Platforma cro.pl© Chorwacja online™ - podróżuj z nami po całym świecie! Odkryj Chorwację i nie tylko na forum obecnych i przyszłych Cromaniaków ツ

Teneryfa, La Gomera i delfiny

Nazwa kraju Hiszpania wywodzi się od słowa Ispania, które oznacza Ziemię Królików. Język hiszpański wymieniany jest w pierwszej piątce najczęściej używanych języków na świecie. Najdłuższą rzeką Hiszpanii jest rzeka Ebro, licząca sobie 930 kilometrów. Hiszpanie to naród uwielbiający grę na loterii. Zdrapki można kupić na rogu każdej ulicy.
megidh
Koneser
Avatar użytkownika
Posty: 5978
Dołączył(a): 03.04.2014

Nieprzeczytany postnapisał(a) megidh » 13.05.2025 17:43

Flagi Wysp Kanaryjskich i Teneryfy.jpg

Po dojściu do oceanu skręciliśmy w lewo i idąc spacerowym deptakiem poznawaliśmy ładnie zagospodarowaną, przybrzeżną część Puerto de la Cruz.

DSC00872.jpg

DSC00873.jpg

DSC00875.jpg

Podglądamy, co dzieje się na kąpielisku Lago Martianez, które powstało nad brzegiem oceanu w 1977 roku.

DSC00878.jpg

DSC00879.jpg

DSC00880.jpg

DSC00881.jpg

DSC00883.jpg

DSC00885.jpg

DSC00887.jpg

Podziwiam bananowce rosnące na miejskich klombach i zastanawiam się, co się dzieje z tymi bananami, gdy dojrzeją.

DSC00888.jpg

DSC00889.jpg
megidh
Koneser
Avatar użytkownika
Posty: 5978
Dołączył(a): 03.04.2014

Nieprzeczytany postnapisał(a) megidh » 13.05.2025 18:13

Flagi Wysp Kanaryjskich i Teneryfy.jpg

Przechodzimy obok zabytkowej kaplicy Ermita de San Telmo.

DSC00895.jpg

Ludzie tam zaglądają, więc ja też rzuciłam okiem.

DSC00891.jpg

DSC00892.jpg

Ale moje towarzystwo idzie nie oglądając się za siebie, więc już po chwili biegnę za nimi, żeby ich nie stracić z oczu.
Idziemy dosyć szybko, bo chcemy zdążyć na plażę Playa del Castillo, zanim zajdzie słońce, a to już niedługo.

DSC00896.jpg

DSC00897.jpg

DSC00898.jpg

DSC00899.jpg

DSC00902.jpg

Bardzo ciekawie wyglądają mury obronne miasta, w których urządzono restauracje.

DSC00905.jpg

DSC00907.jpg

DSC00908.jpg

DSC00909.jpg
megidh
Koneser
Avatar użytkownika
Posty: 5978
Dołączył(a): 03.04.2014

Nieprzeczytany postnapisał(a) megidh » 13.05.2025 18:28

Flagi Wysp Kanaryjskich i Teneryfy.jpg

Wchodzimy w klimatyczne uliczki historycznego centrum Puerto de la Cruz.

DSC00912 1736.jpg

DSC00913.jpg

Bardzo mi się spodobały magnesy z żywymi kaktusami, ale nie zdecydowałam się na ich zakup.

DSC00914.jpg

DSC00915.jpg

DSC00916.jpg

DSC00917.jpg

DSC00918.jpg

DSC00920.jpg

DSC00921.jpg

DSC00923.jpg

DSC00924.jpg

DSC00926.jpg

DSC00928.jpg

DSC00930.jpg

DSC00931.jpg

DSC00933.jpg
megidh
Koneser
Avatar użytkownika
Posty: 5978
Dołączył(a): 03.04.2014

Nieprzeczytany postnapisał(a) megidh » 13.05.2025 19:58

Flagi Wysp Kanaryjskich i Teneryfy.jpg

Idziemy dalej wypatrując jakiegoś sklepu, bowiem mamy zamiar kupić szampana, aby podczas oglądania zachodu słońca delektować się tym trunkiem. Trafiamy na market Alteza, w którym szybko robimy zakupy i idziemy dalej.

