Platforma cro.pl© Chorwacja online™ - podróżuj z nami po całym świecie! Odkryj Chorwację i nie tylko na forum obecnych i przyszłych Cromaniaków ツ

luźne pogawędki o wszystkim

Rozmowy na tematy nie związane z Chorwacją i turystyką. Tu można dyskutować rozrywkach, muzyce, sporcie itp. Można też prowadzić rozmowy "ogólnotowarzyskie". Zabronione są dyskusje o współczesnej, polskiej polityce.
Ale uwaga! Również tu obowiązuje przestrzeganie regulaminu forum i kulturalne zachowanie!
[Nie ma tutaj miejsca na reklamy. Molim, ovdje nije mjesto za reklame. Please do not advertise.]
drusilla
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 2864
Dołączył(a): 18.12.2004

Nieprzeczytany postnapisał(a) drusilla » 12.09.2005 11:03

Leya_31 napisał(a):pajaki zwalczam..........odkurzaczem, wciagam w rure wszystko co sie rusza, nie rusza, zwisa.....
kiedys dawno temu ogladalam horror o pajakach, szlam ulica ok godz. 15.00 rozgladalam na wszystkie strony i drapalam jak szalona


To tak jak ja 8O A potem słyszę od mężusia że jestem okrutna bla bla :lol:
A w piwnicy naszego szpitala siedzi takie wielkie czarne bydle :evil: - jak przechodzę staram się na niego nie patrzeć i dodaję gazu :lol: blllleeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeh
Leya_31
Odkrywca
Posty: 95
Dołączył(a): 05.09.2005

Nieprzeczytany postnapisał(a) Leya_31 » 12.09.2005 11:05

tunele uwieeeeeelbiaaaaaam!
macie jakies inne ciekawe fobie???
drusilla
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 2864
Dołączył(a): 18.12.2004

Nieprzeczytany postnapisał(a) drusilla » 12.09.2005 11:16

Oprócz pająków boję się wszelkiego rodzaju robali 8O - panika totalna :lol: Szczególnie nienawidzę takich śmierdzących mdło paskud które siedzą< m.in> na krzakach jeżyn. Z tego powodu nie znoszę ich zbierać chociaż jeść uwielbiam :lol: <jeżyny oczywiście :lol: >
Mam uraz do tego czegoś odkad jak byłam mała wplątało mi się we włosy 8O Było to akurat w kościele - cisza ,spokój no więc nie wypadało się drzeć :lol: Wydarłam to jakoś i usiadło na plecach kobiety stojącej przede mną. KOSZMAR :evil: Do tej pory mi słabo jak sobie przypominam
2 lata temu byłam w Parku Świetokrzyskim . Musiałam skorzystać z toalety . Zamknęłam się w środku , mężowi przykazałam "stój tu i nigdzie nie odchodź" no i ...zaatakowało mnie to paskudztwo :evil: Elegancko mi sfrunęło na nogawkę spodni. Ja się oczywiście zaczęłam drzeć jak opętana, mężulek oczywiscie na ratunek nie przybiegł bo akurat sie oddalił "na sekundkę" :evil: W panice strąciłam toto ręką 8O i pierdutnęłam butem - miazga :twisted:
Brrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrr
A mężuś dostał niezły op.... :lol: za to ze się oddalił :twisted:
Wystarczająco ciekawa fobia ??? :lol:
Leya_31
Odkrywca
Posty: 95
Dołączył(a): 05.09.2005

Nieprzeczytany postnapisał(a) Leya_31 » 12.09.2005 11:24

Bardzooooooo :lol:
mieszkam sobie w domku z ogrodkiem, wiec pajaki i inne robactwo to tutaj codziennosc.
swego czasu mialam obawy przed zejsciem do garazu podziemnego, za duzo filmow akcji :D wydawalo mi sie, ze zaraz mnie ktos zaatakuje.
drusilla
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 2864
Dołączył(a): 18.12.2004

Nieprzeczytany postnapisał(a) drusilla » 12.09.2005 11:29

Noooo takie garaże to normalka :lol: tylko patrzeć jak wyskoczy psychopata. Zaczai się z tyłu,Tobie wypadną kluczyki ,schylasz się ,podnosisz kluczyki, odwracasz i BU ! Buahahahahaahahahahahahaha Taaak - stanowczo za dużo filmów :lol:
gratkorn
Croentuzjasta
Avatar użytkownika
Posty: 447
Dołączył(a): 31.05.2005

