Po Euro 2012 pozostało ... ? No właśnie, komu, co? :)

Zmartwień Was chłopaki ale Litar jest na każdym wyjeździe. A wszystko jest ok dzięki twardym zasadom i ich egzekwowaniu. A jak ktos sie nie podporządkuje może zostać w majtkach na drugim krańcu Europy

To nasze zasady wyjazdowe:

http://forum.wiaralecha.pl/index.php?sh ... 20888&st=0

Na wszelki wypadek przypominam zasady wyjazdowe, żeby kogoś nie zdziwiło zwrócenie uwagi:
- wszyscy jeździmy tylko w barwach Lecha(koszulka, szal, ewentualnie czapeczka) - nic więcej
- żadnego obwieszania się wieloma szalami
- żadnych innych barw, czarnych koszulek, koszulek klubów zagranicznych, barw reprezentacji
- na wyjazdach zagranicznych - żadnych barw klubów zgodowych
- żadnych pomalowanych twarzy, dziwnych nakryć głowy, trąbek, klekotek i innych wynalazków
- zakaz picia w nadmiernych ilościach, spici w dzień meczu i na stadionie będą eliminowani
- żadnego zaczepiania miejscowych, wożenia się, lania na ulicach itp.
- zakaz kręcenia filmików i robienia zdjęć z sektora(są wyznaczone osoby do tego i to wystarczy, reszta niech skoncentruje się na dopingu)
- zakaz wymiany barwami z kibicami przeciwnymi
- żadnych okazjonalnych szali łączonych
- podczas podróży autem żadnych flag, szali, koszulek itp. w oknach
- na meczu wszyscy śpiewają
- jeżeli będzie to możliwe zbieramy się wszyscy w jednym miejscu i razem ruszamy na stadion
- szanujemy środki transportu
- żadnego wandalizmu - tylko rura wyżywa się na rzeczach martwych
- żadnych kradzieży
- bratanie się z służbami mundurowymi i ochroną jest niemile widziane(od pogaduszek po robienie zdjęć)
- na wyjazdach nie obowiązują miejsca wydrukowane na biletach, każdy stoi tam gdzie jest miejsce

Maciej napisał(a):
To nasze zasady wyjazdowe

- zakaz wymiany barwami z kibicami przeciwnymi
- bratanie się z służbami mundurowymi i ochroną jest niemile widziane(od pogaduszek po robienie zdjęć)

Co jest złego w wymianie ?
To chyba fajne, że kibic drużyny przeciwnej chce się wymienić barwami....przecież to chore, żeby tego zabraniać.

Czy ktoś, kto nie jest w tej sekcie i pojawi się na meczu, po którym wymieni się czymś z kibicem drużyny przeciwnej powinien liczyć na obicie ze strony Wiary Lecha ?

Jeśli chodzi o bratanie ze służbami, to na youtubie widziałem kibiców Lecha robiących sobie zdjęcia z policjantami brytyjskimi, czy powinni się bać ?


Pozdrav

P.S.
Oglądałem filmiki z dopingiem Lecha i bardzo mi się podoba, szkoda że dają powody do pisania o mrocznej stronie kibica.

- zakaz picia w nadmiernych ilościach,

Czyli ciupinkę można?
Np setkę żołądkowej z kozaczka?
Ludzki Pan z tego Litara.Tylko czego się czepiał tego dresiarza

A jakaś wymierna definicja "nadmiernych ilości" w regulaminie istnieje?

A "spitego w dzień meczu"?

Taki ,który sie chwieje czy juz sztywny na amen(t)?

kaszubskiexpress napisał(a):

Maciej napisał(a):
To nasze zasady wyjazdowe

- zakaz wymiany barwami z kibicami przeciwnymi
- bratanie się z służbami mundurowymi i ochroną jest niemile widziane(od pogaduszek po robienie zdjęć)

Co jest złego w wymianie ?
To chyba fajne, że kibic drużyny przeciwnej chce się wymienić barwami....przecież to chore, żeby tego zabraniać.

Czy ktoś, kto nie jest w tej sekcie i pojawi się na meczu, po którym wymieni się czymś z kibicem drużyny przeciwnej powinien liczyć na obicie ze strony Wiary Lecha ?

Jeśli chodzi o bratanie ze służbami, to na youtubie widziałem kibiców Lecha robiących sobie zdjęcia z policjantami brytyjskimi, czy powinni się bać ?


