Rower - kondycję buduje i paliwa nie potrzebuje

Roxi napisał(a):Fajne, ale drogie.
Mój budżet to max 1800 biletów banku polskiego.

Do pracy i na spacerki po płaskim i równym terenie dostaniesz jeszcze taniej. Ja tydzień temu kupiłem coś takiego. Dziś zamontowałem błotniki, stopkę i licznik a później zrobiłem krótki rekonesans. Jak na moje potrzeby całkiem wystarczający, więc... po co przepłacać
No i po pół roku niejeżdżenia nic mnie nie boli

Fajny
Ale... tylko 21 przerzutek?

A tak serio, to też mi się wydaje, że nie ma co przepłacać. Taki amator jak ja pewnie i tak różnicy nie poczuje.

Roxi napisał(a):Ale... tylko 21 przerzutek?

Uwierz, że więcej nie będzie Ci potrzebnych, jeśli nie jeździsz po górkach. Do tej pory przez kilka lat korzystałem z crossowego Authora (służy mi do dzisiaj ale w innym miejscu). Ten sam przedział cenowy i też 21 przerzutek. Nie pamiętam ile razy korzystałem ze skrajnych przełożeń, może parę razy się zdarzyło...

Różnica jednak jest , inaczej mi się jedzie na żelaźniaku z Makro a o wiele bardziej komfortowo i lekko na Giancie - ten dosłownie sam leci do przodu trudno to opisać , ale przyjemność z jazdy jest olbrzymia .

auto_gt napisał(a):Różnica jednak jest , inaczej mi się jedzie na żelaźniaku z Makro a o wiele bardziej komfortowo i lekko na Giancie - ten dosłownie sam leci do przodu trudno to opisać , ale przyjemność z jazdy jest olbrzymia .

jak wsiadłam po giancie na scotta to mi się giant wydawał żelaźniakiem z macro
ja mam takiego http://www.scott.pl/product.php?id_cat=925&id_prod=5189 (scott sportster lady)
jak dla mnie jest boski, kupowałam jakoś po sezonie z poprzedniej kolekcji, ściągałam z Wawy kilka stów taniej

ita napisał(a):

auto_gt napisał(a):Różnica jednak jest , inaczej mi się jedzie na żelaźniaku z Makro a o wiele bardziej komfortowo i lekko na Giancie - ten dosłownie sam leci do przodu trudno to opisać , ale przyjemność z jazdy jest olbrzymia .

jak wsiadłam po giancie na scotta to mi się giant wydawał żelaźniakiem z macro
ja mam takiego http://www.scott.pl/product.php?id_cat=925&id_prod=5189 (scott sportster lady)
jak dla mnie jest boski, kupowałam jakoś po sezonie z poprzedniej kolekcji, ściągałam z Wawy kilka stów taniej

Fajny , wiesz zawsze jest takie wrażenie jak przesiadka na nowy . Fajne też są Kellys .

Roxi napisał(a):Fajny
Ale... tylko 21 przerzutek?

A tak serio, to też mi się wydaje, że nie ma co przepłacać. Taki amator jak ja pewnie i tak różnicy nie poczuje.

Najbardziej istotne są skrajne przełożenia z reguły dobrze mieć z tyłu dużą tarcze 34 zęby, ilość wariantów nie ma większego znaczenia dla amatora. Przykładowo jadący czasówkę zawodnicy maja tryby z tyłu co jeden ząbek czyli 12-13-14-15 itp

Po wczorajszej wizycie w rowerowym, zakochałam się w tym modelu...



Niestety nie na moją kieszeń

Będzie chyba coś takiego:



RAMA Crossway-V
ROZMIAR RAMY 46 CM, 48 CM, 52 CM, 55 CM, 58 CM
KOLOR WHITE(GREY)
WIDELEC SR Suntour NEX ML 63
NAPĘD
PRZEŁOŻENIA 24
PRZERZUTKA P Shimano M191
PRZERZUTKA T Shimano Acera-X
MANETKA P/T Shimano ST-EF51 3/ 8
KORBA SR Suntour 48-38-28 CG
KASETA Shimano CS-HG31-8 11-32
ŁAŃCUCH KMC Z51 8s
KOŁA
ROZMIAR KÓŁ 700C
PIASTA P/T Alloy QR/ Shimano RM30-8
OBRĘCZE Merida V
SZPRYCHY Steel UCP
OPONA P/T Cross 700x40c
KOMPONENTY
HAMULEC P/T V-Brake Linear
KIEROWNICA Merida Speed R30 600
MOSTEK Regulowany A-Head
SIODŁO Cross
SZTYCA Amortyzowana 27.2 mm
PEDAŁY XC Steel

Mam nadzieję, że będę zadowolona

Rama ciut inna , i tarczowe - tych trochę szkoda , no ale ...

1 tarczowy kol = 219 zł może warto by dołożyć .

Rowerek niezły .

Roxi nie słuchaj Henia tarcze to bajer przydatny w szybszych odmianach MTB. V-breaki spełniają dobrze swoje zadanie Osobiście w lekkim fullu używam właśnie hamulców V nie tarcz nie ma po prostu takiej potrzeby Przy zakupie zwróć uwagę by rama możliwie była mała dlatego ważne jest maksymalne wysunięcie sztycy pod siodłowej ew. za nisko położoną kierownicę można można podnieść regulowanym mostkiem jaki chyba widzę w 2 rowerku lub rama z tzw niskim przekrokiem (nie stricte damka)

bluesman napisał(a): ... za nisko położoną kierownicę można można podnieść regulowanym mostkiem jaki chyba widzę w 2 rowerku ...

Regulowany mostek dokupiłem córce na targowisku u gościa z używanymi, rowerowymi gratami za 20 zeta. Dzięki temu maszyna wystarczy na rok dłużej

Sam jeżdżę już kilkunastoletnim sztywnym Scott Tampico na wiernym STX RC gdzie do dziś ma niesamowitą precyzję i 0 luzów. Po wymianie kompletnego napędu z 2-3 latka temu pewnie kolejne 10 nim przejeżdżę tylko zainwestuje w siodło gdyż waga już nie ta a i to jedyny element który jest wizualnie zużyty

A tak z ciekawości...macie jakieś dodatkowe ubezpieczenia dla rowerzystów?

Roxi napisał(a):A tak z ciekawości...macie jakieś dodatkowe ubezpieczenia dla rowerzystów?

nie mam nic, jak miałam wywrotkę i się połamałam, to skorzystałam z ubezpieczenia w pracy

ita napisał(a):

Roxi napisał(a):A tak z ciekawości...macie jakieś dodatkowe ubezpieczenia dla rowerzystów?

nie mam nic, jak miałam wywrotkę i się połamałam, to skorzystałam z ubezpieczenia w pracy

gorzej jak się rypnie rowerem z własnej winy jakąś droższa furę ...

piotrulex napisał(a):

ita napisał(a):

Roxi napisał(a):A tak z ciekawości...macie jakieś dodatkowe ubezpieczenia dla rowerzystów?

nie mam nic, jak miałam wywrotkę i się połamałam, to skorzystałam z ubezpieczenia w pracy

gorzej jak się rypnie rowerem z własnej winy jakąś droższa furę ...

staram się tego nie robić