Platforma cro.pl© Chorwacja online™ - podróżuj z nami po całym świecie! Odkryj Chorwację i nie tylko na forum obecnych i przyszłych Cromaniaków ツ

Rekordowe przejazdy do CRO

Rozmowy na tematy nie związane z Chorwacją i turystyką. Tu można dyskutować rozrywkach, muzyce, sporcie itp. Można też prowadzić rozmowy "ogólnotowarzyskie". Zabronione są dyskusje o współczesnej, polskiej polityce.
Ale uwaga! Również tu obowiązuje przestrzeganie regulaminu forum i kulturalne zachowanie!
[Nie ma tutaj miejsca na reklamy. Molim, ovdje nije mjesto za reklame. Please do not advertise.]
krzycholu
Odkrywca
Avatar użytkownika
Posty: 115
Dołączył(a): 04.12.2005

Postnapisał(a) krzycholu » 16.07.2009 18:24

Witam
nie polecam :wink:
Płońsk -Okrug Gornji
19h-1550 km
lipiec 2008
Trochę w korkach przed tunelami ,jedzenie, tankowanie, drugi raz chyba byśmy sie nie skusili na ten numer, aha kierowcy ( jechały dwa samochody)
się nie zmieniali , nie było czasu :roll:
Kevlar
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 2125
Dołączył(a): 30.03.2008

Postnapisał(a) Kevlar » 17.07.2009 10:34

scrapp napisał(a):zapytam prosto jak moj synek: No i?
Bo wykluczyć nie można że piorun walnie w sieć i Cię prąd porazi..... nawet śmiertelnie, w domu .
Ja wiem że mogę i o zgodę sie nie pytałem. (nie żebym zlośliwy tylko to są banały chyba że podeprzesz dnymi)


No i poprostu nie życzę Ci takich przypadków. W poprzednim roku wracając z Croatii widziałem Alfę z urwanym kołem. Alfę wyniosło na pobocze (skarpa). Na szczęście nie zleciał w dół a zatrzymał się na poboczu. Jakby szybciej jechał pewnie zleciałby ze skarpy.
No i moim zdaniem im wyższa prędkość tym ryzyko większe. Przecież nie musi zaraz się urwać koło ale może na przykład wbiec jakieś zwierzę a wiele razy widziałem zwierzęta na autostradach pomimo siatek odgradzających. Większa prędkość = dłuższa droga hamowania. Co roku wiele jest przypadków śmiertelnych przy kolizji auta ze zwięrzęciem.
Co do pioruna to jest większe ryzyko porażenia piorunem trzymając za piorunochron niż siedząc w domu w fotelu.
No i myślę że "jako tako" wytłumaczyłem o co mi chodziło.
Bo czasem te banały jak to określiłeś mają miejsce i to czasami z nieprzyjemnymi skutkami.
scrapp
Croentuzjasta
Posty: 203
Dołączył(a): 11.05.2009

Postnapisał(a) scrapp » 17.07.2009 10:46

Kevlar napisał(a):
scrapp napisał(a):zapytam prosto jak moj synek: No i?
Bo wykluczyć nie można że piorun walnie w sieć i Cię prąd porazi..... nawet śmiertelnie, w domu .
Ja wiem że mogę i o zgodę sie nie pytałem. (nie żebym zlośliwy tylko to są banały chyba że podeprzesz dnymi)


No i poprostu nie życzę Ci takich przypadków. W poprzednim roku wracając z Croatii widziałem Alfę z urwanym kołem. Alfę wyniosło na pobocze (skarpa). Na szczęście nie zleciał w dół a zatrzymał się na poboczu. Jakby szybciej jechał pewnie zleciałby ze skarpy.
No i moim zdaniem im wyższa prędkość tym ryzyko większe. Przecież nie musi zaraz się urwać koło ale może na przykład wbiec jakieś zwierzę a wiele razy widziałem zwierzęta na autostradach pomimo siatek odgradzających. Większa prędkość = dłuższa droga hamowania. Co roku wiele jest przypadków śmiertelnych przy kolizji auta ze zwięrzęciem.
Co do pioruna to jest większe ryzyko porażenia piorunem trzymając za piorunochron niż siedząc w domu w fotelu.
No i myślę że "jako tako" wytłumaczyłem o co mi chodziło.
Bo czasem te banały jak to określiłeś mają miejsce i to czasami z nieprzyjemnymi skutkami.


