Platforma cro.pl© Chorwacja online™ - podróżuj z nami po całym świecie! Odkryj Chorwację i nie tylko na forum obecnych i przyszłych Cromaniaków ツ

Mój Vis na ziemi

Nasze relacje z wyjazdów do Chorwacji. Chcesz poczytać, jak inni spędzili urlop w Chorwacji? Zaglądnij tutaj!
[Nie ma tutaj miejsca na reklamy. Molim, ovdje nije mjesto za reklame. Please do not advertise.]
janusz07
Croentuzjasta
Avatar użytkownika
Posty: 260
Dołączył(a): 20.03.2008

Nieprzeczytany postnapisał(a) janusz07 » 26.09.2017 22:31

Na Twoich zdjęciach Sarajewo bardziej mi się podoba niż we wspomnieniach, to już kilka lat i krótko,tylko na kilka godzin, chyba warto zostać dłużej.;)
Interseal.
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 508
Dołączył(a): 16.10.2014

Nieprzeczytany postnapisał(a) Interseal. » 26.09.2017 22:53

Odchodząc od fizjologii... :)

Z tęsknoty przewertowałem zewnętrzny dysk w poszukiwaniu moich zdjęć z Sarajewa. Mieliście super pogodę, Wasze zdjęcia są jasne i słoneczne. Moje trochę ponure i zamglone, choć był to środek lipca 2013 roku.

Zarówno ludzi jak i gołębi było wtedy więcej, niż u Ciebie na zdjęciach.
Niezwykła mieszanka religijna, kulturowa i etniczna. Wieczorem ten zgiełk jeszcze się powiększył. Coś podobnego obserwowałem tylko w Skopje na tamtejszej Starej Čaršiji, choć tam głównie Albańczycy serwują szybkie dania i słodkości.
Spory mam sentyment do obu tych miejsc.

Ten Vučko - maskotka to okrzyk też ma jak z minaretu :)


Z igrzysk w1984 roku, choć mały byłem, to oczywiście w pamięci pozostał Nykanen, Hamalainen, Gunde Svan, ale najbardziej chyba to (chyba cała Polska wtedy o tym mówiła): :)



Czekam na więcej zdjęć, bo te dwa posty to ledwie wstęp. :wink:

Pozdrawiam.
Katerina
Koneser
Avatar użytkownika
Posty: 5003
Dołączył(a): 18.08.2013

Nieprzeczytany postnapisał(a) Katerina » 27.09.2017 15:40

Ja też czekam na więcej zdjęć, a tymczasem kolega Interseal odświeżył mi fragment dzieciństwa.. :D

Z tym bolerem to faktycznie szał był, ale trzeba przyznać,że nadal wywołuje u mnie " efekt wow" :oczko_usmiech:
Mikeee
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 2377
Dołączył(a): 06.08.2013

Nieprzeczytany postnapisał(a) Mikeee » 28.09.2017 11:21

Cześć Aga,
wreszcie jestem już na bieżąco :wink: .
Wizyta w Sarajewie to świetne zakończenie pobytu na Visie. Miło powspominać to piękne miasto.
Piłem tam jedno z lepszych piw w życiu Sarajevsko Premium Lager.
To teraz podczas powrotów z Chorwacji został jeszcze Wam do odwiedzenia z bałkańskich stolic chyba tylko Belgrad?

pozdrawiam,
M
maslinka
Weteran
Avatar użytkownika
Posty: 14802
Dołączył(a): 02.08.2008

Nieprzeczytany postnapisał(a) maslinka » 28.09.2017 18:32

janusz07 napisał(a):Na Twoich zdjęciach Sarajewo bardziej mi się podoba niż we wspomnieniach, to już kilka lat i krótko,tylko na kilka godzin, chyba warto zostać dłużej.;)

Na pewno warto! :)

Interseal. napisał(a):Mieliście super pogodę, Wasze zdjęcia są jasne i słoneczne.

