Wstydu oszczędź.
Ważne, że gość, który wpadł na ten pomysł zarabia 500 tys rocznie.
I nadal ma pracę, chociaż odbieranie telefonów, przecinanie wstążek i rauty trudno nazwać pracą.
.png)
kaszubskiexpress napisał(a):Wstydu oszczędź.
Ważne, że gość, który wpadł na ten pomysł zarabia 500 tys rocznie.
I nadal ma pracę, chociaż odbieranie telefonów, przecinanie wstążek i rauty trudno nazwać pracą.
.png)
Serce w pasy napisał(a):kaszubskiexpress napisał(a):Wstydu oszczędź.
Ważne, że gość, który wpadł na ten pomysł zarabia 500 tys rocznie.
I nadal ma pracę, chociaż odbieranie telefonów, przecinanie wstążek i rauty trudno nazwać pracą.
Który to?
.png)
Jacek S napisał(a):Polska - Francja
Odwołane.
23 czerwca mecz, koncert, fajerwerki
Odwołane po wczorajszej kontroli policji.
Do trzech razy sztuka.
.png)
Szybką modernizacją infrastruktury mogą być zagrożone także finanse publiczne. Na organizację olimpiady w Atenach w 2004 roku Grecja wydała 4 proc. swojego PKB, co miało pewien udział w faktycznym bankructwie tego kraju sześć lat później. Utrzymanie wybudowanych wtedy obiektów sportowych do dziś kosztuje Greków 100 mln dolarów rocznie.
Nasz kraj nie ma wprawdzie takiego problemu z zadłużeniem, jak Grecy, jednak na organizację Euro przeznaczymy prawie 6 proc. zeszłorocznego PKB , czyli o dwa punkty procentowe więcej niż mieszkańcy Hellady.
Czy nie lepiej w takiej sytuacji spojrzeć w stronę anglosaskiego modelu organizowania imprez sportowych? Olimpiady w Los Angeles (1932 i 1984 rok) oraz w Atlancie (1996 rok), to jedyne w najnowszej historii, które na siebie zarobiły. Igrzyska w Londynie raczej dochodowe nie będą, jednak koszty ich organizacji zamkną się w 1 proc. PKB, między innymi dzięki nowoczesnym rozwiązaniom, takim jak jednorazowego użytku stadion na 80 tys. widzów, którego elementy posłużą później do budowy innych obiektów.
My zaś zdecydowaliśmy na wybudowanie w Warszawie dwóch wielkich stadiony naprzeciwko siebie, których nikt po Euro oczywiście rozbierać nie zamierza. Nawet jeżeli damy radę na czas ukończyć i ten drugi, to czy możemy być pewni, że wydaliśmy pieniądze podatników najlepiej, jak się dało?
.png)
Jacek S napisał(a):weldon napisał(a):EDIT: Jacek, a co odwołane? Bo wszędzie mówią, że ten mecz jutro to będzie.
Piszę o Gdańsku i kolejnym hucznym otwarciu stadionu.
Kiepura, ja tu kilka lat już żyje i nie takie rzeczy widziałem.Kiepura napisał(a):(...)
.png)
weldon napisał(a):więc w czym problem?
weldon napisał(a):Kiepura napisał(a): Dlatego dziwił mnie niepomiernie entuzjazm wokół tego Euro. To, że bedzie tak jak jest było przeciez pewne od początku.
To, że od początku był entuzjazm, a jest jak zwykle, wcale nie oznacza, że na końcu będzie źle
Kiepura napisał(a):...
Raz. Hiszpanie czy Grecy, nie mówiąc Chińczykach mogli zrobić swoje imprezy "na kolanie". I tak nikt złego słowa o nich nie powie. My chociażby impreza była zorganizowana "tip-top" i tak nam znajdą dziurę w całym...
Kiepura napisał(a):
...Wydajemy bezsensownie miliardy na stadion narodowy, który podzieli los stadionu dziesięciolecia czy autostrady po których za rok mało kto będzie jeżdził...
.png)
slapol napisał(a):I niech znajdą, niech nas to wali, to tutaj obiekty zostaną i może jeszcze kasa![]()
slapol napisał(a):A niby czemu nie będziemy jeździć![]()
...czy na oddanych już odcinkach widzisz jakiś luz
, bo ja sporo jeżdżę po kraju i już widzę wiele miejsc, gdzie nie starcza dwóch pasów - taki tłok
slapol napisał(a):Miszcza macie, trzeba się cieszyć, a nie narzekać BAJTLOKU![]()
![]()
Pozdrav
.png)
Kiepura napisał(a):
Nasz kraj nie ma wprawdzie takiego problemu z zadłużeniem, jak Grecy, jednak na organizację Euro przeznaczymy prawie 6 proc. zeszłorocznego PKB , czyli o dwa punkty procentowe więcej niż mieszkańcy Hellady.
Sześć procent PKB, to tyle co wydajemy na opiekę zdrowotną ?
Powrót do Prawie Hyde Park, czyli wszystko oprócz polityki.
