Po Euro 2012 pozostało ... ? No właśnie, komu, co? :)

weldon napisał(a):

Kiepura napisał(a):Pewnie, że się ucieszy. Pisałem już

Ale cieszysz, bo piłka ręczna, czy cieszysz, że hale budują?
Może lepiej byłoby za to jakąś kamienice odrestaurować

E, cieszę się, bo do hali mniej trzeba będzie dopłacać, jak już takiego molocha wybudują. Tak, z dziesięć postów temu napisałem.
A piłka ręczna mi rybka.

Z trawą nie kręcę. Zapytaj piłkarzy.





***********************************************************


Wielkie odliczanie czas zacząć.
Do końca hecy już tylko 5 dni.



***********************************************************

Kiepura napisał(a):Z trawą nie kręcę. Zapytaj piłkarzy.

Toż napisałem - piłkarze narzekali na prawdziwą trawę w Gdańsku, na sztucznej w Doniecku grało im się bez problemu.

Zdanie amatorów mnie nie interesuje.

weldon napisał(a):

Kiepura napisał(a):Z trawą nie kręcę. Zapytaj piłkarzy.

Toż napisałem - piłkarze narzekali na prawdziwą trawę w Gdańsku, na sztucznej w Doniecku grało im się bez problemu.

Zdanie amatorów mnie nie interesuje.

Mnie również...

VVCS, holenderskie stowarzyszenie piłkarzy, zorganizowało badanie pośród graczy z dwóch najwyższych klas rozgrywkowych. W sumie w ankiecie wzięło udział 538 piłkarzy, około 57% wszystkich.

Badanie wskazuje, iż aż 91,6% preferuje naturalną trawę, 8,3% stwierdziło, że woli sztuczną. Warto również zauważyć średnią ocen. Dla boisk trawiastych wyniosła ona 8,4, z kolei dla syntetycznych zaledwie 5. Noty były przyznawane w skali od 1 do 10.

A tu legioniści o sztucznej nawierzchni

No co prawda niektórzy mówią, że piłkarze Legii graja jak amatorzy...

Ale one złośliwe są...

No, ale ci legioniści, nie mówią, że jest gorzej, tylko, że "inaczej".

Jednym słowem, ktoś, kto częściej grywa na sztucznej trawie będzie narzekał na naturalną i odwrotnie.

Dlatego napisałem: amatorzy.

Profesjonalista się, po prostu, przygotuje i będzie zasuwał, amator będzie szukał dziury w całym, a jak jeszcze przegra ...

Podstawowym argumentem jest ten, że powinno to być, na jednym poziomie rozgrywek, zunifikowane, ale na takie okazjonalne gierki, jak na Narodowym, to chyba lepiej rozwinąć, zwinąć i nie ponosić kosztów, a obie drużyny będą przecież miały takie same warunki, nie?
Nie mówimy przecież o stadionie piłkarskim, gdzie mecze są co tydzień-dwa rozgrywane, tylko kilka razy do roku.

Kiedyś takie rozmowy były na temat tenisa, że raz trawiasty, raz ceglasty kort, ale potem okazało się, ze jak ktoś potrafi grać w tenisa, to wygrywa wszędzie.

Ten rodzaj podłoża jest bardziej niebezpieczny, ponieważ nie ma na niej amortyzacji i łatwiej o urazy stawów kolanowego i skokowego. Inaczej odbija się piłka

To jest abecadło, które Ci powie każdy od amatora z A-klasy do mistrza świata.

Mając co najmniej kilka świetnych stadionów z trawą, piłkarze nie będą chcieli grać na sztucznej nawierzchni.

To nie jest kwestia chcieć czy nie. To są ludzie, którzy zarabiają grą na życie. Każda kontuzja to ogromna strata finansowa dla nich. Dlatego jest ogromny opór o czym świadczą chociażby badania holenderskie.

Ja tam jestem za tą sztuczną trawą. Meczy tam obojętnie jaka by nie była nawierzchnia i tak za dużo nie będzie.
A tak jest taniej i łatwiej będzie przygotować płytę do zlotów jakiś sekt religijnych (np. zlot miłośników Madonny) czy tym podobnych eventów.

Poznałem kiedyś faceta, handlującego sztucznymi nawierzchniami i mam kilka takich dywaników porozkładanych przed firmą i na tarasie.

Pewnie, że się nie równa do zwykłej trawy

No, ale z tymi kontuzjami, to trochę dziwne.

Przecież murawa to nie tylko trawa, a trzeba grać wszędzie, nawet na jakimś zadupiu, jak drużyna w pucharach wyskoczy nagle i nikt mi nie powie, że takie boisko czwartej czy piątej ligi jest lepiej przygotowane, niż, na razie hipotetyczna, murawa Narodowego.

