Platforma cro.pl© Chorwacja online™ - podróżuj z nami po całym świecie! Odkryj Chorwację i nie tylko na forum obecnych i przyszłych Cromaniaków ツ

To nie tam miało być, czyli Rodos 2018

Do Grecji przynależy około 2500 wysp, ale tylko nieco ponad 150 jest zamieszkana przez ludzi. Grecja słynie z produkcji marmuru, który jest eksportowany do innych państw. Grecja posiada aż 45 lotnisk. Językiem greckim posługiwano się już cztery tysiące lat temu - to jeden z najstarszych języków w Europie.
piekara114
Opiekun działu
Avatar użytkownika
Posty: 15663
Dołączył(a): 30.06.2010

Nieprzeczytany postnapisał(a) piekara114 » 08.11.2018 09:42

megidh napisał(a):A odnośnie lotów czarterowych, to wielu cromaniaków z nich korzysta a ja jakoś nie mam odwagi. No bo to wiąże się nie tylko ze znalezieniem samego lotu, ale również kwatery. Pewnie jakbym raz spróbowała, to poem by poszło, ale tak do końca to nie mm przekonania, czy taki wariant faktycznie wychodzi taniej niż wykupienie wczasów przez biuro podróży. Może miałabyś dla mnie jakieś wskazówki w tym temacie.
To identyczne planowanie jak w przypadku wakacji samochodem :D Zamiast myśleć o trasie, naprawach, przeglądach czy winietach myślisz tylko o tym czy lotu Ci nie odwołają i czy na powrocie nie będziesz na lotnisku koczować (to akurat tak samo jak w przypadku wyjazdu z biurem podroży). Ważne to nie skusić się na tani lot, a potem być zaskoczonym cenami noclegów na miejscu (Oslo, Izrael, Islandia) - można się mocno zdziwić.... My podróżujemy w 3 osoby, więc kosztowo nam się opłaca samemu wszystko rezerwować i mieć samochód na cały okres. No i my podczas samolotowego wyjazdu zmieniamy miejsce zamieszkania... Kolejna sprawa: w hotelu z bp syna policzą jak dorosłego (nastolatek), a dostanie dostawkę do spania, na której będzie ciężko mu się wyspać....
Z czarterami o tyle problem, że w ostatniej chwili są tanie bilety i może być mało czasu na poszukiwanie...


Czekam na Simi, bo jak myślałam, że może będzie Rodos tej jesieni, to Simi było obowiązkowe.
megidh
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 4696
Dołączył(a): 03.04.2014

Nieprzeczytany postnapisał(a) megidh » 08.11.2018 20:15

piekara114 napisał(a):Nie najgorsza ta plaża pod murami...
Nie zaprzeczę, ale nie czułabym się na niej komfortowo. Za dużo ludzi spaceruje po chodniku wzdłuż plaży.

tony montana napisał(a):Na Tsampikę po tych 300 schodach wspinał się najszybciej nasz 4 letni wtedy Młody

Widoki z góry niezapomniane! :)
Młodzi mają bardzo giętkie kości i wchodzenie ich nie męczy. Moje prawe kolano już niestety wysiada i wchodzenie po schodach jest dla niego sporym wyzwaniem. Właśnie dzisiaj umówiłam się z lekarzem na serię zastrzyków w to kolano. Boję się okropnie tego ukłucia, ale chyba już nie mam wyjścia, bo coraz bardziej mi to kolano dokucza.
Przed wylotem na Rodos przeczytałam Twoją relację, tylko szkoda, że zdjęcia z niej zeżarło. Ale sama treść relacji też była pomocna.
Masz rację, że widoki z Tsambiki są niezapomniane.

piekara114 napisał(a):To identyczne planowanie jak w przypadku wakacji samochodem...
Dzięki za przybliżenie tematu. Może kiedyś się odważę na taki sposób organizacji wyjazdu. Trochę się boję, ale najtrudniejszy pierwszy krok, potem ponoć jakoś leci.

