Po czym poznac Polaka w Chorwacji?

a ja też mam ładną sentencję

że damę poznać nie po tym, jak się zachuwuje na raucie, ale po tym, jak się zachowuje, gdy na raucie wdepnie w krowi placek

who napisał(a):

maciek1956 napisał(a):[cut] Dobrze, że jest kilka osób na forum, z Januszem B. na czele, które zwracają uwagę na tę przypadłość.

- sprawa jest co najmniej dyskusyjna. Zwracanie uwagi jakiejkolwiek, także zwracanie komuś uwagi na popełniane błędy stylistyczne i ortograficzne widziane jest/bywa - mówiąc najdelikatniej - jako brzydka, niekoniecznie uprawniona maniera. A wystarczy pamiętać staaare powiedzonko:
"Czym się różni człowiek kulturalny od cywilizowanego? Tym mianowicie, że człowiek kulturalny - gdy tylko kogoś niechcąco potrąci - natychmiast przeprasza. Człowiek zaś cywilizowany - nie potrąca." :)

Wybacz, nie wiem przez kogo jest widziane jako brzydka maniera. Niezwracanie uwagi na poprawność i kulturę języka to przyzwolenie na to, co widzimy, a raczej słyszymy, na każdym kroku: bełkot w radiu i telewizji, nowomowa przytłaczającej większości członków tzw. władzy, nawiązująca do najlepszych tradycji tow. Gomułki, wypełnianie luk w wypowiedziach "przecinkami" na k.. i ch... Czym się, według Ciebie, różni przyzwolenie na kaleczenie języka od akceptacji np. plucia na ulicy czy bekania w miejscu publicznym?

Eligiusz

Ps.
Widzę, że zaczynamy odchodzić od tematu, kończę więc dyskusję nt. kultury języka.
E.

Eligiusz Przechodzki napisał(a):
Wybacz, nie wiem przez kogo jest widziane jako brzydka maniera. Niezwracanie uwagi na poprawność i kulturę języka to przyzwolenie na to, co widzimy, a raczej słyszymy, na każdym kroku: bełkot w radiu i telewizji, nowomowa przytłaczającej większości członków tzw. władzy, nawiązująca do najlepszych tradycji tow. Gomułki, wypełnianie luk w wypowiedziach "przecinkami" na k.. i ch... Czym się, według Ciebie, różni przyzwolenie na kaleczenie języka od akceptacji np. plucia na ulicy czy bekania w miejscu publicznym?

Eligiusz

- nie mam Ci, Eligiuszu, czego wybaczać. Sięgnąłeś do drastycznych przykładów z tzw. życia codziennego. A moja wypowiedź dotyczy wyłącznie forum - tu raczej nikt nie pluje, nie beka itd., i sprowadza się do tego by kogoś nie urazić (albo przynajmniej strać się nie urazić). Proszę więc Cię o nie stawianie w jednym szeregu osoby, która "popełniła" zupełnie niewinną literówkę z osobnikami, których zapewne ani Ty ani ja na obiad byśmy nie zaprosili. BTW Prawdopodobnie "pierwszy lepszy magister polonistyki" mógłby zagiąć na składni, ortografii i stylistyce te osoby, którym ich własne wypowiedzi wydają się arcypoprawne. Ale 'luuuzik', nie ma o co kopii kruszyć Peace

Krystof - to jeszcze jedno powiedzonko: "Tolerancji należy uczyć się od palaczy. Im nigdy nie przeszkadza, gdy ktoś nie pali"

:D to ja ewa :D Jak już kiedyś ktoś pisał skończyła sie odpowiedzialność zbiorowa, Jesteś dupkiem , to się wstydż, ja już przestałem zwracać uwagę na..... .... Wiedzę się nabywa a inteligencja i kultura jest wrodzona :D

Andreas napisał(a)::D to ja ewa Jak już kiedyś ktoś pisał skończyła sie odpowiedzialność zbiorowa, Jesteś dupkiem , to się wstydż, ja już przestałem zwracać uwagę na..... .... Wiedzę się nabywa a inteligencja i kultura jest wrodzona

Ostatnio pisze się tutaj szyframi to ja ewa to jest fajna dupka,andreas jest dupkiem tak się powinno odmieniać

Andreas napisał(a)::D to ja ewa Jak już kiedyś ktoś pisał skończyła sie odpowiedzialność zbiorowa, Jesteś dupkiem , to się wstydż, ja już przestałem zwracać uwagę na..... .... Wiedzę się nabywa a inteligencja i kultura jest wrodzona

nie wte strone idzie to.....

FUX napisał(a):

Andreas napisał(a)::D to ja ewa Jak już kiedyś ktoś pisał skończyła sie odpowiedzialność zbiorowa, Jesteś dupkiem , to się wstydż, ja już przestałem zwracać uwagę na..... .... Wiedzę się nabywa a inteligencja i kultura jest wrodzona

nie wte strone idzie to.....

Polacy nie chodzą po tej stronie co powinni i po tym ich się poznaje w ....Chorwacji.

who napisał(a):

maciek1956 napisał(a):[cut] Dobrze, że jest kilka osób na forum, z Januszem B. na czele, które zwracają uwagę na tę przypadłość.

