napisał(a) krakuscity » 12.09.2005 09:30
Cześć miłe Panie. Prawie wszystkie wstały, Jola jeszcze spi no ale jak się siedzi do późna w nocy przy kompie to nie ma się czemu dziwić.
W sobotę i niedzielę miło spędziłem dni z rodzinką na działce. W piątek żegnałem młodych ludzi (rok po ślubie- też rodzinka), która pojechała na wakacje do ...Chorwacji. Z dumą podkreślam, że to za żony i moją namową pojechali właśnie do tego kraju pierwszy raz. A teraz cytuję Wam kilka zdań jakie przesłali do mnie wczoraj mailem(bez ich zgody

) po jednym dniu pobytu.
"to jest to,slonce, cieple morze, piwko czego chciec wiecej 8metrow od tarasu mamy prywatne zejscie do morza, apartament full wypas za 20euro doba, zyc nie umierac, zal bedzie wyjezdzac lezymy i sie opalamy, duzo nurkujemy, pogoda zyleta nie jest tak drogo jak myslelismy, w przyszlym roku mozemy zabrac ogon"
tu moje wyjaśnienie "zabrać ogon". to jechać jeszcze z kimś, nie koniecznie tym samym samochodem.
To jest opinia młodych ludzi po pierwszym dniu pobytu w Chorwacji, a widzieli oni już trochę Europy a nawet Azji.
Miłego dnia