piekara114 napisał(a):Czekam na Simi, bo jak myślałam, że może będzie Rodos tej jesieni, to Simi było obowiązkowe.
Simi będzie już niedługo, jeszcze tylko trochę pochodzimy po mieście Rodos.
Ale boję się, żebyś nie była rozczarowana naszą wycieczką na Simi, bo myśmy za dużo tam nie zwiedzili.
megidh
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 4696
Dołączył(a): 03.04.2014

Nieprzeczytany postnapisał(a) megidh » 08.11.2018 21:31

:hut:

Drogę powrotną z portu Acandia do hotelu odbyliśmy oczywiście przez Stare Miasto, na które weszliśmy przez bramę Akandia.
Na Stare Miasto prowadzi wiele bram, o których można poczytać tutaj.
Od bramy Akandia szliśmy taką ładną aleją,
DSC_6264.jpg

która zakończyła się przy tym murku, na którym wylegiwał się kot.
DSC_6268.jpg

A zaraz za tym murkiem znajduje się kościół Matki Boskiej z Burgu, a właściwie jego ruiny.
DSC_6365.jpg

DSC_6366.jpg

DSC_6275.jpg

DSC_6271.jpg


Tuż obok kościoła znajduje się brama Matki Boskiej, za którą rozciąga się kapitalny widok.
DSC_6277.jpg

DSC_6282.jpg


Właściwie nigdzie się nam nie śpieszyło, więc chodziliśmy sobie powoli po Starym Mieście bez żadnego konkretnego celu i zaglądaliśmy w różne zakamarki.

Doszliśmy do Placu Żydowskich Męczenników.
To tutaj znajduje się znana fontanna z konikami morskimi.
DSC_6285.jpg

Wokół placu rozlokowało się wiele restauracji.
DSC_6287.jpg

Można też zrobić sobie tutaj tatuaż albo dać się sportretować.
DSC_6288.jpg

Są też papużki.
DSC_6355.jpg

DSC_6356.jpg

Wielkie platany dają sporo cienia a pomiędzy nim stoi pomnik poświęcony pamięci Żydów, którzy zginęli podczas II wojny światowej.
DSC_6286.jpg

Plac Żydowskich Męczenników stanowił kiedyś centrum dzielnicy żydowskiej. Żydzi byli tutaj liczącą się społecznością, ale podczas II wojny światowej rozpoczęła się jej systematyczna eksterminacja. Z 1673 mieszkających wtedy na wyspie Żydów przeżyło jedynie 100. Dziś na wyspie Rodos żyje jeszcze 7 rodzin żydowskich (około 40 osób).
Niedaleko Placu, w bocznej uliczce Dosiadu, znajduje się synagoda oraz muzeum. Poszliśmy tam, ale do środka nie weszliśmy.
DSC_6357.jpg

DSC_6358.jpg

DSC_6359.jpg

DSC_6360.jpg

DSC_6361.jpg

DSC_6362.jpg

Wzięliśmy tylko do poczytania taką informację na temat synagogi "Kahal Shalom", bo była w języku polskim.
CCF08112018_00000.jpg

CCF08112018_00001.jpg
megidh
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 4696
Dołączył(a): 03.04.2014

Nieprzeczytany postnapisał(a) megidh » 08.11.2018 22:42

:hut:

Idziemy dalej. Jakie fajne te zaułki.
DSC_6290.jpg

DSC_6300.jpg

DSC_6301.jpg

DSC_6303.jpg

Trafiliśmy na jakieś ruiny.
DSC_6305.jpg

DSC_6307.jpg


Doszliśmy do meczetu Ibrahima Paszy. Na temat rodyjskich meczetów można poczytać tutaj.
DSC_6311.jpg

