Najlepsze Konoby w Cro :)

Jak Bocian zna najlepsze, to należy go tutaj zaprosić.

ewciaku, tak jak wspomniałem w swojej relacji wezmę Twoją prośbę pod uwagę, tylko będą straszne problemy z nazwą miejsc.. Staram się coś polecić.. Na dowód tego podrzucam link do forumowych zagadek.. ;D

http://cro.pl/forum/viewtopic.php?p=956505#956505

Pomyślałem sobie, że może w ten sposób dowiem się nazwy..

Ogólnie zakładam, że lista ma obejmować co ciekawsze miejsca, dlatego chcę polecić takie, które zachwyciły albo jedzeniem, albo klimatem, a najlepiej tym i tym, a nie wszystkie, w których jadłem (jak na przykład droga konoba przy promenadzie w Zadarze na samym półwyspie i z widokiem na piekny zachód słońca, ale za to z baaardzo średnim żarciem..).

razpol - niezły jesteś. Ta knajpka w Nowalii bardzo nastrojowa. Super, gdyby ktoś zorientował się co to za miejsca.
Na swoim wątku wkleiłeś jedzonko, czy to właśnie z jednej z tych knajpek czy z innego miejsca, też godnego polecenia ????

Abramsik napisał(a):Nie ma co gadać Bocian zna najlepsze

Wybacz ewciaku ale robię to tu pierwszy i ostatni raz. Odjeb się obsramsik.
Co do konob to każdy gdzie jadł i mu smakowało, będzie podawał, że ta jest najlepsza. Jesli chodzi o mnie to popieram Dalmatinską Kuce w Borku, Peljeski Dvori w Orebiću, Panorama nad Orebićem. Oczywiście także konoba u Antunovica w Kunie Peljeskiej, jest o niej trochę na forum. Do tego konoba Munitić w Golubinica-Donja Banda. Kapitalna knajpa jest na Hvarze w miejscowości Vrisnik, konoba o tej samej nazwie. Tu jadłem najlepszy żółty ser pływający w oliwie ze świeżym rozmarynem, zerwanym przy nas. Wspominana tu już chyba konoba Dubković Dvor w Pitve. Jest jeszcze taka podobno bardzo "lokalna" konoba o nazwie Kokot, w Dol, także na Hvarze ale tam nie zdążyłem być. To info od Kasi z naszego forum. Zapewne na ocenę wpływa nie tylko smak jedzenia ale i odczucia związane z obsługą. W Dubković Dvor, otworzono dla nas konobe o 1,5h wcześniej, bo chcieliśmy coś zjeść a w Peljeski Dvori , szef sali nas poznaje i zawsze przychodzi się przywitać i chwile rozmawiamy.

Noo to w końcu mogę coś polecić...

Na początek w takim razie konoba "Stara kužina" w Ninie.

Dokładny adres: Ulica Šubića Bribirskih, 23232 Nin (na wyspie).

Bardzo domowy, rodzinny nastrój, miejsca wewnątrz i na ogrodzie (dosłownie).. Godne polecenia szczególnie rodzinom z dziećmi - na miejscu hodowla żółwi, która sprawia, że dzieciaków przez jakiś czas nie ma, sporo zieleni i miejsca. Podczas, gdy dorośli raczą się całkiem dobrym jedzeniem, dzieciaki bawią się ze sobą w bezpiecznym miejscu i/lub obserwują żółwie..





Miejscówka wspomnianych żółwi, przy których gromadziły się starsze i młodsze dzieciaki..



..no i jakis rybny platerek gwoli formalności..



I jeszcze link, gdzie można znaleźć kilka zdjęć:

http://crobook.hr/konoba-stara-kuzina-nin/

ewciaku napisał(a):Na swoim wątku wkleiłeś jedzonko, czy to właśnie z jednej z tych knajpek czy z innego miejsca, też godnego polecenia ????

Tamte były akurat z Baski na wyspie Krk:





To był taki trochę fast food z owocami morza przy samym brzegu, ale o dziwo z baaardzo smacznym menu, nawet w porównaniu do innych, lepszych knajp... Właściwie non stop kolejka, czekając na swoje porcje czasem się widziało cały proces przygotowania posiłku - począwszy od wyjęcia 'robali', przygotowanie, aż po smażenie..

Napis na 'budzie' głosił "FAST FISH - GEBRATENER FISCH - PRZENE RIBE".

