Riwiera Makarska we wrześniu

Witam, w tym roku planuję kolejny już 4 wyjazd do CRO. Wcześniej w CRO byłem w czerwcu, czerwiec/lipiec i lipiec/sierpień. Tym razem wybieram się we wrześniu - chyba do Tucepi. Przeglądając zapisy na Forum na temat wrześniowych wakacji dowiedziałem się, że we wrześniu jest ciepła woda, jest spokojniej i taniej - SUPER!
Ale mam prośbę czy ktoś z Frumowiczów, który spędził wrzesień na Riwierze Makarskiej mógłby napisać kilka słów także o tym:
Jak pracuje o tej porze chorwacka machina turystyczna?
Jak we wrześniu na riwierze wygląda życie na promenadach?
Czy są jeszcze organizowane jakieś wycieczki?
Czy można jeszcze gdzieś posłuchać jakiś występów, koncertów?
Czy sezonowe atrakcje w obrębie plaż są jeszcze czynne?
W jakim czasie i miejscach to "turystyczne wygaszanie" postępuje? itp.

PZDR.

chyba zalezy od regionu
2lata temu w novi vinodloski we wrzesniu widac bylo ze sezon juz sie skonczyl....
natomiast w zeszle wakacje bylam w Tucepi we wrzesniu....
wszystko funkcjonuje tak samo...sa wycieczki, fish pikniki, wszystko otwarte do poznych godzin nocnych..kafejki, stragany, sklepy, sa koncerty..temperatury po 30st:))wiekszy luz na plazach i promenadach....
dla mnie nie ma roznicy..moze w tym ze wlasnie mniej osob , milszy klimat no i ceny 50% zjezdzaja w dol:)my w tym roku znow we wrzesniu;]
zdecydowanie pobyt w cro we wrzesniu to jest to:)))

zdecydowanie pobyt w cro we wrzesniu to jest to:)))


Jeśli zobowiązania rodzinne (szkoła, dzieci) pozwalają to tylko we wrześniu, nadal goraco, woda ciepła, zdecydownie mniej ludzi, ceny niższe, większość "przemysłu turystycznego " działa normalnie. Tak bywam w Cro od wielu lat, zawsze jestem zadowolony.

Dzięki za dobre słowa, i jeszcze jedno pytanie. Czy we wrześniu na riwierze są jakieś lokalne imprezy, festiwale lub cos w tym stylu?

Nikt nie odpowiada, spytam więc inaczej: czy we wrześniu, patrząc na całe wybrzeże dalmackie są jakieś lokalne imprezy, festiwale, które pokazywałyby tamtejsze zwyczaje, obrzędy, np. święto winobrania, itp.?
W tym roku chciałbym nie tylko kąpać się, leżeć na plaży, oglądać tamtejsze zabytki czy korzystać z typowo komercyjnych turystycznych imprez ale przede wszystkim poznać kulturę chorwacką, bardziej od środka. Mam pewne obawy, że prawdopodobnie nie będzie to łatwe. Dlaczego? Bo, np. w zeszłym roku (w czerwcu) będąc w trzech miejscowościach (Poreć, Biograd i Orebić) nie mogłem kupić żadnej ludowej płyty chorwackiej, wzbudzałem wręcz zdziwienie pytając o to.
PZDR

Bogdan007 napisał(a):Dzięki za dobre słowa, i jeszcze jedno pytanie. Czy we wrześniu na riwierze są jakieś lokalne imprezy, festiwale lub cos w tym stylu?

chyba niestety nie ma

Płyty z muzyką chorwacką kupowałam w Neum w sklepie.
Można było też kupić na promenadzie od stolikowych handlarzy.

Proponuje odezwac sie do NOITRCHu ,

http://pl.croatia.hr/

dziewczyny wysyłaja co miesiac mi builetyn i tam są wiadomości o planowanych imprezach , festiwalach itd. Jesli coś bedzie we wrześniu w okolicach Makarskiej to na pewno będą o tym wiedzialy.

Można sobie te wieści zaprenumeorwac na ich stronie.

W zeszłym roku byłem na początku września w Tucepi i było wszystko to co zazwyczaj (wycieczki, promenada pełna ludzi ale nie tłok) plus jakieś reginalne święto chyba wina i jakieś występy artystyczne prawie co wieczór ( a to jakiś chur, jakieś zespoły muzyczne) generalnie polecam bo wrzesień jest jeszcze cieplutki a ludzi mniej dlatego w tym roku też jadę na początku września (chyba że wybierasz się w drugiej połowie września to nic Ci nie powiem)

Byłęm dwa razy od końca sierpnia do ok. 10,12 września. W Basce Vodzie i zauważyłem, że im dalej we wrzesień tym wszystko pomału zamiera... pustszeje. Oczywiście nie wszystko - ale widać różnicę z dnia przyjazdu i z dnia wyjazdu. Chorwaci już też jakby pozbawieni energii czekając kiedy to ostatni wyjadą...

Mariusz_M napisał(a):(...) zauważyłem, że im dalej we wrzesień tym wszystko pomału zamiera... pustszeje.

w ubiegłym roku byłem w Podgorze od 18/09 do 4/10 i pod koniec to już królowali w tamtych rejonach tylko niemieccy emeryci, dosłownie całe tabuny
w tym roku jadę wcześniej, ale też we wrześniu