Winę za rozwód ponoszą zawsze obydwie strony... żona i teściowa.
---------------------------------------------------------------
Kowalska opowiada córce ze wzruszeniem:
- Twój ojciec kochał klęczeć u mych stóp!
- Co? Ja?! W życiu! Słychać z kuchni.
- Nie wtrącaj się - odkrzykuje żona - chyba wyraźnie mówię: JEJ
ojciec!

.png)
.png)
.png)
.png)






.png)



