Platforma cro.pl© Chorwacja online™ - podróżuj z nami po całym świecie! Odkryj Chorwację i nie tylko na forum obecnych i przyszłych Cromaniaków ツ

Rumunia rodzinnie po raz drugi

Niepodległość od Imperium Osmańskiego Rumunia uzyskała 9 maja 1877 roku. Połowa ludności Rumunii zginęła w II wojnie światowej. W Rumunii w 1917 roku wydano najmniejszy na świecie banknot o nominale 10 bani (10 groszy) - ma on 2,75 cm szerokości i 3,8 cm długości. Timisoara było pierwszym europejskim miastem, które wprowadziło konne tramwaje w 1869 roku i elektryczne oświetlenie ulic w 1889 roku.
MMWT
Plażowicz
Posty: 8
Dołączył(a): 27.02.2013
Rumunia rodzinnie po raz drugi

Nieprzeczytany postnapisał(a) MMWT » 23.07.2015 15:18

Witam forumowiczów!

Rzadko się udzielam - więcej czytam, ale ponieważ po raz drugi rodzinnie mieliśmy okazję odwiedzić Rumunię (poprzednio w 2009r) - czuję, że muszę kilka swoich wrażeń przelać na ... ekran :)

Z racji zabiegania dwojga rodziców dwóch urwisów (niespełna 7 i 9 lat) trasa wyjazdu zupełnie nie była planowana - tzn sporo zobaczyliśmy 6 lat temu (wtedy dzieci w nosidełkach) - tym razem wiedzieliśmy jedno: też musi być namiot (bo namiot to podstawa), musi być więcej gór, ale nie za dużo żeby dzieciakom się chciało i nie czuły jakiejś presji oraz musi być trochę wody - dzieci jak wiadomo wodę uwielbiają.

W weekend przed wyjazdem zasiadłem do map, przewodników i kompa - i powstał jakiś ogólny plan naszej 3 tygodniowej pętli po tym przepięknym kraju!

Plan planem - ale jak wiadomo z dziećmi nie ma sztywnych planów - tak więc piszę co z tego wyszło:

Nasza trasa przebiegała następująco:
Na początku przejazd przez Słowację i Węgry i wjazd od Debreczyna - skąd skierowaliśmy się na południe.
Po zwiedzeniu Oradeii pojechaliśmy w góry Apusenii (i tu uwaga dla zmotoryzowanych - droga Oradea - Deva jest w generalnym remoncie i jedzie się koszmarnie wolno (bardzo dużo ruchu wahadłowego).
W górach Apusenii pobyliśmy 3 dni na polanie Glavoii - góry bardzo dzieciakom się podobały - strumienie, polany, dużo pasących się zwierząt, jaskinie itp
Dalej była Hunedoara - zamek gotycki - naprawdę robi wrażenie - samo miasteczko niestety już nie - do przekąpania możemy polecić jeziorko na południe od miasta - jest tam tani kemping lokalny - warunki marne, ale możliwość skorzystania z wody w upalny dzień - bezcenna :)
Nasz następny kierunek to przejazd Transalpiną i kilkugodzinna wycieczka w góry (zostawiliśmy auto na poboczu i ruszyliśmy na trochę na szlak - popodziwiać trasę z góry z oddali).
W ten sposób znaleźliśmy się w Oltenii - a tu zanim ponownie wróciliśmy na północ - odwiedziliśmy dwa monastyry: Polovragi i Horezu - bałem się, że będą bardziej oblegane przez turystów - ale jednak nie - klimat ciszy i refleksji jak najbardziej dawał się odczuć.
Wracamy na północ - zwiedzamy Sybin (6 lat temu też nasz urzekł :) oraz okoliczne wioski - śpimy na kempingu w Carta (bardzo polecamy - prowadzony przez Holendrów, tak jak wiele innych w Rumunii).
Następny dzień to już całkiem górska wycieczka w Fogarasze (podjeżdżamy z Carty na przełęcz i z parkingu ruszamy szlakiem wokół jeziora - chłopaki czuli się jak ryby w wodzie - dużo kamieni do kruszenia, do tego duże łachy śniegu od zjeżdżania i rzucania się śnieżkami :)
Dalej nasza trasa widzie na północ - przez obronne wsie z warownymi kościołami - robi to wrażenie - ale nie spędzamy tam wiele czasu - jest gorąco - chłopcom wystarcza zobaczenie jednego (reszta jest dla nich podobna i ja ich rozumiem :) - więc pędzimy znów w góry ( po drodze widzimy Biertan, Copsa Mare i Shigishoarę i zostajemy na dwie noce na kempingu w Blajel (też polecamy! z małym ale dość głębokim basenem, bardzo mili właściciele z Holandii).
Dalszy nasz cel to Alpy Rodniańskie i Maramuresz (na Bukowinę już czasu nie starczy, poza tym dość dokładnie ją zwiedziliśmy 6 lat temu - a dla chłopaków monastry Olteńskie wystarczą :).
Dojeżdżamy na nocleg na przełęcz Rotunda i tam nocujemy - następnego dnia podjeżdżamy 3km wyżej by trochę skrócić szlak wycieczki - i ruszamy do pięknych jeziorek Lala Mare i Mica - trasa po drodzę przepiękna widokowo.
Śpimy na dziko z widokiem na góry a następnego dnia zjeżdżamy do przełęczy Prislop - tu ruszamy szlakiem w góry Maramuresz - piknikujemy z widokiem na Alpy Rodniańskie
Ostanie dni to już pogoda w kratkę - dzień kiedy lało - ruszamy kolejką wąskotorową wgłąb doliny rzeki Vaser.
Dalej to już brniemy wgłąb wiosek Maramureszu - oprócz pięknych strzelistych kościołów jest też cmentarz w Sapancie (mocno skomercjalizowany - ale była to swojego rodzaju atrakcja dla chłopaków) - dwie noce śpimy u Holendrów na kempingu w Breb - też bardzo polecamy!
Ostatni dzień to krótka wycieczka w góry Gutai i jazda do domu!