DSC_6312.jpg

DSC_6313.jpg

DSC_6314.jpg

DSC_6316.jpg

DSC_6317.jpg


Wokół meczetu znajduje się wiele różnych lokali
DSC_6315.jpg

ale my usiedliśmy w restauracji o nazwie Megiston, i to wcale nie dlatego, że jej nazwa jest podobna do mojego imienia (Megi), ale dlatego, że jej właściciel zaprosił nas do swego lokalu a gdy podczas rozmowy dowiedział się, że jesteśmy z Polski, to zaczął z nami rozmawiać po polsku. Okazało się, że nauczył się polskiego języka od Polaków, którzy u niego pracowali. Teraz też zatrudniał kucharza z Polski.
DSC_6319.jpg


Zbliżała się godzina 12-ta i nagle z meczetu zaczął dochodzić śpiew Muezzina, który nawoływał do południowej modlitwy.
Ze wszystkich stron nagle zaczęli schodzić się mężczyźni, którzy po zdjęciu obuwia wchodzili do meczetu.
megidh
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 4696
Dołączył(a): 03.04.2014

Nieprzeczytany postnapisał(a) megidh » 09.11.2018 20:32

:hut:

Dalej penetrujemy zaułki Starego Miasta Rodos.

DSC_6321.jpg

DSC_6326.jpg

DSC_6331.jpg

DSC_6332.jpg

DSC_6333.jpg

DSC_6342.jpg

DSC_6344.jpg

DSC_6363.jpg

DSC_6364.jpg

DSC_6368.jpg

DSC_6369.jpg

DSC_6370.jpg

DSC_6375.jpg

DSC_6376.jpg

DSC_6377.jpg


Poza mury Starego Miasta wyszliśmy przez takie małe przejście.
DSC_6378.jpg

DSC_6379.jpg

Przejście to znajduje się na wysokości Portu Centralnego (nazywanego też Turystycznym), tuż za tymi budynkami, w którym mieszczą się biura turystyczne i wypożyczalnie samochodów.
DSC_6382.jpg


Wracaliśmy ponownie wzdłuż murów Starego Miasta.
Taki piętrowiec wozi turystów po mieście Rodos, ale nie mam pojęcia ile taka wycieczka kosztuje.
DSC_6384.jpg

DSC_6385.jpg

Na ulicach Rodos skutery są bardzo częstym widokiem. Miejscowi jeżdżą na nich bez kasków, natomiast w kaskach jeżdżą turyści.
DSC_6390.jpg

DSC_6391.jpg

DSC_6392.jpg


Znów jesteśmy przy najpiękniejszej z bram - Bramie Morskiej.
DSC_6291.jpg

DSC_6293.jpg

DSC_6393.jpg


Na dzisiaj już koniec zwiedzania Starego Miasta. Przechodzimy nad fosą, w której króluje wspaniała roślinność.
DSC_6401.jpg

DSC_6402.jpg


Piękne palmy poza murami Starego Miasta
DSC_6403.jpg


To miejsce upodobali sobie artyści-portreciści.
DSC_6404.jpg

DSC_6405.jpg
piekara114
Opiekun działu
Avatar użytkownika
Posty: 15663
Dołączył(a): 30.06.2010

Nieprzeczytany postnapisał(a) piekara114 » 09.11.2018 20:58

Fajny spacerek Wam wyszedł...gdzie oczy i nogi zaprowadzą...
megidh
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 4696
Dołączył(a): 03.04.2014

Nieprzeczytany postnapisał(a) megidh » 09.11.2018 21:22

piekara114 napisał(a):Fajny spacerek Wam wyszedł...gdzie oczy i nogi zaprowadzą...

