Ubezpieczenie samochodu OC+AC;

Ja polecam OC i AC w AXA http://www.axadirect.pl/. Samemu można wyliczyć składkę /za to jest 20 % zniżki/, i podjąć decyzję. Poza tym podając numer polisy osoby polecającej, składka jeszcze jest pomniejszana o ok. 10%.
Jeżeli jest ktoś zainteresowany proponuję na PW lub adres e-mail widoczny tylko dla zalogowanych na cro.pl

Ja polecam OC i AC w AXA http://www.axadirect.pl/. Samemu można wyliczyć składkę /za to jest 20 % zniżki/, i podjąć decyzję. Poza tym podając numer polisy osoby polecającej, składka jeszcze jest pomniejszana o ok. 10%.
Jeżeli jest ktoś zainteresowany proponuję na PW lub adres e-mail widoczny tylko dla zalogowanych na cro.pl

Ja polecam OC i AC w AXA http://www.axadirect.pl/. Samemu można wyliczyć składkę /za to jest 20 % zniżki/, i podjąć decyzję. Poza tym podając numer polisy osoby polecającej, składka jeszcze jest pomniejszana o ok. 10%.
Jeżeli jest ktoś zainteresowany proponuję na PW lub adres e-mail widoczny tylko dla zalogowanych na cro.pl

Lider16 napisał(a):

mireks napisał(a):Auto którym jeżdże na wczasy zagraniczne OC+AC polisa wykupiona w Hestii,przygód nie było.
W tym tygodniu ubezpieczałem auto żony u znajomej i doradziła nam wykupienie polisy w InterRisk,mówiła że klienci chwalą,różne sprawy są załatwiane w szybkim tempie,sama to potwierdziła przygotowując dokumentację dla firmy.

Tak przez przypadek looknąłem w ten watek - włos mi się zjeżył.
Każdy ubezpieczyciel byłby lepszy niż InterRisk.
Szczegóły likwidacji szkody z polisy AC mogę podesłać na pw ale jednoznacznie i podpisując sie obiema rekami - ODRADZAM

Zaznaczyłem auto żony,to auto zagranice nie jeżdzi,ale polisa wyszła korzystnie,przynajmniej na warunki krajowe.
A od czego Ci ten włos Ci się zajeżył,nie wiem,może co województwo to inne opłaty.

Nie o opłaty tu chodzi a o potraktowanie klienta i sposób likwidacji szkody z polisy AC

Lider16 napisał(a):Nie o opłaty tu chodzi a o potraktowanie klienta i sposób likwidacji szkody z polisy AC

No to już kwestia obsługi,nie wiem może w mazowieckim jest lepsza,od znajomych wiem że w ciągu 14 dni mieli kasę na koncie.
Ostatnio rozmawiałem w sprawie ubezpieczeń z kimś kto w tym siedzi,powiedział krótko,
unikać firm z kapitałem francuskim(min.AXA,Proama) firm żydowskich(Link)
wybierać niemieckie lub austryjackie.
Ja osobiście większej wagi do ubezpieczyciela nie przywiązuje,i tak już tym złodziejom kupę kasy wpłaciłem,w przyszłym roku AC nie płacę.

Ja też kasę miałem szybko na koncie, bynajmniej nie o taką jaka mi się należała.
W wielkim skrócie - rozbity przedni zderzak, prawy błotnik, reflektor, lekko wygiętą maskę i troszkę gadżetów w środku "rzeczoznawca" z InterRiska zrobił mi szkodę całkowitą

w wycenie stwierdził, że pół samochodu jest do wymiany

nie tylko o cenę chodzi przy wyborze AC i ASS, ale głównie o system likwidacji szkód i zakres ubezpieczenia. Bardzo proszę nie polecać firmy XXX tylko z tego względu, że przy zakupie ktos dostał 20% rabat i nie likwidował szkody. A czy ten ktos zajrzał do ogólnych warunków ubezpieczenia i wie co kupił, czy kupił kota w worku? Lepiej mieć 1000 lub 2000 w kieszeni niż wydać na pusty papier, który nic nie znaczy.

Ja nigdy nie wybieram najtańszej oferty,a z tą likwidacją szkód to nawet w tych droższych firmach różne rzeczy się działy.
A jak się chcę przeczytać cały papier to trzeba go do domu zabrać i przeczytać ze zrozumieniem,aby potem nie było niespodzianki.

Jedno Wam powiem strzeżcie się firm, które mają w nazwie DIRECT. Na te ubezpieczenia przez nich sprzedawane uważajcie.