20241113_175659.jpg

Puerto de la Cruz zachwyca rosnącymi w nim palmami, które często rosną we wspaniałych szpalerach.

20241113_180043(0).jpg

W Puerto de la Cruz oprócz zabytków, plaż, palm i wspaniałej atmosfery, można jeszcze zobaczyć coś ciekawego. Są to murale, z których słynie to miasto. Są przepiękne i naprawdę warto się rozglądać po ścianach mijanych budynków, aby je zobaczyć.
Nam udało się zobaczyć dwa takie murale. Na szukanie innych niestety brakło mi czasu.

20241113_175613.jpg

20241113_175848.jpg

20241113_175853.jpg

Doszliśmy do El Peñon del Fraile. To usytuowana na wulkanicznej skale niewielka kopuła, do której można wejść po stromych schodach.
W chwili gdy koło niej przechodziliśmy pod tą kopułą doszło do oświadczyn, które zostały przyjęte. Z dołu widzieliśmy całującą się szczęśliwą parę i nagradzaną oklaskami przez ludzi znajdujących się wraz z nimi pod kopułą.

20241113_180113.jpg

20241113_180142.jpg

Kawałek dalej mijamy cmentarz, znajdujący się za tym białym murem.

20241113_180406.jpg

Na wprost tego cmentarza znajduje się El Castillo San Felipe. Jest to niewielki fort w stylu kolonialnym, który wybudowano w XVII wieku w celu ochrony miasta przed atakami piratów i wrogich wojsk.
Przechodzimy obok niego

20241113_180518.jpg

20241113_180533.jpg

20241113_180537(0).jpg

20241113_180613.jpg

i już jesteśmy na Playa del Castillo. Niestety spóźniliśmy się troszkę na zachód słońca, które schowało się przed naszym wzrokiem za górą.

20241113_180638.jpg
majkik75
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 2909
Dołączył(a): 25.10.2017

Nieprzeczytany postnapisał(a) majkik75 » 13.05.2025 20:08

Ależ fajnie powspominać Puerto de La Cruz :serduszka: Poznaję miejsca :proszedzieki: Bardzo fajne miasteczko, są części głośne przy nabrzeżu i ciche już dosłownie parę uliczek dalej. Mnie się tam ta zabudował podobała :verryhappy:
megidh
Koneser
Avatar użytkownika
Posty: 5978
Dołączył(a): 03.04.2014

Nieprzeczytany postnapisał(a) megidh » 13.05.2025 20:44

Flagi Wysp Kanaryjskich i Teneryfy.jpg

Nie zamierzaliśmy się jednak tym przejmować i usiedliśmy na falochronie wchodzącym w morze tuż przy tej plaży. Tuż za naszymi plecami stał muzyk, który umilał nam pobyt grając na jakimś instrumencie. Otworzyliśmy szampany, bo dla wszystkich z naszej grupy jeden byłby za mało i sącząc go powoli z kieliszków (bo mieliśmy je ze sobą) oglądaliśmy świetne widoki, które mieliśmy wokół siebie.

20241113_180644.jpg

A najciekawszy z tych widoków to oczywiście widok na wulkan Teide, który pięknie się prezentował na niebie oświetlonym od dołu zachodzącym słońcem.

20241113_180650.jpg

20241113_180653.jpg

W niedalekiej odległości od plaży znajduje się Loro Park. To jest ten teren z gęstwiną palm i białym zadaszeniem, po którym znajdują się baseny wykorzystywane podczas pokazów orek i delfinów.

20241113_180654.jpg

DSC00934.jpg

DSC00937.jpg

DSC00938.jpg

DSC00943.jpg

Ale nie siedziałam na falochronie przez cały czas. Po wypiciu szampana wstałam i idąc po falochronie doszłam do oceanu.

20241113_181117.jpg

20241113_181119.jpg

20241113_181130.jpg

DSC00948.jpg

DSC00949.jpg

20241113_181139.jpg

DSC00952.jpg

DSC00954.jpg

DSC00955.jpg

Nad głowami latali nam paralotniarze, którzy lądowali na plaży.