No i własnie o tym piszę. Przypadki zdażają się wszędzie i nie są zależne do końca od nas. Więc wszyscy wiedza że decydując się na jazdę samochodem decydujemy się na pewne zagrożenia ale to nei powód żeby nie wykorzystywac możliwości i potencjału auta, szczególnie na autostradach które są do tego stworzone. Jazda 180 km/h nie musi być niebezpieczna a dokładanie że koło może się urwać, zwierze wbiec pod koła jest równie prawdopodobne jak to jutro zachorujesz na jakąś chorobę.
Po prostu nie demonizować.
__Marcin__
Odkrywca
Posty: 70
Dołączył(a): 01.07.2009

Postnapisał(a) __Marcin__ » 17.07.2009 16:40

Leszek Skupin napisał(a):
Filipki napisał(a):....W końcu jesteśmy wszyscy Polakami.

Powiedz to rodowitemu Ślązakowi :lol:


Jestem rodowitym Ślązakiem i nie mam nic przeciwko Warszawiakom bo dla mnie to bez różnicy skąd, kto pochodzi. Natomiast obracam się w kręgach braci górniczej (choć sam nie mam nic wspólnego z kopalniami) i muszę przyznać, że słowo "gorol" jest używane przez nich codziennie jako obelga ... choć sami nie wiedzą dokładnie dlaczego. Ich zdaniem gorol to gorol i trzeba tępić :] Co nie znaczy, że każdy mieszkaniec Śląska tak uważa, to po prostu tylko jakaś górnicza tradycja :]
weldon
Legenda
Avatar użytkownika
Posty: 39917
Dołączył(a): 08.07.2009

Postnapisał(a) weldon » 17.07.2009 17:04

to po prostu tylko jakaś górnicza tradycja :]


... w dodatku, według Misia, narodzona w Gdańsku :D

Zdrowie Tradycji
:papa: pozdrawiam wszystkich znajomych na Śląsku


pzdr

Obrazek
mkm
Koneser
Avatar użytkownika
Posty: 5455
Dołączył(a): 12.02.2007

Postnapisał(a) mkm » 17.07.2009 21:11

Gorol i górniczo tradycjo 8O Piyrszy roz słysza ... Tego by chyba ani Masztalski nie wymyślił :lol:
mkm
Koneser
Avatar użytkownika
Posty: 5455
Dołączył(a): 12.02.2007

Postnapisał(a) mkm » 17.07.2009 21:22

Filipki napisał(a):No właśnie!!!I o Polaków mi chodzi.A nie o części rodowitych Ślązaków tęskniących za deutchlandem :hut: Dlatego napisałem,że to inna para kaloszy.... :wink:


Jedni wyjeżdżają ... Inni czekają :wink: Co do reszty Polaków na Śląsku , to jedni zapuścili już korzenie , inni z kolei , wracają do swoich macierzy ...
Torac
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 3874
Dołączył(a): 11.02.2007

Postnapisał(a) Torac » 17.07.2009 22:09

mkm napisał(a):
Filipki napisał(a):No właśnie!!!I o Polaków mi chodzi.A nie o części rodowitych Ślązaków tęskniących za deutchlandem :hut: Dlatego napisałem,że to inna para kaloszy.... :wink:


Jedni wyjeżdżają ... Inni czekają :wink: Co do reszty Polaków na Śląsku , to jedni zapuścili już korzenie , inni z kolei , wracają do swoich macierzy ...


jestem Ślązakiem , nigdy nie byłem w Niemczech a jak tęsknię to tylko za Chorwacją i moją żoną :!:
mkm
Koneser
Avatar użytkownika
Posty: 5455
Dołączył(a): 12.02.2007

Postnapisał(a) mkm » 17.07.2009 22:26

Torac napisał(a):
mkm napisał(a):
Filipki napisał(a):No właśnie!!!I o Polaków mi chodzi.A nie o części rodowitych Ślązaków tęskniących za deutchlandem :hut: Dlatego napisałem,że to inna para kaloszy.... :wink:


Jedni wyjeżdżają ... Inni czekają :wink: Co do reszty Polaków na Śląsku , to jedni zapuścili już korzenie , inni z kolei , wracają do swoich macierzy ...


jestem Ślązakiem , nigdy nie byłem w Niemczech a jak tęsknię to tylko za Chorwacją i moją żoną :!:


To samo właśnie chciałem o sobie powiedzieć :D
Krzysiekm
Croentuzjasta
Avatar użytkownika
Posty: 414
Dołączył(a): 25.05.2004

Postnapisał(a) Krzysiekm » 17.07.2009 22:34

Ja też nie tęsknie za Fatherlandem,te czasy już minęły nawet na Sląsku.
Torac
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 3874
Dołączył(a): 11.02.2007

