Kiepura napisał(a):... raczej wszystko jeszcze w proszku będzie.
Poproszę o definicję "w proszku".
Jeżeli ci chodzi, czy dookoła stadionu dokonano jakichś wyburzeń i zbudowano na nowo dzielnicę, to, z małymi wyjątkami, nie robiono tego.
Dalej masz dwa mosty drogowe, z których w czasie meczy korzystać nie polecam - zresztą zdaje się, że Poniatowskiego będą zamykali - most kolejowy, dzięki któremu dojedziesz pod sam stadion koleją, są parkingi.
Drogi koło stadionu wyremontowali już dawno, natomiast nie dobudowali tam dojazdów typu autostrada.
Z jednej strony stadionu jest przepiękny park, z drugiej plaża nad Wisłą.
Rozpoczynają się działania organizacyjne (jak strefa kibica, został wybrany jej operator), działania związane z opieką medyczną.
Tworzy się parkingi dla przyjezdnych, którzy w pewne rejony Warszawy nie będą mieli wjazdu, w czasie Euro będzie przeorganizowany ruch w pewnych dzielnicach.
Zorganizowano budowę metra tak, żeby nie przeszkadzała w Euro. Robione są różne symulacje sytuacji awaryjnych, typu wykolejenie pociągu z kibicami itp.
Co do samego stadionu, to od kilku dni, wieczorami, jest stale oświetlany.
Murawę położą tuż przed Superpucharem, bo i po co wcześniej?
Bardzo poważnie podchodzą do strefy kibica, a w zasadzie, do zagospodarowania wolnego czasu.
Szykują koncerty, imprezy, spotkania, pokazy fontann. Ze swoją promocja szykują się muzea i inne tego typu instytucje.
Kupili i dalej kupują, nowe tramwaje, kończą budowę kilku węzłów komunikacyjnych oraz połączenia kolejowego z lotniskiem.
To wszystko co piszę jest "wokół stadionu", bo to twór zrośnięty z miastem.
Już pisałem - będzie więcej otwarć, niż zamknięć, a nie da rady ot, tak, tylko ze względu na jedną imprezę, nawet tej rangi, nie prowadzić bieżących prac i remontów.
Podobno, dużo z tym nie mam do czynienia, ale to dość istotne, próbują zmienić system administracyjny na przyjazny petentom.
Te kilka dni to przeżyjemy, a najistotniejsze jest to, co nam zostanie.
W każdym razie, jakbyś przyjechał, to opracuje ci takie ścieżki, żebyś nie wpadł w jaka kałużę, albo dziurę w jezdni
Pozdrawiam
PS nawet mi, kurde, Biedronkę otworzyli
