Rower - kondycję buduje i paliwa nie potrzebuje

Przy współdzielonych ścieżkach rowerowo-pieszych, warto.

FUX napisał(a):Przy współdzielonych ścieżkach rowerowo-pieszych, warto.

Krzyczę wtedy hej ho ,hej ho , jadę.
Przejeżdżałem ostatnio koło Turana . 1.5 godziny przed świałtami na jego wioskę spędziłem .Rower na czerwonych światłach też stoi?

terenowiec napisał(a): ... czy na rowerze trekingowym jeździ się wygodniej niż na góralu? Chodzi mi głównie o zmęczenie i bóle niektórych części ciała: karku, pleców, nadgarstków, dłoni itp. (...)

Moim zdaniem jednak zdecydowanie wygodniej na trekingu.
Zwłaszcza, jeżeli wycieczka jest dłuższa, kilkugodzinna.
To kwestia pozycji, jaką wymusza na rowerzyście konstrukcja "górala".
Dla dłuższych wycieczek warto rozważyć też zamontowanie "rogów" na kierownicy lub kierownicy wielofunkcyjnej - pozwoli to na zmianę pozycji co pewien czas.

FUX napisał(a):Chcesz telefon do faceta od rowerów?
Ale moja okolica...
Dopyta, doradzi.
Ceny rewelka na używki.
Ja innych nie kupuję.

Przyślij namiary

Fux a z jakich rejonów jesteś? Bo może ten Twój gość i mi mógłby coś skompletować?

Okolice Wrocka.

Kurcze, to Ty zimala jesteś. Super. Jakbyś mógł mi wysłać namiary na tego gościa od rowerów, to byłbym Ci bardzo wdzięczny.
Mój telefon to: 606 28 64 73 lub mail: kaczmarek-slowo(małpa)tlen.pl
Chętne nowym rowerkiem przyjadę do Ciebie z jakąś flaszeczką w ramach podziękowań!

Maciek1956 napisał(a):W takim razie co ja mam kupić
Miałem wyśmienitą damkę, dałem Tacie. Mam problem z kręgosłupem, z kolanem .... jakoś się trzymam w całości ale rower lubię, tzn lubię jeździć - co kupić ... niestety w dzisiejszym czasie kryzysu kasy mało, coś taniego, ale nie "czeskiego
(Fux zrozumie)

Maciek,
myślę że powinieneś też pogadać z ortopedą lub fizykoterapeutą bo źle dobrany rower może pogłebić problemy z kręgosłupem.
Góral to pozycja pochylona, rower miejski wyprostowana.
Podobnie jest z pływaniem, przy pewnych dolegliwościach kręgosłupa nie zaleca się pływania żabką.

terenowiec napisał(a):Kurcze, to Ty zimala jesteś. Super. Jakbyś mógł mi wysłać namiary na tego gościa od rowerów, to byłbym Ci bardzo wdzięczny.
Mój telefon to: 606 28 64 73 lub mail: kaczmarek-slowo(małpa)tlen.pl
Chętne nowym rowerkiem przyjadę do Ciebie z jakąś flaszeczką w ramach podziękowań!

Ma być

kaczmarek-słowo ..... powietrze.pl

czy

kaczmarek......powietrze.pl

FUX napisał(a):Nie warto.

Zmień.
Węższa opona, 4 atm., dobre/lepsze siodełko.

