Od Breli az po Tucepi, co wybrac? ... wybralismy Podgore:)

Reasumując, polecam Podgorę, ale nie mam też nic przeciwko pozostałym dwóm miejscowością. My w tym roku wybieramy się właśnie do Tucepi:))[/quote]

W tym roku też byliśmy w Podgorze i bardzo nam się podobało, służę pomocą jesli ktos potrzebuje porad. Bylliśmy jeden wieczór w Tucepi i jest równie piękne choć nieco inne. Mojej żonie bardzo się tam spodobało i po powrocie do apartamentu powiedziała, że za rok tam jedzie...

Daniellos76 napisał(a):Reasumując, polecam Podgorę, ale nie mam też nic przeciwko pozostałym dwóm miejscowością. My w tym roku wybieramy się właśnie do Tucepi:))

W tym roku też byliśmy w Podgorze i bardzo nam się podobało, służę pomocą jesli ktos potrzebuje porad. Bylliśmy jeden wieczór w Tucepi i jest równie piękne choć nieco inne. Mojej żonie bardzo się tam spodobało i po powrocie do apartamentu powiedziała, że za rok tam jedzie... [/quote]

No to mamy podobne gusta

[quote="Agulek777"]Byłam w Podgorze w zeszłym roku i również mogę szczerze polecić. Nocowaliśmy w Caklije, a na spacery chodziliśmy do centrum. Caklije spokojne, właściwie jedna linia brzegowa, deptakoulica i plaża. Jeden sklep, ze trzy może cztery restauracje.
quote]

Bylismy jednego wieczorku na spacerze w Caklje, przeurocze miejsce, najbardziej podobała nam się bliskość od apartamentów do morza, dosłownie można "rzucać" schabowego z balkonu na plażę . Choć prawdę mówiąc nie chciałbym mieszkać na parterze i patrzeć jak wczasowicze zaglądają mi w talerz . Niemniej super spokojne miejsce. Jeden minus - jadłem tam najgorsze kalmary w życiu (taka knajpka przy morzu gdzie wisiała przy wejściu ryba... )

Czy w Podgorze są organizowane rejsy na Hvar lub Korculę? Może fish picnic? Będziemy tam na początku września. Czytałam gdzieś, że w Podgorze jest organizowana bitwa morska na początku września. Czy ktoś coś wie na ten temat?

szukam apartamentu w Podgorze, jak możecie polecić coś to będę wdzięczny. Przeglądam internet ale ciężko coś znaleźć w rozsądnej cenie.
adres e-mail widoczny tylko dla zalogowanych na cro.pl

Witajcie

Wakacje zbliżają się małymi kroczkami i pora wreszcie podjąć decyzję co do miejsca wyjazdu.
Dotychczas każde wakacje spędzaliśmy na piaszczystych plażach , pierwszy raz decydujemy się na zamianę trzeszczącego pod stopami piasku na kamienie i chyba tego się najbardziej obawiam.
Zapewne ktoś zapyta:" A czego tu szkoda ? Przecież mniej sprzątania w pokoju i zero kłujących drobinek na plecach pod bikini ?" Racja, ja jednak uwielbiam miękki jak puch( szczególnie ten na bułgarskich plażach biały piasek) i odczucie kiedy po nim stąpam no i nieodłączne choć coraz częściej zakazane budowle z piasku...
Ale do rzeczy, decyzja o "zamianie " podjęta tak więc teraz prośba o rady.
Miejsce musi być urokliwe i klimatyczne, mąż najchętniej kierowałby się w stronę Opatiji, bo najbliżej, ale z tego co wyczytałam i widziałam na forum jest to "dość ubogi "widokowo region, a Makarska zachwyciła mnie swoimi widokami .

Jak w temacie czy Tucepi to właściwe miejsce dla naszej trójki ?
Czy jadać w ciemno bez problemu znajdziemy nocleg czy będzie ciężko ??

