Stan wojenny

woka napisał(a):Janusz ... zawiodłeś mnie. Miałem o Tobie pozytywne zdanie. Teraz okazuje się, że jesteś starym zgrzędą zioniący nienawiścią.

Ja na Tobie również się zawiodłem - Jaruzelskiemu za zbrodnie popełnione na narodzie polskim (chyba temu nie zaprzeczysz) powinien mieć proces sądowy, jeden już za grudzień 1970 ma, teraz ma drugi, niech dowodzi przed sądem swojej niewinności, On swoim przeciwnikom politycznym takiej możliwości nie dawał.
Żądanie sprawiedliwości nie jest odznaka nienawiści

woka napisał(a): AndrzejJ .... już Ci napisał.... skaczesz po internecie, szukasz, wklejasz, cytujesz ....

To co pisze AndrzejJ o mnie mało mnie obchodzi, robię swoje , będę sobie skakał po internecie i szukał (tu też można znaleźć prawdę i fakty historyczne) będę wklejał i cytował to z czym się zgadzam.

woka napisał(a):Dla mnie ( przepraszam) ale nie jesteś partnerem w dyskusji, za bardzo niedoświadczony a wiedzący najlepiej.

Dla mnie ( przepraszam) ale nie jesteś żadnym autorytetem mającym monopol na prawdę historyczną.

woka napisał(a):...lub pozostań przy swoim. Wolno każdemu.

Tak pozostaje przy swoim - przecież napisałem Ci , że mnie nie przekonasz , a ja nie mam zamiaru przekonywać Ciebie.
Ty też pozostań przy swoim. Wolno każdemu.

asikx napisał(a): Stan wojenny nie został, póki co, uznany za zbrodnię, więc nikt nie może odpowiadać z tego artykułu.
Pozdrawiam
Rafał

To zapytam - z jakiej ustawy i z jakiego artykułu są dwa procesy Jaruzelskiego i spółki

Bo to , że nie z przytoczonego art.55 - to wiem.

woka napisał(a):

Janusz Bajcer napisał(a):Moim zdaniem wprowadzenie stanu wojennego (wojny polsko-polskiej, wolny polsko-jaruzelskiej) było bezzasadne

Zapomniałeś napisać ..... moim zdaniem.

Skoro uważasz że zapomniałem , to dopisałem

Ale tu prawdziwy stan wojenny.

Janusz Bajcer napisał(a):Ja na Tobie również się zawiodłem - Jaruzelskiemu za zbrodnie popełnione na narodzie polskim (chyba temu nie zaprzeczysz) powinien mieć proces sądowy, jeden już za grudzień 1970 ma, teraz ma drugi, niech dowodzi przed sądem swojej niewinności, On swoim przeciwnikom politycznym takiej możliwości nie dawał.
Żądanie sprawiedliwości nie jest odznaka nienawiści

...... a czy ja w którymś poście wypowiadam się na temat osoby Jaruzelskiego ... czy ja bronię tej osoby ???? Tutaj się również z Tobą zgadzam. Winni muszą być ukarani- przecież jest nieodzowny element mojej sprawiedliwości.
Różnica pomiedzy nami jest zasadnicza - ja oceniam "na chłodno", Ty natomiast "aż Ci piana z ust cieknie".

Janusz ..... ja nie wypowiadam się na temat ja Ty złowiłeś swoją bellonę. To Ty ja złowiłeś, Ty stałeś z wędką, Ty wiesz jaka była pogoda, jakie warunki, jakie ...... Teraz wyobraź sobie, że zacznę się wymądrzać ( przecież łowienie ryb nie jest trudne i nie jest to jakaś wiedza tajemna) na temat złowienia tej bellony. Wkurzę Cię ? ... wkurzę z całą pewnością. To taka jest różnica pomiedzy nami.
Ty nawiedzony teoretyk, .. ja "chłodny" z praktyki.

Ty Janusz zakladałeś przynetę na wędkę , ja musiałem wydawać ostrą amunicję ( tak sie złożyło, że to ja wydawałem). Ja miałem nogi jak z gumy, ręce drzały, Ty miałeś sielankę.

Może nie powinnem tego pisać ale skoro już piszę ..... wyobraź sobie, że niektórzy pisali listy pożeganlne przy świetle świec, płakali .... Tak Janusz .. wojsko płakało.
Jak ja miałem sie czuć w momencie wydawania ostrej amunicji ... miałem na wyposażeniu oprócz karabinów, również armaty i możdzierze. !!! Nikt nie wiedział co będzie dalej, za chwilę, .....

