Pod wulkanem bez bujania – Teneryfa 2018

W parku za bramą wystawiono dużą drewnianą prasę winiarską z XVII w., czyli z czasów gdy na wyspie kwitł handel małmazją. Widok na tę prasę to taki mały wstęp do dalszej części wtorkowego programu.



Koło odkopanej bramy znajduje się także Kącik Poetów (Rincón de los Poetas) z ustawionym tu w 1991 r. popiersiem Rafaela Alberti.

Calle Pérez Zamora skierowaliśmy się w stronę parkingu, schodząc do niego w prawo jedną z krótkich poprzecznych uliczek.

Zanim opuściliśmy „Kanaryjskie Pompeje”, poszliśmy jeszcze na zamykający parking cypelek – Muelle Viejo, pozostałość po starym portowym pirsie. Wydarzenie z 1706 r. upamiętniają dwie bramy z białego karraryjskiego marmuru ustawione tu w 2002 r., wykonane dwa lata wcześniej przez Japończyka Kan Yasuda.
Japońska nazwa Tensei Tenmoku to po hiszpańsku Puerta sin puerta, czyli Drzwi bez drzwi…

Widać stamtąd miasteczko oraz na wystającą z oceanu skalistą wysepkę Roque de Garachico, obecnie będącą rezerwatem przyrody chroniącym morskie ptactwo. To właśnie od niej wywodzi się nazwa miasteczka Garachico – Mała Wyspa : z języka Guanczów „gara” – „ wyspa” oraz z hiszpańskiego „chico” – „mała”…





W drugą stronę można zobaczyć zabudowania San Pedro oraz naszą dalszą drogę…





Pożegnaliśmy śliczne Garachico i pojechaliśmy dalej.

Fajna wyprawa
a śniadanie włoskie i miasteczko Garachico bardzo mi się podoba

piekara114 napisał(a):Super. Są zdjęcia

A u mnie były cały czas

Win10, Firefox.

pzdr

longtom napisał(a):
A u mnie były cały czas
Win10, Firefox.

Bardzo interesujące... Bo u mnie firefox nadal ślepy, niezależnie od przeglądarki.
Tomku, czy w Firefox widzisz także zdjęcia w mojego "Weekendu w Palermo"?
Jeśli tak, to musisz zdradzić jakie masz ustawienia w przeglądarce!

dangol napisał(a):

longtom napisał(a):
A u mnie były cały czas
Win10, Firefox.

Bardzo interesujące... Bo u mnie firefox nadal ślepy, niezależnie od przeglądarki.
Tomku, czy w Firefox widzisz także zdjęcia w mojego "Weekendu w Palermo"?
Jeśli tak, to musisz zdradzić jakie masz ustawienia w przeglądarce!

Palermo jednak bez obrazków

pzdr

W stronę Punta Teno

Po drodze zatrzymaliśmy się w jakimś małym sklepiku na obrzeżach Los Silos, aby zaopatrzyć się w prowiancik (buła, kozi serek, oliwki, winogrona, piwko…) na czas plażowania na Punta Teno. Z okolic tego sklepiku był widok na wybrzeże w okolicy La Caleta de Interián oraz Puertito de Los Silos , w tym m.in. na zabudowania dawnej cukrowni na Punta del Risco del Daute. Wytwarzanie cukru z trzciny cukrowej było na wyspie w XVI-XVII w. ważnym źródłem dochodów, na poniższej fotce widać pozostałości La Torre, ostatniej takiej fabryki należącej pod koniec XIX wieku do brytyjskiej firmy „Ycod & Daute Esate Company Limited”. Zabudowania są nadal używane, tyle że mają inne przeznaczenie – jest tam magazyn z maszyną do pakowania bananów, w okolicy jest bowiem mnóstwo plantacji.



Po minięciu Buenavista del Norte, pojawiła się wreszcie słynna droga wiodąca na Punta Teno.



Jeszcze nie tak dawno, przejeżdżało się tamtędy na własną odpowiedzialność, gdyż spadające z klifów kamienie mogły trafić w auto. Uciec przed tym nie było jak, bo jedzie się nad kilkusetmetrową przepaścią… Jeśli do tego doszedł deszcz i silny wiatr, mogło być naprawdę niebezpiecznie!

