Ploce - Orebic

napisał(a) **jorgus111** » 26.03.2010 15:40

pklimczak71 napisał(a):witam
powiem tak
autostrada sie konczy przed makarska ok 50-30 km dokladnie nie pamietam

Na pewno

a nie za Makarską :?:

http://cro.pl/forum/viewtopic.php?t=26924&highlight=

napisał(a) **Bocian** » 26.03.2010 15:51

jorgus111 napisał(a):
pklimczak71 napisał(a):witam
powiem tak
autostrada sie konczy przed makarska ok 50-30 km dokladnie nie pamietam

Na pewno a nie za Makarską
http://cro.pl/forum/viewtopic.php?t=26924&highlight=

Czepiasz się...

napisał(a) **dasuch** » 26.03.2010 15:53

pklimczak71 napisał(a):...kilka beledów popełnic...

Co to są beledy?

jorgus111 napisał(a):
pklimczak71 napisał(a):witam
powiem tak
autostrada sie konczy przed makarska ok 50-30 km dokladnie nie pamietam

Na pewno a nie za Makarską

Dokładnie 31 km przed Ploče (wg Google Map). Ale to już było wałkowane na tym forum.

napisał(a) **jorgus111** » 26.03.2010 15:55

dasuch napisał(a):Co to są beledy?

A to...

dasuch napisał(a):Dokładnie 31 km przed Ploče (wg Google Map). Ale to już było wałkowane na tym forum.

napisał(a) **dasuch** » 26.03.2010 16:09

jorgus111 napisał(a):
dasuch napisał(a):Co to są beledy?

A to...

Super, teraz już wiem. :lol:

napisał(a) **lukas774** » 26.03.2010 19:49

Jadąc do Orebića polecam prom, z którym jest jednak mały problem bo zabiera tylko ok 20 samochodów a kursuje co 2 godz. Jak się człowiek nie załapie, to pare godzin czekania niestety. Prom nie jest też przelotowy i wjeżdża się na niego tyłem. Natomiast z powrotem, kiedy jest to dopiero początek drogi i człowiek nie jest jeszcze zmęczony, warto jednak pojechać lądem i podziwiać uroki półwyspu, szczególnie Ston robi wrażenie. Ja tak jechałem w 2008 roku.

PS... zakręty na drodze do Orebića mocno przereklamowane i jaką opcje by się nie wybrało to i tak trzeba je pokonać

napisał(a) **piamir** » 26.03.2010 20:12

Witam. Zjeździłem cały płw. Peljesac kilkadziesiąt razy tam i z powrotem i mogę powiedzieć, że jest to droga trudna, ale spokojnie do przejechania nawet dla niezbyt wprawnego kierowcy. Najgorszy odcinek jest bezpośrednio przed Orebicem (około 8 do 10 km). Droga jest trudna, ale niesamowicie urokliwa (przecudne widoki), po drodze w Dingacu lub w Potomje można zrobić zapas wina. Uważam, że korzystanie z promu z Ploce to strata czasu. Jeszcze jedna korzyść jazdy samochodem to taka, że po drodze mamy Neum w Bośni, gdzie jest zdecydowanie tańsze paliwo i można sobie dotankować auto. Stanowczo za to odradzam tankowanie w Orebicu, bo tam jest najdroższe paliwo. Pozdrawiam i byle do sierpnia.

napisał(a) **darabont** » 28.03.2010 12:24

"Droga trudna" odnosi się do większości dróg w Polsce.Drogą do Orebica jadąc tyle ile jest ograniczenie w danym miejscu to jedzie się z przyjemnością.Naszymi drogami przy ograniczeniu 30 i tak koło można urwać,to jest właśnie trudna droga.

napisał(a) **Jarek999** » 29.03.2010 21:12

Popieram w całości

napisał(a) **jarku007** » 01.04.2010 14:22

No tak ,jak zjedziemy z autostrady po kilkuset kilometrach to każda droga może się wydawać kręta i wąska . Kwestia przyzwyczajenia ,ale faktycznie jakby jakiś kamikaze jechał z kraju "na raz" na Peljesac to byłoby nieciekawie ( zmęczenie+ brak czasu=nieszczęście ) .Generalnie droga jak droga . W Polsce też takie odcinki znajdziemy .

napisał(a) **wajzy** » 04.04.2010 05:40

Jadę w lipcu do Orebić ( z podlaskiego). jaka nejlepsza taktyka, tzn o której wyjechać i gdzie nocleg ?

napisał(a) **Jarek999** » 04.04.2010 11:56

Na to nie ma jednoznacznej odpowiedzi. Zależy jak się lepiej czujesz, czy wolisz jechać w dzień, czy w nocy.
Jak wielokrotnie już mówiono na forum, urlop ma się zaczynać już po wyjechaniu z domu. Ja wolę jeździć w dzień, wyjeżdżam wcześnie rano (3-4), po drodze przerwy na obiad, kawa, może coś do zwiedzania. Noclegi w okolicach Ptuja.
W tym roku może tylko krótki nocleg w samochodzie, ale to też zależy od samopoczucia, pogody na trasie, okolicy gdzie będziemy wieczorem. Pełen luz i banan na twarzy. To JUŻ jest urlop

.

napisał(a) **telepol** » 05.04.2010 09:32

witam!!!!
boki zrywam jak czytam co niektórych posty że droga z Ploče do Orebica jest trudna. Widać że mieszkacie gdzieś w Polsce gdzie drogi prowadzą między polami (3kilometry prosto i lekki łuk i dalej 3 km prosto), takie drogi szczególnie zauważalne w centralnej Polsce. Mieszkam w górach i krew mnie zalewa jak jadę za autem z początkiem rejestracji E...,C...,P... i co chwilę hamulec-gaz-hamulec, nie potrafią się odnaleźć na krętych drogach, a zimą ruszanie z hamulca ręcznego pod górę to już szkoda gadać. Wiem że zaraz posypie się w kierunku do mnie garść krytyki jakimi to jesteście wspaniałymi kierowcami, ale według mnie ktoś kto piszę że droga Ploče-Orebić jest za trudna i lepiej płynąć zapchanym promem na którym śmierdzi spalinami pozostawię... bez komentarza

napisał(a) **wajzy** » 05.04.2010 10:18

No wlaśnie rok temu wybrałem sie na wycieczke z Tucepi do Dubrownika i wiadomo ,że nie jest to trasa szybkiego ruchu ale jak ktoś nie jest na kacu albo swieżo 2 promile to droga spoko. Nie wiele jest miejsc w ktorych da się przyspieszyć lub wyprzedzić ale średnia 75 na takiej drodze uważam , że nie jest zła.

napisał(a) **Jarek999** » 05.04.2010 10:35

Mam tylko nadzieję, że w tym roku nie będą kładli w sezonie nowego dywanika z asfaltu.
W zeszłym roku uciekając przed chorwacką ciężarówką, która za nic miała czerwone światło na mijance, musiałem wjechać na nie do końca zastygły asfalt i po powrocie do Orebica zużyłem pół paczki "Smakowitej" na czyszczenie lakieru ze smoły :twisted:

.
Ale sama droga jest spokojna, pomijając wyczyny chorwackich kierowców