To tak na szybko -wrażeń bardzo dużo - w 3 tyg przejechaliśmy 2900 km (w tym 1,5tys km to dojazd do i z powrotem, więc po samej Rumunii nie za dużo - ale to dobrze - nie chcę, by wakacje były gonitwą za obrazkami z przewodnika :)

Chłopaki zdobyli sporo doświadczeń, po raz kolejny spotkali się z odmienną kulturą, zwyczajami itp - ale mieli też dużo zabawy - w końcu wakacje!

A my cieszymy się że po raz kolejny udało się wspaniale spędzić rodzinne wakacje!

W razie pytań - służę pomocą.

a tu jeszcze link do zdjęć:

https://goo.gl/photos/54YnTnrSB48Tc5Dx7

Pozdrawiam,

Marek z rodziną
FUX
Weteran
Avatar użytkownika
Posty: 13020
Dołączył(a): 14.05.2005

Nieprzeczytany postnapisał(a) FUX » 23.07.2015 15:19

Kraj na liście tych nieodwiedzonych.
Piękne miejsca, naturalne fotografie.
Ostatnio edytowano 23.07.2015 16:03 przez FUX, łącznie edytowano 1 raz
jolcix
Croentuzjasta
Avatar użytkownika
Posty: 417
Dołączył(a): 11.12.2011

Nieprzeczytany postnapisał(a) jolcix » 23.07.2015 15:25

piękne zdjęcia :)
margaret-ka
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 2622
Dołączył(a): 05.12.2013

Nieprzeczytany postnapisał(a) margaret-ka » 23.07.2015 20:07

Fajna rodzinka, cudne obrazki. Po takiej reklamie Rumunia może się spodziewać prawdziwego nalotu polskich turystów.
Użytkownik usunięty

Nieprzeczytany postnapisał(a) Użytkownik usunięty » 23.07.2015 20:35

Fajna wyprawa :D
Mikeee
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 2377
Dołączył(a): 06.08.2013

Nieprzeczytany postnapisał(a) Mikeee » 23.07.2015 20:41

Super!
Sara76
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 763
Dołączył(a): 25.02.2009

Nieprzeczytany postnapisał(a) Sara76 » 23.07.2015 21:15

Piękne rodzinne zdjęcia na cudownym łonie natury, jednak ta Rumunia ma w sobie coś niesamowitego...
TJL
Croentuzjasta
Posty: 207
Dołączył(a): 04.01.2013

Nieprzeczytany postnapisał(a) TJL » 23.07.2015 22:25

Fajne zdjęcia, na nich fajna rodzinka i piękne widoki.
Poprzednia Twoja relacja z Bałkanów w podobnym stylu też była ciekawa.
Ja lubię raczej zwięzłe relacje+zdjęcia - taki styl mi odpowiada.
Pozdrawiam,
Tomek
MMWT
Plażowicz
Posty: 8
Dołączył(a): 27.02.2013

Nieprzeczytany postnapisał(a) MMWT » 24.07.2015 08:01

dziękuję wszystkim za miłe słowa - rzeczywiście Rumunia ponownie nas nie zawiodła - wspaniała przyroda i ludzie - i to co cenię sobie najbardziej - każdy dzień przynosi coś nowego, nieprzewidywalnego (zaskakujące miejsca, sytuacje, rozmowy z napotkanymi ludźmi itp).

Co do fotek - to rzeczywiście zdjęcia w podobnym stylu jak z poprzednich wypraw (no po Albanii), ale my po prostu tak spędzamy czas na wyjazdach a ja lubię dokumentować to co nas porusza, wyzwala emocje, to nasze szwendanie się, obozowanie często gdzieś na dziko - wtedy po kilku latach przeglądając foty w jesienny wieczór przeżywa się wyjazd na nowo :)
Zdjęć samej architektury i natury mam mnóstwo w necie - i to często dużo lepszych, bo zrobionych przez kogoś, kto miał sporo więcej czasu na kadr, niż drepczący tatuś z rodziną.

Rumunię odwiedzimy jeszcze pewnie nie raz!

