Ploce - Orebic

jomarijo napisał(a):Chcemy ominąc serpentyny... to może promem?Da się?Ile czasu zejdzie na ten odcinek drogi promem

Bez przesady... to żadne serpentyny ... to nie drożynka na Sv.Jura
Odwagi !!!

dasuch napisał(a):
Gego, policz teraz jak długo będziesz jechać na Pyrlandzki Zlot. Pozdrawiam i do zobaczenia

AAAAAAAA!
to już wyższa matematyka

Witaj
przerabiałem ta trase w 2008 i proponuje prom spokojnie bez stresu i wielkich serpentyn na drodze i przy tak dlugiej podrozy mozna sobie juz zaczac wypoczywac doplyniesz do tripanij i potem 15-20 min jestes na miejscu , pozdrow ode mnie orebic pieknie i warto
Pozdro

maciej1969 napisał(a):

jomarijo napisał(a):Chcemy ominąc serpentyny... to może promem?Da się?Ile czasu zejdzie na ten odcinek drogi promem

Bez przesady... to żadne serpentyny ... to nie drożynka na Sv.Jura
Odwagi !!!

No właśnie, jakie serpentyny, jest kilka zakrętów typu:











Droga przez półwysep, zdjęcia marnej jakości, ale robione z samochodu




















Czy to jest jakaś straszna droga ?

pklimczak71 napisał(a):proponuje prom spokojnie bez stresu i wielkich serpentyn na drodze i przy tak dlugiej podrozy mozna sobie juz zaczac wypoczywac doplyniesz do tripanij i potem 15-20 min jestes na miejscu

Tylko że czy się jedzie do Orebica /Korculi lądem przez cały półwysep, czy płynie promem do Trpanj, pokazane powyżej na zdjęciach Renaty "serpentyny" i tak pokonać trzeba.....

kulka53 napisał(a):

pklimczak71 napisał(a):proponuje prom spokojnie bez stresu i wielkich serpentyn na drodze i przy tak dlugiej podrozy mozna sobie juz zaczac wypoczywac doplyniesz do tripanij i potem 15-20 min jestes na miejscu

Tylko że czy się jedzie do Orebica /Korculi lądem przez cały półwysep, czy płynie promem do Trpanj, pokazane powyżej na zdjęciach Renaty "serpentyny" i tak pokonać trzeba.....

No tak masz racje kulka53 , sześć zdjęć od góry, to droga już po zjeździe z Trpanj , więc do Orebica inaczej nie przejedziesz

witam
powiem tak
autostrada sie konczy przed makarska ok 50-30 km dokladnie nie pamietam i potem zasowasz do tego stonu cały czas góry erpentyny naprawde ostre , ze stonu do orebica tak samo gory górki kreta droga znajomi którzy nie zdązyli na prom w polce jechali ok 3 godz do orebicza taka droga i jesli tak jak moja zona ktos ma chorobe lokomocyjna a po tak długiej podrózy nawet dobry kierowca ma juz problem to polecam prom naprawde to nie sa koszty wielkie a masz spokoj i tylko 20 min drogo z tripanij i zpowrotem tak samo raniutko promik i potem juz do domku a w 2009 tez byłem tylko na ciovo i mam te trasy obyckane na ciovo z bedzina 12 godz w deszczu i z przygodą bo rozwaliłem cała opone w austrii a mam 15 dojazdówke a alu 17 wiec troszke mnie to zmartwilo bo jak nie znasz zbyt ich narzecza to masz problem szczególnie w sobote rano
pozdro i bierzcie prom

Normalnie ręce i nogi opadają i po co tu piszemy

renatalato napisał(a):Normalnie ręce i nogi opadają i po co tu piszemy

He He, dobry ten post pklimczak71

Prom w polce i erpentyny to podstawa...

a co wam w tym wpisie nie pasuje

Wg mnie to więcej tych zakrętasów jest na odcinku Trpanj- Orebic niż od samego początku Półwyspu do wysokości zjazdu na Trpanj.

gdy jestes zajety praca mozesz kilka beledów popełnic ale widze ze sami profesorowie j. polskiego , a co do zakretow kazdy robi to co lubi wiec sobie mozna pomykac autem lub pic kawke na promie

Jest trochę w okolicy Drače i Janjina...

i na koniec wole 20 min zakretow niz 3 godz a lubie jezdzc autkiem