Aż za dobrą. Upał szczególnie dał nam się we znaki, kiedy wspinaliśmy się uliczkami prowadzącymi na upatrzony cmentarz :roll: Z dołu wyglądało, że to całkiem blisko...

Interseal. napisał(a):Niezwykła mieszanka religijna, kulturowa i etniczna.

Ta mieszanka sprawia, że Sarajewo jest tak wyjątkowe.
Ulicą idą dwie koleżanki - jedna w burce, druga niemal w negliżu (Bośniaczki mało na siebie wkładają wieczorami ;)). Jest to całkowicie normalny sarajewski obrazek, choć na początku może wywoływać uśmiech 8)

Interseal. napisał(a):Ten Vučko - maskotka to okrzyk też ma jak z minaretu :)

Fakt :lol:

Interseal. napisał(a):Czekam na więcej zdjęć, bo te dwa posty to ledwie wstęp. :wink:

Katerina napisał(a):Ja też czekam na więcej zdjęć, a tymczasem kolega Interseal odświeżył mi fragment dzieciństwa.. :D

Będzie więcej; może dzisiaj, najpóźniej jutro :)
Ja tak dobrze tych igrzysk nie mogę pamiętać ;), choć byłam już na świecie :mrgreen:

Mikeee napisał(a):Cześć Aga,
wreszcie jestem już na bieżąco :wink: .

Cześć Michał.
Cieszę się :)

Mikeee napisał(a):To teraz podczas powrotów z Chorwacji został jeszcze Wam do odwiedzenia z bałkańskich stolic chyba tylko Belgrad?

Rzeczywiście, Belgrad jest w planach :D
Interseal.
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 508
Dołączył(a): 16.10.2014

Nieprzeczytany postnapisał(a) Interseal. » 28.09.2017 21:11

maslinka napisał(a):Aż za dobrą. Upał szczególnie dał nam się we znaki, kiedy wspinaliśmy się uliczkami prowadzącymi na upatrzony cmentarz :roll: Z dołu wyglądało, że to całkiem blisko...


Nie chcę uprzedzać faktów (bo być może chodzi o ten sam cmentarz), jeżeli jednak okaże się że nie, to opiszę tutaj fajną pętlę (także do zrobienia z wiszącym jęzorem :wink: ), którą mogę zaproponować wszystkim chętnym do zobaczenia miasta z górki.

maslinka napisał(a):.
Ulicą idą dwie koleżanki - jedna w burce, druga niemal w negliżu (Bośniaczki mało na siebie wkładają wieczorami ;)). Jest to całkowicie normalny sarajewski obrazek, choć na początku może wywoływać uśmiech 8)


Na pewno następnym razem przyjrzę się bliżej temu obrazkowi. :wink:

Pozdrowienia.
maslinka
Weteran
Avatar użytkownika
Posty: 14802
Dołączył(a): 02.08.2008

Nieprzeczytany postnapisał(a) maslinka » 29.09.2017 19:52

Interseal. napisał(a):Nie chcę uprzedzać faktów (bo być może chodzi o ten sam cmentarz), jeżeli jednak okaże się że nie, to opiszę tutaj fajną pętlę (także do zrobienia z wiszącym jęzorem :wink: ), którą mogę zaproponować wszystkim chętnym do zobaczenia miasta z górki.

Chętnie zobaczę :)
Wycieczkę na cmentarz postaram się wrzucić jutro.

A dziś zapraszam na kolejny sarajewski odcinek.


23 lipca (niedziela): Sarajewo, część druga - Wzdłuż rzeki Miljacka

Zmierzamy w stronę rzeki Miljacka:

2017-07-23-12h14m02.jpg


Ze zdjęć kojarzyłam rdzawy kolor wody. Ponoć często latem można się z nim spotkać. My trafiliśmy na dość normalny, ale poziom wody był bardzo niski.