Marek
piotrf
Weteran
Avatar użytkownika
Posty: 18146
Dołączył(a): 26.07.2009

Nieprzeczytany postnapisał(a) piotrf » 24.07.2015 09:01

Dziękuję za fajną , rodzinną relację :D
To spory kraj , więc zapewne na kolejne odwiedziny ciekawych miejsc Wam nie zabraknie


Serdecznie pozdrawiam Marysię , Marka , Wojtka i Tomka
:papa:

Piotr
kataryniarz
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 539
Dołączył(a): 28.06.2011

Nieprzeczytany postnapisał(a) kataryniarz » 24.07.2015 09:26

Zdjęcia rewelacja, już mam ochotę na wyjazd, dzięki :papa:
JoannaG
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 867
Dołączył(a): 08.11.2008

Nieprzeczytany postnapisał(a) JoannaG » 24.07.2015 14:09

Świetne zdjęcia :) Jak zawsze z Waszych wypraw :)

Pozdrawiam
Asia :)
JoannaG
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 867
Dołączył(a): 08.11.2008

Nieprzeczytany postnapisał(a) JoannaG » 24.07.2015 17:41

Czy to zdjęcie jest zrobione na kempingu w Carcie?

Obrazek

Bo wygląda mi na to, że zaprzyjaźniliście się z "naszym" Puszkiem ;)

Obrazek

My biliśmy tam od 27.06 do 04.07, chyba byliście zaraz po nas?
MMWT
Plażowicz
Posty: 8
Dołączył(a): 27.02.2013

Nieprzeczytany postnapisał(a) MMWT » 24.07.2015 20:01

Jakim Waszym? Jak my przyjechaliśmy do Carty (7.07) to on już był Nasz :) (tzn najbardziej to moich chłopaków :) )

a w ramach rewanżu:

Czy przypadkiem nie robiliście sobie wycieczki z przełęczy Prislop w kierunku szczytu Ciarcanul (z którego pięknie widać całe alpy Rodniańskie?

tu Wasza fota (z zajawki):

DSC04836.JPG


a tu nasza:

20150712_IMG_0179.JPG
Jarek_lubelskie
Autostopowicz
Posty: 2
Dołączył(a): 25.07.2015

Nieprzeczytany postnapisał(a) Jarek_lubelskie » 25.07.2015 22:31

Witam wszystkich

Szukajac informacji o remoncie drogi na trasie Oradea Deva odnalazłem ten temat i postanowilem zarejestrowac konto i rowniez polecic wam Rumunię :) Pierwszy raz wybralem sie do tego pięknego kraju w 2012 roku. W tej chwili planuje już 4 wyjazd i wiem, że muszę pojechać co najmniej jeszcze 2 razy aby zwiedzić najciekawsze atrakcje tego kraju ;) Zachęcam was do odwiedzenia Rumunii, nie wierzci w bajki o Cyganach - owszem czasami się ich widzi ale na ok. 10 tys km ktore przejechalem w tym kraju naprawdę nie miałem z nimi żadnego problemu. Wiekszość noclegów biwakuję na dziko pod namiotem, czasami wynajmowalem pokoj - nigdy nie spotkałem się z żadną niebezpieczną sytuacją. Drogi w Rumunii praktycznie już nie odbiegają jakością od dróg polskich, większość kraju to pasmo Karpat - przepiękne jaskinie, wąwozy. Nie ma problemu z tankowaniem nawet LPG. Ceny wynajmu pokoju 2 osobowego to kwota 60-70 zl - standar o wiele wyższy niż w Polsce. Jest to kraj niewiele mniejszy od Polski, nie wiem czy kiedys uda mi sie zobaczyc wszystkie jaskinie i wąwozy ;) coraz więcej Polaków jedzie na wakacje do tego kraju. Oto niektore atrakcje:

Cheile Banitei
Pestera Meziad
Pestera Scarisoara
Pestera Ursilior
Salina Turda
Alba Iulia
Cheile Bicaz
itd itd itd

Na priva moge wyslac link do filmu z naszej pierwszej wyprawy

Pozdrawiam
Następna strona

Powrót do Rumunia - România



cron
Rumunia rodzinnie po raz drugi
Nie masz jeszcze konta?
Zarejestruj się
reklama
Chorwacja Online
[ reklama ]    [ kontakt ]

Platforma cro.pl© Chorwacja online™ wykorzystuje cookies do prawidłowego działania, te pliki gromadzą na Twoim komputerze dane ułatwiające korzystanie z serwisu; więcej informacji w polityce prywatności.

Redakcja platformy cro.pl© Chorwacja online™ nie odpowiada za treści zamieszczone przez użytkowników. Korzystanie z serwisu oznacza akceptację regulaminu. Serwis ma charakter wyłącznie informacyjny. Cro.pl© nie reprezentuje interesów żadnego biura podróży, nie zajmuje się organizacją imprez turystycznych oraz nie odpowiada za treść zamieszczonych reklam.

Copyright: cro.pl© 1999-2024 Wszystkie prawa zastrzeżone