Platforma cro.pl© Chorwacja online™ - podróżuj z nami po całym świecie! Odkryj Chorwację i nie tylko na forum obecnych i przyszłych Cromaniaków ツ

Wędzenia, grillowanie i kociołkowanie wg Maćka, pasje Danusi

Rozmowy na tematy nie związane z Chorwacją i turystyką. Tu można dyskutować rozrywkach, muzyce, sporcie itp. Można też prowadzić rozmowy "ogólnotowarzyskie". Zabronione są dyskusje o współczesnej, polskiej polityce.
Ale uwaga! Również tu obowiązuje przestrzeganie regulaminu forum i kulturalne zachowanie!
[Nie ma tutaj miejsca na reklamy. Molim, ovdje nije mjesto za reklame. Please do not advertise.]
Dziadek Maciek
Koneser
Avatar użytkownika
Posty: 5013
Dołączył(a): 31.01.2006

Postnapisał(a) Dziadek Maciek » 06.12.2009 12:12

Czekając na wyniki wędzenia, grillowani czy kociołkowania lubię degustować różne napoje, głównie wina, które "zdobywam" zwiedzając piwnice winne.
Obrazek

Trzeba się nieźle nachodzić i popróbować, aby kupić dobre, pasujące mi wino.

Obrazek

Szukamy winnic dużych jak i takich malutkich, pochowanych w małych miejscowościach

Obrazek

Kolejny kieliszek wina domowej, węgierskiej roboty

Obrazek

Przyrząd do wyciągania wina z beczki

Obrazek

Wreszcie jest zakup, tym razem trafiliśmy na wyśmienitą PALINKĘ

:D :D

Obrazek

Sporym problemem, w naszych podróżach, jest trudne do pogodzenia degustowanie win i jednoczesne prowadzenie auta :(
darek1
zbanowany
Posty: 9346
Dołączył(a): 27.06.2004

Postnapisał(a) darek1 » 06.12.2009 12:13

slawek66 napisał(a):od jakiegos czasy kombinuje jak przerobic stary zbiornik 100 litrowy po lpg na wedzarke, taka malutka, mamy plan zeby ja w ,,drewutni,, na ogrodku gdzies w kacie postawic.
chodzi mi po glowie postawij ten zbiornik pionowo na nozkach i otwory do komory i poleniska powycinac, oczywiscie drzwi jakies dorobic.
nie masz przypadkiem cos podpatrzonego, nie musialbym odkrywac ameryki od nowa.
zbiornik jest walcem o dlugosci okolo metra i srednicy 40 cm.


Darowałbym sobie taką wędzarnię. Nie lepiej z cegły szamotowej i kamienia zbudować. Trwała, ładna. Starczy do końca życia i jeszcze dla wnuków - przyciągnie do siebie całą rodzinę. Osobiście stawiam w przyszłym roku szamotową, podpatruję innych w tym Macieja. Ma być praktyczna i efektowna. Tak żeby grila zrobić, grzyby suszyć, szynki, balerony, ryby, kiełbasy swojskie i z dziczyzny uwędzić . No i oczywiście aby było gdzie kielicha dziabnąć w zacnym towarzystwie. Nie powiem ale także myślę o kociołku, jaki kupić, gdzie go ustawić, gdzie umiejscowić palenisko. Pozdrawiam
Dziadek Maciek
Koneser
Avatar użytkownika
Posty: 5013
Dołączył(a): 31.01.2006

Postnapisał(a) Dziadek Maciek » 06.12.2009 12:56

Grillowane ryby--najwygodniej grillować ryby w specjalnym uchwycie, zamykanym. Bardzo ułatwia odwracanie ryb na drugą stronę, uniemożliwia "rozpadanie" się ryby. Ryby do grillowania szykuję w prosty sposób, do środka wkładam natkę, cytrynę i ew trochę przypraw, do smaku.
Zdjęcia z grillowania w Cro.

