Witam. Byliśmy w Chorwacji pierwszy raz. Od 20.07 do 28.07 tego roku (nie licząc dojazdu, gdyż zatrzymywaliśmy się na noclegi-w Slowacji, a z powrotem na Wegrzech i w Zakopanem zabawiliśmy 2 dni).
Dwie rodziny -w sumie 4 dorosłych i 3 dzieci w wieku 3-4 lata

Jechaliśmy w ciemno. Zawsze udało się znaleźć apartament dla całej naszej grupy-bez problemu. Można było przebierać w cenach.

Płaciliśmy różnie, raz drożej, raz taniej -i lepszy standard. Nie traciliśmy czasu na wybrzydzanie, jeśli nam odpowiadało wyposażenie i cena to braliśmy, nie miał znaczenia np. widok z okna (kto by tam siedział w murach i patrzył z dala na Adriatyk, jak mozna się w nim bezpośrednio wykąpać

) Byliśmy na J. Plitwickich w Grabovacu, potem Zaboric koło Sibenika, Zaton k/Dubrovnika, w drodze powrotnej w Senj (bo blisko do autostrady i bliżej do granicy)

Nie nocowaliśmy w duzych, zatłoczonych miastach-kurortach -blee

Wybieraliśmy spokojniejsze miejsca. No i cóż-miłość od pierwszego wejrzenia, juz wiemy, że tam wrócimy! Chrzanić Grecję i Turcję
co do rezerwacji: już wiem, że to niepotrzebne uwiązanie. Mieliśmy nauczkę jak jednego roku byliśmy w Zakopcu-rezerwowałam noclegi. Prawie godzinę czasu jeździliśmy i szukaliśmy tego miejsca i to z nawigacją! Takiej ulicy nie było w GPS-sie, ani w google maps, nieważne, zadzwoniliśmy w końcu do tej góralki co mieliśmy u niej rezerwację i po nas przyjechała w umówione miejsce. A dookoła pełno willi z wolnymi miejscami! Gdyby nie wpłacona zaliczka wzięlibyśmy pierwszy lepszy nocleg. Do tego lało wtedy non stop dzień i noc i po 3 dniach się zwinęliśmy, a zapłacone mieliśmy za tydzień-baba nie chciała oddac kasy

.Od tamtego czasu NIGDZIE nie rezerwujemy. Nie wyobrażam sobie kręcic się po obcym kraju i szukać jakiegoś tam adresu, a jeszcze niejednokrotnie po nocy, gdzie wokół az proszą się żeby tylko u nich się zatrzymać. I zawsze można wyjechać wtedy, gdy się chce, gdy pogoda nie pasuje itp.

Nawet jak nie będzie można zatrzymać się na dłużej, ze względu na rezerwacje to najwyżej przeniesie się wszystkie manele jedną ulice dalej

do jakiegoś wolnego apartmanu.