Panie Fux bez obrazy czy jeździł Pan na wszystkich typach rowerów? poza wodnymi? jeżeli tak, to wie Pan jaka jest między nimi różnica jeżeli nie, szkoda czytać Pana rady .
Rower mtb "mountain bike" (hardtail-tylko z przednim amortyzatorem czy full również z amortyzacja z tyłu) inaczej górski, to rower przeznaczony stricte do jazdy po cięższym terenie, nie jest szybki ma grube 26 calowe opony z reguły o rozmiarach od 1,9' do 2,3', co nie wyklucza zastosowania nawet opon 1' tzw slicków, na których da się jeździć wyłącznie po asfalcie, ew. na szuter/lekki teren można używać opon 1,2' 1,5' bieżniki są przeróżne dostosowane do rodzaju nawierzchni.
Bardziej świadomi i wymagający bikerzy używają kombinacji różnego typu opon, inna na przód inna na tył (szerokość rodzaj bieżnika). Nie ma uniwersalnych opon. Ja biorę ze sobą zawsze 2 komplety, w teren jeden i na szutry drugi. Im grubsza opona tym większy opór toczenia, większa masa rotacyjna i większy opór powietrza (ale bardziej komfortowo i trudniej uszkodzić obręcz), najlepsze i najlżejsze są opony z kevlarowymi bokami lekkie i można je zwinąć niestety cena nie zachęca .
Napęd w rowerze MTB to korba o zębatkach najczęściej stosowane to kombinacja 44-32-22 i tył zębatka 8-9 biegowa o najlepszej skrajnej kombinacji 11 zębów najmniejsza, 34 zęby (t w wyższej klasy kasetach) największa jest to o tyle istotne że łatwiej jest jechać pod górę niestety ogranicza to możliwość szybkiej jazdy po płaskim lub uniemożliwia dokręcanie z góry. Kąty ramy stosowane w rowerach mtb są zupełnie inne niż w crossach/trekkingach ( różnica między nimi czyli trekkingiem, a crossem sprowadza się do tego że cross nie posiada osprzętu typu stałe błotniki-światła-podnóżek-bagażnik) W rowerze mtb pozycja jest bardziej pochylona co spowodowane jest koniecznością dociskania przedniego koło do podłoża przy stromych podjazdach. Oczywiście można stosować np. regulowane góra - dół wsporniki kierownicy (zmiana w trakcie jazdy wiązałaby się z odkręcaniem i przykręcaniem śrub co jest wykonalne aczkolwiek dla laika niemożliwe) , można przy zjazdach opuszczać siodełko lub używać hydraulicznie czy mechanicznie regulowanych sztyc podsiodłowych lub też zakupić przedni amortyzator z regulowaną nawet w czasie jazdy wysokością-minus? trzeba mieć kupę pieniędzy .

Wracając do roweru trekkingowego pozycja jest bardziej wyprostowana czyli komfortowa (minus wzrastający opór powietrza) ciężar ciała bardziej spoczywa na kościach miednicy nie są obciążone nadgarstki, mniej obciążony jest kręgosłup szyjny, koła są większe 28' w związku z czym biorąc pod uwagę rozwinięcie koła czyli jakby rozciąć koło i zmierzyć jest ono dłuższe niż koło 26' co przy takich samych przełożeniach spowoduje, że trekking będzie jechał szybciej.
W trekkingach stosuje się inne korby przynajmniej 48-38-28 zębów, z tyłu zębatki są podobnie jak w góralach. Trekkingi posiadają amortyzowane sztyce pod siodłowe i amortyzatory przednie o skoku niedużym 4-6cm ale wystarczającym na lekki teren. Opony nie posiadają agresywnych bieżników. Z reguły posiadają też regulowany wspornik kierownicy umożliwiający dobranie właściwej pozycji. Istotne jest siodełko, są różne raczej polecałbym średniej szerokości na dłuższe wycieczki z anatomiczną szczeliną wewnątrz, duże kanapy stosuje się przy krótszych odległościach gdyż ograniczają ruch nóg. Damskie są zawsze szersze i krótsze. Istnieją zasady ustawiania pozycji na rowerze. Dla zainteresowanych podam.


Co do wspomnianego przez P. Fuxa ciśnienia, stosuje się takie jakie zaleca producent, a nie takie z "bańki" bo w przypadku najechania na dziurę czy też większy kamień przy niedopompowanej wąskiej oponie trekkingowej kończy się to w najlepszym wypadku "snakesem" slangowe określenie na podwójne przebicie dętki dobitej do krawędź obręczy, w gorszym przecięciem opony. W najgorszym wypadku uszkodzeniem obręczy co może uniemożliwić powrót do domu. Owszem stosuje się w rowerach mtb opony bezdętkowe o niższym ciśnieniu ale są to objętościowo duże balony opon, które są w stanie zamortyzować uderzenie.