Nie jesteśmy śpiochami i potrafimy wstać wcześnie by zająć odpowiednie miejsce na plaży (W Bułgarii co dzień o świcie pokonywaliśmy 210 schodów by mieć miejscówkę przy samej wodzie ) ale nie chcemy też leżeć jak śledzie i zwykle mamy olbrzymi ekwipunek ze sobą w postaci materacy, pontonów, zabawek dmuchanych itp. ( Pod tym względem jesteśmy chyba nieco zbzikowani bo jak inaczej nazwać rodzinę, która pakuje do walizy samolotowej ponton z wiosłami . Ten ponton to utrapienia ale bez niego syn nie wyobrażał sobie wakacji)

Czy ratownicy zezwalają na pływanie na tego typu zabawkach ?

Czy w Tucepi jest gdzie zjeść dobrą rybkę ? Dla mnie wakacje nad wodą to tylko ryba i może być ona każdego dnia do znudzenia, tak by na cały rok się najeść
Oczywiście mam na myśli świeżą z połowu a nie mrożonkę z samochodu, który podjeżdża co rano pod restaurację, która chlubi się napisem " świeże ryby"

Gdzie można stosunkowo tanio ale smacznie zjeść ? Prośba o nazwy i wskazówki dojścia do miejscówek
Co warto zjeść, jaki specjał chorwacki ?
Czy można kupić świeżą ale oprawioną rybę ??
Czy żar lejący się z nieba jest równoważony przez wiatr czy raczej przebywanie bez parasola grozi niemiłymi następstwami ?
Jak w ogóle wbić parasol w kamienie ....? ? Nie połamie się, jest w ogóle sens ?

Co warto zobaczyć w pobliżu ?
Czy w Tucepi można zakupić domowej roboty sprawdzoną rakiję ??

Jakie wino słodkie polecacie, proszę o nazwę bym nie kupiła jakiegoś mamrota ???

Czy nocami Tucepi to raczej spokojne miejsce czy imprezy do rana ? My raczej tak po północy chcielibyśmy spokojnie zasnąć

I najważniejsze proszę o namiary na sprawdzoną , blisko wody i nie za drogą kwaterę dla naszej trójki








Za pomoc serdecznie dziękuję

yellowrose napisał(a):Gdzie można stosunkowo tanio ale smacznie zjeść ? Prośba o nazwy i wskazówki dojścia do miejscówek

Cześć.

gdzie-jesc-w-tucepi-makarskiej-t25012.html#p453755

yellowrose napisał(a):Co warto zjeść, jaki specjał chorwacki ?

co-w-chorwacji-warto-trzeba-zjesc-t26808.html

yellowrose napisał(a):Czy można kupić świeżą ale oprawioną rybę ??

brela-tucepi-makarska-pomozcie-wybrac-t29020.html#p571508

yellowrose napisał(a):Co warto zobaczyć w pobliżu ?

ciekawe-miejsca-w-okolicy-tucepi-t11204.html
makarska-co-warto-zobaczyc-t18447.html

yellowrose napisał(a):Czy w Tucepi można zakupić domowej roboty sprawdzoną rakiję ??

tucepi-a-rakija-t45375.html#p1405891

yellowrose napisał(a):Jakie wino słodkie polecacie, proszę o nazwę bym nie kupiła jakiegoś mamrota ???

Polecam Prošek.

Dziękuję Kilka z tych postów czytałam, ale niestety dużo informacji ze starszych lat i nie wiadomo jak z aktualnością

Nie wiem jak jest w Tucepi ale w położonej niedaleko Baskiej Vodzie przez cały pobyt nie widziałem ani jednego ratownika choć stała wieżyczka a ludzi na pontonach i owszem. Zmieniając Bułgarię na Chorwację musicie być przygotowani nie tylko na zupełnie inny rodzaj plaży ale i na to ,że tutaj znacznie szybciej robi się głębiej i jak ktoś nie pływa ale lubi sobie wyjść trochę dalej w morze to w Chorwacji za daleko nie zajdzie. My w zeszłym roku też zdradziliśmy piasek na rzecz żwirkowo-kamienistej plaży i moja żona długo była do tego wyjazdu sceptycznie nastawiona a jak się okazało tak ją ta Riviera Makarska oczarowała,że wracamy tam znowu. Pierwsze jej słowa były- Boże jestem wysmarowana olejkiem i nic się do mnie nie klei jak fajnie. Split,Omis i trochę dalej Mostar czy Dubrownik- jest tam co zwiedzać.

