Platforma cro.pl© Chorwacja online™ - podróżuj z nami po całym świecie! Odkryj Chorwację i nie tylko na forum obecnych i przyszłych Cromaniaków ツ

Montana on Tour: Londyn/Zimowy Zieleniec. Now: Nove Mesto

Wycieczki objazdowe to świetny sposób na zwiedzenie kilku miejsc w jednym terminie. Można podróżować przez kilka krajów lub zobaczyć kilka miast w jednym państwie. Dla wielu osób wycieczki objazdowe są najlepszym sposobem na poznawanie świata. Zdecydowanie warto z nich korzystać.
kulka53
Weteran
Posty: 13338
Dołączył(a): 31.05.2006
Re: Montana on Tour (Berlin, Paryż.Warszawa...BUŁGARIA)

Nieprzeczytany postnapisał(a) kulka53 » 15.10.2013 19:46

tony montana napisał(a):Woda w Morzu Czarnym była w drugiej połowie sierpnia bardzo ciepła

Przy takiej ilości "grzejników" zaprogramowanych na 36,6 w niej zanurzonych to chyba nic dziwnego :cool: :wink: :lol:
Lidia K
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 3519
Dołączył(a): 09.10.2007
Re: Montana on Tour (Berlin, Paryż.Warszawa...BUŁGARIA)

Nieprzeczytany postnapisał(a) Lidia K » 15.10.2013 20:02

No to będziesz mieć problem, najprostszy sposób włóż do ucha watkę nasączoną wódką i połknij jakiś podwójną dawkę tabletek przeciwbólowych. Do rana wytrzymasz. Konieczny lekarz inaczej szybko znowu ucho pokaże kto rządzi.

Widząc ogromne powodzenie bułgarskich plaż muszę Cię zapytać - jak długo trzeba po takim urlopie odpoczywać, żeby znów mieć ochotę na urlop. :wink: Wiem, że zdecydowana większość lubi tłumy, bo jak są tłumy to znaczy że WARTO tak według tłumu. Ale mnie to co widzę nie zachęciło. Na szczęście jest pusty porcik.
piotrf
Weteran
Avatar użytkownika
Posty: 18328
Dołączył(a): 26.07.2009
Re: Montana on Tour (Berlin, Paryż.Warszawa...BUŁGARIA)

Nieprzeczytany postnapisał(a) piotrf » 16.10.2013 00:06

Zapalenia ucha współczuję bardzo .
Widoki na Twoich zdjęciach przypominają mi nasze tam wczasowisko w 2002 roku
Dobudowano sporo :roll:


Pozdrawiam
Piotr
Quecal
Croentuzjasta
Avatar użytkownika
Posty: 175
Dołączył(a): 28.01.2012
Re: Montana on Tour (Berlin, Paryż.Warszawa...BUŁGARIA)

Nieprzeczytany postnapisał(a) Quecal » 16.10.2013 09:06

tony montana napisał(a):Człowiek przecież nie żyje samymi pustymi przestrzeniami, nagimi skałami, ustronnymi miejscami jeno potrzebuje zobaczyć, poczuć i zintegrować się z istotami tego samego gatunku. ;)

W dzisiejszej dobie fejsbuka i innych dżiplusów, gdy niewiele osób ma bliski kontakt z kimkolwiek poza paroma osobami z rodziny czy pracy i wszelkie fizyczne kontakty zamierają i przenoszą się do SIECI kontakt z tak dużą ilością człekokształtnych jest .... oszałamiający i potrzebny! :lol: :lol:

Człowiek widzi jak żyją i zachowują się Inni...(..)...


Dokładnie TAK!
SB jest na mojej mapie choć zainteresowanie tym miejscem zrodziło się dla mnie całkiem niedawno, a mógłbym nawet rzec nieco miesiąc temu...chętnie popatrzę tym bardziej, że nie jestem zwolennikiem ustronnych miejsc :mrgreen:
Iwona75
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 1288
Dołączył(a): 15.02.2012
Re: Montana on Tour (Berlin, Paryż.Warszawa...BUŁGARIA)

Nieprzeczytany postnapisał(a) Iwona75 » 16.10.2013 11:26

Patrząc na zdjęcia z plaży przychodzi mi na myśl takie zdanie " uciec....ale dokąd ? "
Franz
Legenda
Avatar użytkownika
Posty: 59006
Dołączył(a): 24.07.2009
Re: Montana on Tour (Berlin, Paryż.Warszawa...BUŁGARIA)

Nieprzeczytany postnapisał(a) Franz » 16.10.2013 12:10

tony montana napisał(a):Lubię te zdjęcia z plaży, bo część z nich jest taka jakaś ciepła, że czuję to fajnie świecące słońce.... aż mi się ciepło robi na samą myśl.... a może to efekt bolącej głowy i przenikającego jak dźgnięcia nożem zapalenia ucha??!!?!??