No w zasadzie tak, ale byliśmy do tego praktycznie zmuszeni. Nie był to nasz pierwszy spacer po Starym Mieście Rodos i powinniśmy się w nim już odnajdywać, ale niestety, nie było tak pięknie. O ile północna część miasta (ta średniowieczna) jest do ogarnięcia, o tyle pozostała część jest bardzo skomplikowana. Poruszanie się po niej z mapą było dla nas za trudne. Mapa nie zgadzała nam się z rzeczywistym terenem, ale niestety posiadane przez nas mapki Starego Miasta nie były zbyt dokładne). Nie mogliśmy trafić do miejsc, o których czytaliśmy w przewodniku i w końcu daliśmy sobie spokój z mapą. Zaczęliśmy chodzić tak jak napisałaś, czyli tam gdzie nas nogi i oczy poniosły, i wtedy uliczki same doprowadzały nas tam, gdzie chcieliśmy dojść. Chyba to był jakiś łut szczęścia. Ale według nas poruszanie się po tym mieście nie jest zbyt łatwe. Plątanina wąskich uliczek, wiele skwerów i placyków oraz to, że nie można sobie wcześniej pospacerować po tym mieście z ludzikiem google powoduje, że jest ono skomplikowane. Ale dzięki temu mieliśmy wielką frajdę przy odkrywaniu jego tajemniczych zakamarków.
megidh
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 4696
Dołączył(a): 03.04.2014

Nieprzeczytany postnapisał(a) megidh » 09.11.2018 21:44

:hut:

Popołudnie spędziliśmy częściowo na basenie (żeby popływać), a częściowo na plaży (żeby odpoczywać). I tak minął nam czas do wieczora.
A wieczorem poszliśmy pooglądać nocną odsłonę miasta w okolicy naszego hotelu.

Bardzo spodobały nam się te neonowe rowery, które wiedzieliśmy w ciągu dnia, ale wtedy nie zrobiły na nas wrażenia.
DSC_5077.jpg

Nocą wszystkie niedoskonałości budynku są ukryte w mroku a świecące rowery nadają temu miejscu fajny klimacik.
DSC_6450.jpg

DSC_6451.jpg

Światło wydobywa też urok budynków.
DSC_6452.jpg

Restauracje są wszędzie.
DSC_6453.jpg

DSC_6456.jpg

DSC_6463.jpg

DSC_6455.jpg


Dotarliśmy również na plażę, ale nie dało się na niej posiedzieć, bo strasznie wiało.
Nawet martwiliśmy się o pogodę na następny dzień, bo przecież mieliśmy płynąć na Simi.
DSC_6462.jpg


Te lampy w oddali oświetlają drogę biegnącą przez wzgórze Monte Smith.
DSC_6458.jpg
megidh
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 4696
Dołączył(a): 03.04.2014

Nieprzeczytany postnapisał(a) megidh » 10.11.2018 22:28

:hut:

Rano 9 czerwca wstaliśmy dosyć wcześnie. Chcieliśmy się tak wyszykować, aby po śniadaniu nie wracać już do pokoju, tylko wyjść z hotelu i spacerkiem dojść do portu. Stwierdziliśmy, że właśnie mamy okazję zobaczenia Starego Miasta o wczesnej porze. Może uda się zobaczyć je bez tłumu turystów.
Jak zaplanowaliśmy, tak też zrobiliśmy.

Tak wyglądało Stare Miasto Rodos o tej porze.

DSC_6466.jpg

DSC_6467.jpg

Brama Wolności
DSC_6469.jpg

DSC_6472.jpg

Brama Arsenału
DSC_6474.jpg

Miejska Galeria Sztuki przy placu Simi
DSC_6475.jpg

Zajazd Owernijski z 1507 roku
DSC_6476.jpg

IMG_4290.jpg

Ruiny świątyni Afrodyty
DSC_6477.jpg

Brama Wolności oglądana ze schodów Zajazdu Owernijskiego
DSC_6478.jpg

Miejska Galeria Sztuk oglądana ze schodów Zajazdu Owernijskiego
DSC_6479.jpg

Szpital z XIV wieku, obecnie mieszczący Bibliotekę Instytutu Archeologicznego
DSC_6480.jpg