Obrazek

Do polewania ryb stosuję oliwę domową z dodatkiem drobno posiekanej natki pietruszki, ew z niewielką ilością czosnku.

Obrazek

Obrazek

Do ryb podaję wino białe lub mocniejsze napoje.
darek1
zbanowany
Posty: 9346
Dołączył(a): 27.06.2004

Postnapisał(a) darek1 » 06.12.2009 13:29

Zjadłoby się rybkę i poraczyłoby się Palinką :wink: :cry:

Osobiście przyznam się, że raz tylko rybę grilowałem i to w sreberku. Nic nie wyszło - ugotowała się wręcz, smak rybki kiepski. Od tego czasu tylko karkówkę, szaszłyki, biała surową, żeberka, boczuś, skrzydełka i kiszkę ziemniaczaną kurpiowską. Griluje także chleb okrągły, pokrojony z góry aż do spodu ale nie do końca na kromki. Posmarowane kromki z każdej strony mieszaniną utartego: masła, parmezanu, rokpolu, szczypioru, białego pieprzu i inych przypraw do smaku griluje się w sreberku około 7 minut z każdej strony - Pycha. Zdjęć niestety nie mam bo nie mam w zwyczaju ich robić. U mnie foto zajmuje się "kierowniczka i moja latorośl"


Chleb kupuję z ziarnami, oliwkami itp. - naprawdę jest pyszny z grila na ciepło. Pozdrawiam
gospodarz
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 1261
Dołączył(a): 06.05.2006

Postnapisał(a) gospodarz » 06.12.2009 13:50

maciek1956 napisał(a):Sporym problemem, w naszych podróżach, jest trudne do pogodzenia degustowanie win i jednoczesne prowadzenie auta :(


Piszesz, że trudne, a więc możliwe :?:
Nam się tego problemu absolutnie nie udaje rozwiązać :)
Dziadek Maciek
Koneser
Avatar użytkownika
Posty: 5013
Dołączył(a): 31.01.2006

Postnapisał(a) Dziadek Maciek » 06.12.2009 14:12

Dodatkową atrakcją jest dla nas możliwość uczestniczenia w pracach winiarzy. Zbiory winogron, wyciskanie soku....poznanie procesu technologicznego powstawania wina dało mi jasne wytłumaczenie, dlaczego moje wino jest jednak dosyć słabej jakości. Za produkcję wina, nie będę się więc zabierał.

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Teraz zaczyna się proces wyciskania winogron

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Sprzątanie

Obrazek

Właśnie takie piwniczki są najciekawsze

Obrazek

Surowiec, odpowiednio słodki, przepełniony słońcem, pyszny :D

Obrazek

Produkt, wspaniały. Jedno z lepszych win jakie piłem w Cro.

Obrazek

Dobre towarzystwo :D :D

Obrazek
Dziadek Maciek
Koneser
Avatar użytkownika
Posty: 5013
Dołączył(a): 31.01.2006

Postnapisał(a) Dziadek Maciek » 06.12.2009 14:16

gospodarz napisał(a):
maciek1956 napisał(a):Sporym problemem, w naszych podróżach, jest trudne do pogodzenia degustowanie win i jednoczesne prowadzenie auta :(


Piszesz, że trudne, a więc możliwe :?:
Nam się tego problemu absolutnie nie udaje rozwiązać :)


Przyłapałeś mnie :D :D :D
Nie, po degustacji samochodu nie prowadzę :!: :!: Żona, znajomi, jakaś podwózka przypadkowa, sporadycznie na krótkich dystansach, po niewielkich próbkach-rower i często własne nogi.
Dziadek Maciek
Koneser
Avatar użytkownika
Posty: 5013
Dołączył(a): 31.01.2006

Postnapisał(a) Dziadek Maciek » 06.12.2009 14:19

Darku--podoba mi się Twój pomysł grillowania chleba, musi być pyszny, idealny do czerwonego wytrawnego wina.
Chleb oczywiście też grilluję, ale raczej tradycyjnie, na sucho, ew z odrobiną masła. Później nacieram ząbkiem czosnku.