To kolejny plus, że nic się nigdzie nie lepi
Dzięki za informację o wodzie, faktycznie nie pomyślałam o tym, syn pływa, ale wiadomo jak z dziećmi, trzeba będzie teraz bardziej uważać, gorzej ze mną, ale poobserwuję innych i wyznaczę dobie powiedzmy jakaś bezpieczną granicę.
Naczytałam się też o jeżowcach, w Bułgarii skubały nas małe kraby, było ich full pod nogami ale bez butów nie było problemu by wytrzymać ale teraz trzeba będzie zaopatrzyć się w jakieś obuwie.

W Baskiej Vodzie na plaży nie spotkaliśmy żadnego jeżowca i myślę ,że w Tucepi może być podobnie,one lubią takie mniej uczęszczane miejsca,w jakiś zatoczkach czy bardziej dzikich plażach. Buty są bardzo pomocne bo dno jest zupełnie inne i bez nich noga grzęźnie w żwirku a dodatkowo nie brakuje śliskich kamieni. Jak nie kupicie u nas to tam jest tego pod dostatkiem-my z żoną daliśmy 100 kun-synowi kupiliśmy w Lidlu i są już do wyrzucenia a nasze spokojnie wytrzymały.Jak byście się wybrali na wycieczkę do Omisa to sobie podejdźcie na tamtejszą plaże i zobaczycie jak wygląda namiastka plaży piaszczystej po chorwacku. Byliśmy tam raz- nie jest to klasyczny piasek ale dało się chodzić bez butów i to właśnie tam nazbieraliśmy sobie muszelek na pamiątkę.

W ubiegłym roku w Tucepi nie widzieliśmy żadnego jeżowca

To i nawet lepiej wcale bym nie płakała jakbym go nie spotkała Muszelek to mam masę z Bułgarii, tam nie było metra piasku bez muszli, ale jak się uda to na pewno będę chciała też zobaczyć Omis, tam ponoć zamek ciekawy.

W Podgorze też nie ma jeżowców na głównych plażach, przynajmniej ja nie uświadczyłem.

Nam w zwiedzeniu tego zamku czy raczej twierdzy przeszkodziła potężna ulewa,która przetoczyła się nad Omisem- na szczęście byliśmy już po plażowaniu i mieliśmy gdzie się schować. Warto zobaczyć Split z Pałacem Doklecjana i urokliwy Trogir- my to zrobiliśmy za jednym zamachem. Wiele osób robi wycieczkę do Dubrownika- planowaliśmy ale trzeba liczyć tak z 2 i pół godziny jazdy i zrezygnowaliśmy. W tym roku Baska Voda a w przyszłości myślę o lokalizacji bliżej Dubrownika bo szkoda to piękne miasto obskoczyć tak w biegu. Przy okazji to jest forum o Chorwacji ale przyznaje,że wiele razy namawiałem żonę na odwiedzenie Bułgarii-a i ja chętnie bym sobie ją przypomniał bo byłem tam w 1990 r. a to była zupełnie inna rzeczywistość. W związku z tym mam pytanie czy jeżdziliście tam prywatnie czy z biurem podróży i czy macie jakieś sprawdzone namiary. Jeśli możecie Państwo coś polecić to proszę o info na meila adres e-mail widoczny tylko dla zalogowanych na cro.pl. Może kiedyś się przyda.