DSC00945.jpg

DSC00946.jpg

DSC00956.jpg

DSC00957.jpg

Stojąc na końcu falochronu nakręciłam krótki filmik panoramiczny.


Wróciłam do mojego towarzystwa na kolejny kieliszek szampana.
I tak miło spędziliśmy czas aż do chwili, kiedy zrobiło się prawie ciemno.


20241113_184016.jpg

W drodze do samochodów dziewczyny zajrzały jeszcze do sklepu z perfumami, więc reszta towarzystwa czekała na nie w takim sympatycznym miejscu przy deptaku.

20241113_192319.jpg

20241113_192323.jpg

No a potem musieliśmy jeszcze wrócić do Playa de Las Americas, ale autostrady na Teneryfie są świetne, więc po godzince z hakiem byliśmy już w naszych apartamentach.
megidh
Koneser
Avatar użytkownika
Posty: 5978
Dołączył(a): 03.04.2014

Nieprzeczytany postnapisał(a) megidh » 13.05.2025 20:46

majkik75 napisał(a):Ależ fajnie powspominać Puerto de La Cruz :serduszka: Poznaję miejsca :proszedzieki: Bardzo fajne miasteczko, są części głośne przy nabrzeżu i ciche już dosłownie parę uliczek dalej. Mnie się tam ta zabudował podobała :verryhappy:

Też bardzo miło wspominam Puerto de la Cruz. Fajnie że mogę się z Wami dzielić wspomnieniami.
Kapitańska Baba
Weteran
Avatar użytkownika
Posty: 13812
Dołączył(a): 16.12.2016

Nieprzeczytany postnapisał(a) Kapitańska Baba » 15.05.2025 08:33

Taki wieczór - plaża, szampan - to ja rozumiem :verryhappy: :hearts:
dangol
Weteran
Avatar użytkownika
Posty: 13513
Dołączył(a): 29.06.2007

Nieprzeczytany postnapisał(a) dangol » 15.05.2025 17:21

W Puerto de la Cruz nie byliśmy, chociaż z "naszego" San Marcos było niedaleko. Wiele dobrego o tej miejscowości nasłuchałam się jakiś czas później od naszych przyjaciół, którzy tam właśnie nocowali podczas swoich wakacji na Teneryfie. Twoje Gosiu zdjęcia potwierdzają, że to całkiem fajne 8) miasto.

wiola2012 napisał(a):
megidh napisał(a):Po drodze wstąpiliśmy do miejscowości Icod de los Vinos, gdyż chcieliśmy zobaczyć najstarsze smocze drzewo.

Zgadywałabym, że miejscowość słynie z najstarszej winnicy ;)


Okolice Icod de los Vinos faktycznie słyną z wyśmienitych win (chociaż nie wiem, czy akurat z najtarszej winnicy), o czym przekonaliśmy się podczas jednego ze spacerów po miasteczku, na który właśnie z tego powodu wybraliśmy się pieszo z naszej miejscówki nad oceanem. Museo Malvasia znajdujące się przy Plaza de la Pila jest wprawdzie nieduże, ale warte wstąpienia i degustacji. Nam smakowo najbardziej przypadło do gustu Vulcánico :P z rodzinnej winnicy prowadzących muzeum.

Jako że na poznawanie Icod wybraliśmy się "z buta", to wówczas ;) nie mieliśmy problemu z miejscem parkingowym. Pomimo tego, nie weszliśmy do ogrodu, w którym rośnie Drago Milenario, uznając że wystarczy nam podziwianie tego smoczego drzewa z punktu widokowego przy altanie na głównym placu.

P9250220.JPG


Od drago bardziej pociągało nas wino ;) i motylarnia oraz nieśpieszny spacer po miasteczku, w trakcie którego dotarliśmy też pod Drago Chico, które to Gosiu pokazałaś w swojej relacji.