Pozostałe artykuły też grilluję, jeszcze dodam kaszankę.
Gdzie kupujesz kiszkę kurpiowską ??
slawek66
Cromaniak
Posty: 1521
Dołączył(a): 24.05.2005

Postnapisał(a) slawek66 » 06.12.2009 15:20

darek1 napisał(a):Nie lepiej z cegły szamotowej i kamienia zbudować.


moze i lepiej, na pewno lepiej, tylko ze budujac z cegly czy kamienia mobilnosc urzadzenia graniczy z cudem. poza tym o ten zbiornik potykam sie kilka razy dziennie w slusarni. pozdrawiam
darek1
zbanowany
Posty: 9346
Dołączył(a): 27.06.2004

Postnapisał(a) darek1 » 06.12.2009 16:14

maciek1956 napisał(a):Darku--podoba mi się Twój pomysł grillowania chleba, musi być pyszny, idealny do czerwonego wytrawnego wina.
Chleb oczywiście też grilluję, ale raczej tradycyjnie, na sucho, ew z odrobiną masła. Później nacieram ząbkiem czosnku.

Pozostałe artykuły też grilluję, jeszcze dodam kaszankę.
Gdzie kupujesz kiszkę kurpiowską ??


W Pułtusku na rynku lub jak jestem przejazdem na Kurpiach to w Łyse lub w Kadzidle. Jak jadę na działkę nad Narew to kupuję w Auchan ale to nie jest do końca taka sama. Griluję na grilu - zastępuje ziemniaki. Pyszna z zsiadłym mlekiem, maślanką czy chłodnikiem z rzodkiewką, szczypiorkiem i jak kto lubi z koperkiem. Dobra jest podsmażona na patelni ze skwarkami ze słoniny czy boczkiem.
vtec
Plażowicz
Posty: 9
Dołączył(a): 28.12.2007

Postnapisał(a) vtec » 06.12.2009 16:18

slawek66 napisał(a):
darek1 napisał(a):Nie lepiej z cegły szamotowej i kamienia zbudować.


moze i lepiej, na pewno lepiej, tylko ze budujac z cegly czy kamienia mobilnosc urzadzenia graniczy z cudem. poza tym o ten zbiornik potykam sie kilka razy dziennie w slusarni. pozdrawiam
Wędzarnie murowane, mimo iż prezentują się okazale, czasami sprawiają sporo problemów w użytkowaniu (skropliny, kwaśne wędzonki, itp...).
Często najprostsze rozwiązania (typu beczka) są najskuteczniejsze ;)
Dziadek Maciek
Koneser
Avatar użytkownika
Posty: 5013
Dołączył(a): 31.01.2006

Postnapisał(a) Dziadek Maciek » 06.12.2009 16:28

vtec napisał(a):
slawek66 napisał(a):
darek1 napisał(a):Nie lepiej z cegły szamotowej i kamienia zbudować.


moze i lepiej, na pewno lepiej, tylko ze budujac z cegly czy kamienia mobilnosc urzadzenia graniczy z cudem. poza tym o ten zbiornik potykam sie kilka razy dziennie w slusarni. pozdrawiam
Wędzarnie murowane, mimo iż prezentują się okazale, czasami sprawiają sporo problemów w użytkowaniu (skropliny, kwaśne wędzonki, itp...).
Często najprostsze rozwiązania (typu beczka) są najskuteczniejsze ;)



Skropliny---dlatego dokładnie suszę wędzarnię przed właściwym procesem wędzenia.
Kwaśne wędzonki--wiem, o czym piszesz, ale takich wędzonek nie robię, może to kwestia doświadczenia, chociaż...nawet zaczynając wędzenie NIGDY kwaśne mi nie wyszły. :!: :!: :D :D
Dziadek Maciek
Koneser
Avatar użytkownika
Posty: 5013
Dołączył(a): 31.01.2006

Postnapisał(a) Dziadek Maciek » 06.12.2009 16:40

darek1 napisał(a):
maciek1956 napisał(a):Darku--podoba mi się Twój pomysł grillowania chleba, musi być pyszny, idealny do czerwonego wytrawnego wina.
Chleb oczywiście też grilluję, ale raczej tradycyjnie, na sucho, ew z odrobiną masła. Później nacieram ząbkiem czosnku.

