Platforma cro.pl© Chorwacja online™ - podróżuj z nami po całym świecie! Odkryj Chorwację i nie tylko na forum obecnych i przyszłych Cromaniaków ツ

Po czym poznac Polaka w Chorwacji?

Rozmowy na tematy nie związane z Chorwacją i turystyką. Tu można dyskutować rozrywkach, muzyce, sporcie itp. Można też prowadzić rozmowy "ogólnotowarzyskie". Zabronione są dyskusje o współczesnej, polskiej polityce.
Ale uwaga! Również tu obowiązuje przestrzeganie regulaminu forum i kulturalne zachowanie!
[Nie ma tutaj miejsca na reklamy. Molim, ovdje nije mjesto za reklame. Please do not advertise.]
miejski
Croentuzjasta
Posty: 173
Dołączył(a): 27.03.2007

Nieprzeczytany postnapisał(a) miejski » 15.09.2007 12:15

Sorry, ale chyba się nie rozumiemy.

FUX napisał(a):A nie pomyślałeś, że np. komuś już 1kpln zabrakło, żeby box kupić/


Sam byłem osobą która wypożyczyła boxa i belki, bo nie korzystam zbyt często z tego typu rzeczy i nie zdecydowałem się na jego kupno. I nie kosztowało mnie to 1000 zł...

Estetycznie to nie wygląda. Fakt. Spięcie taśmami swoją rolę spełniło.


Nie idzie o estetykę, tylko o bezpieczeństwo tych ludzi w Polo, a przede wszystkim innych kierowców. Chyba nie trudno sobie wyobrazić co dzieje się gdy taka torba zlatuje z dachu przy prędkości np. 80 km/h po pęknięciu pilśni na której się znajduje...

Na tym forum wypowiadali się ludzie, którzy rezygnowali z autostrad, żeby zaoszczędzić. Jeden pojdzie codziennie do knajpy na obiad i kolację; inny zabierze jedzenie z Polski.


Nie krytykuję tego, sam trochę jedzenia z Polski zabrałem i w knajpie na obiedzie byłem tylko raz. Ale nie oszczędzajmy na bezpieczeństwie podróży. Trochę wyobraźni...
FUX
Weteran
Avatar użytkownika
Posty: 13027
Dołączył(a): 14.05.2005

Nieprzeczytany postnapisał(a) FUX » 15.09.2007 13:14

Dyskusję można by kontynuować, tylko po co. Najważniejsze, żeby to zdjęcie zapadlo innym do wyobraźni. Twój pomysł z wypożyczeniem jest dobry; inni nie wiedzieli lub nie pomyśleli. Boxy i bagażniki walające się po drogach już widziałem. Belki kierowcy zapomnieli solidnie zamocować....
i zapomnieli, żw jazda po autostradach z prędkościami odbiegającymi od zdrowego rozsądku przy żaglu na dachu nie popłaca :roll: .
damiangres
Croentuzjasta
Posty: 380
Dołączył(a): 14.09.2006

Nieprzeczytany postnapisał(a) damiangres » 15.09.2007 18:05

Piotrek_B napisał(a):
damiangres napisał(a):Ja już od dwóch lat spotykam się z rodakami z Warszawy.....

Ty tu nie czaruj chłopaku :wink: :lol: tylko czekamy na realizacje obietnicy, którą złożyłeś na poprzednich stronach tego wątku. A dotyczyła ona:
damiangres napisał(a):...
sam nie użwam skarpetek do snadałków, ale w drodze solidarności z używająycmi obiecuję przynajmniej raz je założyć podczas wizyty w Cro (BIAŁE) i uwiecznić ten moment na zdjęciu, umieszczając go dodatkowo na forum :) do czego i innych, protestujących namawiam....
:lol: :lool: :lol:
Pozdrav :papa:


Sorrka Miszczu ;)
dałem tyłka. Po prostu w całym tym podnieceniu wyjazdem zapomniałem. Miałem na głowie kolegę z rodziną, który ... pierwszy raz w zyciu byl na takim wyjeździe za granica. Tak, tak są jeszcze tacy ludzie :)
No i zapomniałem. Bije się w pierwsi i jak będę na Rzeszowszczyźnie stawiam pivko :) karne :)
Natomiast zupełnie poważnie - scenariusz ze skarpetkami i sandałami trenowałem w drodze do Cro, podczas jazdy w nocy. W samych sandałach było mi po prostu zimno, a nie lubię "kisić" nogi w laczkach.
pozdrawiam
--
damian
GSX750ES - 100 konna Drynda z Cro.pl
w garażu rozłożony Vulcan 1500 :)
Użytkownik usunięty