IMG_0531.JPG


Z bezpłatnym parkowaniem auta w centrum faktycznie jest kłopot (ale można skorzystać z płatnego wielopoziomowego parkingu, jaki jest niedaleko Drago), o czym przekonaliśmy się innego dnia (a właściwie wieczora). Wówczas zatrzymaliśmy się przy :roll: stromej uliczce nieco poniżej tego mniejszego smoczego drzewa.
megidh
Koneser
Avatar użytkownika
Posty: 5978
Dołączył(a): 03.04.2014

Nieprzeczytany postnapisał(a) megidh » 15.05.2025 18:45

Kapitańska Baba napisał(a):Taki wieczór - plaża, szampan - to ja rozumiem :verryhappy: :hearts:
Było bardzo przyjemnie. Na tym wyjeździe odpuściliśmy intensywne zwiedzanie i taki luzik bardzo nam się podobał :D.

dangol napisał(a):W Puerto de la Cruz nie byliśmy, chociaż z "naszego" San Marcos było niedaleko.
Ale byliście w innych miejscach, do których my nie dotarliśmy. Niestety nie da się podczas tygodniowego pobytu zobaczyć wszystkiego.

dangol napisał(a):Wiele dobrego o tej miejscowości nasłuchałam się jakiś czas później od naszych przyjaciół, którzy tam właśnie nocowali podczas swoich wakacji na Teneryfie. Twoje Gosiu zdjęcia potwierdzają, że to całkiem fajne 8) miasto.
Nam się bardzo spodobało i jeśli kiedyś miałabym polecieć na Teneryfę, to myślę że właśnie w tym mieście szukałabym kwater.

dangol napisał(a):Od drago bardziej pociągało nas wino ;)
Też bym się skusiła na degustację wina :D.

dangol napisał(a):...i motylarnia oraz nieśpieszny spacer po miasteczku.
Motylarnia, którą widziałam w Twojej relacji warta jest odwiedzenia i żałuję, że nie udało nam się do niej zajrzeć. Ale jak już pisałam, trochę zmieniliśmy nasz sposób zwiedzania podczas tego wyjazdu, bo będąc w większej grupie trudniej jest się zorganizować i trzeba się dostosować do reszty towarzystwa.

dangol napisał(a):Z bezpłatnym parkowaniem auta w centrum faktycznie jest kłopot (ale można skorzystać z płatnego wielopoziomowego parkingu, jaki jest niedaleko Drago),...
Nie mieliśmy parcia na obejrzenie tego smoczego drzewa. Gdybyśmy znaleźli miejsce do zaparkowania, to byśmy poszli je obejrzeć, ale skoro nie dało rady zaparkować, to bez żalu zrezygnowaliśmy z tej atrakcji. Tym bardziej, że tych drzew rośnie na Teneryfie sporo i można się im dokładnie przyjrzeć w innych miejscach.
piotrf
Weteran
Avatar użytkownika
Posty: 19689
Dołączył(a): 26.07.2009

Nieprzeczytany postnapisał(a) piotrf » 15.05.2025 18:48

Piękne zakończenie ciekawego , intensywnie spędzonego dnia :D


Pozdrawiam
Piotr
wiola2012
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 3183
Dołączył(a): 26.07.2012

Nieprzeczytany postnapisał(a) wiola2012 » 31.05.2025 06:43

Mam cichutką nadzieję, że tę relację też dokończysz :oops: . Wiem, że piszesz Barcelonę i masz plany, poczekam jeszcze trochę :D.
megidh
Koneser
Avatar użytkownika
Posty: 5978
Dołączył(a): 03.04.2014

Nieprzeczytany postnapisał(a) megidh » 04.06.2025 17:51

piotrf napisał(a):Piękne zakończenie ciekawego , intensywnie spędzonego dnia :D

Pozdrawiam
Piotr
Podczas tego wyjazdu nasi współtowarzysze powodowali, że ta podróż była bardziej na luzie. Takie towarzyskie wieczory mieliśmy codziennie. Niekoniecznie z tak pięknymi widokami, bo spotykaliśmy się też na naszym tarasie, ale takie miłe zakończenie dnia było zasługą towarzystwa, a piękne widoki były tylko dodatkiem :D.