Nieprzeczytany postnapisał(a) gratkorn » 12.09.2005 11:30

Boję się psów i facetów. Pies mnie pogryzł (2 razy) a facet mnie gonił przez park. Pająki mi nigdy w życiu nic nie zrobiły, myszy też. Boję się też wtedy jak jedziemy gdzieś nocą , zazwyczaj przez zadupia i trafi się za nami jakieś auto, i ono jedzie dokładnie za nami, każdy skręt ...... itd. wspaniała ta moja wyobraźnia :lol: :wink:

Edi (to skrót zastosowanany metodą Dru :lol: ) - dobrze przeczytałam - faceta Chorwata masz :?:

i pytanie dodatkowe:
- ulubiony aktor :?:

Anetko - rozumiem - sama przygotowuje te opisy, ale idzie jak krew z nosa :wink:

O garaże też mnie przerażają :!: chocaż nie mam doświadczeń. Opowiem wam coś wesołego, w następnym poście.
gratkorn
Croentuzjasta
Avatar użytkownika
Posty: 447
Dołączył(a): 31.05.2005

Nieprzeczytany postnapisał(a) gratkorn » 12.09.2005 11:41

Chodzi o przydrożny parking gdzieś na którejś z autostrad w Szwajcarii.
Zatrzymaliśmy się na takim parkingu na nocleg, namioty - kuchenki i takie tam w pogotowiu - oczekujemy na zmierzch aby to wyładować. siedzimy gadamy i obserwujemy jednego faceta, który sobie siedzi na ławce a w pobliżu nie ma żadnego samochodu. Jak się tu znalazł? - zadajemy sobie pytanie ? Kiedy się trochę ściemniło, przyjeżdża samochód - kierowca podchodzi do "ławkowicza" idą w krzaki, za chwilę wracają, kierowca odjeżdża a facet na ławkę spowrotem. Tak się sytuacja powtórzyła parę razy. Dostaliśmy cykorka i zaczęliśmy się rozglądać uważniej. Parking ładny, trochę w lasku, kibelek LAS vEGAS - klima, muzyka, kafelki; co 10 m skrzyneczka z szufelką łopatką i woreczkami na psie odchody - ale jak się bliżej przyjżeć to wszędzie dziury po kulach ......... no to my w nogi. Gnaliśmy tak, że przerżnęliśmy Genewę i zatrzymaliśmy się dopiero we Francji, a tam kolejna niespodzianka, ale to w kolejnym odcinku :lol: :lol: :lol: dostałam zaproszenie na kawę i ciasto więc idę. Pa,
Leya_31
Odkrywca
Posty: 95
Dołączył(a): 05.09.2005

Nieprzeczytany postnapisał(a) Leya_31 » 12.09.2005 11:46

Edi (to skrót zastosowanany metodą Dru :lol: ) - dobrze przeczytałam - faceta Chorwata masz :?:

i pytanie dodatkowe:
- ulubiony aktor :?:

dobrze przeczytalas :D faktycznie Chorwat- z krwi i kosci :lol:

ojojojoj! tylko 1 aktor? poniewaz lubie filmy typu 9te wrota, from hell itd wiec Johnny Depp, hm, filmy typu- Lost Highway albo Natural Born Killers- aktorzy rozni; to naprawde bardzo trudne pytanie.... Sir Anthony Hopkins, Sean Connery, T. Lee Jones....
aneta_jacek
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 1065
Dołączył(a): 05.07.2004

Nieprzeczytany postnapisał(a) aneta_jacek » 12.09.2005 11:52

A mi kiedys grozil byly maz ze bede miec niespodziewany wypadek i jak wychodzilam porozmawiac to tylko przez brame z ochroniarzami z osiedla albo z Jackiem .....
na szczescie minelo pare lat i teraz rozmawiamy juz w miare normalnie na tyle ze sie go nie boje .....
ech ...dziewczyny z mojego zyciorysu to mozna by telenowele krecic .....stad nie ogladam seriali :)))))))
drusilla
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 2864
Dołączył(a): 18.12.2004