Od tego ścisku na plaży nie tylko ucho, ale cała głowa rozboleć może. ;)

Wracaj szybko zdrowia, Ty Uchu Tonyego.

Pozdrawiam,
Wojtek
tony montana
Weteran
Avatar użytkownika
Posty: 13784
Dołączył(a): 14.01.2012
Re: Montana on Tour (Berlin, Paryż.Warszawa...BUŁGARIA)

Nieprzeczytany postnapisał(a) tony montana » 16.10.2013 17:44

tony montana napisał(a):Woda w Morzu Czarnym była w drugiej połowie sierpnia bardzo ciepła

kulka53 napisał(a):Przy takiej ilości "grzejników" zaprogramowanych na 36,6 w niej zanurzonych to chyba nic dziwnego :cool: :wink: :lol:


No nie ma co ukrywać, TROCHĘ ludzi było :oops: 8O , ale co się dopiero na ulicach i deptakach wieczorem działo ! :)
:papa:


Lidia K napisał(a):No to będziesz mieć problem, najprostszy sposób włóż do ucha watkę nasączoną wódką i połknij jakiś podwójną dawkę tabletek przeciwbólowych. Do rana wytrzymasz. Konieczny lekarz inaczej szybko znowu ucho pokaże kto rządzi.


Niestety skończyło sie antybiotykiem, tzn nie skończyło się jeszcze bo muszę bo grać jeszcze trzy dni
Lidia K napisał(a):Widząc ogromne powodzenie bułgarskich plaż muszę Cię zapytać - jak długo trzeba po takim urlopie odpoczywać, żeby znów mieć ochotę na urlop. :wink: Wiem, że zdecydowana większość lubi tłumy, bo jak są tłumy to znaczy że WARTO tak według tłumu. Ale mnie to co widzę nie zachęciło. Na szczęście jest pusty porcik.


Odpowiedz na Twoje pytanie jest bardzo prosta - ja zawsze mam ochotę wyjechać :)
Tydzień w BŁG znakomicie nas "zczilautował" mówiąc językiem młodzieży.... nastawienie było - wyluzować się, poleżeć, nie pożyczać auta, mało zwiedzać, po prostu TYLKO leżenie plackiem i spacery - jak nie my

No i udało się :)

Poza tym odwiedziliśmy mocno zjawiskowy Nesebar i jedliśmy pyszne muszle :)
tony montana
Weteran
Avatar użytkownika
Posty: 13784
Dołączył(a): 14.01.2012
Re: Montana on Tour (Berlin, Paryż.Warszawa...BUŁGARIA)

Nieprzeczytany postnapisał(a) tony montana » 16.10.2013 17:51

piotrf napisał(a):Zapalenia ucha współczuję bardzo .
Widoki na Twoich zdjęciach przypominają mi nasze tam wczasowisko w 2002 roku
Dobudowano sporo :roll:


Pozdrawiam
Piotr


O jest w końcu ktoś kto był i widział SB :)
Pewnie dobudowano, muszę przyznać, że kawał "miasta" to jest - bo jak zapewne pamiętasz, jest to dość specyficzne miejsce - długie, ale dość "wąskie", szybko zaczynają się...pola :), ciekawostką jest, że przez pół roku miasto to stoi kompletnie PUSTE 8O 8O

tony montana napisał(a):Człowiek przecież nie żyje samymi pustymi przestrzeniami, nagimi skałami, ustronnymi miejscami jeno potrzebuje zobaczyć, poczuć i zintegrować się z istotami tego samego gatunku. ;)

W dzisiejszej dobie fejsbuka i innych dżiplusów, gdy niewiele osób ma bliski kontakt z kimkolwiek poza paroma osobami z rodziny czy pracy i wszelkie fizyczne kontakty zamierają i przenoszą się do SIECI kontakt z tak dużą ilością człekokształtnych jest .... oszałamiający i potrzebny! :lol: :lol:

Człowiek widzi jak żyją i zachowują się Inni...(..)...