Jak się to faktycznie nazywało - oczywiście nie wiem.. :/

Luksusów tam nie było - wszystko plastik - ale smakowało świetnie..

razpol- czasem na plastiku można zjeść pyszne rzeczy. Nie szkodzi, że fast food, ważne, że można smacznie zjeść i przy okazji popatrzeć jak przygotowują posiłki.
Jak Ci coś jeszcze wpadnie do głowy, to zapraszam

Bocian napisał(a):

Abramsik napisał(a):Nie ma co gadać Bocian zna najlepsze

Wybacz ewciaku ale robię to tu pierwszy i ostatni raz. Odjeb się obsramsik.
Co do konob to każdy gdzie jadł i mu smakowało, będzie podawał, że ta jest najlepsza. Jesli chodzi o mnie to popieram Dalmatinską Kuce w Borku, Peljeski Dvori w Orebiću, Panorama nad Orebićem. Oczywiście także konoba u Antunovica w Kunie Peljeskiej, jest o niej trochę na forum. Do tego konoba Munitić w Golubinica-Donja Banda. Kapitalna knajpa jest na Hvarze w miejscowości Vrisnik, konoba o tej samej nazwie. Tu jadłem najlepszy żółty ser pływający w oliwie ze świeżym rozmarynem, zerwanym przy nas. Wspominana tu już chyba konoba Dubković Dvor w Pitve. Jest jeszcze taka podobno bardzo "lokalna" konoba o nazwie Kokot, w Dol, także na Hvarze ale tam nie zdążyłem być. To info od Kasi z naszego forum. Zapewne na ocenę wpływa nie tylko smak jedzenia ale i odczucia związane z obsługą. W Dubković Dvor, otworzono dla nas konobe o 1,5h wcześniej, bo chcieliśmy coś zjeść a w Peljeski Dvori , szef sali nas poznaje i zawsze przychodzi się przywitać i chwile rozmawiamy.

Potwierdzam Dalmatinska Kucia w Borku - hobotnica na żaru, krewety...

A tak nawiasem mówiąc olej Bocian te docinki...cytując klasyka "Chamstwu i drobnomieszczaństwu należy sie przeciwstawiać siłom i godnościom osobistom".
..."A może wpuszczać tylko w krawatach...klient w krawacie mniej awanturujący"

Pozdrawiam cieplutko i myślę już o ...Borku

Temat docinek już załatwiony, było minęło...
Czy żeby polecone knajpy były dopisane do listy należy wkleić zdjęcia?
Pozdrav.

To ja jeszcze dodam dwie konoby w miejscowości Trpanj na Peljesacu. Adresu nie podaję - Trapnj to maleńka miejscowość i obie konoby znajdują się obok siebie (po przeciwnych stronach głównej ulicy). Podają tam wyśmienite ryby i owoce morza. Wszystko bardzo świerze. Nie raz widziałem "szefa kuchni", jak rano wracał z przystani z rybkami z nocnego połowu.

christo1250 napisał(a):To ja jeszcze dodam dwie konoby w miejscowości Trpanj na Pljesacu. Adresu nie podaję - Trapnj to maleńka miejscowość i obie konoby znajdują się obok siebie (po przeciwnych stronach głównej ulicy). Podają tam wyśmienite ryby i owoce morza. Wszystko bardzo świerze. Nie raz widziałem "szefa kuchni", jak rano wracał z przystani z rybkami z nocnego połowu.

Z pewnością tam wpadnę...w sierpniu

Joan65 napisał(a):Z pewnością tam wpadnę...w sierpniu

Pozdrów Trpanj ode nmie Nie byłem tam od 5 lat ale nadal mam duży sentyment.
Przypomniała mi się jeszcze konoba (a właściwie restauracja) Kod Mije, o której pisałem TU w wątku o Lokva Rogoznica. Restaurację polecił nam gospodarz i miał rację. Świetne ostrygi i kalmary z grill'a. Knajpka znajduje się przy trasie z Lokvy w stronę Omis'a (ok. 1 km za kempingiem Sirena. Polecam

Brela Gorna Konoba Roko potańcówki wieczorne miło wspominam.
Conoba Tadići w drodze na Rafting od strony Breli Piekne widoki na przełom Cetiny.
Nie wspominam o pozytywnych wartosciach kulinarnych tych miejsc.

christo1250 napisał(a):To ja jeszcze dodam dwie konoby w miejscowości Trpanj na Pljesacu. Adresu nie podaję - Trapnj to maleńka miejscowość i obie konoby znajdują się obok siebie (po przeciwnych stronach głównej ulicy). Podają tam wyśmienite ryby i owoce morza. Wszystko bardzo świerze. Nie raz widziałem "szefa kuchni", jak rano wracał z przystani z rybkami z nocnego połowu.

Gwoli ścisłości i nie przez złośliwość, żeby jakiś ambitny nie ujął honorem...
Na Peljescu. I wydaje mi się, że mówienie o Trpanj w kontekście Peljesca, że to maleńka miejscowość to przesada To chyba jedna z większych po Orebić i Ston...
Pozdrav.

Bocian - spoko już Cię wciągam na listę