Nieprzeczytany postnapisał(a) drusilla » 12.09.2005 12:02

Większosć tych naszych fobii to chyba bardziej wpływ wyobraźni niz rzeczywistych zagrożeń. Pomijając psy i facetów 8O . Mnie raz pies ugryzł ale jak widzę jakiegos na ulicy nie czuję przypływu paniki . Tak samo jak wśród ludzi znajdzie się zawsze jakiś świr :lol:
A co do facetów....
Niedawno szłam przez park i zobaczyłam kilku chłopaków - gadali sobie spokojnie ale moja pierwsza myśl - zbiry ! 8O No i jak tu przejsć ?Jak się wycofam i pójdę inną drogą moze zaczną mnie gonić ? albo zabiją ...śmiechem :lol:
Z duszą na ramieniu przeszłam obok nich. Rozmawiali miło i grzecznie :lol: Niech żyje paranoja ! :lol:

Moniiiiii - czekam niecierpliwie co dalej !!!!!! :lol:
aneta_jacek
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 1065
Dołączył(a): 05.07.2004

Nieprzeczytany postnapisał(a) aneta_jacek » 12.09.2005 12:17

A nie panikowalyscie nigdy ze Was na rozmowie o prace moze jakis dyrektor albo jakis tam kierowniczyna zgwalcic?

Do mnie zadzwonil przed chwila jakis facet ( dyrekor chyba albo ktos kto szuka sobie asystentki ) i mam przyjsc na rozmowe o prace ..... nie wiesz gdzie, nie wiesz do kogo ...... przeciez z mezem jako obstawa nie pojde :))))))

ja juz mialam raz taki cyrk na rozmowie o prace 4 lata temu ....
pan dyr. , wtedy to byla telewizja akurat, zasugerowal ze potrzebna jest pelna dyspozycyjnosc ....... sp..... co sil w nogach, pracy naturalnie nie dostalam tam.
Potem pracowalam z firmie cateringowaj i jakis czas po mnie zatrudniili pna produkcji Kubanczyka ....ktory krotko rzecz ujmujac nadskakiwal co drugiej kobiecie w firmie. Jak raz zaproponowal ze odprowadzi mnie do przystanku i jak odmowilam to czekal przed firma i niby szedl w moja strone......
przez prawie miesiac Jacek musial przyjezdzac po mnie do pracy bo sie balam ...tan gosc mial cos takiego w oczach ...... :))
mama_Kapiszonka
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 2042
Dołączył(a): 30.05.2005

Nieprzeczytany postnapisał(a) mama_Kapiszonka » 12.09.2005 12:24

Ale Wam fajnie w tym TWA.

Mnie dopadła wielka robota inie moge nosa wyściubić spoza Worda.

Ale skoro o fobiach: nie znoszę pająków. A mój mąż jakieś 3 lata temu hodował na strychu wielkiego krzyżaka, ktorego nazwał Roger. A jak panicznie bałam się wjejść na strych mimo, że on tylko urzędował w okolicy okna. No i oczywiście mój Gastuś nie chciał go zabić. Więc kiedyś zebrałam cała swą wątpliwą odwagę i z raidem w łapie dopadłam ośmionoga! Psikałam aż spadł na podłogę, a potem dobiłam kilkakrotnie kołkiem (niczym wampira! ;-) ). Jak została po nim tylko mokra plama to wróciłam do mieszkania...
I ne lubię ataczających sie pijaków. Raz jeden taki wziął mnie pod rękę na przejściu dla pieszych i koniecznie chciał wyrwac na randkę. Odmówiłam, więc mnie... ściągnął z bani ! A policjanci siedzący w radiowozie widzieli i ... odjechali. A ja chodziłam 2 tygodnie z banią na czole, z podsiniaczonym okiem i nerwicą. :evil:
No, a teraz wracam do pracy.
Leya! Witaj w TWA!
Dru: jak paluszek?
Moni: jak zdrówko?
Aneta: jak poszukiwania pracy i zdrówko Adusia? Z Twoimi umiejętnościami to Ty szukaj jako informatyk a nie asystentka!!!
Krakuscity: fajnie, ze wciąż nam towarzyszysz!
drusilla
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 2864
Dołączył(a): 18.12.2004

Nieprzeczytany postnapisał(a) drusilla » 12.09.2005 12:29

Ja miałam 2 razy w życiu rozmowę o pracę - w obu przypadkach na szczęście z kobietami :lol:
ufffffffffffffffffffff oczywiście ze bym się bała jakbym miała z facetem rozmawiać. A ta "pełna dyspozycyjność" od razu by mnie zmroziła 8O

