Ślad życia

Nie mogę być równocześnie twórcą i tworzywem. Mam chyba prawo wyboru.

Oczywiście. Proszę.



I wątek się rozpieprzył, zanim się konkretnie zaczął:)

MRK napisał(a):I wątek się rozpieprzył, zanim się konkretnie zaczął:)

A o czym on niby był?

Bocian napisał(a):

MRK napisał(a):I wątek się rozpieprzył, zanim się konkretnie zaczął:)

A o czym on niby był?

No o tym, że twórca chciał Nam powiedzieć jak... w jakim przypadku powstaje jego poezja. Jest to w zasadzie dziwna rzecz. Tak dziwny jak... jak dziwny sam jest. Ma swój intymny świat, w którym żyje. I wszystkiego tego jest nam brak co on ma: smutek i... i nostalgia.

walp napisał(a):

Lidija Bacic Fan napisał(a):Ja nie spostrzegam tu żadnej sprzeczności. Życzę Tobie tego samego Walp

Dzięki, ale powiadam Ci, nieodpowiednie miejsce na tego typu dyskusję wybrałeś.
Pozdrawiam.

Do dyskusji istnieją odpowiednie i nieodpowiednie miejsca?

anakin napisał(a):

Lidija Bacic Fan napisał(a): Zdecydowanie znajdujemy się na różnych poziomach wrażliwości.

Po czym wnosisz?

Po całokształcie.

Zebiku nie zrozumiałeś mojego pierwszego postu w tym temacie. Na szczęście istnieją jeszcze ludzie, którzy wiedzą o co w nim chodziło. Serdecznie ich pozdrawiam

Lidija Bacic Fan napisał(a):Do dyskusji istnieją odpowiednie i nieodpowiednie miejsca?

Myślałem, że zdążyłeś się już o tym przekonać, śledząc ten wątek:

zebik napisał(a): Lidjijo vel Marcinie musisz wiedzieć, że dyskutujesz z ludźmi twardo stąpającymi po ziemi i z reguły nie zajmującymi się tzw."pierdołami" czyli "coby było gdyby było", "albo co mam zrobić, żeby być sławny jak Jola Rutowicz cz Karolina z Big Brother".

Pozdrawiam

walp napisał(a):

Lidija Bacic Fan napisał(a):Do dyskusji istnieją odpowiednie i nieodpowiednie miejsca?

Myślałem, że zdążyłeś się już o tym przekonać, śledząc ten wątek:

zebik napisał(a): Lidjijo vel Marcinie musisz wiedzieć, że dyskutujesz z ludźmi twardo stąpającymi po ziemi i z reguły nie zajmującymi się tzw."pierdołami" czyli "coby było gdyby było", "albo co mam zrobić, żeby być sławny jak Jola Rutowicz cz Karolina z Big Brother".

Pozdrawiam

Właśnie się przekonuję.

MRK napisał(a):I wątek się rozpieprzył, zanim się konkretnie zaczął:)

Twardo stąpając po ziemi bądźmy precyzyjni.
Wątek się nie rozpieprzył, tylko został rozpieprzony.

Ojjjjjjj jaka była ciekawa dyskusja, szkoda że anakin za szybko sprowadza ludzi na ziemię

Lidija Bacic Fan możesz mi powiedzieć dlaczego zmiana płci i powiększanie biustu są dla Ciebie niesmaczne?

arturac napisał(a):Lidija Bacic Fan możesz mi powiedzieć dlaczego zmiana płci i powiększanie biustu są dla Ciebie niesmaczne?

Wiesz do czego to służy?:



No to mniej więcej o to chodzi.
Chyba.

arturac napisał(a):Lidija Bacic Fan możesz mi powiedzieć dlaczego zmiana płci i powiększanie biustu są dla Ciebie niesmaczne?

Niesmaczne w przypadku postu Anakina, który znajdziesz dużo powyżej. Innymi słowy w pewnym kontekście.

weldon napisał(a):Dziwne tematy pociągają "ludzi twardo stąpających po ziemi"

Marcin, nie myślałeś, żeby założyć bloga?
Jesteś niezależny w tym, co robisz, wpisujesz kiedy chcesz i co chcesz i, jak widzę po tym, co robię,
w ten sposób szybko nawiązujesz kontakty z osobami o podobnych do twoich zainteresowaniach.

Twardo stąpając na ziemi dodam, że jakby co, to w Internecie, nawet, jeżeli zlikwidujesz bloga,
to swój ślad pozostawisz w WebArchive do czasu, aż ktoś nie wyśle impulsu magnetycznego
kasującego zawartość netu na całym świecie.

Osobiście to wątpię, żeby wtedy pozostał ktoś, komu ten ślad byłby jeszcze do czegokolwiek potrzebny

Pozdrawiam

Na innym forum Weldonie prowadzę coś w rodzaju bloga. Nie jest on klasycznym, ale zapewne mieści się w definicji.
Serdecznie pozdrawiam.

anakin napisał(a):Rozumiesz?

przeczytałem sobie jeszcze raz post Anakina i powiem Ci, że jako ktoś kto pisze i czyta (nie w sensie samej umiejętności) to Ty nie wiele rozumiesz z tego co się do Ciebie pisze.

pojęcia na temat młodzieży nie masz, może wierzysz jeszcze, że młodzież to Ci co chodzą na pielgrzymki i całują księży po kolanach? pamiętej tylko, że od jednego zepsutego jabłka psuje się cała skrzynka. a o tym zepsutym mimo, żeś ekolog i biolog wiesz niewiele.

o tańcach z gwiazdami, porzyprawianiu sobie cycków i zmanach płci, też nie zrozumiałeś? tak ludzie teraz kariera robią.

Anakin Ci mówi, weź się za robota chłopie, możesz np zacząć bajki dla dzieci pisać.

arturac napisał(a):[quote="anakinRozumiesz?

przeczytałem sobie jeszcze raz post Anakina i powiem Ci, że jako ktoś kto pisze i czyta (nie w sensie samej umiejętności) to Ty nie wiele rozumiesz z tego co się do Ciebie pisze.

pojęcia na temat młodzieży nie masz, może wierzysz jeszcze, że młodzież to Ci co chodzą na pielgrzymki i całują księży po kolanach? pamiętej tylko, że od jednego zepsutego jabłka psuje się cała skrzynka. a o tym zepsutym mimo, żeś ekolog i biolog wiesz niewiele.

o tańcach z gwiazdami, porzyprawianiu sobie cycków i zmanach płci, też nie zrozumiałeś? tak ludzie teraz kariera robią.

Anakin Ci mówi, weź się za robota chłopie, możesz np zacząć bajki dla dzieci pisać. [/quote]
Taniec z gwiazdami, przyprawianie sobie piersi oraz zmiana płci nie są dla mnie żadnymi schodami do kariery. Nie są nawet maleńkimi schodkami.
Być może nic nie wiem na temat zepsutego jabłka, w takim razie zmierzmy się w turnieju wiedzy biologicznej. Sprawdzę Twoją wiedzę np. w dziedzinie polskiej fauny i flory.