Quecal napisał(a):Dokładnie TAK!
SB jest na mojej mapie choć zainteresowanie tym miejscem zrodziło się dla mnie całkiem niedawno, a mógłbym nawet rzec nieco miesiąc temu...chętnie popatrzę tym bardziej, że nie jestem zwolennikiem ustronnych miejsc :mrgreen:


Witam nowego Czytelnika :)
Śledzę Twoje Blanes (a właściwie chyba póki co dojazd do Katalonii), nie dałem jeszcze głosu tam, ale na pewno dam

Interesuje mnie ten rejon, ale chyba w Blanes tyle samo ludzi co w SB no nie? :)

:boss: :papa:


Iwona75 napisał(a):Patrząc na zdjęcia z plaży przychodzi mi na myśl takie zdanie " uciec....ale dokąd ? "


Wiesz, że jak tam byłem to wcale o tym ani razu nie pomyślałem :)
Może to nie dokładnie "moja muzyka", ale naprawdę dobrze się bawiłem przez ten tydzień
:smo:


Franz napisał(a):Od tego ścisku na plaży nie tylko ucho, ale cała głowa rozboleć może. ;)

Wracaj szybko zdrowia, Ty Uchu Tonyego.

Pozdrawiam,
Wojtek


Już jest dużo lepiej, dziękuję za słowa otuchy i wsparcia!

:papa:
tony montana
Weteran
Avatar użytkownika
Posty: 13784
Dołączył(a): 14.01.2012
Re: Montana on Tour (Berlin, Paryż.Warszawa...BUŁGARIA)

Nieprzeczytany postnapisał(a) tony montana » 16.10.2013 18:33

Zanim pojedziemy do Nesebaru przejdźmy się porannie

Jako, że z mojej wiedzy wynikało, że ten Słoneczny Brzeg jest bardzo długi (wzdłuż morza znaczy), ale.... niezbyt szeroki, a nasz Ivana Palace leżał w pewnej odległości od Moria stwierdziłem, że .... "koniec" SG w kierunku "lądowym" musi być niedaleko.

Zanim zatem poszedłem na poranny spacer nad morze, poszedłem na spacer ... w kierunku pól, które znajdują się tuż za główną drogą prowadzącą z Warny do Burgas

Śpiący hotel Ivana Palace od frontu

Obrazek

Daleko iść nie musiałem - już po 200 metrach znalazłem się przy głównej drodze, którą dwa dni temu w nocy przyjechaliśmy z bułgarskim Schumacherem za kółkiem (legendarny busik z przyczepką) ;)

Obrazek

A oto i wspomniane pola ;)
Jak widać, ten fragment drogi nie jest jakąś Autostradą ;) pozostałe zresztą też nie - te 80 kilometrów z SB do Warny jedzie się dwie godziny, dopiero przed samą Warną jest może 8 km dwóch pasów Bahny.... ufff, dobrze wiedzieć, że niektórzy mają jeszcze gorzej niż my ;) hihihih

Obrazek

Po zlustrowaniu pól idę w końcu tam, dokąd miałem iść - czyli powdychać jodu.
Aby się tam dostać muszę pokluczyć między hotelami, których wielu w PL chyba takich nie ma...

Obrazek

Pałac Victorii już znam, tylko że od strony morza - teraz widzę ją od jej frontu

Obrazek

Kolejny gigant, trzeba jednak przyznać, że alejki przy hotelach były pięknie utrzymane i ktoś wkładał dużo energii, aby utrzymać je w "eleganckiej formie"

Obrazek

Obrazek

Dochodzę powoli do tej części SB która graniczy z małymi skałkami i (niedługo) miejscowością Sv Vlas

Obrazek

Zawracam zatem i oglądając budzący się do życia kurort (sporo osób biega, kilka już leży na leżaczkach) idę w kierunku Slavianskiego

Obrazek

Spoglądając na Nesebar, do którego już niedługo pojedziemy autobusem linii "1"