Przeżyją.

Powoli zaczyna działać mechanizm wyparcia...



***********************************************************


Wielkie odliczanie czas zacząć.
Do końca hecy już tylko 4 dni.



***********************************************************

HECA - Historyczna Europejska Celebra Ansamblów (piłkarskich)


A co z tym wyparciem?

Coraz więcej zadowolonych z imprezy (pomijając niezadowolonych z niczego ).
Ciekawe, jak na Ukrainie.

Swoją drogą, największe porażki to, jak widzę, wszelkiej maści hotele i campy, które zamiast zarobić swoje, próbowały się ustawić do końca życia na kilku kibicach, afera z kempingiem w Gdańsku i hymn polskiej reprezentacji, który, jeszcze zanim został choć raz odśpiewany, już stał się powodem do procesu o podział zysków, których ... nie będzie

Niby Polska to "dziki kraj", jak niektórzy twierdzą, a jednak przyjechało do nas więcej ludzi niż cztery lata temu do Austrii i Szwajcarii razem wziętych i, w dodatku, wyjeżdżają zadowoleni.

Wypadało by teraz wymyślić coś na olimpiadę w Londynie, tylko czy musimy być równie prymitywni jak to całe BBC i ten angielski piłkarz?

Chyba nie musimy ...

weldon napisał(a):Swoją drogą, największe porażki to, jak widzę, wszelkiej maści hotele i campy, które zamiast zarobić swoje, próbowały się ustawić do końca życia na kilku kibicach,

Dzielili skórę na niedźwiedziu ,a ten jeszcze w lesie biegał ...

Pytanie do tych,którzy byli na Narodowym.
Ile czasu przed meczem trzeba być,by spokojnie zdążyć przed pierwszym gwizdkiem?
Czy i jak egzekwowany jest zakaz wnoszenia aparatów,ciut większych od kompaktów?

Być gdzie?

Na Stadion jedziesz albo kolejką, albo komunikacją miejską, albo nogami.
Jeszcze nie podali organizacji ruchu na jutro.

Wejście, z tego, co się orientuję, idzie sprawnie, więc na bramkach długo nie stoisz.
Wewnątrz też nie powinieneś się błąkać.

Z aparatami się nie wypowiem - jest zakaz, ale, z tego, co na przykład Jacek w Gdańsku zauważył, to wnosili lustra.
Pewnie takie trafisz/nietrafisz :/

Pozdrawiam

przy 24 zespołach na Euro 2016 i tak pewnie nie wyjdziemy z grupy.Wystarcz trafić na jedną silniejszą drużynę i dwie niby słabsze np.Szkocja,Norwegia.Znowu 2 pkt i out

http://wiadomosci.onet.pl/kraj/rmf-fm-tratwa-z-trotylem-i-zapalnikami-plynela-bug,1,5172788,wiadomosc.html
Proponuje się rozglądać...

Dzięki weldon,na wszelki wypadek jednak mały kompakcik wchodzi w grę.


Premier czuwa

Premier podpisał zarządzenie nr 56 wprowadzające dzisiaj o godzinie 14 stan ALFA. Sprawa ma związek z tratwą, na której mogły być ładunki wybuchowe - tratwa została zatrzymana przedwczoraj na Bugu.

Jak powiedziała Radiu ZET, rzeczniczka MSW Małgorzata Woźniak, nie ma zagrożenia dla osób lub miejsc w Polsce. "Jednak biorąc pod uwagę fakt, że jest to pierwszy tego typu istotny sygnał podczas EURO 2012 o możliwości wystąpienia zdarzenia o charakterze terrorystycznym, zdecydowano o wprowadzeniu pierwszego stopnia alarmowego w czterostopniowej skali"

Bocian napisał(a):http://wiadomosci.onet.pl/kraj/rmf-fm-tratwa-z-trotylem-i-zapalnikami-plynela-bug,1,5172788,wiadomosc.html
Proponuje się rozglądać...

Kurcze, a kumple w sobotę do Modlina na eksplorację się wybierają

Manga napisał(a):... na wszelki wypadek jednak mały kompakcik wchodzi w grę.

W moim odczuciu wystarczy mieć aparat z niewymiennymi obiektywami,
nawet ultrazoom.

Na otwarciu stadionu właśnie na to zwracali uwagę, natomiast teraz, w czasie meczy, nie wiem.
Problemem może być zły dzień stewarda, więc bym nie ryzykował, ale jakiegoś Fujika, dobrze pamiętam, że 1000?, to raczej spokojnie można wnieść

Dojeżdżasz pociągiem czy samochodem?