Fux jest to pierwsza wersja: kaczmarek-słowo ..... powietrze.pl
A dokładnie: kaczmarek-slowo(małpa)tlen.pl lub to samo: kaczmarek-slowo(małpa)o2.pl

Blusmen dziękuję Ci za szerokie i dogłębne potraktowanie tematu. kupa konkretnych informacji. Bardzo rozjaśniłeś moje poszukiwania. dowiedziałem się od Ciebie, jaka jest różnica między trekingiem a crossem.
Powiedz mi jeszcze, które "napędy" w trekingach są lepsze, chodzi mi o tylne przerzutki. Czy tradycyjna wielozębratka, taka jaką znamy od kilkudziesięciu lat w naszych rowerach - choćby kolarzówkach, czy taki gruby bęben z przerzutkami w środku? opisz może czym się charakteryzują i jakie mają zalety i wady?

bluesman ale do czego zmierzasz?

Napisałem, że najlepiej wypróbować kilka typów rowerów.
Jazda góralem jest dla mnie wygodniejsza niż w pozycji wyprostowanej.
Opony pompuję akurat na 4, bo tak zaleca producent, a typ bieżnika powoduje, że środek opony jest wypukły i dzięki temu rower ma mniejsze opory toczenia na asfaltach.

Z Twojego wywodu wynika, że powinienem mieć na wycieczce kilka rowerów...

Ja wybrałem taki, którym jeździ sie dobrze i sprawdza się lepiej w niekorzystnych warunkach terenowych.

Zmierzam do tego, że udzieliłeś lakonicznej rady z której niewiele wynika
Wygodna pozycja na rowerze to jak najbardziej wyprostowana, mniejsze obciążenie różnych odcinków kręgosłupa (no chyba, że masz innego kształtu kręgosłup niż wszyscy) nie wiem ile masz lat ale z czasem zaczniesz prostować pozycję Ja jeżdżę na góralu a właściwie kilku w zależności od tego w jaki teren jadę. Nie stosuję różnych rowerów dlatego że zawsze przy nowym pomyśle zostawała mi rama górska i jakiś osprzęt stąd góral na szosę z 1' oponami ale korbą 48-38-28, lekki hardtail do Cro, lekki full w lekki teren, ciężki full w ciężki teren


Hm jeżeli ma być niekoniecznie lekko ale przyjemnie oraz bezstresowo to na pewno przerzutki w piaście np 8 biegowy nexus. Są bardziej trwałe, bezobsługowe i trudniej je zepsuć przy 3 tarczowej korbie można mieć 24 przełożenia. Ideałem byłaby piasta Rohloffa 14 biegów ale kosztuje tyle co przyzwoity rower. Tak naprawdę spokojnie wystarczy 7 biegów bo najbardziej liczą się skrajne czyli możliwie lekki i możliwie szybki bieg. Napędy 8 i więcej potrzebne są profesjonalistom oraz firmom produkującym sprzęt by zawsze mieli coś nowego do sprzedania Waga roweru zależy w dużej mierze od tego ile mam pieniążków do wydania pomijam rowery szosowe bo nawet ciężka szosa waży mniej niż lekki góral. Jako dowcip powiem, że małżonka w przypływie dobrego humoru powiedziała, iż jak wygra w totka to kupi mi super rower ucieszyłem się i spytałem ile zamierza na niego poświęcić na co odparła całe 10 000PLN na co się roześmiałem stwierdzając, że do roweru moich marzeń ledwo starczyłoby na koła

Blusmen, a czy zmiana mostka (wspornika) kierownicy może tu poprawić sytuację? Myślę, że można by założyć mostek długi i regulowany, dzięki czemu kierownica poszła by znacznie do góry i w stosunku do tego co jest teraz zbytnio by się nie przybliżyła. Od taki przykładowy - pierwszy z brzegu: http://allegro.pl/wspornik-mostek-regul ... 98823.html