napisał(a) kotbury » 11.04.2010 11:11
Łukasz789 napisał(a):Ja chciałem zrobić trasę , rodzina chce jechać do Dubrownika i boje się czy podołam . Warianty są dwa , albo biorę drugiego kierowcę ( kolegę) i jest luz i jakoś z tym sobie poradzimy albo prowadzę sam ogromna ilość kilometrów. Dla mnie jazda z nocą na trasach powyżej 100km ( samemu) to czarna magia, więc mam obawy pewne. Chociaż uwielbiam jeździć nocą to przyznać muszę , zwłaszcza po autostradach.

I powiem coś jeszcze ulubiona pora jak do tej pory na znacznie krótsze wyjazdy wakacyjne to była 4 albo deczko wcześniej uwielbiam jazdę o poranku nie ma dla mnie nic lepszego i przyjemniejszego.
Chyba sam dasz radę. Byle wyjechać z Polski, dalej będą prawdziwe autostrady i będziesz mógł trzymać 130 lub więcej non stop. Problem może być pod koniec, bo do Dubrownika nie dochodzi autostrada, a właśnie wtedy będziesz najbardziej zużyty.
Mi się udało z Bracia do Warszawy dojechać w 24 godziny, z dokładnością do 5 minut

, wliczając w to prom, postoje jedzenie itd.
A przy okazji - czy będzie sensowne wpakować samochód na prom i popłynąc ze Splitu do Dubrownika? jest wogóle takie połaczenie?