Postnapisał(a) Torac » 18.07.2009 07:12

mkm napisał(a):
Torac napisał(a):
mkm napisał(a):
Filipki napisał(a):No właśnie!!!I o Polaków mi chodzi.A nie o części rodowitych Ślązaków tęskniących za deutchlandem :hut: Dlatego napisałem,że to inna para kaloszy.... :wink:


Jedni wyjeżdżają ... Inni czekają :wink: Co do reszty Polaków na Śląsku , to jedni zapuścili już korzenie , inni z kolei , wracają do swoich macierzy ...


jestem Ślązakiem , nigdy nie byłem w Niemczech a jak tęsknię to tylko za Chorwacją i moją żoną :!:


To samo właśnie chciałem o sobie powiedzieć :D


Tęsknisz za moją żoną :?: :evil: :?: :evil: :D
Jacynty
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 578
Dołączył(a): 13.03.2005

Postnapisał(a) Jacynty » 18.07.2009 07:38

mkm napisał(a):
Torac napisał(a):
mkm napisał(a):
Filipki napisał(a):No właśnie!!!I o Polaków mi chodzi.A nie o części rodowitych Ślązaków tęskniących za deutchlandem :hut: Dlatego napisałem,że to inna para kaloszy.... :wink:


Jedni wyjeżdżają ... Inni czekają :wink: Co do reszty Polaków na Śląsku , to jedni zapuścili już korzenie , inni z kolei , wracają do swoich macierzy ...


jestem Ślązakiem , nigdy nie byłem w Niemczech a jak tęsknię to tylko za Chorwacją i moją żoną :!:


To samo właśnie chciałem o sobie powiedzieć :D

Dopisuję się obiema ryncami :wink:
Krzysiekm
Croentuzjasta
Avatar użytkownika
Posty: 414
Dołączył(a): 25.05.2004

Postnapisał(a) Krzysiekm » 18.07.2009 08:24

Torac-no........ kto wie czy nie masz racji ;)
Torac
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 3874
Dołączył(a): 11.02.2007

Postnapisał(a) Torac » 18.07.2009 11:40

Krzysiekm napisał(a):Torac-no........ kto wie czy nie masz racji ;)


Kto wie.... :)
cracodar
Podróżnik
Posty: 27
Dołączył(a): 17.07.2009

Postnapisał(a) cracodar » 20.07.2009 11:18

__Marcin__ napisał(a):
Leszek Skupin napisał(a):
Filipki napisał(a):....W końcu jesteśmy wszyscy Polakami.

Powiedz to rodowitemu Ślązakowi :lol:


Jestem rodowitym Ślązakiem i nie mam nic przeciwko Warszawiakom bo dla mnie to bez różnicy skąd, kto pochodzi. Natomiast obracam się w kręgach braci górniczej (choć sam nie mam nic wspólnego z kopalniami) i muszę przyznać, że słowo "gorol" jest używane przez nich codziennie jako obelga ... choć sami nie wiedzą dokładnie dlaczego. Ich zdaniem gorol to gorol i trzeba tępić :] Co nie znaczy, że każdy mieszkaniec Śląska tak uważa, to po prostu tylko jakaś górnicza tradycja :]



a w Jastrzębiu mówią tak
co to za miasto gdzie hanysa żadnego a goroli w c.uj to Jastrzębie Zdrój :D :D :D i jak mi kto mówi ty gorolu to jestem z tego dumny
Poprzednia stronaNastępna strona

Powrót do Prawie Hyde Park, czyli wszystko oprócz polityki.

cron
Rekordowe przejazdy do CRO - strona 14
Nie masz jeszcze konta?
Zarejestruj się
reklama
Chorwacja Online
[ reklama ]    [ kontakt ]

Platforma cro.pl© Chorwacja online™ wykorzystuje cookies do prawidłowego działania, te pliki gromadzą na Twoim komputerze dane ułatwiające korzystanie z serwisu; więcej informacji w polityce prywatności.

Redakcja platformy cro.pl© Chorwacja online™ nie odpowiada za treści zamieszczone przez użytkowników. Korzystanie z serwisu oznacza akceptację regulaminu. Serwis ma charakter wyłącznie informacyjny. Cro.pl© nie reprezentuje interesów żadnego biura podróży, nie zajmuje się organizacją imprez turystycznych oraz nie odpowiada za treść zamieszczonych reklam.

Copyright: cro.pl© 1999-2025 Wszystkie prawa zastrzeżone