wiola2012 napisał(a):Mam cichutką nadzieję, że tę relację też dokończysz :oops: . Wiem, że piszesz Barcelonę i masz plany, poczekam jeszcze trochę :D.
Wiolu, dokończę na pewno i myślę, że do Twojego wyjazdu na Teneryfę relacja będzie zakończona. Teraz mam do opisania dzień, który spędziliśmy w Loro Parku i mam bardzo duży dylemat, jak opisać to miejsce. Dlatego tak bardzo marudzę z powrotem do tej relacji. Ale ponieważ mnie zmobilizowałaś, postaram się powrócić do pisania.
megidh
Koneser
Avatar użytkownika
Posty: 5978
Dołączył(a): 03.04.2014

Nieprzeczytany postnapisał(a) megidh » 04.06.2025 19:14

Flagi Wysp Kanaryjskich i Teneryfy.jpg


14 listopada 2024 (dzień czwarty)

Tego dnia rozdzieliliśmy się z naszym towarzystwem. Oni postanowili pozostać w Playa de Las Americas i poplażować, a ja z Waldkiem pojechaliśmy zobaczyć słynny Loro Park. Z Playa de Las Americas można tam pojechać dwiema drogami, krótszą przez góry i dłuższą autostradami. Czas dojazdu tak jedną, jak i drugą drogą jest podobny.

Trasa do Loro Park.jpg

Wybraliśmy trasę krótszą przez góry, więc początkowo jechaliśmy tą samą trasą co dzień wcześniej, gdy jechaliśmy do wioski Masca. Dopiero w Santiago del Teide nie skręciliśmy na wioskę Masca, lecz pojechaliśmy dalej główną drogą. Ta droga również jest świetna widokowo, więc jest co podziwiać, ale niestety zdjęć nie zrobiłam i nie wiem dlaczego.
Dopiero gdy dojeżdżaliśmy do Puerto de la Cruz zrobiłam kilka fotek.

20241114_103320.jpg

20241114_103323.jpg

20241114_103703.jpg

Wyjeżdżając z Playa de Las Americas mieliśmy piękną pogodę, ale po przejechaniu na drugą stronę wyspy niebo zasnuło się chmurami i zrobiło się nieciekawie.
Gdy dojeżdżaliśmy w pobliże Loro Parku, zaczęliśmy wypatrywać jakiegoś miejsca na zaparkowanie. Przy wjeździe wtą uliczkę stali ludzie zachęcający do wjechania w nią w celu zaparkowania auta. Wszystkie miejsca parkingowe wzdłuż głównej ulicy były zajęte, więc zdecydowaliśmy się wjechać. Zaparkowanie auta przy tej uliczce kosztowało nas 5 euro.
Zabraliśmy z samochodu potrzebne rzeczy i już na nogach poszliśmy do Loro Parku. Do przejścia mieliśmy 350 metrów, które pokonaliśmy w kilka minut.

20241114_105608.jpg

20241114_105631.jpg

Po wejściu na teren Loro Parku zorientowaliśmy się, że jest tam duży parking, na którym było sporo wolnych miejsc. No ale przecież nie będziemy się wracać po samochód, tym bardziej, że parkowanie na parkingu w Loro Parku jest płatne i kosztuje 7 euro.
Doszliśmy do kas biletowych. Nie było dużych kolejek, więc po chwili kupiliśmy w jednej z kas bilety za gotówkę (cena 42 € dla osoby dorosłej).

20241114_105922.jpg

W kasie nie dostaliśmy mapy Parku, więc gdy zobaczyliśmy mapę na stojaku, to chwilę poświęciliśmy na zapoznanie się z nią, aby zorientować się, jak wygląda teren, który będziemy eksplorować.

20241114_110628.jpg

Zaznajomiliśmy się z godzinami, w których odbywają się pokazy orek, delfinów, lwów morskich i papug, żeby o odpowiedniej godzinie dotrzeć do miejsc, w których się odbywają.

20241114_110632.jpg

Potem ruszyliśmy dalej, przechodząc przez mostek nad obszarem wodnym, w którym pływa sporo kolorowych rybek.