Ja nie mam monopolu na wiedzę, ja polemizuję. Ja przytaczam fakty, Ty wklejasz ........ wybiórczo, akurat to co jest po Twojej myśli. Dalczego nie wklejasz innych stanowisk, zdań, innych opcjii
Oj, Janusz .......

woka napisał(a):Różnica pomiedzy nami jest zasadnicza - ja oceniam "na chłodno", Ty natomiast "aż Ci piana z ust cieknie".
Oj, Janusz .......

Jak wklei jeszcze z 50 obrazków i 125 cytatów to mu przejdzie.Na razie jest w amoku internetowym i pianą napełnia wannę.

Panowie, po co te osobiste wycieczki.
Może trzeba zrobić sondę i niech każdy odpowie tak lub nie. Ja nie umiem tego na forum zrobić. Może znajdzie się ktoś cybernetycznie uzdolniony?
I zobaczymy co nam dalej przyniesie nowy dzień...

JacYamaha napisał(a):Panowie, po co te osobiste wycieczki.
Może trzeba zrobić sondę i niech każdy odpowie tak lub nie. Ja nie umiem tego na forum zrobić. Może znajdzie się ktoś cybernetycznie uzdolniony?
I zobaczymy co nam dalej przyniesie nowy dzień...

Janusz ... jest z około mojego rocznika więc mogę. Z młodym bym nie dysktował w ten sposób.

woka napisał(a):..... a czy ja w którymś poście wypowiadam się na temat osoby Jaruzelskiego ... czy ja bronię tej osoby ???? Tutaj się również z Tobą zgadzam. Winni muszą być ukarani- przecież jest nieodzowny element mojej sprawiedliwości.

Miałem już nie być partnerem w dyskusji ........

Skoro się zgadzasz , że Jaruzelski winien być ukarany, to za co

woka napisał(a):Różnica pomiedzy nami jest zasadnicza - ja oceniam "na chłodno", Ty natomiast "aż Ci piana z ust cieknie".

O różnicy zdań już kilkakrotnie mówiliśmy , "piana z ust mi nie cieknie" Piwa w tym momencie nie piję

woka napisał(a):Janusz ..... ja nie wypowiadam się na temat ja Ty złowiłeś swoją bellonę. To Ty ja złowiłeś, Ty stałeś z wędką, Ty wiesz jaka była pogoda, jakie warunki, jakie ...... Teraz wyobraź sobie, że zacznę się wymądrzać ( przecież łowienie ryb nie jest trudne i nie jest to jakaś wiedza tajemna) na temat złowienia tej bellony. Wkurzę Cię ? ... wkurzę z całą pewnością. To taka jest różnica pomiedzy nami.

Wędkarze też się kłócą co do metody połowu , ale nie przyrównuj tego do metody rozwiązania problemów politycznych.

woka napisał(a):Ty Janusz zakladałeś przynetę na wędkę , ja musiałem wydawać ostrą amunicję ( tak sie złożyło, że to ja wydawałem). Ja miałem nogi jak z gumy, ręce drzały, Ty miałeś sielankę.

Może nie powinnem tego pisać ale skoro już piszę ..... wyobraź sobie, że niektórzy pisali listy pożeganlne przy świetle świec, płakali .... Tak Janusz .. wojsko płakało.
Jak ja miałem sie czuć w momencie wydawania ostrej amunicji ... miałem na wyposażeniu oprócz karabinów, również armaty i możdzierze. ??? Nikt nie wiedział co będzie dalej, za chwilę, .....

Doświadczenia masz w takim razie tragiczne , ale "zawdzięczasz" to Jaruzelskiemu, zamiast rozmawiać z opozycją, wybrał inną drogę.

W jaki sposób internowani mieli zagrozić ówczesnej władzy - mieli karabiny , amunicję czołgi, milicję, armię
To są tylko zwykłe pytania z mojej strony , bez żadnej piany na ustach.

woka napisał(a):Ja nie mam monopolu na wiedzę, ja polemizuję. Ja przytaczam fakty, Ty wklejasz ........ wybiórczo, akurat to co jest po Twojej myśli. Dalczego nie wklejasz innych stanowisk, zdań, innych opcjii

Ja tez nie mam monopolu na wiedzę , ja też polemizuję.
Też przytaczam i wklejam fakty, tak przyznaję , że na potwierdzenie swoich słów, bo niby jakie mam przytaczać.

Ale dobrze - poszukam dla Ciebie inne opinie z zaznaczeniem. że absolutnie się z nimi nie zgadzam.

Może z innej beczki. fragment artykułu z wyborczej na temat stalinowskich katów i cv jednego z nich:

Ale "gwiazdą" katowskiego komanda wyznaczonego do likwidacji Polaków był bezspornie przysłany wiosną 1940 r. do Kalinina 45-letni świeżo upieczony major bezpieczeństwa państwowego Wasilij Błochin.