Anetko - paluszek nieco lepiej :D i stracił trochę kolorków :lol: - niestety nadal boli :evil:
Teraz Ty vredna 8O :lol: Wracaj szybko do nas !!!
Sadystko TY 8O buuaaaaaaaaaaaaahahahahahahhhaahhhaa - z kołkiem na pająka 8O pięknie :lol:
gratkorn
Croentuzjasta
Avatar użytkownika
Posty: 447
Dołączył(a): 31.05.2005

Nieprzeczytany postnapisał(a) gratkorn » 12.09.2005 13:15

Następny odcinek;

Rzecz się dzieje następnego wieczoru (po Szwajcarii) gdzieś na parkingu autostrady tyle że we Francji. Parking lux - toalety z klimą, budka telefoniczna, woda, kamienny grill, świetny kamienny okrągły stół i ławy, cud miód na nocleg. Wyciągamy nasz sprzęt kaskaderski (obdrapana butla gazowa, menażki, plastikowe talerze - gotujemy obiadokolację - makaron z sosem + zupy Knora (standard). Podjeżdża jakieś kombi na francuskich numerach, my spoko - napewno pojadą dalej - ludzie nie wychodzą z samochodu. Siedzą tak z 10 min (my trochę zdziwieni - ale jeszcze spoko), podjeżdża następna fura - trochę wyższej klasy - tablice Wielka Brytania. Wysiadają i idą do combi. Tamci też wysiadają, witają się - stroje pełen folklor - cyganie. Zasiadają przy innym małym stoliku, gadają, śmieją się i cały czas się na nas gapią. W nas powoli (ze strachu chyba)zaczęły się odzywać "rasistowskie" fobie - że złodzieje, brudasy, porywacze dzieci ... (jednym słowem: wstyd) ale nic - makaron twardy, jeść się chce - zwinąć się nie da. Mijają minutki, przyjeżdżają następne samochody - furki jak marzenie (Francuzi, Niemcy, Szwajcarzy, Holendrzy), gwar się zrobił niemiłosierny (my dalej twardo we czwórkę przy tym olbrzymim kamiennym stole - zasłoniliśmy się tylko nieco manelami i czekamy aż towarzystwo pojedzie w diabły). Zaczynają śpiewać, wyciągać swoje rzeczy, odpalać kamiennego grila i wyciągać .............. porcelanową zastawę i chyba srebrne sztućce, obrusy, serwetki, piękne miski z sałatkami......... słowem - wesele! :lol: A my - sierotki z obdrapaną butlą i plastikami - mieliśmy ich za złodzieji - o wyobraźnio !!!! czasami wstyd mi za moją mentalność , zjedliśmy i szybciutko do skodzinki i na inny parking (chociaż w tej Szwajcarii to chyba dobrze zrobiliśmy, że zwialiśmy z tamtego parkingu) ;

apropos skodzinki (faworitki) też w Szwajcarii uciekaliśmy z parkingu podczas bardzo przyjemnego momentu -odbieranej owacji na stojącą od wszystkich współbiesiadników, ale o tym w następnym odcinku, bo teraz trochę pracy :lol: :lol: :lol:
gratkorn
Croentuzjasta
Avatar użytkownika
Posty: 447
Dołączył(a): 31.05.2005

Nieprzeczytany postnapisał(a) gratkorn » 12.09.2005 13:43

Sorki, ale na dzisiaj mam fajrant, szef już poszedł, to co ja tu będę tak sama siedzieć :lol: .
Reszta jutro. Do poczytania , do jutra :papa:
Poprzednia stronaNastępna strona

Powrót do Prawie Hyde Park, czyli wszystko oprócz polityki.

cron
luźne pogawędki o wszystkim - strona 35
Nie masz jeszcze konta?
Zarejestruj się
reklama
Chorwacja Online
[ reklama ]    [ kontakt ]

Platforma cro.pl© Chorwacja online™ wykorzystuje cookies do prawidłowego działania, te pliki gromadzą na Twoim komputerze dane ułatwiające korzystanie z serwisu; więcej informacji w polityce prywatności.

Redakcja platformy cro.pl© Chorwacja online™ nie odpowiada za treści zamieszczone przez użytkowników. Korzystanie z serwisu oznacza akceptację regulaminu. Serwis ma charakter wyłącznie informacyjny. Cro.pl© nie reprezentuje interesów żadnego biura podróży, nie zajmuje się organizacją imprez turystycznych oraz nie odpowiada za treść zamieszczonych reklam.

Copyright: cro.pl© 1999-2025 Wszystkie prawa zastrzeżone