(fotka z netu: https://www.pond5.com/stock-footage/843 ... drone.html )

Drogę wyremontowano , w drastycznych miejscach na klifach zawieszono siatki, znacznie zmniejszając ryzyko osuwisk.
Wraz z udoskonaleniami, przyszły jednak także ograniczenia… Oczywiście, nie są one zbyt dotkliwe, dobrze jednak o nich wiedzieć , aby nie zaplanować sobie wizyty na Punta Teno w dni, gdy wynajętym autem tam nie wjedziemy.
Jeśli jednak taki dzień wybierzemy na zobaczenie Punta Teno, to wtedy auto trzeba zostawić na parkingu w Buenavista, a na cypel pojechać autobusem kursującym kilka razy dziennie z centrum tej miejscowości. Zakaz wjazdu nie obowiązuje też pracowników latarni i obsługi licznych na cyplu wiatraków, organizatorów turystyki aktywnej, rowerzystów, osób niepełnosprawnych, dowożonych taksówką …

W miejscu, gdzie dawniej stał znak informujący o wjeździe na własne ryzyko, jest teraz szlaban, zamykany na czas ograniczenia ruchu osobowego.
Zamknięcie wjazdu dla aut w 2018 r. obejmuje następujące godziny: w okresie 1 I – 21 III od czwartku do niedzieli 10:00-17:00, w okresie 22 III – 30 VI oraz 1 X-31 XII od czwartku do niedzieli 10:00 -19:00, w okresie 1 VII-30 IX od czwartku do niedzieli 9:00-20:00.
Jeśli ktoś wjedzie z samego rana, zanim zacznie obowiązywać zakaz, nie wyjedzie do wieczora, aż szlaban otworzą.

Przeczytałem od początku i będę podglądał Kiedyś też trzeba zajrzeć w te miejsca
Tylko co do Goldcaru, ja osobiście mam dobre doświadczenia, w zeszłym roku w Andaluzji braliśmy z znajomymi i wszystko było bez najmniejszego problemu. Jedynie braliśmy, co oczywiste, full relax cover, jak to nazywają pełne ubezpieczenie

Pozdrawiam, Michał

piekara114 napisał(a):Wjedziesz, a potem radź sobie sam

Całodzienny pobyt na Punta Teno nie jest wcale złym wyborem, jeśli jest się na wyspie na dwutygodniowych wakacjach. No a zachód słońca jest tam ponoć wart zobaczenia...
Na taki luksus nie mogliśmy jednak sobie pozwolić, więc wybraliśmy dzień z bezproblemowym wjazdem i wyjazdem

majkik75 napisał(a):
Tylko co do Goldcaru, ja osobiście mam dobre doświadczenia, w zeszłym roku w Andaluzji braliśmy z znajomymi i wszystko było bez najmniejszego problemu. Jedynie braliśmy, co oczywiste, full relax cover, jak to nazywają pełne ubezpieczenie

Świetnie, że opinie są nie tylko negatywne , no i że nie jest to wyjątek potwierdzający regułę . Możesz zdradzić, jaki był tygodniowy koszt wynajmu z pełnym ubezpieczeniem? Bez wydatków na paliwo, rzecz jasna.

dangol napisał(a):Świetnie, że opinie są nie tylko negatywne , no i że nie jest to wyjątek potwierdzający regułę . Możesz zdradzić, jaki był tygodniowy koszt wynajmu z pełnym ubezpieczeniem? Bez wydatków na paliwo, rzecz jasna.

Oczywiście, sprawdzę w domu w arkuszu "wyjazdowym" i podam koszty. Generalnie byliśmy bardzo zadowoleni, samochód jaki dostaliśmy to był Citroen Elysse więc całkiem pojemny samochód z dużym bagażnikiem. Do tego w dieslu, więc 1100 km jakie zrobiliśmy kosztowało nas 70 EUR za paliwo A oddanie kluczyków to też było wrzucenie do skrzynki i cześć

pozdrawiam, Michał

/edit/

Koszt wynajmu na tydzień samochodu w październiku 2017 roku wyniósł 216 EUR (z ubezpieczeniem full).

Chyba rekordowa na forum zdjęć z Garachico, ale miasteczko na pewno jest tego warte
Na Punta Teno nie dojechaliśmy niestety ani razu podczas 2 wyjazdów na Teneryfie

majkik75 napisał(a):
Koszt wynajmu na tydzień samochodu w październiku 2017 roku wyniósł 216 EUR (z ubezpieczeniem full).

To faktycznie spoko, jak na to co czytałam o Goldcarze. Rozumiem, że 216 EUR to kwota za całość , a nie tylko przypadająca na Waszą parę (bo o ile pamiętam, to po Andaluzji podróżowaliście z przyjaciółmi)?

U nas do podziału na czworo było 111 euro, też z pełnym ubezpieczeniem ( chociaż ni8e nazwanym tak ładnie jak u Was), no ale Cicar wypożycza tylko na Kanarach, więc fajnie mieć porównanie , jak to wygląda i innych miejscach.

tony montana napisał(a): Na Punta Teno nie dojechaliśmy niestety ani razu podczas 2 wyjazdów na Teneryfie

Żeby zobaczyć wszystkie miejsca, w których chciałoby się być, to nawet dwa wyjazdy za mało ...
I tak zobaczyliście więcej od nas! Oczywiście, kilka hitów było "wspólnych"