To on miał największe doświadczenie. Pierwszego człowieka rozstrzelał na Łubiance w sierpniu 1924. Potem zabijał w zasadzie codziennie przez prawie 29 lat. Ostatniego swojego skazańca zlikwidował 2 marca 1953 r. na trzy dni przed śmiercią Stalina.

Jemu powierzano likwidowanie największych wrogów Ojca Narodów. To on zastrzelił marszałka Michaiła Tuchaczewskiego, pisarza Izaaka Babla, swego byłego szefa, ludowego komisarza bezpieczeństwa państwowego Mikołaja Jeżowa. Przez całe swoje życie własnoręcznie zabił, jak twierdzą historycy, około 50 tys. ludzi.

Nie znam równie "skutecznego" kata
Zabił osobiście 50 tyś osób przez 29 lat
tj 1724 osoby na rok tj. średnio prawie 5 osób dziennie - świątek,piątek i niedzielę, na urlopie
Dla mnie porażające![/quote]

Woka przeminie pewne pokolenie to nie będzie już opowieści jak to się pięknie żyło w PRL, że stan wojenny był usprawiedliwiony.
Widzisz tobie za komuny w wojsku powiedzieli, że Boga nie ma i do kościoła nie ma po co chodzić. Teraz komuna upadła a ty nadal wierzysz w ich słowa.
Był las nie było nas, nie będzie nas będzie las. Mam nadzieję, że będzie również Wolna Polska.

I to nie był kat sensu scricte tylko wzorowy oficer

Janusz .... nie szukaj. Ja się z Twoimi zupełnie zgadzam.
Nie zgadzam się tylko z Twoją zaciekłością i klapkami na oczach.
Wkleisz inne ..... zapewniam Cie, bądą również miały swoje prawdy.
Tutaj każda opcja ma prawdę lub jej elementy. Tak samo jak podział w społeczeństwie, każda ze stron ma swoje racje.
Musisz to wiedzieć. !!!!

woka napisał(a):... ja musiałem wydawać ostrą amunicję ( tak sie złożyło, że to ja wydawałem). Ja miałem nogi jak z gumy, ręce drzały,

Może nie powinnem tego pisać ale skoro już piszę .... wyobraź sobie, że niektórzy pisali listy pożeganlne przy świetle świec, płakali .... Tak Janusz .. wojsko płakało.
Jak ja miałem sie czuć w momencie wydawania ostrej amunicji ... miałem na wyposażeniu oprócz karabinów, również armaty i możdzierze. !!! Nikt nie wiedział co będzie dalej, za chwilę, .....

Ja nie mam monopolu na wiedzę, ja polemizuję. Ja przytaczam fakty, Ty wklejasz ........ wybiórczo, akurat to co jest po Twojej myśli. Dalczego nie wklejasz innych stanowisk, zdań, innych opcjii
Oj, Janusz .......

zawsze są co najmniej dwa wyjścia, wtedy też były...
"płaczące wojsko" - wydające ostrą amunicję...
przeciw swoim braciom ?
jeśli nawet nie było wtedy Boga w zawołaniu "rycerstwa" PRLu - pozostały - Honor i Ojczyzna...
niewidziane "zapłakanymi" oczami ?
jaki był "wtedy" i "tam" w mundurach poziom świadomości tego co się "czyniło" ? jeśli czuło się krzywdę - bo był płacz - czemu nie było zgrzytania zębów - bo kiedyś rachunek wystawią...
i wystawiać będą...

pablo2222 napisał(a):Woka przeminie pewne pokolenie to nie będzie już opowieści jak to się pięknie żyło w PRL, że stan wojenny był usprawiedliwiony.
Widzisz tobie za komuny w wojsku powiedzieli, że Boga nie ma i do kościoła nie ma po co chodzić. Teraz komuna upadła a ty nadal wierzysz w ich słowa.
Był las nie było nas, nie będzie nas będzie las. Mam nadzieję, że będzie również Wolna Polska.

Czyżby ponownie wątek na kościół schodził...dlaczego mnie to nie dziwi, jeżeli chodzi o Ciebie ?

pablo2222 napisał(a):Woka przeminie pewne pokolenie to nie będzie już opowieści jak to się pięknie żyło w PRL, że stan wojenny był usprawiedliwiony.
Widzisz tobie za komuny w wojsku powiedzieli, że Boga nie ma i do kościoła nie ma po co chodzić. Teraz komuna upadła a ty nadal wierzysz w ich słowa.
Był las nie było nas, nie będzie nas będzie las. Mam nadzieję, że będzie również Wolna Polska.

wiedziałem, że tak zostanie odebrane.
Nic bardziej błędnego.
Wiara a słowa i osoba księdza ( często bardzo problematycznej osoby) to dwie różne sprawy.