Most Šeher-Ćehaja:

2017-07-23-12h15m16.jpg


I na drugim brzegu rzeki ciekawostka, jaką jest Przekorny dom (Inat kuća):

2017-07-23-12h16m23.jpg


Dom jest atrakcją turystyczną ze względu na niebanalną historię z nim związaną.
Za Wikipedią ;):
Wiąże się ona z budową (w połowie XVI wieku) meczetu Hadž (Hadžijska džamija). Na przeszkodzie stanął dom, którego właściciel nie chciał zgodzić się na wyburzenie swojego domostwa pod budowę świątyni. W końcu zgodził się na przeniesienie domu na drugi brzeg Miljacki. Kiedy 200 lat później sarajewskie władze wybrały to miejsce na budowę okazałego ratusza, historia powtórzyła się z prawnukiem - tym razem dom wrócił prawie na swoje stare miejsce, obok meczetu Hadž, gdzie stoi do dziś. W części parterowej mieści się restauracja.

I do tej restauracji właśnie zmierzamy. Jest jeszcze wcześnie, nie chce nam się jeść, więc wstępujemy tu tylko na pierwsze w czasie tego pobytu Sarajevsko pivo :D:

2017-07-23-12h23m31.jpg


Menu mają tu ciekawe:

2017-07-23-12h27m43.jpg


Ach, te ich konwertybilne marki ;) Jeśli chce się przeliczać, to najłatwiej podzielić cenę na pół i mamy kwotę w euro.

Zastanawiamy się, czy nie zarezerwować stolika na popołudnie (kelner mówi, że bez rezerwacji w późniejszych godzinach się nie uda), ale nie wiemy, gdzie będziemy za parę godzin, więc odpuszczamy. W każdym razie miejsce bardzo urokliwe; stoliki tuż nad rzeką, z widokiem na Vijećnicę, budynek w stylu mauretańskim:

2017-07-23-12h50m10.jpg


Obecnie mieści się w nim ratusz, ale po II wojnie światowej znajdowała się tutaj Biblioteka Narodowa, która została zbombardowana w 1992 roku. Spłonęło wtedy 90% ksiąg i manuskryptów.

Jeszcze spojrzenie na Przekorny Dom z innej perspektywy:

2017-07-23-12h51m45.jpg


Idziemy w stronę zakola rzeki, która tworzy tu małe rozlewisko:

2017-07-23-12h56m07.jpg


Ten pan przed chwilą się kąpał :)

U góry, po lewej, widać Žutą tabiję - świetny punkt widokowy, który zdobędziemy jutro.

Na to zdjęcie z kolei załapała się Bijela Tabija - pozostałości fortu, które również będziemy podziwiać następnego dnia:

2017-07-23-12h52m50.jpg


Widok w stronę Przekornego Domu i mostu Šeher-Ćehaja:

2017-07-23-12h56m12.jpg


Wracamy na Baščaršiję. Po drodze mija nas żółty tramwaj:

2017-07-23-13h08m08.jpg


Składy mają dość wiekowe.

Zaglądamy w różne zaułki i mało uczęszczane uliczki Starego Miasta:

2017-07-23-13h10m04.jpg


Siedzą, palą, palą, palą :oczko_usmiech: Sziszę oczywiście:

2017-07-23-13h10m55.jpg


Natomiast prawie nigdzie nie piją :roll: Znalezienie na Baščaršiji knajpki z piwem wcale nie jest łatwe.

Ale dla chcącego nie ma nic trudnego, jak głosi stare porzekadło :mrgreen: Wyższa konieczność - jest baaardzo gorąco 8)

W końcu lokalizujemy pub o wdzięcznej nazwie Havana mieszczący się naprzeciw Ćevabdžinicy Željo:

2017-07-23-13h42m54.jpg


do której zresztą przyjdziemy za kilka godzin :)

W środku ciekawy wystrój i zdjęcia wodza Che:

2017-07-23-14h21m58.jpg


Orzeźwiliśmy się nieco, możemy dalej zwiedzać ;)

Rysunki zakazujące w Sarajewie różnych rzeczy są świetne! W poprzednim odcinku pojawił się zakaz używania dronów, tym razem zauważamy coś takiego :mrgreen::

2017-07-23-14h26m16.jpg


Dochodzimy do sarajewskiego muzeum. Pozuję w miejscu, w którym stał Makłowicz ;):

2017-07-23-14h28m56.jpg


(Oglądaliśmy ten odcinek również w Sarajewie, dla przypomnienia :))

Bardzo ważnym historycznie miejscu. To tutaj zginął arcyksiążę Franciszek Ferdynand zastrzelony przez serbskiego nacjonalistę Gawriło Principa.

