapisał(a) dangol » 30.05.2011 19:19

Na początek wspomniana już dzika plaża - najbliższe naszym domkom miejsce kąpielowe (nie licząc basenu). Fotki stamtąd już były, więc teraz tylko suplemencik.

P9210951.JPG


P9210954.JPG


P9210955.JPG


1-P9190471.JPG


2-P9190472.JPG


3-P9190476.JPG


4-P9190487.JPG
Ostatnio edytowano 31.01.2020 10:02 przez dangol, łącznie edytowano 3 razy
Franz
Legenda
Avatar użytkownika
Posty: 59006
Dołączył(a): 24.07.2009

Nieprzeczytany postnapisał(a) Franz » 30.05.2011 19:19

dangol napisał(a):Zostało nam już :idea: tylko plażowanie.

Po intensywnym zwiedzaniu - warto się nieco wyciągnąć... ;)

Pozdrawiam,
Wojtek
dangol
Weteran
Avatar użytkownika
Posty: 12731
Dołączył(a): 29.06.2007

Nieprzeczytany postnapisał(a) dangol » 30.05.2011 21:21

Franz napisał(a): Po intensywnym zwiedzaniu - warto się nieco wyciągnąć... ;)

Oczywiście :D :!:
Tyle, że u mnie taki stan trwa :roll: kilka dni, a u Ciebie pewnie... kilka minut :wink:
piotrf
Weteran
Avatar użytkownika
Posty: 18279
Dołączył(a): 26.07.2009

Nieprzeczytany postnapisał(a) piotrf » 31.05.2011 01:37

Po intensywnym zwiedzaniu , degustowaniu jedzonka i napitków , wąchaniu i podziwianiu roślinek - bardzo chętnie poleżałbym w ciepłej wodzie w tak pięknych okolicznościach . . . nawet kilka godzin :D


Pozdrawiam
Piotr
kulka53
Weteran
Posty: 13338
Dołączył(a): 31.05.2006

Nieprzeczytany postnapisał(a) kulka53 » 31.05.2011 07:54

Franz napisał(a):Kulinarne rozkosze mnie specjalnie nie pociągają. A tak zwane owoce morza wręcz mnie odrzucają. ;)

Po raz kolejny czytam zdania, których sam mógłbym być autorem, napisane przez kogoś innego.....8O
I tak się dziwnie składa, że zwykle (choć nie zawsze) jest to Wojtek :wink: :lol:

Zdecydowanie wolę widoczki pustych greckich plaż :cool: , a tych w tej relacji nie brakowało :D

Jeszcze 3 miesiące.... :wink:

Pozdrawiam
Tymona
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 2140
Dołączył(a): 18.02.2008

Nieprzeczytany postnapisał(a) Tymona » 31.05.2011 12:15

Skoro jedzonka już nie będzie, to ja bardzo chętnie kwiatki pooglądam i się czegoś pouczę. Na razie rozbroił mnie ten kontrast pomiędzy poetycką nazwą - Kwiat Pustyni, a bardziej przyziemną Wilczą Celbulą - ot, życie :wink:

dangol napisał(a):
A co polecasz z tamtejszych rarytasów :P :?:
Do tej pory się wzruszam :wink: jak sobie przypomnę ichne małe gołąbki :mniam: (jedliśmy je w Singhsoarze ).

pozdrawiam
:D
Poprzednia stronaNastępna strona

Powrót do Grecja - Ελλάδα



cron
Z Grekiem Zorbą w tle czyli Kaloszem po Krecie - strona 37
Nie masz jeszcze konta?
Zarejestruj się
reklama
Chorwacja Online
[ reklama ]    [ kontakt ]

Platforma cro.pl© Chorwacja online™ wykorzystuje cookies do prawidłowego działania, te pliki gromadzą na Twoim komputerze dane ułatwiające korzystanie z serwisu; więcej informacji w polityce prywatności.

Redakcja platformy cro.pl© Chorwacja online™ nie odpowiada za treści zamieszczone przez użytkowników. Korzystanie z serwisu oznacza akceptację regulaminu. Serwis ma charakter wyłącznie informacyjny. Cro.pl© nie reprezentuje interesów żadnego biura podróży, nie zajmuje się organizacją imprez turystycznych oraz nie odpowiada za treść zamieszczonych reklam.

Copyright: cro.pl© 1999-2024 Wszystkie prawa zastrzeżone