Nieprzeczytany postnapisał(a) Użytkownik usunięty » 15.09.2007 19:02

damiangres napisał(a):.... Bije się w pierwsi i jak będę na Rzeszowszczyźnie stawiam pivko :) karne :)....

czuje się zaproszony :lol:
Pozdrav :papa:
damiangres
Croentuzjasta
Posty: 380
Dołączył(a): 14.09.2006

Nieprzeczytany postnapisał(a) damiangres » 15.09.2007 21:10

Piotrek_B napisał(a):
damiangres napisał(a):.... Bije się w pierwsi i jak będę na Rzeszowszczyźnie stawiam pivko :) karne :)....

czuje się zaproszony :lol:
Pozdrav :papa:

Oczywiście :)

pozdrawiam
damian
GSX750ES - 100 konna Drynda z Cro.pl
w garażu rozłożony Vulcan 1500 :)
miike
Odkrywca
Avatar użytkownika
Posty: 89
Dołączył(a): 15.08.2006

Nieprzeczytany postnapisał(a) miike » 26.09.2007 11:02

Ktoś coś wspomniał o zabieraniu chleba ze sobą, wróciłem przedwczoraj z drugiego pobytu w Cro, i stwierdzam że Chorwaci nie umieją piec chleba, nie wiem czy oszczędzają na mące, ale ich chleby się po prostu rozpadają, no nie da się całej kromki chleba ukroić. Na przyszłość zabieram jakiś chlebek razowy ze sobą.
janusz_sul
Odkrywca
Posty: 81
Dołączył(a): 26.04.2006
ja Polak

Nieprzeczytany postnapisał(a) janusz_sul » 26.09.2007 11:31

Chorwację odwiedziłem w tym roku już 6 raz. W tym roku w sierpniu mieszkając w G.Breli Jeździłem na plaże do Mimic( duży parking za tunelem ). Zejście na plażę prowadzi obok MAŁEGO wysypiska śmieci którego twóracmi :? są plażowicze. Któregoś dnia zauważyliśmy na plaży "Polaków"( Jasna cera, słowiańskie rysy twarzy, brak parasola mimo palącego słońca - rodzinka z 4 letnim dzieckiem i aparatem fotograficznym używanym przez pół dniówki) . Ale to co na koniec pobytu tego dnia rodzinki było najlepszego to zebranie śmieci do worka i majestatyczne wyrzucenie śmieci na kochane wysypisko . Do tego momentu wachaliśmy się czy nie podjąć jakiejś rozmowy , kontaktu. Państwo jeździło chyba zieloną Nexią.
AnetaA
Cromaniak
Posty: 881
Dołączył(a): 10.08.2005

Nieprzeczytany postnapisał(a) AnetaA » 26.09.2007 11:38

miike napisał(a):Ktoś coś wspomniał o zabieraniu chleba ze sobą, wróciłem przedwczoraj z drugiego pobytu w Cro, i stwierdzam że Chorwaci nie umieją piec chleba, nie wiem czy oszczędzają na mące, ale ich chleby się po prostu rozpadają, no nie da się całej kromki chleba ukroić. Na przyszłość zabieram jakiś chlebek razowy ze sobą.


Co do chleba mam zupełnie inne zdanie-przez pierwsze dni wprost najeść się go nie mogę, bardzo mi smakuje i zawsze zabieram go ze sobą do Polski, zajadając sie nim przez następne dni :D
AnetaA
Cromaniak
Posty: 881
Dołączył(a): 10.08.2005
Re: ja Polak