Pozostałe artykuły też grilluję, jeszcze dodam kaszankę.
Gdzie kupujesz kiszkę kurpiowską ??


W Pułtusku na rynku lub jak jestem przejazdem na Kurpiach to w Łyse lub w Kadzidle. Jak jadę na działkę nad Narew to kupuję w Auchan ale to nie jest do końca taka sama. Griluję na grilu - zastępuje ziemniaki. Pyszna z zsiadłym mlekiem, maślanką czy chłodnikiem z rzodkiewką, szczypiorkiem i jak kto lubi z koperkiem. Dobra jest podsmażona na patelni ze skwarkami ze słoniny czy boczkiem.


Pułtusk, Kadzidło, nawet Łyse to moja trasa na działkę na Mazurach. Czyli czas zacząć zbaczać z trasy i wstępować na rynki, bazary...
Kiszkę czasami jadam na Podlasiu, w okolicach Węgrowa, Drohiczyna.
Podsmażamy na pokazywanej kuchni węglowej, a u znajomych odgrzewamy w takiej kuchni, ale w piecu.

Zdjęcie z okresu budowy domu.

Obrazek

Obrazek
darek1
zbanowany
Posty: 9346
Dołączył(a): 27.06.2004

Postnapisał(a) darek1 » 06.12.2009 21:06

Czy to Piec w Twoim domu ???
Jaką on funkcje spełnia. Napewno nie ogrzewa domu gdyż widzę że jest CO. Raczej nie spotyka się w 99% takich weglowych piecy w nowych domach. Cóż ty gotujesz na fajerkach. Ogrzewać to on chyba ogrzewa dom gdyż ma kafle. No, ciekawe rozwiązanie. Gospodynie nie lubią się brudzić przy piecu.
Dziadek Maciek
Koneser
Avatar użytkownika
Posty: 5013
Dołączył(a): 31.01.2006

Postnapisał(a) Dziadek Maciek » 06.12.2009 21:14

Nie, to nie w moim domu, wspominam w opisie, że kiszkę odgrzewamy czasami w piecu u znajomych. To jest tylko kuchnia, kolega ma centralne, dobrze zobaczyłeś. Ale...po drugiej stronie kuchni stoi kominek, nagrzewa też sypialnię na górze.
Kuchnia ta jednak służy do dosyć częstego gotowania, szczególnie w czasie większych spotkań.
Poprzednia stronaNastępna strona

Powrót do Prawie Hyde Park, czyli wszystko oprócz polityki.

cron
Wędzenia, grillowanie i kociołkowanie wg Maćka, pasje Danusi - strona ...
Nie masz jeszcze konta?
Zarejestruj się
reklama
Chorwacja Online
[ reklama ]    [ kontakt ]

Platforma cro.pl© Chorwacja online™ wykorzystuje cookies do prawidłowego działania, te pliki gromadzą na Twoim komputerze dane ułatwiające korzystanie z serwisu; więcej informacji w polityce prywatności.

Redakcja platformy cro.pl© Chorwacja online™ nie odpowiada za treści zamieszczone przez użytkowników. Korzystanie z serwisu oznacza akceptację regulaminu. Serwis ma charakter wyłącznie informacyjny. Cro.pl© nie reprezentuje interesów żadnego biura podróży, nie zajmuje się organizacją imprez turystycznych oraz nie odpowiada za treść zamieszczonych reklam.

Copyright: cro.pl© 1999-2025 Wszystkie prawa zastrzeżone