- sprawa jest co najmniej dyskusyjna. Zwracanie uwagi jakiejkolwiek, także zwracanie komuś uwagi na popełniane błędy stylistyczne i ortograficzne widziane jest/bywa - mówiąc najdelikatniej - jako brzydka, niekoniecznie uprawniona maniera. A wystarczy pamiętać staaare powiedzonko:
"Czym się różni człowiek kulturalny od cywilizowanego? Tym mianowicie, że człowiek kulturalny - gdy tylko kogoś niechcąco potrąci - natychmiast przeprasza. Człowiek zaś cywilizowany - nie potrąca."

who - poczytaj tą relację:
http://cro.pl/forum/viewtopic.php?t=168 ... sc&start=0
ciekawe jakby Ci się czytało, gdyby była napisana "nie po polsku"

Janusz Bajcer napisał(a):who - poczytaj tą relację:
http://cro.pl/forum/viewtopic.php?t=168 ... sc&start=0
ciekawe jakby Ci się czytało, gdyby była napisana "nie po polsku"

- ależ Wielce Szanowny Januszu! Moja wypowiedź nie jest ad personam, a już na pewno nie w stosunku do Twojej szlachetnej osoby . Podkreślam, to ogólna uwaga o tym, by powściągliwie obdarzać inne osoby uwagami na temat ich stylu i ortografii. To sprawia im przykrość. O ile pamiętam, w netykietach wielu grup usenetowych i wszelakich forów istnieją lub może istniały "paragrafy" właśnie mówiące o tym, by takich uwag nie czynić. Ale może to było dawno, może się mylę. Co do wskazanego przez Ciebie wątku - faktycznie ciężko, ale w takich razach po prostu podejmuję subtelną decyzję o nie czytaniu.

No tak, należało się tego spodziewać. Polaka poznaje się w zasadzie nie po przysłowiowych skarpetkach ale po jego zawistnym zachowaniu. Czemu mają służyć te jakże nudne i żenujące wymiany zdań , poloniści się tutaj zebrali . Choćby nawet i tak było, to proszę zauważyć, że bycie w obecnych czasach w tym zawodzie, chwały raczej nie przynosi. Jeżeli ktoś pisze zrozumiale i nie popełnia rażących błędów - proszę, przejdźmy do porządku dziennego. To jest forum. Nienaganną polszczyzną będziemy się posługiwali w innych miejscach których każdy z nas ma zapewne sporo. To nienaganną napiszę raczej - "nienaganną". Różnie z tym bywa.

woka napisał(a):No tak, należało się tego spodziewać. Polaka poznaje się w zasadzie nie po przysłowiowych skarpetkach ale po jego zawistnym zachowaniu. Czemu mają służyć te jakże nudne i żenujące wymiany zdań , poloniści się tutaj zebrali . Choćby nawet i tak było, to proszę zauważyć, że bycie w obecnych czasach w tym zawodzie, chwały raczej nie przynosi. Jeżeli ktoś pisze zrozumiale i nie popełnia rażących błędów - proszę, przejdźmy do porządku dziennego. To jest forum. Nienaganną polszczyzną będziemy się posługiwali w innych miejscach których każdy z nas ma zapewne sporo. To nienaganną napiszę raczej - "nienaganną". Różnie z tym bywa.

woka ,pieprzysz czasami i nie chodzi tu o polską kuchnię bynajmniej
zamiast bronić honoru kobiety to zasłaniasz się skarpetkami

platon napisał(a):woka ,pieprzysz czasami i nie chodzi tu o polską kuchnię bynajmniej
zamiast bronić honoru kobiety to zasłaniasz się skarpetkami

- jeśli już, to woka dobrze prawi...........no może raczej przyprawia!

platon napisał(a):woka ,pieprzysz czasami i nie chodzi tu o polską kuchnię bynajmniej
zamiast bronić honoru kobiety to zasłaniasz się skarpetkami

Przepraszam, może nie doczytałem ..... jakiej kobiety, jakiego honoru
ps. napisałem jakie jest moje osobiste zdanie w tej materii. Płeć nie ma tutaj żadnego znaczenia.
ps.2 Platon nie wiem dlaczego, nie wiem z jakiego powodu lecz Twój sposób wyrażania swoich myśli - jest dla mnie, delikatnie mówiąc - żenujący. Zbyt grubiański jak moje odczucia.

woka napisał(a):

platon napisał(a):woka ,pieprzysz czasami i nie chodzi tu o polską kuchnię bynajmniej
zamiast bronić honoru kobiety to zasłaniasz się skarpetkami

Przepraszam, może nie doczytałem ..... jakiej kobiety, jakiego honoru
ps. napisałem jakie jest moje osobiste zdanie w tej materii. Płeć nie ma tutaj żadnego znaczenia.

czytasz wyrywkowo zdejmnij tą skarpetkę z twarzy

platon napisał(a):

woka napisał(a):

platon napisał(a):woka ,pieprzysz czasami i nie chodzi tu o polską kuchnię bynajmniej
zamiast bronić honoru kobiety to zasłaniasz się skarpetkami

Przepraszam, może nie doczytałem ..... jakiej kobiety, jakiego honoru
ps. napisałem jakie jest moje osobiste zdanie w tej materii. Płeć nie ma tutaj żadnego znaczenia.

czytasz wyrywkowo zdejmnij tą skarpetkę z twarzy

A ty się już połóż spac bo późno jest i ściemniac zaczynasz