Zebik dokładnie, wszystkie directy nie warte są uwagi, niestety jeśli ktoś jest zainteresowany całym pakietem AC/OC/NWW/Szyba etc to tylko stare zaufane "polskie" towarzystwa lub Allianz. Z nimi bynajmniej mamy pewność na jako taką likwidacje szkody, kilku znajomych zajmuje się ubezpieczeniami i współpracują z różnymi towarzystwami, ale wszyscy niestety mają takie samo zdanie o directach. Ostatnio przyjaciel ktory ma agencje ubezpieczeniową szukał dla mnie najlepszej opcji/ubezpieczyciela, a muszę przyznać że zadania łatwego nie miał.Przy okazji słyszałem kilka ciekawych historyjek o Axie, Liberty itd, będąc szczerym nie idealizuje i nie myslę ze np takie PZU jest super, bo wiem że z nimi też są jaja,wszystko zależy od sytuacji, ale w directach to ponoć w większości przypadków mają problem, nie wspominając nawet o bardziej zagmatwanych sprawach. Więc szczerze wolę te wszystkie Hestie, Warty, Allianzy czy PZU, bo z nimi bynajmniej szybciej rozwiąże się problem, choćby nawet cześciowo, ludzie łaszczą się na lepsze ceny w Directach a potem następuje zdziwienie, przykre ale prawdziwe,stara prawda "co tanie to drogie"

Najlepiej udać się do agenta czy brokera - ubezpieczyć pojazd OC+AC+NNW. Na directy trzeba uważać. Dziś sprawdzałem OC+AC i do końca tygodnia Compensa daje zniżkę na AC o dodatkowe 20%.

Witam.
Czytając Wasze odpowiedzi muszę stwierdzić, że większość z szanownych forumowiczów nie ma pojęcia o prawach jak i obowiązkach ubezpieczonego jak i ubezpieczalni. Nie ma większego znaczenia z jaką ubezpieczalnią podpiszemy umowę na AC, bądź OC. Teoretycznie każdy ubezpieczyciel powinien wypłacić taką samą kwotę odszkodowania. Zgadza się, że w przypadku AC występuje dowolność ze strony ubezpieczalni jakie warunki przedstawi ubezpieczonemu, jednak w przypadku OC decyduje o tym ustawa, która jasno precyzuje zakres jak i sposób naliczania odszkodowania. To co później robią firmy ubezpieczeniowe to czyste oszustwo poszkodowanego lub ubezpieczonego, na które niestety większość się zgadza. A wyjść z tej sytuacji jest kilka. Jak mówię, że ze szkody z OC sprawcy na kosztorys (bez okazywania faktur) otrzymałem prawie tyle ile wyniosła naprawa w salonie firmowym (w tej sytuacji salonie Forda) to mało kto chce mi wierzyć. A jednak jest to możliwe. Dlatego teraz jak szukam polisy AC lub OC wybieram zawsze najtańszą ofertę dostępną na rynku i nie odwiedzam żadnych for internetowych, ani nie zasięgam opinii, bo wiem, że otrzymam w każdym z towarzystw zbliżone odszkodowanie. Kiedyś w przeciągu 2 lat miałem 6 zdarzeń (kolizji) drogowych i dzięki temu jestem dużo bardziej świadomy tego jak odzyskań 100% odszkodowania. I jeszcze jedna bardzo ważna sprawa w stosunku do osób, które wypowiedziały się wcześniej, że jakiś ubezpieczyciel nie wypłacił im pełnej sumy odszkodowania. Na dochodzenie swoich praw mamy nawet do 15 lat. Więc część z Was może ciągle odzyskać swoje pieniądze.
W przypadku Assistance sprawa wygląda już nieco inaczej, gdyż jej zakres jak i sposób realizacji jest w przypadku każdego towarzystwa inny. Jednak w sytuacji kiedy ubezpieczyciel nie odbierałby ode mnie telefonu wówczas sprawę załatwiłbym gotówkowo, a po przyjeździe do Polski zarządałbym od ubezpieczyciela wypłaty pieniędzy.

Nazyr napisał(a):Witam.
Czytając Wasze odpowiedzi muszę stwierdzić, że większość z szanownych forumowiczów nie ma pojęcia o prawach jak i obowiązkach ubezpieczonego jak i ubezpieczalni.

Witamy najbardziej zorientowanego - gdzie byłeś przez te wszystkie lata jak się ubezpieczałem.

Nazyr napisał(a):Dlatego teraz jak szukam polisy AC lub OC wybieram zawsze najtańszą ofertę dostępną na rynku i nie odwiedzam żadnych for internetowych, ani nie zasięgam opinii, bo wiem, że otrzymam w każdym z towarzystw zbliżone odszkodowanie.

A mój dziadek był kowalem i gołą ręką łapał podkowy.
Nie oznacza to wcale, że każdy kto wlezie do kuźni też złapie za rozgrzaną podkowę gołą łapą
Żaden to dowód na to żeby brać w syfiastej firmie syfiaste ubezpieczenie, a potem się modlić, żeby wypłacili tyle ile auto jest warte.

Kolego zebik byłem tutaj w Legnicy, trzeba było napisać, zadzwonić wysłać maila i bym pomógł, żaden problem, ale jasnowidzem puki co nie jestem i pewnie nigdy nie będę, więc wybacz, że wcześniej nie pisałem.

Kolego a żyj sobie w swoim cudownym świecie i płać kilka razy więcej firmom ubezpieczeniowym które mają "markę" na rynku. Dzięki takim jak Ty te firmy zarabiają krocie, ale za to Ty możesz spać spokojnie i super.
Tylko wyjaśnij mi czym różni się OC firmy X za 800zł od OC firmy Y za 350zł.