I właśnie w tym momencie, w którym mąż pstryka fotkę, orientuję się, że czegoś mi brakuje. Torebki! 8O
Została w "Hawanie" :roll: Pędzimy, co sił; małżonek pierwszy, bo zdecydowanie szybciej biega ;)

Na szczęście jest! :D Kelner od razu, jak nas widzi, wyjmuje ją zza baru. Drugi raz mam takie szczęście. Poprzednim razem, w Zagrzebiu, zorientowałam się dopiero po pół godzinie ;) Tym razem już po dziesięciu minutach :D
Trochę piwa i robię się zapominalska :mrgreen: Muszę uważać, żeby nie było do trzech razy sztuka :roll: Póki co, mam szczęście do uczciwych ludzi :D

Wracamy nad rzekę i już na spokojnie podziwiamy Most Łaciński:

2017-07-23-14h30m04.jpg


Z Wiki:
Nazwa mostu pochodzi od nazwy dzielnicy Latinluk (Dzielnicy Łacińskiej), którą w okresie panowania osmańskiego zamieszkiwali chrześcijańscy Chorwaci. Most został ufundowany przez kupca Abdullaha Agę Brigę w 1798 roku w miejscu poprzedniego mostu drewnianego (z 1541 roku) i kolejnego kamiennego (z 1565 roku) zniszczonego podczas powodzi na początku XVIII wieku. Po I wojnie światowej most nazwano imieniem Principa – zamachowca, który zastrzelił arcyksięcia Ferdynanda. Po zakończeniu wojny w Bośni i Hercegowinie most odzyskał historyczną nazwę.

Bardzo nam się podoba, ale ten poziom wody...

2017-07-23-14h37m28.jpg


Idziemy odpocząć od upału w parku At Mejdan. Znajduje się tu pawilon, w którym ulokowano kawiarnię:

2017-07-23-14h40m28.jpg


Nieopodal znajduje się meczet Bakr-babina:

2017-07-23-14h45m39.jpg


Oryginalna świątynia, z 1544 roku, została zniszczona, jednak po kilku latach badań archeologicznych odkopano jej fundamenty, a obok wybudowano nowy meczet.

Kawałek dalej podziwiamy sarajewską synagogę (Aškenaška sinagoga) zbudowaną w 1902 roku:

2017-07-23-14h48m40.jpg


Jest ona trzecią co do wielkości synagogą w Europie i jedyną czynnie działającą w Sarajewie. W trakcie wojny została bardzo uszkodzona, ale dziś po zniszczeniach nie ma już śladu.

Idziemy dalej i mijamy kolejny most:

2017-07-23-14h46m55.jpg


Po drugiej stronie rzeki przejeżdża tramwaj Laško :D:

2017-07-23-14h47m57.jpg


I tylko bardziej chce nam się pić ;) W pobliskim kiosku kupujemy zimnego Schweppesa :D

Ciekawy budynek:

2017-07-23-14h51m12.jpg

2017-07-23-14h51m16.jpg


i kolejny most - Čobanija:

2017-07-23-14h57m06.jpg


Metalowa konstrukcja pochodzi z 1888 roku; wcześniej (od 1557) stał tu most drewniany.

Z tyłu widać gmach Teatru Narodowego.