Obrazek

Wracam do Ivany, bo przecież za chwilę śniadanie

Obrazek

Jako zajawka dwie foty Nesebaru

Obrazek

Obrazek

:papa:
mysza73
Weteran
Avatar użytkownika
Posty: 13066
Dołączył(a): 19.07.2006
Re: Montana on Tour (Berlin, Paryż.Warszawa...BUŁGARIA)

Nieprzeczytany postnapisał(a) mysza73 » 16.10.2013 18:54

tony montana napisał(a):Jako zajawka dwie foty Nesebaru

Obrazek

:papa:


Jest jednak jakaś nadzieja :oczko_usmiech: :smo: :papa: .
tony montana
Weteran
Avatar użytkownika
Posty: 13784
Dołączył(a): 14.01.2012
Re: Montana on Tour (Berlin, Paryż.Warszawa...BUŁGARIA)

Nieprzeczytany postnapisał(a) tony montana » 16.10.2013 19:00

tony montana napisał(a):Jako zajawka dwie foty Nesebaru

:papa:

mysza73 napisał(a):Jest jednak jakaś nadzieja :oczko_usmiech: :smo: :papa: .


Mysz - dla Ciebie to już chyba żadnej ;) :smo: :lool:

Dobre lody w Nesebarze były

No dobra, w ogóle fajnie w nim było, szczególnie wieczorem

8)
mysza73
Weteran
Avatar użytkownika
Posty: 13066
Dołączył(a): 19.07.2006
Re: Montana on Tour (Berlin, Paryż.Warszawa...BUŁGARIA)

Nieprzeczytany postnapisał(a) mysza73 » 16.10.2013 19:08

tony montana napisał(a):
mysza73 napisał(a):Jest jednak jakaś nadzieja :oczko_usmiech: :smo: :papa: .


Mysz - dla Ciebie to już chyba żadnej ;) :smo: :lool:


Że niby czemu 8O :evil:
tony montana
Weteran
Avatar użytkownika
Posty: 13784
Dołączył(a): 14.01.2012
Re: Montana on Tour (Berlin, Paryż.Warszawa...BUŁGARIA)

Nieprzeczytany postnapisał(a) tony montana » 16.10.2013 19:10

mysza73 napisał(a):
tony montana napisał(a):
mysza73 napisał(a):Jest jednak jakaś nadzieja :oczko_usmiech: :smo: :papa: .


Mysz - dla Ciebie to już chyba żadnej ;) :smo: :lool:


Że niby czemu 8O :evil:


No jak Ci się Pałac Ivany albo co gorsza Victorii nie PODOBA :P :la: :lool:
tony montana
Weteran
Avatar użytkownika
Posty: 13784
Dołączył(a): 14.01.2012
Re: Montana on Tour (Berlin, Paryż.Warszawa...BUŁGARIA)

Nieprzeczytany postnapisał(a) tony montana » 30.10.2013 11:40

Dziś po przerwie pojedziemy do Nesebaru (Nesebyru)

Zawiezie nas tam autobus linii 1, w którym cena biletu w jedna stronę na łebka (dzieci do lat 6 czy 7 nie płacą) wynosi jednego "LWA" ;) Bilety sprzedają kontrolerzy i sprzedawcy w jednym w pomarańczowych trykotach przeciskający się bardzo zręcznie przez niemiłosierny tłok w autobusie.

Tak sobie myślę, że jednymi z najważniejszych wymagań przy rozmowach kwalifikacyjnych do tej pracy są:

- wykazanie się kocimi ruchami
- umiejętność prześlizgiwania się między stłoczonymi pasażerami
- odporność na upał

Oraz ogólne pojęcie "człowiek guma" - zręczny, szybki, z dobrą pamięcią do twarzy ("tych jeszcze nie kasowałem"), umiejący wyłuskać i zapisać na mózgowym twardym dysku twarze ludzi stojących na przystanku a po chwili wsiadających do autobusu - nigdy nie zdarzyło się, aby ktoś poprosił nas o kupno biletu drugi raz i jak jechaliśmy sześć razy autobusem (2 kursy razem tam i z powrotem Nesebar + 1 kurs tam i z powrotem do Sv Vlasa) to nie zauważyłem, aby ktoś z kontrolerów popełnił błąd tego typu

Nasz przystanek to Emona - jak widać, dość sporo przystanków mieliśmy do Old Nesebaru - jechało się ok 25 minut, ale to głównie przez częstotliwość przystanków

Obrazek

Miasto to, którego "starówkowa" część położona jest na cyplu, który mnie zawsze kojarzy się z Primosten czy Dubrownikiem (nie do końca cypel, ale w moim myśleniu chodzi mi o "położenie bardziej wcinające się w morze niż reszta lądu") ;) to najstarsza miejscowość w Bułgarii i jedna z najstarszych w Europie. Miasto jest "rezerwatem" architektonicznym i archeologicznym, od 1983 zabytki kultury zostały wpisane na listę Światowego Dziedzictwa Kultury UNESCO.