Nieprzeczytany postnapisał(a) AnetaA » 26.09.2007 11:42

janusz_sul napisał(a):Chorwację odwiedziłem w tym roku już 6 raz. W tym roku w sierpniu mieszkając w G.Breli Jeździłem na plaże do Mimic( duży parking za tunelem ). Zejście na plażę prowadzi obok MAŁEGO wysypiska śmieci którego twóracmi :? są plażowicze. Któregoś dnia zauważyliśmy na plaży "Polaków"( Jasna cera, słowiańskie rysy twarzy, brak parasola mimo palącego słońca - rodzinka z 4 letnim dzieckiem i aparatem fotograficznym używanym przez pół dniówki) . Ale to co na koniec pobytu tego dnia rodzinki było najlepszego to zebranie śmieci do worka i majestatyczne wyrzucenie śmieci na kochane wysypisko . Do tego momentu wachaliśmy się czy nie podjąć jakiejś rozmowy , kontaktu. Państwo jeździło chyba zieloną Nexią.


Śmiecimy i owszem może bardziej od innych,ale nie będzie to chyba tak do końca wyznacznikiem, po czym poznać Polaka. Śmiecą również inni - w tym roku plażę brudzili nam trochę niemieccy Chorwaci czy chorwaccy Niemcy-wszystkie pozostałości po owocach-pestki, gałązki itp zostawiali po prostu na plaży... :evil:
damiangres
Croentuzjasta
Posty: 380
Dołączył(a): 14.09.2006

Nieprzeczytany postnapisał(a) damiangres » 26.09.2007 11:56

Co do chleba - zgodzę się - chorwacki do naszego polskiego się nie umywa.
Może niektórzy odsądzą mnie od czci i wiary, ale moim skromnym zdaniem także pivko np. Niemcy robią o wiele lepsze (w Grifswaldzie maja takie dobre regionalne), a nasze polskie jest przynajmniej porównywalne.
Na temat rakiji nie będę się wypowiadał, bo to po prostu bimber, a ja nie lubię - nawet tego, który robił mój Dziadek - czka mi się potem :)
Natomiast ciekawi mnie poruszony temat chorwackich Niemców, czy też niemieckich Chorwatów. Rzeczywiście, też zauwazyłem istnienie takiej kategorii.
Nie przyrównując, podobnie jak polscy Niemcy, czy też niemieccy Polacy, to wyjątkowo buraczany sort.
Zachowanie obu grup jest tragiczne. Nie wiem z czego to wynika - może z frustracji, jakiej podddani są przebywając na co dzień w Niemczech i czując się tam gorszą kategorią, próbują później pokazać swoją wyższość i "klasę"?
pozdrawiam
--
damian
GSX750ES - 100 konna Drynda z Cro.pl
w garażu rozebrany Vulcan 1500
AnetaA
Cromaniak
Posty: 881
Dołączył(a): 10.08.2005

Nieprzeczytany postnapisał(a) AnetaA » 26.09.2007 12:07

Nie wszystkich można mierzyć jednakową miarą-mieliśmy na plaży takich "mieszańców" (nie wiem kto był kto, czyli czy Chorwat z Niemką, czy odwrotnie, czy moze Chorwaci, którzy wyjechali do Niemiec albo może jedno i drugie :) po języku, którym sie posługiwali poznać nie szło-płynnie w jednym i drugim, a i jeszcze mniej płynnie po angielsku) całkiem sympatyczni i mili, dość otwarci-czasem sami inicjowali rozmowę.
Było kilka takich rodzin i byli różni.
damiangres
Croentuzjasta
Posty: 380
Dołączył(a): 14.09.2006

Nieprzeczytany postnapisał(a) damiangres » 26.09.2007 12:39

AnetaA napisał(a):Nie wszystkich można mierzyć jednakową miarą-mieliśmy na plaży takich "mieszańców" (nie wiem kto był kto, czyli czy Chorwat z Niemką, czy odwrotnie, czy moze Chorwaci, którzy wyjechali do Niemiec albo może jedno i drugie :) po języku, którym sie posługiwali poznać nie szło-płynnie w jednym i drugim, a i jeszcze mniej płynnie po angielsku) całkiem sympatyczni i mili, dość otwarci-czasem sami inicjowali rozmowę.
Było kilka takich rodzin i byli różni.