20241114_110807.jpg

20241114_110840.jpg

20241114_110857.jpg

Za mostkiem stały pracownice parku, które rozdawały mapki, więc dostaliśmy ją do ręki i już czuliśmy się pewniej. Bez mapki dotarcie do wielu miejsc byłoby trudne, bowiem teren parku jest spory i jest tam wiele zakamarków, których nawet mapa nie pokazuje.
megidh
Koneser
Avatar użytkownika
Posty: 5978
Dołączył(a): 03.04.2014

Nieprzeczytany postnapisał(a) megidh » 04.06.2025 20:48

Flagi Wysp Kanaryjskich i Teneryfy.jpg

Loro Park powstał w grudniu 1972 roku na powierzchni 13000 m2. Na początku przebywały w nim tylko papugi. Jednak od tamtego czasu bardzo się zmienił. Obecnie znajduje się w nim sporo zwierząt i ptaków. Ale tym, co najbardziej interesuje ludzi, są pokazy orek i delfinów. Są jednak tacy, którzy mocno sprzeciwiają się tym pokazom. Temat jest bardzo kontrowersyjny.
Ja nie lubię ogrodów zoologicznych i do tej pory byłam chyba tylko w trzech takich ogrodach: w Chorzowie, w Warszawie i właśnie na Teneryfie. W zasadzie to nie bardzo chcieliśmy tam jechać, ale wszyscy tak zachwalali to miejsce, że się zdecydowaliśmy. Park jest bardzo ładny, ale oglądanie zwierząt w niewoli nie jest czymś, co mnie fascynuje. Zamiast tego wolę obejrzeć film przedstawiający życie zwierząt na wolności, a filmów takich jest naprawdę sporo. Zwierzęta mają w Loro Parku ponoć bardzo doskonałe warunki, podobne do naturalnego środowiska, ale jakie by te warunki nie były, to jest to jednak niewola.
A już pokazy, które są tam organizowane, są nikczemne. Nie powiem, że mi się te pokazy nie podobały, bo jednak są one fascynujące. Ale wolałabym, żeby ich nie było. Zwierzęta uczestniczące w tych pokazach są zestresowane. W zaciszu basenów, w których przebywają poza pokazami, dochodzi do wzajemnych ataków zwierząt na siebie. Zdarza się też, że atakowani są treserzy i w kilku przypadkach doszło do śmierci opiekunów orek. Również w Loro Parku w roku 2009 miał miejsce atak orki na opiekuna, który zakończył się jego śmiercią. Bardzo dużo do myślenia dał mi film "Blackfish". Oglądając ten film łzy ciurkiem leciały mi z oczu. Jest to amerykański film dokumentalny z 2013 roku wyreżyserowany przez Gabrielę Cowperthwaite. W filmie trenerzy orek oraz inne osoby opowiadają o żyjących w niewoli orkach. Głównym bohaterem filmu jest orka (samiec) o imieniu Tilikum, który jest zamieszany w śmierć trzech osób. Tilikum został schwytany w 1983 roku u wybrzeży Islandii i od tej pory żyje w niewoli. W filmie jest mowa o tym śmiertelnym wypadku, który miał miejsce w Loro Parku.
Warto obejrzeć ten film (link do filmu "Blackfish"), aby zgłębić problem wykorzystywania orek.
Poprzednia stronaNastępna strona

Powrót do Hiszpania - España



cron
Teneryfa, La Gomera i delfiny - strona 10
Nie masz jeszcze konta?
Zarejestruj się
reklama
Chorwacja Online
[ reklama ]    [ kontakt ]

Platforma cro.pl© Chorwacja online™ wykorzystuje cookies do prawidłowego działania, te pliki gromadzą na Twoim komputerze dane ułatwiające korzystanie z serwisu; więcej informacji w polityce prywatności.

Redakcja platformy cro.pl© Chorwacja online™ nie odpowiada za treści zamieszczone przez użytkowników. Korzystanie z serwisu oznacza akceptację regulaminu. Serwis ma charakter wyłącznie informacyjny. Cro.pl© nie reprezentuje interesów żadnego biura podróży, nie zajmuje się organizacją imprez turystycznych oraz nie odpowiada za treść zamieszczonych reklam.

Copyright: cro.pl© 1999-2025 Wszystkie prawa zastrzeżone