NO dobra , sama zaczelam to tez cos napisze .....
Mojego poznalam bardzo prozaicznie w knajpce w ktorej sie wczesniej umowilismy znajac sie z tlenu. Powaznie jestesmy tlenowa para. Choc w kregach rodzinnych nie przyznajmy sie do tego. Moi rodzice wiedza, jego dostali inna wersje bo nie wiedza co to jest "tlen"

) . Po prostu mialam kumpla z ktorym mi sie dosc fajnie gadalo.
Oboje po rozwodach, oboje z "potraceniem życiowym" jakiego nikomu nie życze.
Hm.... na pewno nie bylo w tym piorunujacego uczucia od pierwszego wejrzenia bo na poczatku mi sie Jacek nie podobal ..... typowy zaniedbany, samotny facet - tak go okreslilam na "dzien dobry". On pewnie pomyslal o mnie hm.... wole nie wiedziec

)
Nie byl w moim typie: rudy prawie jak marchewka, krecony lepek, do tego lekki brzuszek ... hm..... ... przez trzy lata zlikwidowalam mu loki, zwalczylismy brzuszek i nadal go zwalczamy, .... pilnuje obcinania wlosow zeby sie nie krecily ..... rude zsiwialy mu na skutek bycia ze mna wiec teraz bardziej mi sie podoba
Czemu razem? Cos zaskoczylo i na pustyni nijakiego życia zakiełkowało uczucie. Tak po prostu sie zakochalam . Mysle ze bardzo dojrzale bo inaczej sie kocha .... drugi raz.
Wymagam od niego sporo i nie daje taryfy ulgowej ..... sobie zreszta tez. Moze nawet od siebie wymagam wiecej i za bardzo Jacka "niancze".
Łaczy nas wspolna pasja : podroze, podroze, podroze na ktore wydajemy kazde wolne pieniadze ( o ile w ogole takie sa) .
Jacek ogolnie jest trochę trudny do zycia .... ale sama wybralam i mam co chcialam

)), naprawde nie narzekam bo plusy przewazaja nad minusami. Te plusy to ogromna zaradnośc meża w sytuacjach zyciowych, fajnie jak facet ma tak zwany "zaskok" szybko podejmuje decyzje i jest podpora psychiczną jak ja wysiadam. Minusem jest jego narwanie i poganianie na wycieczkach i "trucie" nad koszykiem w markecie
Reasujując.....
Poki budze sie rano i jak patrze na nieogolonego śpiacego faceta i ...... chce mi sie do niego nadal przytulac to mysle ze warto byc razem i nie załuje nigdy decyzji.
PS Moj jacek czytuje forum i nasze pogaduchy czasem .... hm..... ale pewnie riposty na mnie nie napisze

)