Rogoźnica 2011 kajakiem, rowerem i pieszo na Sw. Jure

Z rana wybrałem się na rower cel najwyższe wzniesienie w Rogoźnicy, najpierw objechałem je dookoła, później wjazd na sam szczyt, a dokładnie wejście (kondycja już nie ta ), ze szczytu rozpościerały się fajne widoki









później było plażowanie, w po południe dziewiczy rejs kajakiem po Zatoce Rogoźnickiej







Muszę powiedzieć, że wrażenia były niezłe, kajak był szybki, zwrotny, trzymał się fali, zobaczymy jak się spisze na otwartym morzu.

kaja45 napisał(a): zobaczymy jak się spisze na otwartym morzu.

Też jestem ciekaw.
pzdr

Co to za biała puszeczka na dziobie?

Jacek S napisał(a):Co to za biała puszeczka na dziobie?

kamerka GoPro

Tak to kamerka do zadań specjalnych GoPro , po niedzieli umieszczę kilka filmików tylko muszę je obrobić i przekonwertować do jakiegoś rozsądnego formatu

longtom napisał(a):

Jacek S napisał(a):Co to za biała puszeczka na dziobie?

kamerka GoPro

Tak to jest jak się nie wszędzie zagląda .
Dzięki.

TROGIR

Następnego dnia postanowiliśmy pozwiedzać na pierwszy ogień poszedł Trogir,



drewnianego mostu nie muszę przedstawiać




















most na Ciovo
















oczywiście nie można nie pokazać chorwackich uliczek

Marek73 napisał(a):Bywałem przy "Twojej" Villi w kafejce internetowej na krótkich sesjach sieciowych i zimnych Ożujskich specjałach. Nie sądziłem, że tak szybko dane mi będzie znowu zobaczyć znajome krzesełko .

Ze mną było dokładnie tak samo w ubiegłym roku - mieszkałem po drugiej stronie uliczki

Widok z balkonu:



i wrześniowa plaża Sepurine w środku dnia

Dzięki za relację
no i wróciły wspomnienia, jeszcze trzy tygodnie temu tam byliśmy, pływaliśmy, jedliśmy itd....
Darzę sentymentem to miasteczko
Czekam na więcej i pozdrawiam

Następnego dnia z rana zwiedzanie okolicy rowerem, tym razem wybrałem się na drugie najwyższe wzniesienie w najbliższej okolicy Rogoźnicy, żeby tam się dostać to musimy przejechać koło Fapy Mariny i jeziorka Smocze Oko








widoki ze szczytu jak zawsze piękne









mój rower



później zjazd i zwiedzanie Fapa Mariny

Sądząc po chmurach na Twoich zdjęciach to chyba miałeś świetną pogodę do zwiedzania? Nie sądziłem, że kiedyś to napiszę, ale zazdroszczę Ci tego. Podczas naszego pobytu pierwsza chmurka (i to za mocno powiedziane) pojawiła się dopiero 8 albo 9 dnia. W tym czasie "najzimniej" było w dniu, w którym temperatura "spadła" do 34 stopni.
Kolega w drugi dzień zadecydował, że pójdzie na to wzgórze przy Smoczym Oku porobić fotki. Wybrał się około 13 - stej i wrócił jakieś 2,5 godziny później. Wyglądał jak ostatnie nieszczęście w stanie tuż przed agonalnym .
Ja też już drugi rok z rzędu obiecuję sobie, że obejdę wysepkę dookoła, albo że chociaż dojdę na koniec cypelka przy Marinie, ale jakoś nie udaje mi się. Albo jest za gorąco, albo ja zbyt najedzony . Ale przynajmniej mam konkretny powód, żeby za rok znowu tam pojechać hi hi.

Marek73 napisał(a):... chociaż dojdę na koniec cypelka przy Marinie ...

Nie dasz rady. Na końcu jest pod górkę

:D:D

W porównaniu do Gospe od Prizdnica na Ciovo, to ta droga to luzik, tym bardziej,
że idziesz wzdłuż plaży, a wiec nie ma problemu,
żeby zalec gdzieś w cieniu drzew, albo się zamoczyć

Zresztą są po drodze ławeczki. Przynajmniej do kapliczki.

Pozdrawiam

Tak dokładnie weldon ma rację dojście do końca cypelka Mariny Fapa to nie jest problem, to samo z górką przy marinie, ostatniego dnia wybraliśmy się tam z żoną i dzieciakami na nocne zdjęcia, było super

Z pogodą to fakt przez pierwsze dni temperatura oscylowała wokół 27-28 C więc można było pozwiedzać, później już ponad 30 C

Ale te wszystkie góreczki były niczym w porównaniu z wycieczką na Sw. Jure, ale o tym później

Późnym popołudniem wycieczka kajakami po okolicy, fala taka sobie, tym razem za pasażera moja starsza córka,

Rogoźnica i plażą Sepurine widziana od strony morza





moi znajomi, a w tle Wyspa Lukjvak



zachód słońca z pokładu kajaka

Ale miło powspominać , byliśmy prawie w tym samym czasie ja od 31.07 .Często przechodziliśmy koło waszego apartamentu . Jeżeli mogę zapytać , jakie ceny były w tej pięknej willi ?