Pozdrav

P.S.
Oglądałem filmiki z dopingiem Lecha i bardzo mi się podoba, szkoda że dają powody do pisania o mrocznej stronie kibica.

against modern football i wszystko na ten temat.
A tak całkiem poważnie - to spis zasad obowiązująćych na wszystkich wyjazdach także tych krajowych - te zasady z jednej strony umożliwiają wzięcie odpowiedzialności za często kilkutysięczne rzesze ludzi i ich zachowanie, a z drugiej zapewniają osobą z tej grupy bezpieczństwo.
Uwierz nie żyjemy w kraju wiecznej szczęśliwości a na takie wyjazdy przynajmniej Lecha jeżdżą nie tylko wysportowania Panowie ale i dziewczyny i nastolatkowie.
Więcej nie ma co pisać, każdy kto był choć na jednym wyjeździe na wrogim terenie powinien wiedzieć o co chodzi.

hepik napisał(a):

- zakaz picia w nadmiernych ilościach,

Czyli ciupinkę można?
Np setkę żołądkowej z kozaczka?
Ludzki Pan z tego Litara.Tylko czego się czepiał tego dresiarza

A jakaś wymierna definicja "nadmiernych ilości" w regulaminie istnieje?

A "spitego w dzień meczu"?

Taki ,który sie chwieje czy juz sztywny na amen(t)?

Definicja jest bardzo prosta - trzeba być w stanie głośno cały mecz dopingować i trzeba rozumieć proste komunikaty osób odpowiedzialnych za porządek, jak ktoś ma z tym problem nie zasługuje na miejscówkę na sektorze kibiców Lecha.
Organizatorem wyjazdów i podmiotem odpowiedzialnym ze bezpieczeństwo i porządek na nich jest Wiara Lecha.
FAntazja rodaków jest niemierzalna więc bez kagańca co tydzień byłaby afera i tematy dla naszych wielbicieli z GW.
A w Poznaniu i Wlkp. "porzundek" cenimy ponad wszystko

Oglądałem wczoraj mecz - cierpliwości starczyło mi na pierwszą połowę.
Widać nie jestem prawdziwym kibicem.

Król jest nagi!

Jacek S napisał(a):Oglądałem wczoraj mecz - cierpliwości starczyło mi na pierwszą połowę.

Nie oglądałem meczu. Jak widzę nic nie straciłem.

Arek napisał(a):Jak widzę nic nie straciłem.

No nie wiem ... Nagi król to mogło być zabawne ...

Jacek S napisał(a):Oglądałem wczoraj mecz - cierpliwości starczyło mi na pierwszą połowę.
Widać nie jestem prawdziwym kibicem.

Król jest nagi!

Ale który?
W tym czasie grali na boiskach Włoch i Hiszpanii.
Transmisje na żywo.
Jeśli chodzi o mecz z Mołdawią,to trzeba było byś sado-maso,z samego założenia,żeby włączać na ten program

Polska piłka nożna jest na najwyższym światowym poziomie, pod warunkiem, że zagramy na stadionie w La Paz. 3600-4000 mnpm

Z Mołdawia zagrało 14 zawodników z polskiej ligi i to wcale nie tych specjalnie wyrózniajacych,którzy zagrali pierwszy i ostatni raz w życiu ze sobą:
Sandomierski - Kikut, Celeban, Wojtkowiak, Wołąkiewicz - Pawłowski, Gol, Plizga, Borysiuk (78. C.Wilk), Kucharczyk (46. Rzeźniczak) - Nowak

Czemu to ma służyć i jaki ma sens ,moze wie tylko Franz.Mozna domniemywać,że wyłonieniu jednego,dwóch ewentualnych rezerwowych.
Zdecydowanie za wcześnie(przynajmniej dla niepoprawnych optymistów) na płacz i wywieszanie białej(czarnej) flagi.
Na ME bedziemy mieli 3 mistrzów Bundesligi plus kilku innych niezłych grajków

hepik napisał(a):Czemu to ma służyć i jaki ma sens...

Mołdawskie wina są dobre i tanie ... Zapasy sobie uzupełnił przy okazji ...

Jedenasta drużyna w rankingu FIFA pokonana i zero euforii na forum?
Drugie zwycięstwo w tym roku!
Idziemy na Mistrza !

Ależ Hepiku, przecież my od dawna wiemy, jak wygrać Euro 2012 ...

Natomiast, czy ja dobrze liczę, bo zapomniałem zmienić tytuł, za trzy dni, będzie:
"Do Euro 480 dni" - zgadza się?

To chyba do mnie...nie wiem, nie liczę.


Wygrali bo nie oglądałem.