Re: Małe i duże po Polsce podróże - a miał być tylko Lublin.
napisał(a) kulka53 » 01.02.2017 09:32
Pół godziny mija niemal w mgnieniu oka i już wychodzimy. Jeszcze krótki spacer wokół zamku…








W coraz bardziej pogarszającej się pogodzie i padającym deszczu jadąc przez Lubliniec i Opole już po zmroku wróciliśmy do domu.
I to już koniec naszej pięciodniowej wycieczki po fragmencie południowo-wschodniej części Polski. Po terenach, które znacznie różnią się nie tylko krajobrazem, ale także budownictwem i zabytkami od naszego Dolnego Śląska i Opolszczyzny, które są po prostu zupełnie inne chyba pod większością względów. Mimo lekko dołującej, jak się okazało niepotrzebnie, końcówki zapamiętaliśmy go bardzo dobrze – wyczekaliśmy na dobrą pogodę, udało się zwiedzić większość zaplanowanych miejsc i oprócz może jednego dnia nie byliśmy półżywi wieczorami ze zmęczenia.
Lista odwiedzonych miejsc:
- Inowłódz
- Janowiec
- Kazimierz Dolny
- Puławy
- Lublin
- Kozłówka
- Lubartów
- Chełm
- Krupe
- Zamość
- Szczebrzeszyn
- Zwierzyniec
- Krasnobród
- Rezerwat Czartowe Pole i Szumy Nad Tanwią
- Sandomierz
- Koprzywnica
- Sulisławice
- Klimontów
- Krzyżtopór
- Opatów
- Chęciny
- Bobolice
Co się nam najbardziej podobało? Tu liczy się zwłaszcza zdanie Małgosi, która WSZYSTKIE wymienione powyżej miejsca widziała po raz pierwszy, ja jednak w wielu już kiedyś byłem. No i twierdzi ona że najbardziej zapadł jej w pamięć Lublin i Zamość, a lekko rozczarował Sandomierz. Ja z kolei mam duży sentyment do Kazimierza, Lublin jest bardzo ciekawy a Zamość – nie spodziewałem się, że tak aż mi się spodoba. Co do innych miejsc… niewiele było takich, które można by z czystym sumieniem ominąć

.
Z jednej strony zobaczyliśmy w miarę dużo, więcej się nie dało, ale z drugiej strony pozostało jeszcze wieeeele do zobaczenia… Może będzie okazja…będzie gdy sami sobie ją stworzymy

KONIEC