Ja akurat zetknąłem się z odwrotną sytuacją. Zachowanie poniżej krytyki, łącznie z wyzwiskami pod adresem sympatycznych Czechów na polu namiotowym.
Co ciekawe prym wiodła słusznych rozmiarów Niemco - Chorwatka (jej mąż, przyjaciel, chłopak - niepotrzebne skreślić - prawie się nie odzywał), której wszystko wokół przeszkadzało. Sama natomiast nie miała skrupułów drzeć się na całe gardło o 3 w nocy.
Całe szczęście do nas nie miała żadnych pretensji, może dlatego, że mój przyjaciel, z którego rodziną byłem to równy chłop (dwa na dwa) i jak popatrzy - to wielu wystarczy :)
Z drugą sytuacją się zetknąłem w drodze powrotnej, w korku. Dziewczynka prowadząca samochód na pasie obok chyba przysnęła, zagapiła się, nie wiem, no w każdym razie stoczyło się jej autko (śliczna cytrynka Xara Picasso) i dotknęło zerzaka dziesięcioletniego, rzęcholącego passata na niemieckich numerach rejetracyjnych, stojącego z tyłu. I znów bluzgi, jakie się posypały, bynajmniej nie były artykułowane w języku Goethe'go, ale zwyczajenie, po słowiańsku, bałkańsku :)
pozdrawiam
--
damian
GSX750ES - 100 konna Drynda z Cro.pl
w garażu rozebrany Vulcan 1500 :)
Andreas
Croentuzjasta
Posty: 239
Dołączył(a): 13.03.2007

Nieprzeczytany postnapisał(a) Andreas » 26.09.2007 13:31

:D Muszę też coś napisać na chorwatów, .... majestatycznym krokiem przeszedł prawie po naszych nogach na plaży i.......wyciągnął z plastikowej reklamówki ryby około 20 i zaczął je czyścić / skrobać , bebeszyć / w wodzie , gdzie się kąpały dzieci. Widok przerażający. Wszędzie są świntuchy 8O
karolek
Plażowicz
Avatar użytkownika
Posty: 9
Dołączył(a): 28.02.2006
Po czym poznać Polaka?

Nieprzeczytany postnapisał(a) karolek » 27.09.2007 16:49

Ludzie jak ludzie. Nie ma idelanego narodu. I Nasi jak i Inni są prawie (prawie robi wielką różnicę?) tacy sami. Mamy inną mentalność. Nie wpojono nam pewnych zasad. To może trochę tłumaczy. Byłem w CRO kilkakrotnie. Ale poza rozbawionymi od świtu do świtu Czeszkami (może przodownice pracy odreagowywały stres spowodowany ciężkimi warunkami pracy), nie spotkałem się z jakimś szczególnie nagannym sposobem bycia. Trochę więcej tolerancji, albo zostańcie w domach. :P
majeczka
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 3897
Dołączył(a): 04.09.2006

Nieprzeczytany postnapisał(a) majeczka » 27.09.2007 18:38

Ludzie nie są wcale gorsi niż dawniej, jedynie sprawozdawczość na temat ich poczynań jest obecnie dużo, dużo dokładniejsza. Mądry jednak zawsze ustępuje. :lol: :D :lol:
Nie dziwmy się też obecnie tej bezprzykładnej tyranii wielu ludzkich głupstw. :papa:
Poprzednia stronaNastępna strona

Powrót do Prawie Hyde Park, czyli wszystko oprócz polityki.


  • Podobne tematy
    Ostatni post

cron
Po czym poznac Polaka w Chorwacji? - strona 13
Nie masz jeszcze konta?
Zarejestruj się
reklama
Chorwacja Online
[ reklama ]    [ kontakt ]

Platforma cro.pl© Chorwacja online™ wykorzystuje cookies do prawidłowego działania, te pliki gromadzą na Twoim komputerze dane ułatwiające korzystanie z serwisu; więcej informacji w polityce prywatności.

Redakcja platformy cro.pl© Chorwacja online™ nie odpowiada za treści zamieszczone przez użytkowników. Korzystanie z serwisu oznacza akceptację regulaminu. Serwis ma charakter wyłącznie informacyjny. Cro.pl© nie reprezentuje interesów żadnego biura podróży, nie zajmuje się organizacją imprez turystycznych oraz nie odpowiada za treść zamieszczonych reklam.

Copyright: cro.pl© 1999-2025 Wszystkie prawa zastrzeżone