A to już piękny budynek poczty wybudowany w 1913 roku w stylu secesyjnym:

2017-07-23-14h58m05.jpg


Ciekawostką jest most Festina lente z 2012 roku:

2017-07-23-15h00m59.jpg

2017-07-23-15h01m28.jpg


To awangardowe dzieło trzech studentów Akademii Sztuki, której budynek znajduje się tuż obok:

2017-07-23-15h02m43.jpg

2017-07-23-15h03m38.jpg


Popatrzymy sobie jeszcze na Miljacką i jej mosty:

2017-07-23-15h03m20.jpg


Miło było spacerować brzegiem rzeki. Zaraz jednak znów damy nura w miejską dżunglę ;)
Ostatnio edytowano 27.01.2019 16:29 przez maslinka, łącznie edytowano 1 raz
Interseal.
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 508
Dołączył(a): 16.10.2014

Nieprzeczytany postnapisał(a) Interseal. » 29.09.2017 21:19

Bardzo miły spacer.
Tak nisko wzdłuż rzeki nie udało nam się pieszo zejść.

Sziszy nie próbowałem, ale kawa po turecku z galaretką postawiła mnie na nogi! :)

Na Žutej Tabiji ma miejsce scena finałowa filmu "Welcome to Sarajevo" (koncert na wiolonczeli), nakręcony w mieście bezpośrednio po wojnie, więc "plenery" są jak najbardziej prawdziwe i można zobaczyć jak wyglądało miasto 20 lat temu.



Pozdrawiam. :papa:
Abakus68
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 1177
Dołączył(a): 19.09.2017

Nieprzeczytany postnapisał(a) Abakus68 » 29.09.2017 21:44

Masz tak dużo ciekawych informacji, że na razie będę podążał wraz z bieżącą Twoją narracją. Sarajewo pokazujesz rewelacyjnie. Oj coś mi się wydaje, że chyba będę skracał pobyty w Cro na chwilkę, aby zanurzyć się w dusze tych skądinąd ślicznych miast.. Dzięki za tak cenne informacje.
Katerina
Koneser
Avatar użytkownika
Posty: 5003
Dołączył(a): 18.08.2013

Nieprzeczytany postnapisał(a) Katerina » 30.09.2017 00:00

Maslinka
I właśnie w tym momencie, w którym mąż pstryka fotkę, orientuję się, że czegoś mi brakuje. Torebki! 8O


To samo przeżyłam przy Zlatnim tydzień temu..., z tym ,że czas jaki minął od zauważenia straty był dość długi :roll: Ale odzyskałam torbę z całym dobytkiem:))

Sarajevo jest niesamowite, nam udało się dotrzeć tylko do Mostaru, Počitjela i Blagaja...
Gandalf Biały
Croentuzjasta
Avatar użytkownika
Posty: 373
Dołączył(a): 13.03.2017

Nieprzeczytany postnapisał(a) Gandalf Biały » 30.09.2017 00:11

Piękne !!!
Chwilami jakbym Mostar widział .. 8O :D
Kapitalne focie i piękny powrót do domu :papa:
Pozdrawiam
Krzysiek
słoma79
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 2166
Dołączył(a): 29.11.2015

Nieprzeczytany postnapisał(a) słoma79 » 30.09.2017 07:01

Bardzo miłe te okolice rzeki :D dżungla pewnie jeszcze ciekawsza :mrgreen:
te kiero
Mistrz Ligi Narodów UEFA
Posty: 10891
Dołączył(a): 27.08.2012

Nieprzeczytany postnapisał(a) te kiero » 30.09.2017 08:08

Przypięcie Twojej relacji z Sarajewa to najlepsze co mogło spotkać jego Klub na forum;
schodziłem oczywiście zdecydowaną większość miejsc które odwiedziliście, ale ich nie dokumentowałem zdjęciowo i historycznie, super i dzięki
maslinka
Weteran
Avatar użytkownika
Posty: 14802
Dołączył(a): 02.08.2008

Nieprzeczytany postnapisał(a) maslinka » 30.09.2017 10:19

Interseal. napisał(a):Bardzo miły spacer.
Tak nisko wzdłuż rzeki nie udało nam się pieszo zejść.