DSC_6484.jpg

Troszkę mnie widać na tym zdjęciu.
IMG_4297.jpg

DSC_6489.jpg


Ulica Rycerska
IMG_4304.jpg

DSC_6490.jpg

DSC_6492.jpg

DSC_6494.jpg

DSC_6495.jpg

DSC_6497.jpg

DSC_6498.jpg

DSC_6499.jpg

DSC_6500.jpg

DSC_6501.jpg

DSC_6502.jpg

DSC_6503.jpg

DSC_6505.jpg
megidh
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 4696
Dołączył(a): 03.04.2014

Nieprzeczytany postnapisał(a) megidh » 10.11.2018 22:35

:hut:

Dochodzimy do Pałacu Wielkich Mistrzów.
Jak tu pusto. Oprócz nas nie ma tutaj nikogo.

DSC_6507.jpg

DSC_6508.jpg

DSC_6509.jpg

DSC_6510.jpg

DSC_6511.jpg

DSC_6513.jpg

DSC_6515.jpg

DSC_6516.jpg

IMG_4320.jpg

IMG_4322.jpg
megidh
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 4696
Dołączył(a): 03.04.2014

Nieprzeczytany postnapisał(a) megidh » 10.11.2018 23:05

:hut:

Mijamy Meczet Sulejmana
DSC_6527.jpg


Wchodzimy w puste uliczki.
IMG_4330.jpg

DSC_6531.jpg

Fajną ma miejscówkę.
DSC_6534.jpg

DSC_6536.jpg


Wędrujemy pod murami Starego Miasta.
DSC_6537.jpg

DSC_6538.jpg

DSC_6539.jpg

Dla niego to jeszcze za wcześnie na pobudkę.
DSC_6540.jpg


Ale już pora opuszczać Stare Miasto, bo czas zaczyna nam się kurczyć, więc kierujemy się do wyjścia.
Dochodzimy do bramy Św. Atanazego.
DSC_6542.jpg

Zaczyna się niewielki ruch.
DSC_6543.jpg

DSC_6544.jpg

DSC_6545.jpg

DSC_6546.jpg

IMG_4337.jpg

DSC_6547.jpg

DSC_6548.jpg

Fosa widoczna z mostu, po którym przechodzimy.
IMG_4339.jpg

Ze Starego Miasta wyszliśmy w tym miejscu.
Ten spacer był dłuższy niż zamierzaliśmy, więc teraz zaczął się nasz wyścig z czasem. Mieliśmy tylko ok. 15 minut żeby dotrzeć do Portu Akandia (nazwa tego portu jest dla mnie zagadką - na niektórych mapach napisane jest "Acandia" a na innych "Akandia" i nie wiem, która jest prawidłowa), a jeszcze kawałek drogi był przed nami.
Dlatego nie mam fotek z tej części trasy. Zrobiłam tylko dwie zaraz po wyjściu ze Starego Miasta przy Katedrze św. Franciszka z Asyżu.
DSC_6551.jpg

DSC_6552.jpg

Potem biegliśmy z wywieszonymi jęzorami, żeby zdążyć na prom.
piotrf
Weteran
Avatar użytkownika
Posty: 18316
Dołączył(a): 26.07.2009

Nieprzeczytany postnapisał(a) piotrf » 11.11.2018 00:09

Też bym pobiegł :oops:


Pozdrawiam
Piotr
megidh
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 4696
Dołączył(a): 03.04.2014

Nieprzeczytany postnapisał(a) megidh » 11.11.2018 12:48

piotrf napisał(a):Też bym pobiegł :oops:


Pozdrawiam
Piotr

To zapraszamy do wspólnego biegu. W grupie raźniej :oczko_usmiech: .
megidh
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 4696
Dołączył(a): 03.04.2014

Nieprzeczytany postnapisał(a) megidh » 11.11.2018 21:39

:hut:

