.png)
.png)
ooo to może i ja się na "samonaprawę" załapięweldon napisał(a):Nie pamiętam. Coś według wskazań. Nawet sobie te chlebki z otrąb robiłem.
Potem lekarz zabronił.
Nieważne. Jak trochę się obrobię z robotą, to mam plan naprawczy w zanadrzu.
Palenie rzuciłem bez motywatorów, to teraz czas na pozbycie się skutków ubocznych
.png)
weldon napisał(a):Sęk w tym, że jak się wstaje o piątej, a do domu wraca szósta, siódma wieczór, to już mocy nie staje ...![]()
.png)
Piotruśweldon napisał(a):Sęk w tym, że dla mnie papu, to konieczność na przeżycie.
Kompletuje teraz na zimę zestaw: orbitrek, bieżnia, steper, ławeczka ...
Gdzieś mi rowerek wcięło.
