napisał(a) saintmb » 11.04.2010 20:20
hey
robię podobnie jak
scraap jeśli chodzi o technikę jazdy nocą
Wyjazd wieczorkiem jak się zrobi ciemno to załoga śpi i robi się spokój. Na to mp3 z czym ciekawym /nie muzyka tylko Sensacje XXw, Cejrowski, Pawlikowska/ i tak wciąga że trasa szybko mija. Z uwagi na to że nie pijam kawy pozostają alternatywy czyli napoje energetyzujące /ze dwa/. Jak zbliża się kryzys u mnie około 3,30 to parking i 1,5 godzinki snu. Potem mycie ząbków /strasznie odświeża, mała gimnastyka/ i wioooo dalej
Prędkość przelotowa jakieś 120-140 i nie ma problemu. Mój rekord odległości to 1480 km i po zajechaniu zaraz do wody

:)
Zdecydowaną większość tras to pojazdy typu Van, zdecydowanie są najwygodniejsze i dla kierowcy i dla pasażerów.
pozdrowienia i byle do lipca

w tym roku jedziemy w 6 osób i będzie szwagier na zmiennika jakby co