Po wyjściu z autobusu naszym oczom ukazuje się taki widok na Słoneczny Brzeg - niezbyt romantyczny (wysokie budownictwo), ale oczywiście nieco intrygujący

Obrazek

Pierwszy zabytek, który położony jest od razu przy rondzie autobusowym, na którym panuje straszny ścisk

Obrazek

Przy wejściu "stoi" makieta miasta, z prawej strony cypelek - grobla, iktóry stanowi dojazd do miasta od strony "nowego" Nesebaru oraz SB

Obrazek

Najwcześniejsze ślady tutejszego osadnictwa pochodzą sprzed trzech tysięcy lat. Początkowo miasto zamieszkiwali Tracy, nazwali oni wtedy swoją osadę Masembria. W VI w. p.n.e. Masembrię skolonizowali Grecy. Miasto wzbogaciło się wtedy o solidne mury obronne. Przez następne stulecia Nessebar przechodził we władanie Rzymian, Bizantyjczyków i Turków, by wreszcie stać się miastem bułgarskim

Lista zabytków na tak małym obszarze jest imponująca

Obrazek

Przechodzimy przez Bramę do miasta

Obrazek

Oglądamy pierwsze domy, mocno typowe dla Nesebaru

Obrazek

Oraz pierwsze zabytki, wszystkie właściwie wykonane w ten sam sposób, różnokolorowa cegła

Obrazek

"Przedzielone braczkim kamieniem" ;)

Obrazek

Oglądamy świętego Johna

Obrazek

Może to nie apulijskie lazury ;), ale bidy nie ma - dla niektórych to lepsze niż szeroka piaszczysta plaża w SB

Obrazek

Kolejny zabytek Nesebaru

Obrazek

Obrazek

Typowa "straganiarska" uliczka Nesebyru

Obrazek

koniec cz.1. (chyba z 5 lub 6) bo będziemy oprócz tego dnia jeszcze innego, w wieczornym Nesebarze

:papa:
Ostatnio edytowano 30.10.2013 12:02 przez tony montana, łącznie edytowano 2 razy
mysza73
Weteran
Avatar użytkownika
Posty: 13066
Dołączył(a): 19.07.2006
Re: Montana on Tour (Berlin, Paryż.Warszawa...BUŁGARIA)

Nieprzeczytany postnapisał(a) mysza73 » 30.10.2013 11:49

tony montana napisał(a):Oraz pierwsze zabytki, wszystkie właściwie wykonane w ten sam sposób, różnokolorowa cegła
Obrazek

"Przedzielone braczkim kamieniem" ;)

Obrazek

:papa:


Braczki kamień Cię uratował :smo: .
Poprzednia stronaNastępna strona

Powrót do Relacje wielokrajowe - wycieczki objazdowe



cron
Montana on Tour: Londyn/Zimowy Zieleniec. Now: Nove Mesto - strona 35
Nie masz jeszcze konta?
Zarejestruj się
reklama
Chorwacja Online
[ reklama ]    [ kontakt ]

Platforma cro.pl© Chorwacja online™ wykorzystuje cookies do prawidłowego działania, te pliki gromadzą na Twoim komputerze dane ułatwiające korzystanie z serwisu; więcej informacji w polityce prywatności.

Redakcja platformy cro.pl© Chorwacja online™ nie odpowiada za treści zamieszczone przez użytkowników. Korzystanie z serwisu oznacza akceptację regulaminu. Serwis ma charakter wyłącznie informacyjny. Cro.pl© nie reprezentuje interesów żadnego biura podróży, nie zajmuje się organizacją imprez turystycznych oraz nie odpowiada za treść zamieszczonych reklam.

Copyright: cro.pl© 1999-2024 Wszystkie prawa zastrzeżone