krakuscity napisał(a):Ja "nie bawię"się w żadne filtrowanie bo nie mam do tego cierpliwości a jak wspomniał poprzednik przez bibułę czy filtr do kawy bardzo powoli przepływa.
Nalewkę wlewam do dużych słojów i po pewnym czasie osad sam układa się na dnie, wystarczy tylko włożyć delikatnie wężyk gumowy (taki jak się "ściąga" wino) i powoli zlewać do flaszek ( lub nabierać chochelką ). Resztę ze słoja filtruję i zostawiam dla domowego użytku.
W tym roku robiłem pierwszy raz nalewkę z truskawek , kilka osób na krakowskim spotkaniu miało okazję też skosztować. Może Maćku też kiedyś będziesz miał okazję spróbować moich wyrobów.
Ja ograniczam sie tylko do nalewek z wiśni, malin, truskawek i mój hit - czarnej porzeczki, było tego z 20 litrów.
Czasami robimy przez filtry do kawy, bibuły, gazy czy inne wynalazki, ale faktycznie to jest straszna strata czasu. Podobno przez te sączki fałdowane leci szybciej, nie wiem, nie widziałem.
Oczywiście najczęściej ściągamy wężykiem, odstawiamy, ściągamy itd aż do osiągnięcia klarowności. W ten sposób jest niestety sporo strat, właściwie to nie są straty, to co zostaje, szybko degustujemy i po kłopocie, czyli "do domowego użytku"
Z truskawek--hmm, nie słyszałem o czymś taki, chętnie kiedyś spróbuję, wolałbym zacząć próby od nalewki, ogólnie nie lubię przetworów z truskawek, same truskawki uwielbiam.
Wiśnie, maliny też wykorzystujemy na nalewki, po pobycie, chyba 3 lata temu w Viganj, robimy także nalewkę na jeżynach.
Z czarnej porzeczki wykorzystujemy liście (smorodina), z owoców mamy dżem.
Nie robiłem, ale piłem nalewkę z tarniny, piłem ją tylko ja, bardzo mi smakowała, chociaż jest strasznie cierpka.
Próbowałem robić Calvados, mam stary sad, więc jabłka są, chociaż z nimi różnie bywa. Przez ostatnie 2 lata tylko kilka wiaderek nazbieraliśmy z naszych jabłoni. Calvados nie wyszedł
Szybką, dosłownie parodniową, nalewką jest jeden ze sposobów Danuśki na cytrynówkę. Nie ma jej teraz w domu, podam jak wróci.
Ostatnia pasja mojej żony to:
nawet kamienie na plaży w Cro ozdabiała tym co znalazła w okolicy


.png)


