darek1 napisał(a):Ja to bym jeszcze co innego zrobił ze strachu ........
Janusz Bajcer napisał(a):Czad już przed pierwszym podpłynięciem się ulotnił
kotecek5 napisał(a):Rekinów nie ma ale pamietam jak bylismy w Kleku 6lat temu to mieszkali z nami w willi Czesi i jeden z nich został podczas łowienia rybek,,przez jakas dziwną rybą (zapomniałam nazwy)ukłuty że prawie nieprzytomny był i leżał z gorączką z 1,5 dnia.
kotecek5 napisał(a):Rekinów nie ma ale pamietam jak bylismy w Kleku 6lat temu to mieszkali z nami w willi Czesi i jeden z nich został podczas łowienia rybek,,przez jakas dziwną rybą (zapomniałam nazwy)ukłuty że prawie nieprzytomny był i leżał z gorączką z 1,5 dnia.
Powrót do Rozmowy o turystyce i nie tylko