Już niedaleko portu Akandia zobaczyliśmy przed nami dwie dziewczyny, które biegły w tym samym kierunku co my. Też spóźnialskie. Do promu dobiegliśmy 5 minut po dziewiątej i okazało się, że niepotrzebnie tak biegliśmy. Faktycznie byliśmy prawie ostatnimi osobami, które weszły na pokład, ale prom stał i czekał do godziny 9:30, o której miał planowo odpłynąć. To nie samolot, żeby zamykano bramki.
Zmęczeni biegiem usiedliśmy na ławce na górnym pokładzie. Bardzo chciało nam się pić, więc wyciągnęłam z torby butelkę mineralnej wymieszaną w winem, które kupiliśmy w Embonas. Napój był bardzo schłodzony, bo z lodówki wyjęłam go na chwilę przed wyjściem z pokoju hotelowego, a ponadto butelki (bo na szczęście mieliśmy dwie butle tego napoju) włożyłam do izolacyjnych toreb. Nawet długo utrzymały fajną temperaturę. No i w intencji dobrego rejsu wypiliśmy po dwa kubeczki tej mieszanki. Ależ była pyszna. Na samo wspomnienie leci mi ślinka.
DSC_6558.jpg

Po chwili wytchnienia zaczęłam się rozglądać wokoło.
DSC_6554.jpg

DSC_6555.jpg

DSC_6561.jpg

Już za chwilę nasz prom zostanie odcumowany.
DSC_6560.jpg

Wypływamy, oglądając po drodze takie widoki.
IMG_4344.jpg

IMG_4349.jpg

IMG_4350.jpg

IMG_4351.jpg

IMG_4355.jpg

IMG_4357.jpg

IMG_4358.jpg

IMG_4362.jpg

IMG_4364.jpg

IMG_4365.jpg

IMG_4366.jpg

IMG_4368.jpg

IMG_4372.jpg

IMG_4373.jpg

IMG_4374.jpg

IMG_4376.jpg

IMG_4377.jpg

IMG_4378.jpg
kulka53
Weteran
Posty: 13338
Dołączył(a): 31.05.2006

Nieprzeczytany postnapisał(a) kulka53 » 12.11.2018 08:55

Śledzę Twoją relację oczywiście cały czas bardzo pilnie (bo bardzo lubię Twoje relacje) i jak do tej pory wszystko było ok :roll: , ale pierwsze zdania ostatniego odcinka naprawdę nieźle mnie zaskoczyły 8O :wink: .
Konkretnie to:
megidh napisał(a):dobiegliśmy 5 minut po dziewiątej i okazało się, że niepotrzebnie tak biegliśmy. Faktycznie byliśmy prawie ostatnimi osobami, które weszły na pokład, ale prom stał i czekał do godziny 9:30, o której miał planowo odpłynąć.

I nie mogę nie zadać tego pytania.... po co biegliście na do portu na godzinę 9 mając bilety w kieszeni i wiedząc że prom odpływa o 9.30? 8O :cool: :D .
Poprzednia stronaNastępna strona

Powrót do Grecja - Ελλάδα



cron
To nie tam miało być, czyli Rodos 2018 - strona 19
Nie masz jeszcze konta?
Zarejestruj się
reklama
Chorwacja Online
[ reklama ]    [ kontakt ]

Platforma cro.pl© Chorwacja online™ wykorzystuje cookies do prawidłowego działania, te pliki gromadzą na Twoim komputerze dane ułatwiające korzystanie z serwisu; więcej informacji w polityce prywatności.

Redakcja platformy cro.pl© Chorwacja online™ nie odpowiada za treści zamieszczone przez użytkowników. Korzystanie z serwisu oznacza akceptację regulaminu. Serwis ma charakter wyłącznie informacyjny. Cro.pl© nie reprezentuje interesów żadnego biura podróży, nie zajmuje się organizacją imprez turystycznych oraz nie odpowiada za treść zamieszczonych reklam.

Copyright: cro.pl© 1999-2024 Wszystkie prawa zastrzeżone