W tak upalny dzień rzeka dawała przynajmniej iluzję ochłody ;), choć wody (dla ochłody) było mało.

Interseal. napisał(a):Na Žutej Tabiji ma miejsce scena finałowa filmu "Welcome to Sarajevo" (koncert na wiolonczeli), nakręcony w mieście bezpośrednio po wojnie, więc "plenery" są jak najbardziej prawdziwe i można zobaczyć jak wyglądało miasto 20 lat temu.

Muszę ten film zobaczyć!

Abakus68 napisał(a):Masz tak dużo ciekawych informacji, że na razie będę podążał wraz z bieżącą Twoją narracją. Sarajewo pokazujesz rewelacyjnie. Oj coś mi się wydaje, że chyba będę skracał pobyty w Cro na chwilkę, aby zanurzyć się w dusze tych skądinąd ślicznych miast.. Dzięki za tak cenne informacje.

A ja dziękuję za miłe słowa :)

Katerina napisał(a):To samo przeżyłam przy Zlatnim tydzień temu..., z tym ,że czas jaki minął od zauważenia straty był dość długi :roll: Ale odzyskałam torbę z całym dobytkiem:))

No to super :)
W zasadzie byłam pewna, że odzyskam torebkę. Wierzę w ludzi :D

Gandalf Biały napisał(a):Kapitalne focie i piękny powrót do domu :papa:

Pomysł z Sarajewem na koniec wakacji był strzałem w dziesiątkę 8)

te kiero napisał(a):Przypięcie Twojej relacji z Sarajewa to najlepsze co mogło spotkać jego Klub na forum;
schodziłem oczywiście zdecydowaną większość miejsc które odwiedziliście, ale ich nie dokumentowałem zdjęciowo i historycznie, super i dzięki

:oops:

Bardzo mi miło, że tak to widzisz, ale moja relacja to kolejny kamyczek. Staram się opisywać miejsca pod kątem historii, choć przyznaję, że nie zgłębiłam jej wystarczająco dokładnie... Pewnie mogłam się lepiej przygotować do wizyty w Sarajewie, np. jeśli chodzi o przeczytanie kilku książek czy obejrzenie filmów. Nadrobię przed kolejną wizytą :)

A co do zdjęć, mam ich baaardzo dużo, bo zazwyczaj w takich miejscach pstrykam bez opamiętania ;)
elka21
Mistrz Europy UEFA
Posty: 9103
Dołączył(a): 20.08.2015

Nieprzeczytany postnapisał(a) elka21 » 30.09.2017 10:54

maslinka napisał(a):Ciekawostką jest most Festina lente z 2012 roku:

Zapewne, zaczęli budować ten most z dwóch przeciwległych brzegów rzeki, a, że rozminęli się o parę metrów, musieli znaleźć jakiś sposób na połączenie obu ich kawałków :wink: :lol:

Ps. Cały czas czytam z zapartym tchem, i nie mogę się doczekać kolejnych odcinków :papa:
Poprzednia stronaNastępna strona

Powrót do Nasze relacje z podróży

cron
Mój Vis na ziemi - strona 38
Nie masz jeszcze konta?
Zarejestruj się
reklama
Chorwacja Online
[ reklama ]    [ kontakt ]

Platforma cro.pl© Chorwacja online™ wykorzystuje cookies do prawidłowego działania, te pliki gromadzą na Twoim komputerze dane ułatwiające korzystanie z serwisu; więcej informacji w polityce prywatności.

Redakcja platformy cro.pl© Chorwacja online™ nie odpowiada za treści zamieszczone przez użytkowników. Korzystanie z serwisu oznacza akceptację regulaminu. Serwis ma charakter wyłącznie informacyjny. Cro.pl© nie reprezentuje interesów żadnego biura podróży, nie zajmuje się organizacją imprez turystycznych oraz nie odpowiada za treść zamieszczonych reklam.

Copyright: cro.pl© 1999-2024 Wszystkie prawa zastrzeżone