napisał(a) Dziadek Maciek » 11.12.2009 14:30
Kilka lat temu urządzając 80-tkę Taty i moją 50-tkę uzyskaliśmy zgodę na przyniesienie do lokalu własnych nalewek. Wszystkie butelki do dna towarzystwo wypiło i nikogo głowa następnego dnia nie bolała.
Bawiliśmy się wyśmienicie
Robimy także:
1.Orzechówkę---wyśmienita na żołądek, na jego dolegliwości. UWAGA--moje doświadczenie wskazuje, aby uważać na świeżą orzechówkę. Ona musi swoje odleżeć. Kilka osób, które nie posłuchało mojej rady, po wypiciu "świeżonki" miało problemy z ciśnieniem, oddychaniem. Nie wiem jaka jest tego przyczyna, ale tak jest. W tym roku tę informację potwierdziła nam Chorwatka.
2.Czosnkówkę---strasznie śmierdzi
3.Dereniówkę--wytrawną lub lekko słodką
4.Pigwówkę--3 smaki, bardzo wytrawną, likierowatą i z dodatkiem miodu
5.Aroniówkę--nowość, od 3 lat dopiero
6.Kawówkę--dla pań, do deserów
7.Kminkówkę
8.Z zielem angielskim (nie wiem jak to nazwać)
9.Koniakówkę, jeśli poleżakuje min 2 lata, smakuje prawie jak koniak. To prawie jest niewielkie, bywało, że kilku znajomych myślało, ze podaję Metaxę.
10. wiele innych....